Mam w planie napisanie artykułu na ten temat, ale nie mam zdjęć...
Ogólnie są dwa typy spławików:
'- stick' które służą do łowienia na przepływankę i z opadu. Używa się małych przynęt - i łowina kilka długości wędki puszczając z prądem zestaw. Rozmieszczenie śrucin jest takie, aby przynęta pierwsza zasuwała po dnie - czyli najczęściej najwięcej obciążenia jest pod spławikiem, w pewnym odstepie mniejsza częśc, w kolejnym jeszcze mniejsza. Im bliżej haka tym lżejszy ołów. Dzieki temu spławik nie płynie pierwszy i nie płoszy to tak ryb. Spławik jest czuły i pokazuje bardzo delikatne brania.
- 'Avon ' i 'Balsa' - to typy spławików o kształcie oliwki z grubą antenką (Avon - Balsa jest bardziej podłużna). Tutaj łowi sie już z wiekszymi przynętami i przy dnie - przez co waga spławika jest dużo większa. Ołów umieszcza sie w niższej partii zestawu - aby łatwiej zarzucać i aby przynęta jak najszybciej docierała na dno. Spławik można przytrzymywac lub puszczać z prądem. Można też łowić na mniejsze przynęty, jak białe ale tez i na duże jak spora kostka mielonki. Jest to częsty wybór albo na głębsze miejsca - albo na płytkie o szybkim nurcie.
Spławików jest więcej - ale to sa główne typy... Co firma to nowe rozwiązania. Oczywiście waggler na spokojne wody znajduje zastosowanie, podobnie jak pellet waggler, który z pelletami daje bardzo dobre wyniki. Łowiłem raz na Kennecie bolonką - i miałem takie tam rybki... Kiedy zacząłem kombinować - zauważyłem że wystrzelenie kilku pelletów i później zwykły pellet waggler płynący z prądem, co jakis czas daje piekne brania. I tam gdzie nie miało być płoci (tak mówili wędkarze co mnie zagadali), połowiłem ich z 20, w tym jedna ponad 30 cm (wszystkie ponad 20 cm).
Normalnie na rzekę uzywa sie dużej ilości białych robaków. Może to Cię zdziwi - ale to może byc nawet kilka litrów latem! Ryby szybko się z nimi rozprawiają - i jeżeli nie nęcisz dobrze - brań nie ma wiele. Przy silnym prądzie można zwabiać ryby z dużych odległości, rzeka niesie z sobą robaki a ryby podążają w poszukiwaniu 'żródła'.
Rodzaj spławika i zestawu często zależy od wody jaką masz, jej głębokości, uciągu i ryb na jakie się nastawiasz. Stick float jest rewelacyjny - bo prezentacja przynety jest bardzo naturalna. Podobnie jak przy wagglerze - łowi sie małe rybki - ale w każdej chwili może przywalić kleń, brzana, duzy okoń, płoć, w UK pstrąg lub lipień... Trzeba jednak sporo pracować ręką. Zanęta lepiej się sprawdza przy Avonach lub przy bolonkach i zestawach przytrzymywanych. Stick to głównie przepływanka, gdzie przynęta ma się zachowywac bardzo naturalnie - tak jak to czym się nęci.
W Polsce polecam jspróbowanie na wiosnę pelletów i pellet wagglera. Bo teraz dokonuje się kolejna rewolucja. O ile pellety były na początku 'tylko' dla karpi, teraz juz łowi się nimi na rzekach z gruntu, zaś od roku, dwóch, coraz częściej wchodzą do gry w przepływance. Świetnie eliminują mniejsze ryby, za to płoć, kleń, brzana je po prostu uwielbiają. Ja sam zaskoczony jestem jak wiele połowiłem płoci w tym roku w ten sposób!