Autor Wątek: Temat maty i jej braku  (Przeczytany 6236 razy)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 936
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #15 dnia: 08.10.2020, 12:09 »
ja mam coś podobnego, tylko kupiłem taniej:

https://allegro.pl/oferta/jaxon-mata-kolyska-120x70x45-55cm-9291806495

raz się to załamało (pod dużą rybą) jak metalowych boków nie wsadziłem (bo mi się zapodziały w garażu), ale naprawa zrobiona wiertarką i nitownicą i jest ok
ps: jak wracam z ryb to psy to obwąchują a jak się suszy to czasem do środka wchodzi kot i sobie drzemkę ucina   
ps: czasem się goście pytają, jak widzą to w ogrodzie - co to? odpowiadam, że jak ryby nie biorą to w tym śpię, oni na to - aha ;)
;)

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 995
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #16 dnia: 08.10.2020, 12:56 »
Wniosek z tego taki, że sprzęt pomaga, ale mózgu nie zastąpi ;)
Ano nie zastąpi.
Już nie raz widziałem mistrzów, którzy wrzucali rybę na matę rozgrzaną niemal do czerwoności i suchą jak pieprz oczywiście. Ryba oczywiście od razu podskakiwała jak kropla wody na patelni. W tym wypadku już lepsza byłaby dłuższa trawa.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #17 dnia: 08.10.2020, 13:02 »
Wniosek z tego taki, że sprzęt pomaga, ale mózgu nie zastąpi ;)
Ano nie zastąpi.
Już nie raz widziałem mistrzów, którzy wrzucali rybę na matę rozgrzaną niemal do czerwoności i suchą jak pieprz oczywiście. Ryba oczywiście od razu podskakiwała jak kropla wody na patelni. W tym wypadku już lepsza byłaby dłuższa trawa.
Właśnie o to chodzi, że nie tylko ważne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu ale także umiejętne posługiwanie się nim :)
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 995
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #18 dnia: 08.10.2020, 13:08 »
Ano.
To, że ktoś ma mózg nie znaczy, że potrafi z niego korzystać. Bo to też swojego rodzaju narzędzie/sprzęt ;)
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #19 dnia: 08.10.2020, 14:00 »
Skoro jest już ten temat, to chciałbym dodać od siebie jeszcze jedną istotną, przynajmniej dla mnie, kwestię. Teraz zbliża się okres jesienno-zimowy. Woda np. na jeziorach ochładza się od powierzchni, a więc i termoklina zanika. Jednak nie chodzi wyłącznie o jeziorowe łowienie. Temperatura ciała ryb jako organizmów zmiennocieplnych (oprócz chyba jednej ryby, czyli strojnika) jest zbliżona do temperatury wody, w której żyją. I teraz Wy swoją ciepłą suchą dłonią, która ma temperaturę sięgającą 36°C dotykacie tą rybę, bierzecie ją sobie w ręce celem zrobienia fotek, a potem wypuszczacie. Ci co zajmują się wylęgarnictwem wiedzą dobrze jak jest to szkodliwe dla ryby, bowiem w tych miejscach już po kilku dniach pojawiają się np. ślady rąk. Są gatunki wytrzymałe takie jak np. karp, ale u wielu gatunków ryb, taki dotyk może wpłynąć mocno na ich kondycję po powrocie do wody. Pamiętajcie o tym jak robicie sobie fotki z rybami dotykając je suchymi i ciepłymi dłońmi, szczególnie właśnie jesienią i zimą.   

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 254
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #20 dnia: 08.10.2020, 14:35 »
Mnie akurat tak szybko marzną dłonie jesienią i zimą, że prędzej mnie taka ryba ogrzeje niż ja ją :P :beer:
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #21 dnia: 08.10.2020, 15:55 »
Trzeba też się postawić na miejscu właściciela. Duże zdrowe ryby to pieniądz. Dlatego jeżeli w regulaminie jest zapis z wymogami sprzętu tj. mata, duży podbierak, środek do odkarzania to trzeba to uszanować i kupić co potrzeba.
Ja na ten przykład kupiłem ostatnio podbierak karpiowy. Powód był prosty, bonusy które mi wpadają, zwyczajnie nie mieszczą się w moim koszu wyczynowym. Zrobiłem to między innymi dla swojego komfortu. Kilka razy musiałem prosić sasiada obok o pomoc. Teraz rozkładam dwa podbieraki. Jeden używam do wypinania mniejszych ryb na fotelu między nogami a drugi czeka na bonusa.
Dla ryb większy komfort i dla mnie również.
Mam na oku też fajną multi matę którą zamierzam kupić gdyż moja z kongera z 30 zł już mi nie wystarcza.
Pamiętajmy, że o ryby trzeba dbać w końcu to ich połów sprawia nam tyle satysfakcji.

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 822
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #22 dnia: 08.10.2020, 18:05 »
Trzeba też się postawić na miejscu właściciela. Duże zdrowe ryby to pieniądz. Dlatego jeżeli w regulaminie jest zapis z wymogami sprzętu tj. mata, duży podbierak, środek do odkarzania to trzeba to uszanować i kupić co potrzeba.
(...)

Osobiście nigdy nie miałem problemu (jeśli "problem" jest słowem, którego szukam) z tym, żeby dostosować się do regulaminu łowiska. Co więcej - dziwi mnie podejście innych ludzi do regulaminów. Sprawa jest prosta - nie pasuje mi regulamin, nie wchodzę na łowisko.
Dlatego powtórzę - w dobrym tonie powinno być na podstawowym wyposażeniu wędkującego: mata, środek do odkażania oraz podbierak. Ten ostatni dopasowany rozmiarem do wielkości ryb znajdujących się w łowisku.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #23 dnia: 08.10.2020, 18:54 »
Tak mi się przypomniało, jeżdżę na lowisko gdzie dość często trafiają się karpiki około 5kg i piszemy o macie , a wielokrotnie widziałem tam niedzielnych łowców co podbieraka nawet nie posiadali.

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 822
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #24 dnia: 08.10.2020, 19:19 »
Od kiedy zaliczyłem "atomowy odjazd" podczas, gdy wiązałem drugą wędkę, a nie miałem rozłożonego podbieraka, zmieniłem drastycznie podejście. Najpierw podbierak, mata, wiązanie zestawów, a później dopiero łowienie.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 400
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #25 dnia: 08.10.2020, 19:20 »
Duży podbierak na komercje to podstawa. Specjalnie kupiłem foxa 42 cale, żeby się nie gimnastykować. W bagażniku wożę najtańszą matę za 30 zł z firmy noname i gdy podłożę na stanowisku jest niekorzystne tzn. żwir, piach, ostra sucha trawa itp. to dopiero wtedy ją rozkładam.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 854
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #26 dnia: 08.10.2020, 19:23 »
Moim zdaniem mata jest zupełnie zbędna jednak po nagonce jakiej mi sie dostało w ubiegłym i bieżącym roku posiadam mate której i tak nie będę używał no chyba że na komercji zgodnie z regulaminem. Kiedyś nie było takich gadżetów i jakoś nikt sie nie przejmował tym. Rybę wyhaczam w podbieraku na trawie przytrzymuję chwilę brzuchem do góry i rybka ładnie pozuje do zdjęcia po czym oczywiście ostrożnie wraca do wody. Nie dziwie sie że na komercjach jest taki wymóg zawsze to w ciągu dnia lub weekendu wpadnie parę złotych za wypożyczenie. Sam bym tak postępował będąc właścicielem prywatnej wody
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 470
  • Reputacja: 1973
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #27 dnia: 08.10.2020, 19:26 »
Jeszcze raz powtórzę, żeby nie było wątpliwości.
Mata to niezbędne wyposażenie wędkarza. Nie używam jej na miękkiej, długiej trawie, bo uważam, że taka trawa lepiej amortyzuje wszelkie wybryki niż mata. Ponieważ nie łowię praktycznie na komercjach, to nie mam "problemu" z równiutko wygoloną trawą i przeważnie tej maty rozkładać nie muszę. Ale gdy siedzę na piachu czy innym twardym brzegu, to jest oczywiste, że ryby kładę na macie.
Ale ostatnio robię naprawdę mało zdjęć, więc prawie zawsze wyhaczam wszystko albo w podbieraku w wodzie, albo na kolanach.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline redaktor

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 91
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa, Kedzierzyn-Koźłe
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #28 dnia: 15.10.2020, 23:12 »
Mata? Myślę, że kosz podbieraka czy zielona trawa nie powodują, że ryba wraca w gorszym stanie do wody. To raczej umiejętności i ostrożność wędkarza o tym decydują. To po pierwsze. Po drugie, święte oburzenie na brak maty jest dla mnie niezrozumiałe. Widziałem już ludków z wielkimi "wannami" na stojakach, którzy ryby łapaki pod skrzela, więc raczej liczy się użycie mózgu, nie maty. No i "po ostanie" regulaminy z koniecznością posiadania kołyski są trochę bez sensu. Co innego gdy łowisko oferuje np. wypożyczenie takiego sprzętu jak właśnie kołyska czy karpiowy podbierak. W końcu koszt 200 - 300 złotych nie dla każdego jest bez znaczenia. Kiedy gdzieś w komentarzach czytam "a gdzie mata?" skacze mi ciśnienie i mam zamiar odpowiedzieć "a maskę masz?" ;)

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 222
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Temat maty i jej braku
« Odpowiedź #29 dnia: 15.10.2020, 23:28 »
Mam najprostrza matę za 30 zł do tego  duży gumowany kosz, odpinam na macie w podbieraku i tylko do zdjecia wyjmuje rybe. Wygodnie szybko i bezpiecznie dla ryby. Na komercjach gdzie jest większy karp powinny być kołyski rozstawione po jednej na 2 czy 3 stanowiska , lecz opiekunowie łowisk nie wiem czemu wolą wyławiać regularnie trupy. Na jednym lowisku w sezonie letnim plywalo kilka sztuk w przedziale 8 do 15 kg na oko.(podobno przez źle przygotowane ziarno), ale przy nas gościu amura 8kg najpierw puścił po trawie i suchej skarpie a później chwytem pod skrzela wytargal go spowrotem żeby fote strzelić :facepalm:

Nie robię zdjęć rybom z zasady, odczepianie w wodzie o ile to możliwe, staram się nie dotykać, warto też nauczyć się tak robić by się spięła pod nogami po holu. Zobaczę co to było i to wystarcza a i czasu oszczędzam sporo. Szczupak się sam uwalnia w wodzie jak masz wprawę i sprzęt odpowiedni - jeden ruch i jest wolny. Czasami aż miło popatrzeć jakie są sprytne :) Tylko ostrożnie by bywają agresywne :thumbup:

Ps. sucha czy ostra, brudna mata bardziej zaszkodzi niż czysta mokra trawa (wielkie ryby to inna sprawa i wyposażenie potrzebne)

PS. przy okazji zapytam jak odkażacie maty i sprzęt?, żeby ewentualnie czegoś nie przenosić między łowiskami
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt