Autor Wątek: Absurdalny zakaz federowania na łowisku  (Przeczytany 4424 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #30 dnia: 17.10.2020, 13:45 »
Na obiekcie były już rozgrywane zawody federowe. Nawet nasi userzy tam łowili.

Daleko to jest od stolicy ?
Jakieś 8 godz jazdy.....
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #31 dnia: 17.10.2020, 13:46 »
Jakiś namiar dasz? :beer:

Luknij na ich fejsa.
Woda jest blizej niż ochaby przed najwiekszym zbiornikiem po lewej stronie.
Maciek

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #32 dnia: 17.10.2020, 13:50 »
Jakiś namiar dasz? :beer:

Luknij na ich fejsa.
Woda jest blizej niż ochaby przed najwiekszym zbiornikiem po lewej stronie.
Nie mma Facebooka, to może chociaż jakiś namiar na internecie, jakaś strona albo link w do firmy w Google
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #33 dnia: 17.10.2020, 13:50 »
A ile ryb tracisz podczas holu? Ja łowiąc na metodę tracę kilkukrotnie więcej ryb niż przy zestawach karpiowych. Haczyk nie wypada z pyska ryby tylko przeważnie rozcina co powoduje spięcie. Ja nie twierdzę, że haczyki karpiowe nie rozrywają pysków ryb bo i tak się zdarza, ale podczas holu nie tracę tyle ryb przez rozerwanie pyska.

Nie tracę wielu ryb jakby co. Do tego na feedera łowię o wiele więcej ryb niż na karpiówki, więc trzeba odpowiednio spojrzeć na takie dane. Natomiast jako kontrę mogę z pewnością napisać, że łowiłem masę karpi, mających czarne miejsca po hakach, z pewnością karpiowych. Łowiąc też z karpiarzami, wielokrotnie wskazywałem na wielki otwór jaki zostawia taki hak. Dziura paskudnie wielka, więc niech nie dziwi, że karpiarze muszą używać środka dezynfekującego. A jak ryba się zatnie ponownie obok takiej dziury, to łatwo o powiększenie otworu i zakażenie

Do tego musimy też rozumieć, że na takiej Batorówce, gdzie co chwila są zawody i łowiących jest dużo, ryby nie mają ładnych pysków bo są bardzo często łowione.

Kolejna sprawa to w jakim wieku karp nabawił się takiej kontuzji? Bo często mogło to nastąpić jak był mały, i ktoś go potraktował zacięciem atomowym...

I ostatnia - wielu karpiarzy łowi z użyciem plecionki, i tutaj o kontuzje najłatwiej. Bo plećka robi masakrę, zwłaszcza przy sztywnej pale jaką jest kij karpiowy.

Tak więc winą za pocięte pyski obdarzałbym równą winą karpiarzy jak i feederowców :) I chociażby dlatego nie trzeba takich bzdurnych przepisów i patrzenia z góry na tych co mają feedery.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #34 dnia: 17.10.2020, 13:58 »
Jakiś namiar dasz? :beer:

Luknij na ich fejsa.
Woda jest blizej niż ochaby przed najwiekszym zbiornikiem po lewej stronie.
Nie mma Facebooka, to może chociaż jakiś namiar na internecie, jakaś strona albo link w do firmy w Google

49.853014,18.777610

Namiar gps na google map
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #35 dnia: 17.10.2020, 14:01 »
I opowiem ciekawą historię, jaka miała miejsce na Bażynie, wodzie specjalnej PZW na Śląsku. Łowiłem z Kamilem, i przyjechał do nas Piotrek z dwoma znajomkami, też goszczącymi na forum :) Łowili Metodą, podczas gdy my ciężko nęcąc. Mieli rybę za rybą, bo na tej mocno zamulonej wodzie plusk podajnika wabił ryby i naprawdę dawało to efekty. Opiekun zjawił się z marsowa miną, ponieważ on i jego kumple, korzystający dość często z trunków o większej mocy, nie łowili wiele. Zrobiło się nieprzyjemnie, bo chłopaki niby kaleczyli ryby, fakt faktem mieli mały podbierak, ale karpie też nie były wielkie, takie średnio 5-7 kilogramów. Rzekomo kaleczono każdą rybę łowiąc w ten sposób. Jako, że kojarzono mnie z zeszłego roku, bo zrobiłem 'dobry' film o tym łowisku, miałem lekką taryfę ulgową, więc włączyłem się do dyskusji i pokazałem złowione pyski dwóch karpi, pytając opiekuna, gdzie widzi dziurkę po haku. Bo nie było w dwóch przypadkach, hak nie pozostawił praktycznie żadnego śladu. I udało się sytuację opanować :)

Więc jak karpiarz chce mi wmówić, że feederowiec kaleczy rybę, to śmiać mi się chce. Zwłaszcza jak głos zabierają ci, co łowią z hakami z zadziorami, w dużych rozmiarach. Mój znajomy karpiarz uznaje tylko dwa rozmiary, nr 4 i 2. I faktycznie, ryb nie spina tyle i się zacinają ładnie, ale po haku pozostaje mały krater, który można by zakwalifikować do szycia :)

I jeszcze raz, łopatologicznie dla karpiarzy. Jeżeli ktoś założy mały hak do kija karpiowego, który ma małą amortyzację, to takie kontuzje wystąpią. Jednak przy bardzo mocno amortyzującym feederze to rzadkość aby coś rozciąć. W zdecydowanej większości przypadków pozostaje mała dziurka, niekrwawiąca, której po wyjęciu haka nie widać. A hak bezzadziorowy ryba gubi bardzo szybko :)
Lucjan

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #36 dnia: 17.10.2020, 14:02 »
Kozi na 100% Ci nie powiem, że spięta ryba miała rozcięty lub nierozcięty pysk. Mogę wnioskować tylko po tym co łowię i nie rozrywam pysków. Dlaczego ? wydaje mi się, że miękka wędka, plus dobrze ustawiony hamulec daje Ci frajdę z łowienia a i rybi pysk tak mocno nie cierpi. Łowię ryby z zakresu od 2 do 10 kg czasem coś ponad.
Czasem się zdarza, że to ja wyjmuję zerwane haki w rozmiarach 6-8.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #37 dnia: 17.10.2020, 14:07 »
Lucek nie każdy to Piotr.
Słyszałem od chłopaków jak pięknie duże ryby są tam zakolczykowane gównianymi zestawami... a federkowcy tam łowiący potrafią kilka kiji zabrać spłatać a na końcu spiąć rybe...
Temu powstało drugie łowisko dla federkowców..
Bo szkoda ryb.

Maciek, jakby co to jestem przeciwny aby używano na takiej wodzie żyłek poniżej 0.30 mm średnicy, zaś haki powinny być minimum nr 8 na tego typu wodzie, plus obowiązkowo odpowiedni podbierak. Nie mam zamiaru bronić feederowców, bo takich ryb nie powinno się łowić na lekko. Podejście Piotra mnie zdziwiło, ale skuteczność musiałem mu przyznać jak i to, że nie robił rybom żadnej krzywdy :) Nie każdy jednak ma takie umiejętności jak on i taki sprzęt. Bo kije Trabucco jakich używał, były bardzo miękkie i może to było powodem sukcesów. Na Bażynie było to samo.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #38 dnia: 17.10.2020, 14:14 »
Lucek nie każdy to Piotr.
Słyszałem od chłopaków jak pięknie duże ryby są tam zakolczykowane gównianymi zestawami... a federkowcy tam łowiący potrafią kilka kiji zabrać spłatać a na końcu spiąć rybe...
Temu powstało drugie łowisko dla federkowców..
Bo szkoda ryb.

Maciek, jakby co to jestem przeciwny aby używano na takiej wodzie żyłek poniżej 0.30 mm średnicy, zaś haki powinny być minimum nr 8 na tego typu wodzie, plus obowiązkowo odpowiedni podbierak. Nie mam zamiaru bronić feederowców, bo takich ryb nie powinno się łowić na lekko. Podejście Piotra mnie zdziwiło, ale skuteczność musiałem mu przyznać jak i to, że nie robił rybom żadnej krzywdy :) Nie każdy jednak ma takie umiejętności jak on i taki sprzęt. Bo kije Trabucco jakich używał, były bardzo miękkie i może to było powodem sukcesów. Na Bażynie było to samo.

Bo Piotr to topowy wędkarz i tyle w temacie.
Maciek

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 181
  • Reputacja: 139
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #39 dnia: 17.10.2020, 17:15 »
Luk - oczywiście kieruje się doświadczeniem i tym jak wyglądają pyski ryb z wód typowo feederowych (dramat).
Bo jak ktoś lowi karpiówką 3lbs na plecionkę 30m od brzegu, a potem zacina za plecy karpika, mistrzem był typ co z kucka stawał na proste nogi, to nie ma szans żeby te ryby wyglądały inaczej. Na łowiskach karpiowych takich "asów" nie ma, bo wejściówka często wynosi więcej, bo na takich łowiskach rybe trzeba wypracować.

Offline KapitanNadwaga

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siennica
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #40 dnia: 17.10.2020, 22:34 »
Problemem nie jest rodzaj metody jaką łowimy lecz kto trzyma wędkę. Największą krzywdę rybim pyskom robią błędy popełniane tak samo przez fedeerowców jak i karpiarzy. Nr 1 zacinanie z tak zwanego krzyża i nawet amortyzacja parabolicznego feedera tu nie pomoże. Nr 2 siłowe hole na grubej żyłce, czasem aż nóż się w kieszeni otwiera jak ktoś holuje paro kilowego karpia jak płotkę. Dowody świadczą przeciwko obu grupom, są łowiska typowo karpiowe z feederami nie podchodź i tam też ryby mają porozdzierane pyski. Na łowiskach feederowych z olbrzymią presją problemem jest duża częstotliwość z jaką jedna ryba potrafi być złowiona. Nie da się sprawić aby ryby wychodziły bez zadrapania po konfrontacji z nami i z tym musimy się pogodzić, co nie zwalnia nas z obowiązku aby postarać się o to by ryba wróciła do wody w jak najlepszej kondycji jeśli chcemy by ktoś jeszcze czerpał frajdę łowiąc ją w przyszłości.
 

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 400
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #41 dnia: 18.10.2020, 14:06 »
Jest to łowisko w ok. Milicza woj. Dolnośląskie. Nie jest to temat "z dupy", bo nie mam potrzeby pisać o czymś dla samego pisania, czyt. prowokować do niepotrzebnej dyskusji. Poniżej wklejam regulamin łowiska. Jasno widać, że jest zakaz spinningu a nie ma mowy o feederach. No chyba ze dla właściciela feder i spinning to dwie te same rzeczy :/

Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #42 dnia: 18.10.2020, 15:05 »
Nie rozumiem dlaczego ktoś nagadał ci takich rzeczy, skoro regulamin jest całkiem inny. Tam nie ma nic o feederze, a wymieniając metodę gruntową i spławikową pozwala się na wszystko oprócz spinningu czy trollingu. To był właściciel z którym rozmawiałeś, czy też zaprzyjaźniony z nim karpiarz odebrał? :)

Jak mają taki regulamin to wbijaj na wodę i łów, a jak się będą burzyć to zrobimy zadymę :P
Lucjan

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 400
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #43 dnia: 18.10.2020, 15:08 »
Rozmowa z właścicielem :) Poczytałem też komentarze o tym łowisku, gdzie jest dosyć sporo o samym właścicielu i jego "dziwnym" zachowaniu co jeszcze bardziej mnie odwiodło od tego łowiska.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Absurdalny zakaz federowania na łowisku
« Odpowiedź #44 dnia: 18.10.2020, 15:19 »
Jeżeli jest to typowy Janusz biznesu, z chamskim podejściem, to najlepiej oomijac to miejscem łukiem, polecając je tylko wrogom ;)

Jak to mówią klient nasz pan :) Dlatego jak ktoś nie słucha klientów, topies go trącał :) Tak trzeba robić, aby eliminować chamstwo. Podobnie było ze sklepem Gozdawa, który zaliczył padakę, bo właścicielowi wydawało się, że jest sklepową w mięsnym za PRL-u i może ludźmi pomiatać. Przepowiadał ten prorok, że Drapieżnik szybko zbankrutuje ;D ;D ;D
Lucjan