Autor Wątek: Czy to jeszcze wędkarstwo...  (Przeczytany 7541 razy)

Offline Hapek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: DE
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #30 dnia: 17.10.2020, 13:18 »
Hmm a oto jedna z odpowiedz na FBi.I komu teraz wierzyć ?

Wszyscy powinniśmy jednak podejść do tematu spokojniej (ja też). Dostałem kilka PW od osoby krótka została w tym temacie jak sie okazuje nie słusznie pomówiona (był to właśnie owy żołnierz).
Osoba ta nie może napisać nic pod tym postem ponieważ już of lutego jest zablokowana u Jacka na FB.
Do brzegu... Poniżej wklejam sprostowanie dotyczące samego zainteresowanego jak i całego zajścia.
,, Siemka. Dostaje screeny niektórych komentarzy bo ja jestem zablokowany u Jacka wódki od lutego. Nie wiem czy go znasz ale wszyscy karpiarze z Brodnicy nie chcą mieć z facetem nic wspólnego bo zawsze się awanturuje i mysli, że wody pzw należą do niego. Ma zakaz na większości komercji w PL bo nie ważne gdzie pojechal to była awantura. Tydzien temu przyjechałem na okoliczna wode pzw z narzeczona a ten facet przyjechał podczas gdy wywozilem zestawy i zaczął nam grozić, że zaraz nam wpierdoli. Olałem tą sytuację. Wczoraj przyjechałem nad wode z kolegą który oczywiście też miał nieprzyjemne sytuacje z tym facetem. Kolega wywiózł sobie zestawy i jakieś 10 minut po tym przyjechał Jacek Wódka nad wode i zaczął rzucać zestawem tak długo aż udało mu się ściągnąć zestaw kolegi (woda ma 3ha). Ściągnął pierwszy i przeciął nożem. Kolega to olał. Do mnie w tym czasie przyjechali kupcy (sprzedalem auto nad woda 😂) pokazywałem im auto a kolega mówi, że jedzie tam bo Jacek Wódka drugi zestaw mu tez ściągnął o obciął. Po jakiś 10 minutach wrócił a zaraz za nim policja... Policja oraz karetka (bo zadzwonił tez po pogotowie) nie stwierdzili żadnych obrażeń i odjechali. 10 minut później Jacek wodka tez sie zawinął i odjechał. Ja nie miałem nic wspólnego z tym i nawet tego nie widziałem, policja spisala tez zeznania kupców którzy przyjechali po auto... Więc ten komentarz o żandarmeria itd jest trochę nie na miejscu. Ale wiem, że nie znając sytuacji można coś takiego napisać. Wodka w całej brodnicy jest znienawidzony przez karpiarzy i nie tylko bo topi ludziom łódki, grozi, obcina zestawy przez niego jest zakaz wywozu zanęt i przynęt na najciekawszym jeziorze... Wczoraj po prostu ktoś nie wytrzymał i pojechal do niego na druga strone jeziora i załatwił sprawy jak chciał. Nie będę wspominać już o tym jak Jacek wodka z nożem lata po jeziorach... Szkoda słów. Mam nadzieję, że sprawa szybko się rozstrzygnie bo dzis został wniesiony wniosek o pomówienia. Pozdro i życzę wieeeelkich karpii 😃,,

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 678
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #31 dnia: 17.10.2020, 13:23 »
Chciałem to samo tu wkleić co Hapek. Sprawa nie jest więc jednoznaczna, jak podejrzewał Arek :)
Lucjan

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #32 dnia: 17.10.2020, 13:26 »
Hmm a oto jedna z odpowiedz na FBi.I komu teraz wierzyć ?

Wszyscy powinniśmy jednak podejść do tematu spokojniej (ja też). Dostałem kilka PW od osoby krótka została w tym temacie jak sie okazuje nie słusznie pomówiona (był to właśnie owy żołnierz).
Osoba ta nie może napisać nic pod tym postem ponieważ już of lutego jest zablokowana u Jacka na FB.
Do brzegu... Poniżej wklejam sprostowanie dotyczące samego zainteresowanego jak i całego zajścia.
,, Siemka. Dostaje screeny niektórych komentarzy bo ja jestem zablokowany u Jacka wódki od lutego. Nie wiem czy go znasz ale wszyscy karpiarze z Brodnicy nie chcą mieć z facetem nic wspólnego bo zawsze się awanturuje i mysli, że wody pzw należą do niego. Ma zakaz na większości komercji w PL bo nie ważne gdzie pojechal to była awantura. Tydzien temu przyjechałem na okoliczna wode pzw z narzeczona a ten facet przyjechał podczas gdy wywozilem zestawy i zaczął nam grozić, że zaraz nam wpierdoli. Olałem tą sytuację. Wczoraj przyjechałem nad wode z kolegą który oczywiście też miał nieprzyjemne sytuacje z tym facetem. Kolega wywiózł sobie zestawy i jakieś 10 minut po tym przyjechał Jacek Wódka nad wode i zaczął rzucać zestawem tak długo aż udało mu się ściągnąć zestaw kolegi (woda ma 3ha). Ściągnął pierwszy i przeciął nożem. Kolega to olał. Do mnie w tym czasie przyjechali kupcy (sprzedalem auto nad woda 😂) pokazywałem im auto a kolega mówi, że jedzie tam bo Jacek Wódka drugi zestaw mu tez ściągnął o obciął. Po jakiś 10 minutach wrócił a zaraz za nim policja... Policja oraz karetka (bo zadzwonił tez po pogotowie) nie stwierdzili żadnych obrażeń i odjechali. 10 minut później Jacek wodka tez sie zawinął i odjechał. Ja nie miałem nic wspólnego z tym i nawet tego nie widziałem, policja spisala tez zeznania kupców którzy przyjechali po auto... Więc ten komentarz o żandarmeria itd jest trochę nie na miejscu. Ale wiem, że nie znając sytuacji można coś takiego napisać. Wodka w całej brodnicy jest znienawidzony przez karpiarzy i nie tylko bo topi ludziom łódki, grozi, obcina zestawy przez niego jest zakaz wywozu zanęt i przynęt na najciekawszym jeziorze... Wczoraj po prostu ktoś nie wytrzymał i pojechal do niego na druga strone jeziora i załatwił sprawy jak chciał. Nie będę wspominać już o tym jak Jacek wodka z nożem lata po jeziorach... Szkoda słów. Mam nadzieję, że sprawa szybko się rozstrzygnie bo dzis został wniesiony wniosek o pomówienia. Pozdro i życzę wieeeelkich karpii 😃,,


Dlatego pisałem, że mamy zbyt mało faktów, aby osądzać tą sytuację.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 207
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #33 dnia: 17.10.2020, 13:26 »
Oficjalny post Pawła .
Optimal baits.
Cyt."Proszę państwa, wskazany sprawca przez Pana Jacka NIGDY NIE BYŁ, NIE JEST I NAPEWNO NIE BĘDZIE członkiem naszego team'u. Fakt jest taki, że na rybach z nim był nasz teamowicz, który nie brał udziału w zajściu ale tym samym jest powiązany z tym nagannym incydentem. Oczywiście takie zachowanie jest karygodne i nie powinno mieć miejsca nigdzie. Na miejsce została wezwana POLICJA i to ona prowadzi teraz tą sprawę. Mamy nadzieje, że zostanie to szybko wyjaśnione i sprawca poniesie konsekwencje. Ubolewamy nad tym co się stało, a Panu Jackowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Jesteśmy tego zdania, że taka postawa-zachowanie nie jest godna wędkarza (czyt. karpiarza). To nie powinno się wydarzyć. Bardzo was wszystkich proszę nie przelewajcie hejtu na firme, zajęła się tym policja i niech oni to wyjaśnią. Dziękuję.
Paweł Ślusarczyk"
Maciek

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #34 dnia: 17.10.2020, 13:28 »
Podejscie jednego z najlepszych w polsce karpiarzy a zarazem jednego z najwiekszych producentów ( nie pakowaczy) w polsce -wiekszość z was słyszała  o jego firmie.
Bardzo mi imponuje.
Sam nie jest medialny a reklama jest w sposób równoważny przekazywana w media.

Jak to mówia towar sam się obroni.
Kogo masz na myśli?

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 207
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #35 dnia: 17.10.2020, 13:30 »
Chyba najtrafniejszy komentarz...
Cyt."Ja na początku tez sie zagotowałem ale koledzy karpiarze: grubo tam się dzieje, ale przyjrzałem się sprawie dokładnie, zapytałem drugą stronę jak to wygląda i okazuje się że ten co dostał wpie*dol odciął zestaw typowi który wpi*rdol sprawił, typ który bił poszedł do chłopa pogadać i odzyskać zestaw. Obity wyskoczył z nożem na niby agresora, a że chłop 50 lat wyskoczył na dwudzuesto paro letniego gościa, to obskoczył wpi*rdol. Sprawy na policji o pobicie nie ma, za to jest sprawa o zniesławienie XD kurwa normalnie "Moda na sukces"
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 207
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #36 dnia: 17.10.2020, 13:30 »
Podejscie jednego z najlepszych w polsce karpiarzy a zarazem jednego z najwiekszych producentów ( nie pakowaczy) w polsce -wiekszość z was słyszała  o jego firmie.
Bardzo mi imponuje.
Sam nie jest medialny a reklama jest w sposób równoważny przekazywana w media.

Jak to mówia towar sam się obroni.
Kogo masz na myśli?

Kogo obstawiasz...
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 678
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #37 dnia: 17.10.2020, 13:35 »
Chyba najtrafniejszy komentarz...
Cyt."(..)Sprawy na policji o pobicie nie ma, za to jest sprawa o zniesławienie XD kurwa normalnie "Moda na sukces"

 ;D ;D ;D ;D
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 482
  • Reputacja: 1974
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #38 dnia: 17.10.2020, 13:41 »
Tylko atom tu pomoże. Nie ma nadziei... :facepalm:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #39 dnia: 17.10.2020, 13:49 »
Podejscie jednego z najlepszych w polsce karpiarzy a zarazem jednego z najwiekszych producentów ( nie pakowaczy) w polsce -wiekszość z was słyszała  o jego firmie.
Bardzo mi imponuje.
Sam nie jest medialny a reklama jest w sposób równoważny przekazywana w media.

Jak to mówia towar sam się obroni.
Kogo masz na myśli?

Kogo obstawiasz...
Ja już w tym wszystkim się pogubiłem :)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 207
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #40 dnia: 17.10.2020, 13:51 »
Temu to opisałem.
Teraz zestawcie sobie sytuację z trzema hakami AKB...
Teraz sytuacja z tego rocznych mistrzostw WCC po pierwszych wywózkach i interwencja Marshala... bo polacy to jedna wielka rodzina...
Lub łowienie w pięciu na lidera i pokaz jaką rybke sie zlowiło....
Reinbow , chorwację , wegry...
Pęd
Moda na sukces....
Maciek

Offline grzecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 539
  • Reputacja: 47
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #41 dnia: 17.10.2020, 14:27 »
Z przytoczonych "zeznań" jestem bliższy stwierdzeniu: "przyszła kryska na matyska i nalała mu po pysku"
Grzesiek
"W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym" G. Orwell

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 822
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #42 dnia: 17.10.2020, 14:33 »
(...)
Sam z autopsji miałem podobne przypadki, i w zalążku sprawę załatwiłem. Po prostu odpuszczam, nie chce problemów dla siebie ani mojej rodziny. Po prostu gra nie warta świeczki.
Rozumiem Twój punkt widzenia, poniekąd zgadam się z nim. Ale dlaczego tylko poniekąd (sam też nie jestem skory do bójek) się z nim zgadzam? Z chwilą gdy "odpuszczamy" takiemu zachowaniu agresora, dajemy mu poczucie bezkarności i swego rodzaju ciche przyzwolenie na jego zachowanie. Można oczywiście zwinąć się i powiadomić policję o zaistniałej sytuacji. Ale co, gdy takowa przyjedzie, dojdzie do konfrontacji naszego słowa, przeciwko drugiej stronie, gdzie jest jeszcze np. kilkoro innych "znajomych" takiego osobnika? Co, gdy ponownie pojawimy się na łowisku w bliższym, bądź dalszym sąsiedztwie wspomnianych "bohaterów"?
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 222
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #43 dnia: 17.10.2020, 14:52 »
Zbydlęcenie obyczajów postępuje. Nikt nie zauważa niestosowności donoszenia i tłumaczeń czegokolwiek na fejsie itd itp (i nie zamierzam z nikim komentować tego co wpisałem powyżej). Face to patologia obyczajów i dowód na ich upadek.

Nie rozumiem też jak można się chwalić tym ile się wypiło nad wodą albo co się nawyczyniało w związku z powyższym itd.
Pokażcie mi tu na forum wątek o tym jak może być niebezpieczne posługiwanie się wędką w stanie nietrzeźwości (i potępienie wędkowania w stanie nietrzeźwości), bo to że się topią to ich sprawa.

Od lat mnóstwo osób jeździ pod pretekstem wędkowania na zwykłe pijaństwo. Za komuny owszem to się zdarzało ale charakteryzowało to margines społeczny. Teraz ten margines jest nagminny. A teraz wędka to tylko pretekst by ukryć nałóg.

Napiszę jedno:
Postępuj tak jak sam chciałbyś by z Tobą postępowano.

Takich zdarzeń będzie przybywać gdyż rozum jest obecnie na wagę złota.
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 254
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy to jeszcze wędkarstwo...
« Odpowiedź #44 dnia: 17.10.2020, 14:57 »
(...)
Sam z autopsji miałem podobne przypadki, i w zalążku sprawę załatwiłem. Po prostu odpuszczam, nie chce problemów dla siebie ani mojej rodziny. Po prostu gra nie warta świeczki.
Rozumiem Twój punkt widzenia, poniekąd zgadam się z nim. Ale dlaczego tylko poniekąd (sam też nie jestem skory do bójek) się z nim zgadzam? Z chwilą gdy "odpuszczamy" takiemu zachowaniu agresora, dajemy mu poczucie bezkarności i swego rodzaju ciche przyzwolenie na jego zachowanie. Można oczywiście zwinąć się i powiadomić policję o zaistniałej sytuacji. Ale co, gdy takowa przyjedzie, dojdzie do konfrontacji naszego słowa, przeciwko drugiej stronie, gdzie jest jeszcze np. kilkoro innych "znajomych" takiego osobnika? Co, gdy ponownie pojawimy się na łowisku w bliższym, bądź dalszym sąsiedztwie wspomnianych "bohaterów"?

Masz rację, tylko że honor trzeba odpuścić czasami. To nienejst sytuacja gdy trzeba ratować kogoś z opresji tylko zwykła chuliganka.

Pamiętaj że czasem jeden błąd, jeden zryw, jedna spinka może się ciągnąć za Tobą aż do końca życia. Jak iść siedzieć to nie za pierdołe, a jak zostać kaleką to przez chorobę a nie głupotę :beer:
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.