Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Sposoby i pomysły na zmiany => Wątek zaczęty przez: Luk w 30.04.2017, 10:11

Tytuł: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 10:11
Po kilku burzliwych dyskusjach, warto chyba otworzyć wątek, w którym zajęlibyśmy się 'naprawą' obecnie obowiązującego regulaminu amatorskiego połowu ryb, czyli RAPR. Nie da się uznać go za nowoczesny, odnosi się wręcz wrażenie, że to zbiór przepisów sprzed kilkudziesięciu lat, które dzisiaj nie mają albo sensu, albo wręcz zastosowania. Regulamin to zestaw przepisów, które mają jakiś  określony cel. Muszą być na pewno skonfrontowane z danymi warunkami i poziomem techniki wędkarskiej, kultury, zmieniającej się mody. Tak jak rozwój motoryzacji pociąga za sobą ciągłe dostosowywanie prawa drogowego (lub na odwrót, 'motoryzacji' do przepisów) tak tez powinno być i tutaj. Nie unika wątpliwości, że obecny RAPR jest zły, i nawet przestrzeganie go przez 100% wędkarzy, niewiele by zmieniło, tak bardzo wyrybione są już wody.

Moje propozycje:


1. Nakaz posiadania maty oraz podbieraka.

W naszym kraju dbałość o ryby musi stać się priorytetem. Dlatego ludzie muszą nauczyć się jak dbać o ryby. Tutaj wprowadziłbym rok karencji, to znaczy, przepis wprowadziłbym w życie od zaraz, ale karał za nieposiadanie po roku czasu, dając wędkarzom czas na odpowiednie przygotowanie się.

2. Zakaz połowu drapieżników oraz spinningowania, od 1 stycznia do 31 maja.

Polskie wody są w fatalnym stanie, jedną z głównych przyczyn jest brak drapieżnika. Dlatego tutaj trzeba go chronić jak tylko można. Obecnie wielu spinningistów łowi 'okonie' lub 'jazie i klenie', używając przynęt, które atakuje szczupak. DOdatkowo kłusownik, łatwo może zabierać ryby, właśnie pod przykrywką łowienia tych gatunków. Do tego wszelkiej maści kombinatorzy, łowiący 'węgorze' lub 'miętusy' na martwą rybkę wiosną (czołowy youtuber dawniej pokazywał, jak jego totumfacki łowił w ten sposób, oczywiście zawsze wieszał się szczupak).
Proste przepisy ułatwią kontrole. Wędkarze niestety będą musieli przeboleć, odbudowa rybostanu jest ważniejsza. Przy czym tutaj wprowadziłbym kilka rzek, na których zezwoliłbym na lekki spinning. Po to głównie, aby uspokoić niezadowolonych z jednej strony, z drugiej aby móc zrobić odpowiednie badania, które potwierdziłyby (lub nie) słuszność takiego postępowania.

3. Limity.

Tutaj trzeba zrobić najwięcej. Obecne limity to jest kpina, i odzwierciedlają absolutny brak zrozumienia dla powagi sytuacji. Odrybiono wody, właśnie przez limity oraz ich nie przestrzeganie.
Tutaj na pewno trzeba chronic bardziej drapieżnika, również gatunki takie jak lin, karaś pospolity. Przy czym same okręgi tutaj musiałyby dopasować się odpowiednio.
Jedną z propozycji jakie bym miał, jest ustalenie limitu ryb w roku, jakie można zabrać. Powinno to byc na przykład od 10 do 30 sztuk rocznie, i basta! Zabieranie ryb powyżej limitu oznaczałoby konieczność wykupienia pozwolenia dodatkowego, na kolejną ilość sztuk. Tutaj zabrałbym się tez do określenia tej liczby w mądry sposób. Ilość sumów, które można zabrać rocznie, określiłbym na maksymalnie 10, w pewnych okręgach mogłoby to być nawet  5.
Natomiast takie gatunki jak karaś srebrzysty, sumik karłowaty - powinny być brane bez limitu. Miałoby to też taki plus, że japoniec poczułby większą presję, i to jego by głównie zabierano, a taki lin wracałby do wody.

4. Górne wymiary ochronne.

Temat ciężki, bo zahacza o doktrynę polskich naukowców rybackich, która uważa duże osobniki za 'gorsze'. Natura dawała sobie przez miliony lat radę, duże osobniki zresztą, te najsilniejsze - mają wręcz przekazywać swoje geny dalej, bo są najlepsze. Ale spece z IRŚ wiedzą lepiej, dlatego właśnie możemy się pochwalić najlepszymi wodami w Europie :facepalm:
Tutaj oczywiście trzeba chronić drapieżniki, ale i lin czy karaś powinny go mieć.  Gatunki obce - jak karp czy amur, powinny mieć ustalane wymiary górne indywidualnie przez okręgi, nasze rodzime, powinny mieć ustalone odgórnie. Na przykład sandacz 75, szczupak 90, okoń 40, sum 150 cm.

To by było na tyle z mojej strony, to takie małe zmianki, które wiele by dały, już w przeciągu kilku lat!



Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 10:14
Zakaz przetrzymywania ryb przeznaczonych do wypuszczenia.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 10:16
Zakaz przetrzymywania ryb przeznaczonych do wypuszczenia.

Problem w tym, że wtedy ktoś mówiłby, że je zabiera, więc przepis trudny byłby do wyegzekwowania, stając się nawet 'martwym'. Jest logiczny na łowiskach no kill, ale nie na zwykłych wodach raczej.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Major0013 w 30.04.2017, 10:19
Jak dla mnie, na kilka najbliższych lat, powinien być całkowity zakaz zabierania lina.
U mnie jest ostatnio tak rzadko spotkany, że złapanie lina to niemal legenda.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 30.04.2017, 10:21
Ja bym zamieścił cały punkt który tyczył by się etyki, zachowań w stosunku do innych wędkarzy i nie tylko.
Za obrażanie, pomawianie, chamskie zachowanie czy nie utrzymywanie stanowiska w czystości zabierał bym uprawnienia na jakiś okres czasu.
Świetny wątek założyłeś Lucjan :bravo:
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 30.04.2017, 10:36
Podbierak dla wszystkich , mata jak nie łowisz na spinning, peany/wypychacz, zakaz spinna do maja uderzy bardzo - przynajmniej u mnie w w osoby łowiące np. klenie, ostrzejsze limity ilościowe, widełki wielkości ryb.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 30.04.2017, 10:42
Panowie ktoś kto łowi na prochy i ugania się za oknami ma targac mate i podbierak, trochę bez sensu. Albo jak idziemy załapać sobie uklei na żywca. Rozsądek jest też potrzebny a nie nakazy i zakazy.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 30.04.2017, 10:48
Panowie ktoś kto łowi na prochy i ugania się za oknami ma targac mate i podbierak, trochę bez sensu. Albo jak idziemy załapać sobie uklei na żywca. Rozsądek jest też potrzebny a nie nakazy i zakazy.

Co do maty ok zgoda ale podbierak spinningowy jest wielkości rakiety to tenisa.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 10:50
Podbierak dla wszystkich , mata jak nie łowisz na spinning, peany/wypychacz, zakaz spinna do maja uderzy bardzo - przynajmniej u mnie w w osoby łowiące np. klenie, ostrzejsze limity ilościowe, widełki wielkości ryb.

 W UK Polacy łowiący na spina mieli zawsze problem z matami i podbierakami. Niby są niepotrzebne. Problemem jednak są duże sztuki oraz te większe, zahaczone problematycznie. Mając na spina większą rybę, trudno odhaczyć ją tak, aby nie odniosła uszczerbku na zdrowiu, mata więc może pomóc. Szczupak to bardzo wrażliwa ryba, delikatna. A duży esox nie da się złapać chwytem jedną ręką, zaś odhaczanie gdy ryba jest w wodzie a my kombinujemy trzymając jedną ręką za pokrywę skrzelową, to recepta na to, aby i samemu się uszkodzić.

Tak więc mata u spinningisty wygląda tak. Zawija się ją w rulon, jak karimatę, i podwiesza do plecaka lub kamizelki na plecach. Trzeba jej użyć - wtedy się ją ściąga. I problem znika.

Jeżeli ma być górny wymiar ochronny dla zębacza - mata powinna jak najbardziej obowiązywać. Dodam jeszcze, ze i zestaw narzędzi powinien być tu obowiązkowy. Bo spinningiści bez długich szczypiec, używający jakiś patyków, to taka mała porażka. Lub i duża. Priorytetem ma być ochrona ryb, na razie priorytetem jest wędkarz :)
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.04.2017, 10:54
Dla mnie punkt 3 i 4 to jest absolut. W głowie mi się nie mieści, że ich nie ma w przepisach. Ich przeciwników nie nazwałbym nawet wędkarzami, to zwykli poszukiwacze taniego mięsa.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: maksz100 w 30.04.2017, 10:56
@Luk

W Katowicach mamy taki przepis:

Cytuj
ryby nie przeznaczone do zabrania należy wypuścić od razu, bez przetrzymywania w siatkach,
nie dotyczy zorganizowanych zawodów wędkarskich podczas których obowiązuje odmienny
regulamin połowu.

Ale nawet na naszym forum leją na ten przepis...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 30.04.2017, 10:57
Często łowię w miejscach gdzie jest stok z 45 stopni i więcej oraz w np. wodzie do kolan.

Jeszcze z brzegu bym rozumiał ale jak stoisz w wodzie X metrów od brzegu to mata jest zbędna.
Większość ryb - nie łowię już szczupaków - jest cały czas w wodzie.
Boli mnie zakaz spinna do maja bo lubię klenie i jazie na wiosnę ale jak będzie taki przepis to trzeba będzie przestrzegać.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 11:00
Panowie ktoś kto łowi na prochy i ugania się za oknami ma targac mate i podbierak, trochę bez sensu. Albo jak idziemy załapać sobie uklei na żywca. Rozsądek jest też potrzebny a nie nakazy i zakazy.

No właśnie. Co jest ważniejsze, dbałość o ryby w ogólnym rozrachunku, czy 'wolność' wędkarza. Jeżeli idziesz na ukleje na żywca, to matę zabieraj i jej nie rozkładaj. Proste. Zawsze może się zdarzyć jakiś przyłów, na przykład lina, więc mata i podbierak się przydadzą.

Niestety, trzeba stosować przepisy ogólne, aby było prościej. Aby PSR czy SSR nie musiała wnikać, czy ktoś łowi ukleje na bata, czy tez większe ryby. Bo jedna luka potrafi uczynić cały przepis martwym :D

Ogólnie - wędkarz kupuje mały składany podbierak, najmniejsza i najlżejszą z mat - i z takim zestawem idzie na ryby 'ogólnie'. Ci bardziej zaawansowani lub uświadomieni mają większe i lepszej jakości maty, jakieś kołyski i tak dalej.

Zobaczcie - ktoś pisze, ze u niego nie ma lina. Oznacza to, ze trzeba go chronić. Więc ktoś z batem łowiący żywca, mający linowy przyłów, bez podbieraka i maty, ma mniejsze szansę na skuteczny hol, dodatkowo jeżeli ryba wracałaby do wody, nie da się jej nie uszkodzić. Trzeba batem ją wysunąć z wody, czyli przesuwać po dnie, brzegu.

Panowie, mata i podbierak, są głównie po to, aby chronić ryby większe, często abyśmy mieli możłiwość szybkiego 'obsłużenia' większej ryby. Teraz, może linowy przyłów przy połowie uklei na żywca brzmi jak struś na Antarktydzie, ale jak rybostan się poprawi, to i przyłowów będzie więcej :)
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 11:07
@Luk

W Katowicach mamy taki przepis:

Cytuj
ryby nie przeznaczone do zabrania należy wypuścić od razu, bez przetrzymywania w siatkach,
nie dotyczy zorganizowanych zawodów wędkarskich podczas których obowiązuje odmienny
regulamin połowu.

Ale nawet na naszym forum leją na ten przepis...

Ja mam ten przepis u siebie, mam zaledwie kilka wód, gdzie siatki są dopuszczone - dlatego moje połowy to  zdjęcia z jedną ryba lub dubletem.
Problem w Polsce polega na tym, że przepis można łatwo obejść, bo ryby 'zabieramy', po czym na koniec zmieniamy zdanie (nie ma przepisu zabraniającego zmienić zdanie, nieprawdaż)?

Ciekawie mają Niemcy, gdyż tam musisz trzepnąć rybę w łeb - co często powoduje, że albo jedziesz do domu, albo masz lodówkę z wkładami, aby się nie popsuła. W Polsce jednak ten przepis powodowałby, ze ryby trafiałyby do bagażników samochodowych. Więc lepiej aby ludzie mieli siatki, móc ich skontrolować.

Wiele pomógłby status wędkarza no kill, który powinien mieć przywileje (łowienie na wodach wszystkich okręgów, za jedną składkę lub skromną dopłatę chociażby). Taki osobnik nie mógłby używać siatek, zaś podczas kontroli musiałby na życzenie okazywać zawartość plecaka lub innego bagażu.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 30.04.2017, 11:10
1. Całkowity zakaz zabierania lina.
2. Zakaz łowienia przez 2 tygodnie po zarybieniu
3. Limit zabierania ryb 1/tydzień
4. Nakaz posiadania worka na smieci

Za złamanie regulaminu, dodatkowa kara - składka za następny rok w wysokości 200%.
Za recydywę odebranie karty wedkarskiej na 2 lata.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 11:11
Kiedy te przepisy wchodzą w życie??
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 11:11
Nie wyobrażam sobie nosić ze sobą maty łowią z wody na wypuszczankę lub muchę. Spining zręsztą też.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 11:13
Maty? Worki na śmieci? Nie przesadzacie?? :facepalm: jak mam kanapkę w jednorazówce i sreberku to sreberko do jednorazówki i do plecaka lub kieszeni...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.04.2017, 11:14
Kiedy te przepisy wchodzą w życie??
Jutro :P
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.04.2017, 11:18
...
3. Limit zabierania ryb 1/tydzień
...

Bez sensu. Znam osobę, która łowi 2 x w m-cu po 10-15 uklejek do zjedzenia, innych ryb nie zabiera. I co ma łowić przez 10-14 tygodni by mógł sobie usmażyć te uklejki?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 30.04.2017, 11:18
Przy wprowadzeniu ograniczenia łowienia na spinning do końca maja powinna też być wprowadzona zmiana w opłatach. Dla mnie od stycznia do maja to przede wszystkim spinning, więc bez sensu opłacić składki, a nie móc łowić. Myślę, że wiele osób jest takich jak ja. Co do maty, tego nigdy nie kupię jeśli chodzi o spinning, bo wiem w jakich terenach szukam ryby. To samo z podbierakiem, co z tego, że on mały jest, jak go w większości przypadków użyć nie będę mógł, gdyż łowię na dużych skarpach. Tutaj sam łowiący musi poczuć się w obowiązku by rybie jak najmniej szkód wyrządzić. Dlatego bardziej bym poszedł w zapis o bezzadziorowych kotwicach by w trudnych sytuacjach łatwo rybie pomóc się wypiąć przez np poluźnienie żyłki/plecionki.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.04.2017, 11:20
Maty? Worki na śmieci? Nie przesadzacie?? :facepalm: jak mam kanapkę w jednorazówce i sreberku to sreberko do jednorazówki i do plecaka lub kieszeni...

A gdzie wrzucisz śmieci, które na łowisku zastaniesz? Czasami 1 worek 120 l to za mało. Wędkarze, grillowicze itd. 
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 30.04.2017, 11:21
...
3. Limit zabierania ryb 1/tydzień
...

Bez sensu. Znam osobę, która łowi 2 x w m-cu po 10-15 uklejek do zjedzenia, innych ryb nie zabiera. I co ma łowić przez 10-14 tygodni by mógł sobie usmażyć te uklejki?

Tak.
Albo iść do takiego miejsca, które nazywane jest sklepem. Tam się kupuje mięso. Również rybie.
Należy skończyć z wędkarstwem jako sposobem na wyżywienie siebie, teściowej i kota.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 30.04.2017, 11:24
Panie i Panowie co łowicie na spinning czy muchę:
podbierak spinningowy nie jest wielkości karpiowego!
On jest wielkości rakiety do tenisa więc pisanie, że przeszkadza to jak wy radzicie sobie z wędką w chaszczach?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 11:25
Maty? Worki na śmieci? Nie przesadzacie?? :facepalm: jak mam kanapkę w jednorazówce i sreberku to sreberko do jednorazówki i do plecaka lub kieszeni...

A gdzie wrzucisz śmieci, które na łowisku zastaniesz? Czasami 1 worek 120 l to za mało. Wędkarze, grillowicze itd.
Wybacz, nie mam zamiaru zbierać za świniami. Poza tym staram się omijać takie miejsca. A wogóle łowiąc z wody w rzece to co, mam wyłapywać śmieci?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 30.04.2017, 11:26
Panie i Panowie co łowicie na spinning czy muchę:
podbierak spinningowy nie jest wielkości karpiowego!
On jest wielkości rakiety do tenisa więc pisanie, że przeszkadza to jak wy radzicie sobie z wędką w chaszczach?
Zwróć proszę uwagę na to, że do użycia takiego podbieraka potrzebujesz płaskiego i niskiego brzegu i nadal on jest ograniczeniem. Podbierak, który masz na myśli to raczej użyteczny jest przy brodzeniu i holu ryby pod same nogi.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 11:26
Panie i Panowie co łowicie na spinning czy muchę:
podbierak spinningowy nie jest wielkości karpiowego!
On jest wielkości rakiety do tenisa więc pisanie, że przeszkadza to jak wy radzicie sobie z wędką w chaszczach?
Muszkarzom raczej nie przeszkadza bo poruszają się głównie w wodzie.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.04.2017, 11:27
...
3. Limit zabierania ryb 1/tydzień
...

Bez sensu. Znam osobę, która łowi 2 x w m-cu po 10-15 uklejek do zjedzenia, innych ryb nie zabiera. I co ma łowić przez 10-14 tygodni by mógł sobie usmażyć te uklejki?

Tak.
Albo iść do takiego miejsca, które nazywane jest sklepem. Tam się kupuje mięso. Również rybie.
Należy skończyć z wędkarstwem jako sposobem na wyżywienie siebie, teściowej i kota.

Może mi dasz adres sklepu, w którym można kupić uklejki?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 11:28
Nie wyobrażam sobie nosić ze sobą maty łowią z wody na wypuszczankę lub muchę. Spining zręsztą też.

U nas w UK było wiele rozmów na ten temat...

Wyobraź sobie, że łowisz brzanę lub klenia, ładnego. Czy wypuszczasz od razu, czy tez planujesz strzelić sobie fotę? Otóż wielu wędkarzy (80% lub więcej), wybierze zrobienie foty, ze zmierzeniem i zważeniem ryby. Jak to zrobisz bez maty?

Jak pisałem, w takim przypadku masz zwinięta mate podczepiona gdzieś z tyłu, lub na brzegu, i używasz jej kiedy potrzebujesz. To ma być lekka, ważąca z 200-300 gramów mata, nie kołyska karpiowa :) Koszt - 40 do 60 PLN.

Należy przy sobie posiadać kartę, rejestr i pozwolenie, rejestr wypełniony, więc i tu się da mieć matę i podbierak :)

Ja rozumiem, że często mata jest zbędna. Ale albo wprowadza się jeden przepis dla wszystkich, albo tworzy prawną chałę, która da się obejść.

Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 30.04.2017, 11:30
Do moich propozycji dodał bym jeszcze wymiary:

Szczupak 70cm
Sandacz 60cm
Okoń 25cm
Wzdręga 20cm
Karp 50cm
Jaź 30cm

i dodatkowo:

Płoć 20cm
Leszcz 30cm
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 11:31
Panie i Panowie co łowicie na spinning czy muchę:
podbierak spinningowy nie jest wielkości karpiowego!
On jest wielkości rakiety do tenisa więc pisanie, że przeszkadza to jak wy radzicie sobie z wędką w chaszczach?
Zwróć proszę uwagę na to, że do użycia takiego podbieraka potrzebujesz płaskiego i niskiego brzegu i nadal on jest ograniczeniem. Podbierak, który masz na myśli to raczej użyteczny jest przy brodzeniu i holu ryby pod same nogi.

No to objaśnijcie mnie jak wyciągnąć rybę w takiej sytuacji? Szczupaka 80 cm na ten przykład? Coś musimy zrobić. Na pewno podbierak nie zaszkodzi tu, nawet  krótki, bo rybę trzeba jakoś wyprowadzić :)
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 30.04.2017, 11:32
Panie i Panowie co łowicie na spinning czy muchę:
podbierak spinningowy nie jest wielkości karpiowego!
On jest wielkości rakiety do tenisa więc pisanie, że przeszkadza to jak wy radzicie sobie z wędką w chaszczach?
Zwróć proszę uwagę na to, że do użycia takiego podbieraka potrzebujesz płaskiego i niskiego brzegu i nadal on jest ograniczeniem. Podbierak, który masz na myśli to raczej użyteczny jest przy brodzeniu i holu ryby pod same nogi.

Twierdzę, że używam podbieraka o długości 1 m w takich miejscach. Złożony to jakieś 40 cm.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 11:34
Może w tym temacie podawajmy konkretne propozycje? Dyskusje na temat można będzie prowadzić jak juz powstanie jakiś projekt.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 30.04.2017, 11:38
Panie i Panowie co łowicie na spinning czy muchę:
podbierak spinningowy nie jest wielkości karpiowego!
On jest wielkości rakiety do tenisa więc pisanie, że przeszkadza to jak wy radzicie sobie z wędką w chaszczach?
Zwróć proszę uwagę na to, że do użycia takiego podbieraka potrzebujesz płaskiego i niskiego brzegu i nadal on jest ograniczeniem. Podbierak, który masz na myśli to raczej użyteczny jest przy brodzeniu i holu ryby pod same nogi.

No to objaśnijcie mnie jak wyciągnąć rybę w takiej sytuacji? Szczupaka 80 cm na ten przykład? Coś musimy zrobić. Na pewno podbierak nie zaszkodzi tu, nawet  krótki, bo rybę trzeba jakoś wyprowadzić :)
A taką paletką co zrobisz? W rulon zwiniesz tego szczupaka i wciśniesz do tego podbieraka? Czy w pysk mu zaplątać lepiej bo się nie mieści w podbierak? Tak źle i tak nie dobrze. A co do maty i zdjęć. Jestem tym, który robi zdjęcia, ale zwracam dużą uwagę by one było robione na trawie, by w jakiś sposób chronić tą rybę. W 100% tego myślę, że nie da się zrobić.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 11:39
Nie wyobrażam sobie nosić ze sobą maty łowią z wody na wypuszczankę lub muchę. Spining zręsztą też.

U nas w UK było wiele rozmów na ten temat...

Wyobraź sobie, że łowisz brzanę lub klenia, ładnego. Czy wypuszczasz od razu, czy tez planujesz strzelić sobie fotę? Otóż wielu wędkarzy (80% lub więcej), wybierze zrobienie foty, ze zmierzeniem i zważeniem ryby. Jak to zrobisz bez maty?

Jak pisałem, w takim przypadku masz zwinięta mate podczepiona gdzieś z tyłu, lub na brzegu, i używasz jej kiedy potrzebujesz. To ma być lekka, ważąca z 200-300 gramów mata, nie kołyska karpiowa :) Koszt - 40 do 60 PLN.

Należy przy sobie posiadać kartę, rejestr i pozwolenie, rejestr wypełniony, więc i tu się da mieć matę i podbierak :)

Ja rozumiem, że często mata jest zbędna. Ale albo wprowadza się jeden przepis dla wszystkich, albo tworzy prawną chałę, która da się obejść.
Kładę rybę na trawie na siatce podbieraka lub śniegu w zimie. Raz już pisałem, ale chyba muszę powtórzyć. Ryba to NIE jajko. Podczas swojego życia ryby są atakowane przez choroby i drapieżniki, w tym wydry, doznają wielu otarć podczas tarła czy powodzi i co?? I żyją! Nie kładę ryby na piasku czy kamieniach. Obchodzę się z nimi delikatnie i przede wszystkim nie przetrzymuję ich poza wodą. Nie, nie mierzę każdej ryby, nie ważę ich wcale bo to żadne kryterium i nie fotografuję każdej. Nie widzę więc potrzeby noszenia maty.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 30.04.2017, 11:43
Do moich propozycji dodał bym jeszcze wymiary:

Szczupak 70cm
Sandacz 60cm
Okoń 25cm
Wzdręga 20cm
Karp 50cm
Jaź 30cm

i dodatkowo:

Płoć 20cm
Leszcz 30cm



Fajne propozycje, podobają mi się, choć sandacza też podciągnąłbym do 70cm. Oczywiście, pewne wymiary należy rozpatrzeć indywidualnie. Przykładem jest tutaj wzdręga na naszych wodach. Jest jej zatrważająco dużo, ale to już bajka na inną dyskusję.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 12:04
Musimy pamiętać że każdy Okręg może zwiększyć wymiary ochronne. Nie może ich tylko zmniejszyć poniżej tego, co nakazuje ustawa.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 12:06

Kładę rybę na trawie na siatce podbieraka lub śniegu w zimie. Raz już pisałem, ale chyba muszę powtórzyć. Ryba to NIE jajko. Podczas swojego życia ryby są atakowane przez choroby i drapieżniki, w tym wydry, doznają wielu otarć podczas tarła czy powodzi i co?? I żyją! Nie kładę ryby na piasku czy kamieniach. Obchodzę się z nimi delikatnie i przede wszystkim nie przetrzymuję ich poza wodą. Nie, nie mierzę każdej ryby, nie ważę ich wcale bo to żadne kryterium i nie fotografuję każdej. Nie widzę więc potrzeby noszenia maty.

Ja nie mam do Ciebie pretensji,i wierzę, ze Ty dasz radę. Ale czy każdy wędkarz da radę? Ja łowię brzany, i nie wyobrażam sobie abym łowił je bez podbieraka czy maty. Te większe, zwłaszcza latem, strasznie trudno  doprowadzić do dobrego stanu, ryba ma problemy. WIęc jak nie będzie trawy, to trzeba jej szukać i tak dalej. Mając matę, akcja jest szybka.

Samo obchodzenie się z brzaną czy szczupakiem, to w ogóle inna bajka, ale czy uważasz, że w rachunku ogólnym, mata wpłynie negatywnie na ryby, na ich kondycję? Oczywiście, że nie, będzie lepiej :) Dlatego tez zmniejsza się przepisy ruchu drogowego, ograniczając prędkość. Bo ktoś prowadzi dobrze i ma refleks, inny zaś już nie, i zmiana limitu prędkości z 50 na 40 km/h w jakimś miejscu, może oznaczać, ze nie będzie iluś ofiar śmiertelnych. W takim to aspekcie więc dbałbym o ryby. Równałbym do tych co nie potrafią się tak  'obsługiwać' z rybami, nie zaś do tych, co wiedzą co robią.

Dodam jeszcze, ze u nas w UK, Paweł miał na spina brzanę 86 cm na zawodach, petardę ważącą 7 kilogramów. Nie ma szans, aby bez maty jej nie zaszkodzić. Przygotowanie wszystkiego do zdjęcia, pomiar z miarką ryby, która wcale nie ma zamiaru pozować do zdjęć, zajęło mu sporo czasu. Brak rozwagi - i taki żywy pomnik przyrody przestanie być żywy :) Dlatego takie przepisy są OK. Dzięki temu, ta brzana podejdzie do tarła. CO by zrobił spinningista bez podbieraka i maty? To samo co Paweł, zmierzył ją, zrobił sobie fotę. Ale ryba na pewno by oberwała ...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.04.2017, 12:18
Wiecie, Panowie. Znowu zaczynamy kłócić się o drobne, a na razie prawo jest tak beznadziejne, że w ogóle trzeba je przystosować do rzeczywistości, właśnie wprowadzeniem zasad, jakie opisał Luk w pierwszym poście.

Nie ma co się kłócić, czy górny wymiar szczupka ma mieć 70 czy 80 cm, skoro na razie trzeba walczyć, żeby w ogóle te górne wymiary wprowadzić, bo polska myśl ichtiologiczna nazywa dużego szczupaka szkodnikiem :facepalm:
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 30.04.2017, 12:25
Do moich propozycji dodał bym jeszcze wymiary:

Szczupak 70cm
Sandacz 60cm
Okoń 25cm
Wzdręga 20cm
Karp 50cm
Jaź 30cm

i dodatkowo:

Płoć 20cm
Leszcz 30cm
:bravo: :bravo: :bravo:
do tego jeszcze dodał bym
połów ryb w okresie ochronnym grzywna w kwocie 2000zł
połów ryb poniżej wymiaru ochronnego - 2000zł
przepadek ujawnionego sprzętu służącego to w.w połowu w całości i jego komisyjne zniszczenie.
W przypadku ponownego ujawnienia osoby która się nie stosuje się do regulaminu zatrzymanie i odebranie karty wędkarskiej na zawsze
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 30.04.2017, 12:26
Panowie dyskusja na temat, jest to forum więc rozumiem euforie itd..  może nawet kilka punktów z w/w wypowiedzi dało się wspólnie ustalić przypuśćmy ze większość by to zaakceptowała i co dalej ?
Jak chcecie zmusić Rapa do współpracy,  wprowadzenia tego w życie, petycje podpisy i co dalej, po za chwilą hałasu jak już gdzieś dotrze, a i tak pewnie zrobią to co chcą :( 
 Oczywiście tą wypowiedzią  nie mówię ze nie ma sensu rozmawiać na takie tematy, czy coś w tym stylu, wiadomo ze w grupie siła. 
Po prostu interesuje mnie sposób dotarcia a raczej wpływu na do Rape ludzi którzy mogą faktycznie coś zmienić
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 12:26
Wiecie, Panowie. Znowu zaczynamy kłócić się o drobne, a na razie prawo jest tak beznadziejne, że w ogóle trzeba je przystosować do rzeczywistości, właśnie wprowadzeniem zasad, jakie opisał Luk w pierwszym poście.

Nie ma co się kłócić, czy górny wymiar szczupka ma mieć 70 czy 80 cm, skoro na razie trzeba walczyć, żeby w ogóle te górne wymiary wprowadzić, bo polska myśl ichtiologiczna nazywa dużego szczupaka szkodnikiem :facepalm:
W moim okręgu są Michale takie wymiary.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 30.04.2017, 12:27
Znajomy w sklepie mi mówił, że niby od 75cm w górę szczupak to samica, samce większe nie rosną. Więc od tego wymiaru powinno się chronić tą rybę.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.04.2017, 12:32
Jako, że mieszkam w Bydgoszczy 3 km od Wisły to mam wykupione również zezwolenie na rzekę, która należy do okręgu toruńskiego. I o ile w okręgu bydgoskim nie ma wymiaru górnego, to w toruńskim jest następująco:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/840_30_04_17_12_29_35.jpeg)
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 12:34
Do moich propozycji dodał bym jeszcze wymiary:

Szczupak 70cm
Sandacz 60cm
Okoń 25cm
Wzdręga 20cm
Karp 50cm
Jaź 30cm

i dodatkowo:

Płoć 20cm
Leszcz 30cm
:bravo: :bravo: :bravo:
do tego jeszcze dodał bym
połów ryb w okresie ochronnym grzywna w kwocie 2000zł
połów ryb poniżej wymiaru ochronnego - 2000zł
przepadek ujawnionego sprzętu służącego to w.w połowu w całości i jego komisyjne zniszczenie.
W przypadku ponownego ujawnienia osoby która się nie stosuje się do regulaminu zatrzymanie i odebranie karty wędkarskiej na zawsze
Kolego, nie "połów"  lecz zabieranie lub przetrzymywanie. Połowu nie da się egzekwować.
Lucjan, chyba masz rację. W kamizelce z tyłu mam dużą kieszeń, może uda się do niej dopasować jakąś niedrogą matę.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.04.2017, 12:37
Arku, super!
Mirku, 20 sztuk okonia na dobę :o
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 12:41
Dla mnie obok zmian w okresach ochronnych i wymiarach (ale to zostawiam lepiej obeznanym) kluczowe wydają się dwie kwestie:
1. Wprowadzenie zasady, że wędkarz zajmujący stanowisko odpowiada na jego czystość w momencie zajęcia miejsca. Innymi słowy - zaczynamy wędkowanie od posprzątania i utrzymujemy stanowisko czyste. W ten sposób znika problem z odwiecznym tłumaczeniem rozmaitych bydląt, które zostawiają nad wodą góry śmieci, że „to nie oni”.
2. Wprowadzenie do RAPR statusu wędkarza no kill. Taka osoba deklaruje, że nie zabiera żadnych ryb. Nigdy i nigdzie! Bezwzględny obowiązek używania maty, podbieraka oraz (rozważyłbym i to) haków bezzadziorowych. W zamian - duża zniżka w rocznych składkach (wędkarz no kill nie musi się dorzucać na zarybianie) oraz ma możliwość wędkowania na trzy kije jednocześnie.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 30.04.2017, 12:51
Arek masz rację. Zapędziłem się trochę bo piszę z doskoku. Może tak że  kara grzywny w kwocie 2000zł i przepadek sprzętu w całości w przypadku ujawnienia posiadania lub przetrzymywania  złowionych ryb poniżej wymiaru ochronnego i w okresie ochronnym
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 12:56
Panowie, aby jakieś przepisy zmieniać, musi to być dobrze przemyślany zapis. Dlatego dyskusja tu jest wskazana, nie musimy się kłócić, dyskutujmy, dobrze widzieć jakieś  'słabe' punkty, coś można doszlifować :)

Często można wyczuć, że coś będzie łatwo wprowadzić, inną zaś rzecz trudniej. Wiele tutaj podanych propozycji trzeba będzie mocno wspierać, aby się udało zyskać poparcie szerszej grupy wędkarzy. My sami musimy sobie zdawać sprawę, że dobre obchodzenie się z rybami, sprawia, ze zyskujemy w oczach 'społeczeństwa', dbanie o nie, to też jest dobry argument - bo póki co, dla polskiego państwa wędkarze są często problemem. Dlatego wiele rzeczy sprawi, że będziemy postrzegani inaczej. Więc zmiana przepisów to nie jest tylko robienie nam samym dobrze, rybom. To też zmiana wizerunku.

Większość rzeczy o których tu dyskutujemy, musi się otrzaskać, ludzie muszą to zaakceptować, zrozumieć po co to jest. Pomysł, propozycja rzucona dzisiaj, to możliwa zmiana za lat kilka, może szybciej. Na pewno można pewne rzeczy przyspieszyć, ale wpierw trzeba o nich w ogóle mocno mówić, 'podać' dalej... Póki co doczekaliśmy się zmian w statucie, cofających nas, więc chyba trzeba liczyć na mocne poparcie społeczne takich propozycji, potrzeba fundamentów ;0
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Chub w 30.04.2017, 13:15
Zakaz przetrzymywania ryb przeznaczonych do wypuszczenia.

Problem w tym, że wtedy ktoś mówiłby, że je zabiera, więc przepis trudny byłby do wyegzekwowania, stając się nawet 'martwym'. Jest logiczny na łowiskach no kill, ale nie na zwykłych wodach raczej.


3. Limity.

Jedną z propozycji jakie bym miał, jest ustalenie limitu ryb w roku, jakie można zabrać. Powinno to byc na przykład od 10 do 30 sztuk rocznie, i basta!

Ja uważam, że dużo rzeczy jest trudnych do wyegzekwowania bo kto będzie liczył komuś ryby?
Przecież wiadomo, że mięsiarz zawsze będzie zaniżał..
Mało to jest kombinatorów na komercjach i nie tylko - dzwonią po sąsiadach, rodzinie, żeby zrobić w siatce miejsce dla kolejnej rybki, żeby mieścić się w limicie ?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 13:24
Zakaz przetrzymywania ryb przeznaczonych do wypuszczenia.

Problem w tym, że wtedy ktoś mówiłby, że je zabiera, więc przepis trudny byłby do wyegzekwowania, stając się nawet 'martwym'. Jest logiczny na łowiskach no kill, ale nie na zwykłych wodach raczej.


3. Limity.

Jedną z propozycji jakie bym miał, jest ustalenie limitu ryb w roku, jakie można zabrać. Powinno to byc na przykład od 10 do 30 sztuk rocznie, i basta!

Ja uważam, że dużo rzeczy jest trudnych do wyegzekwowania bo kto będzie liczył komuś ryby?
Przecież wiadomo, że mięsiarz zawsze będzie zaniżał..
Mało to jest kombinatorów na komercjach i nie tylko - dzwonią po sąsiadach, rodzinie, żeby zrobić w siatce miejsce dla kolejnej rybki, żeby mieścić się w limicie ?

Jakkolwiek by nie było, rejestr sprawiłby, że takie oszustwa nie byłyby łatwe. W skali ogólnej to setki kilo ryb z powrotem wpuszczonych do wody. O ile drobnicy można nie limitować, to drapieżniki już tak. Nie widzę powodu, dla którego ktoś ma żreć drapieżniki na potęgę, jeżeli ich brak wyrządza tak wielkie szkody. Tutaj jeszcze jest dodatkowy aspekt. Brak drapieżnika to rozwój drobnicy, a to znowu większe ryzyko zakwitów. Zakwit to znów problemy, i ograniczenie możliwości korzystania ze zbiornika przez innych użytkowników. Ludzie tez mają prawo do kąpieli, do uprawiania sportów wodnych, do wypoczynku. Więc tutaj jak najbardziej wędkarze powinni się dopasować i uwzględnić, że nie tylko oni mają prawo korzystać z wody. Bo nie jesteśmy właścicielami wody, dzierżawa oznacza pewien sposób korzystania z niej, z uwzględnieniem innych 'zainteresowanych' :) Tak sądzę...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.04.2017, 13:25
Dla mnie obok zmian w okresach ochronnych i wymiarach (ale to zostawiam lepiej obeznanym) kluczowe wydają się dwie kwestie:
1. Wprowadzenie zasady, że wędkarz zajmujący stanowisko odpowiada na jego czystość w momencie zajęcia miejsca. Innymi słowy - zaczynamy wędkowanie od posprzątania i utrzymujemy stanowisko czyste. W ten sposób znika problem z odwiecznym tłumaczeniem rozmaitych bydląt, które zostawiają nad wodą góry śmieci, że „to nie oni”.
...

Jest taki zapis w RAPR:
6. Wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości brzeg w promieniu 5 m od
zajmowanego stanowiska wędkarskiego, bez względu na stan, jaki zastał przed
rozpoczęciem połowu.

Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 13:29
Panowie, aby jakieś przepisy zmieniać, musi to być dobrze przemyślany zapis. Dlatego dyskusja tu jest wskazana, nie musimy się kłócić, dyskutujmy, dobrze widzieć jakieś  'słabe' punkty, coś można doszlifować :)


Tak Luk, masz rację. Ale może na początek stwórzmy coś nad czym warto dyskutować. Na tą chwilę każda propozycja jest rozmywana biciem piany i ginie.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: YerbaMate w 30.04.2017, 13:47
Nie wiem czy było, ale zrobiłbym zakaz zarybiana wód rybami nie Polskimi, tj. Japońcami, karpiami, amurami, tołpygami.

No może amur czy karpik jakiś by się przydał, ale w rozsądniejszych ilościach niż dotychczas, tj. 90 kilka procent ogółu zarybień u mnie. Natomiast nacisk na linka, okonika, karasia złocistego, leszcza itp itd.

Świetny temat, złożyć to do kupy, wysłać do PZW i męczyć dziadów. Pikiety, maile, pisma, prasa itp :thumbup:


I może taki jeden zapis dla odważnych, że np. złapanie kłusownika na gorącym uczynku oznacza -30% na przyszłoroczną składkę. Tu musi być spełniony jednak jeszcze jeden warunek. Kary w zawieszeniu i wysokie grzywny ze strony sądownictwa. Kłusownictwo musi być w końcu traktowane jak przestępstwo. Może małe puszczenie oczka do Pana Ziobry coś pomoże :D
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 13:54
Dla mnie obok zmian w okresach ochronnych i wymiarach (ale to zostawiam lepiej obeznanym) kluczowe wydają się dwie kwestie:
1. Wprowadzenie zasady, że wędkarz zajmujący stanowisko odpowiada na jego czystość w momencie zajęcia miejsca. Innymi słowy - zaczynamy wędkowanie od posprzątania i utrzymujemy stanowisko czyste. W ten sposób znika problem z odwiecznym tłumaczeniem rozmaitych bydląt, które zostawiają nad wodą góry śmieci, że „to nie oni”.
...

Jest taki zapis w RAPR:
6. Wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości brzeg w promieniu 5 m od
zajmowanego stanowiska wędkarskiego, bez względu na stan, jaki zastał przed
rozpoczęciem połowu.


Czy mi się wydaje, czy brzmienie tego punktu niedawno zmieniono? Dałbym głowę, że wcześniej nakazywał jedynie posprzątanie stanowiska po zakończeniu wędkowania - bez względu na stan zastany. Tak czy siak, dobrze byłoby top sprecyzować. Przepisy muszą być jasne i jeżeli będą stanowić, że wędkarz nie ma prawa w ogóle zacząć łowić w zasyfionym miejscu, zniknie też przestrzeń do interpretacji.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 13:58
Dlaczego chcesz karać wędkarza który wchodzi na stanowisko po gnoju który naśmiecił? Umiesz mi to wyjaśnić?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: YerbaMate w 30.04.2017, 13:59
Dodanie Straży Miejskiej do uprawnień kontrolę wędkarzy p/k karty wędkarskiej itp, itd.

Im więcej służb posiada takie uprawnienia tym lepiej, można w razie zaistnienia faktu popełnienia przestępstwa zgłosić to do Policji, Straży Rybackiej, a teraz także np. Straży Miejskiej.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 14:03
K..... sam sobie przeczę i daję się wciągnąć w dyskusję. :facepalm:
Służby kontrolujące, muszą być świadome przepisów których wymagają.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:06
Dlaczego chcesz karać wędkarza który wchodzi na stanowisko po gnoju który naśmiecił? Umiesz mi to wyjaśnić?
Dobre pytanie :thumbup: ja osobiście nie rozumiem dlaczego mam sprzątać po jakimś ciulu, który myśli, że mu wszystko wolno. Aż mi się ciśnienie podnosi...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 14:10
Nie chcę nikogo karać. Zależy mi tylko na tym, żeby nad wodą w Polsce było czysto. Nie da się tego osiągnąć perswazją, trzeba więc przepisami, które wykluczą debilne tłumaczenia, że "to nie ja". A posprzątanie miejsca, w którym spędzam kilka czy nawet kilkadziesiąt godzin, nie jest według mnie karą, tylko powinnością, jeżeli uważamy się gospodarzy wód. Sam wożę nad wodę zawsze worek na śmieci i gumową rękawicę. Zaczynam od ogarnięcia syfu na brzegu, bo nie chce siedzieć na niczyich śmieciach. Jasne, że to niesprawiedliwe, bo kto inny nasyfił, a inny sprząta. Ale chodzi o efekt finalny - żeby było czysto.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 14:13
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:17
Nie chcę nikogo karać. Zależy mi tylko na tym, żeby nad wodą w Polsce było czysto. Nie da się tego osiągnąć perswazją, trzeba więc przepisami, które wykluczą debilne tłumaczenia, że "to nie ja". A posprzątanie miejsca, w którym spędzam kilka czy nawet kilkadziesiąt godzin, nie jest według mnie karą, tylko powinnością, jeżeli uważamy się gospodarzy wód. Sam wożę nad wodę zawsze worek na śmieci i gumową rękawicę. Zaczynam od ogarnięcia syfu na brzegu, bo nie chce siedzieć na niczyich śmieciach. Jasne, że to niesprawiedliwe, bo kto inny nasyfił, a inny sprząta. Ale chodzi o efekt finalny - żeby było czysto.
Przejdzie Ci jak któregoś dnia uwali Cię żmija, której nie zauważysz zbierając te śmieci. U nas jest tego tyle, że nie mam zamiaru ryzykować. I też zależy mi na czystości, ale nie będę za gnojami zbierał. Idę łowić a nie sprzątać. Niech się władze za to wezmą skoro dzierżawią wody. Zobaczą jak to fajnie to się wezmą za tych co śmiecą... Zwalanie roboty na wędkarzy to żadne wyjście...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 14:18
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!!

Uczciwe i proste. Tylko jak straż ma wyegzekwować ten punkt?  Jak zdefiniować "schodzenie" ze stanowiska? Pacjent zawsze może odpowiedzieć, że jeszcze nie skończył "schodzenia", albo że dopiero przyjechał...
W mojej propozycji rzecz jest prosta: masz syf na stanowisku, dostajesz mandat. Możesz posprzątać, możesz zająć inne miejsce. Wydaje mi się, że liczba miejsca, w których walają się flaszki i resztki po grillu szybko uległaby zmniejszeniu.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 14:20
Nie chcę nikogo karać. Zależy mi tylko na tym, żeby nad wodą w Polsce było czysto. Nie da się tego osiągnąć perswazją, trzeba więc przepisami, które wykluczą debilne tłumaczenia, że "to nie ja". A posprzątanie miejsca, w którym spędzam kilka czy nawet kilkadziesiąt godzin, nie jest według mnie karą, tylko powinnością, jeżeli uważamy się gospodarzy wód. Sam wożę nad wodę zawsze worek na śmieci i gumową rękawicę. Zaczynam od ogarnięcia syfu na brzegu, bo nie chce siedzieć na niczyich śmieciach. Jasne, że to niesprawiedliwe, bo kto inny nasyfił, a inny sprząta. Ale chodzi o efekt finalny - żeby było czysto.
Przejdzie Ci jak któregoś dnia uwali Cię żmija, której nie zauważysz zbierając te śmieci. U nas jest tego tyle, że nie mam zamiaru ryzykować. I też zależy mi na czystości, ale nie będę za gnojami zbierał. Idę łowić a nie sprzątać. Niech się władze za to wezmą skoro dzierżawią wody. Zobaczą jak to fajnie to się wezmą za tych co śmiecą... Zwalanie roboty na wędkarzy to żadne wyjście...
A nie boisz się w ogóle siedzieć nad wodą, skoro te żmije tak kąsają ;)
Wybacz ironię, ale to klasyczna postawa z gatunku "weźmy się i zróbcie to". Będziesz siedzieć w syfie i czekać, aż władza zrobi swoje...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 14:23
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.

A jak jakiś kutas miejscowy ,albo właściciel domku  wypierdzieli stary tapczan czy inny fotel , to co? na plecy  mam go  wziąć ???
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:23
Nie chcę nikogo karać. Zależy mi tylko na tym, żeby nad wodą w Polsce było czysto. Nie da się tego osiągnąć perswazją, trzeba więc przepisami, które wykluczą debilne tłumaczenia, że "to nie ja". A posprzątanie miejsca, w którym spędzam kilka czy nawet kilkadziesiąt godzin, nie jest według mnie karą, tylko powinnością, jeżeli uważamy się gospodarzy wód. Sam wożę nad wodę zawsze worek na śmieci i gumową rękawicę. Zaczynam od ogarnięcia syfu na brzegu, bo nie chce siedzieć na niczyich śmieciach. Jasne, że to niesprawiedliwe, bo kto inny nasyfił, a inny sprząta. Ale chodzi o efekt finalny - żeby było czysto.
Przejdzie Ci jak któregoś dnia uwali Cię żmija, której nie zauważysz zbierając te śmieci. U nas jest tego tyle, że nie mam zamiaru ryzykować. I też zależy mi na czystości, ale nie będę za gnojami zbierał. Idę łowić a nie sprzątać. Niech się władze za to wezmą skoro dzierżawią wody. Zobaczą jak to fajnie to się wezmą za tych co śmiecą... Zwalanie roboty na wędkarzy to żadne wyjście...
A nie boisz się w ogóle siedzieć nad wodą, skoro te żmije tak kąsają ;)
Wybacz ironię, ale to klasyczna postawa z gatunku "weźmy się i zróbcie to". Będziesz siedzieć w syfie i czekać, aż władza zrobi swoje...
Nie będę, poprostu omijam takie miejsca szerokim łukiem. Wiesz, może bym i posprzątał takie miejsce, tylko po co? Na drugi dzień znowu przyjdzie chu.. i naśmieci.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:24
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.

A jak jakiś kutas miejscowy ,albo właściciel domku  wypierdzieli stary tapczan czy inny fotel , to co? na plecy  mam go  wziąć ???
:thumbup:
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 14:25
Oczywiscie! ;-)
Żartuję. Wystarczy zapisać, że chodzi o drobne smieci spożywcze, butelki, papier, grille, resztki produktów wędkarskich, opakowania po nich.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 14:29
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.

A jak jakiś kutas miejscowy ,albo właściciel domku  wypierdzieli stary tapczan czy inny fotel , to co? na plecy  mam go  wziąć ???
Kocham takie kwiatki w temacie. Czy ty czytasz sam siebie? W ten sposób do końca świata możemy tworzyć jakikolwiek Projekt. Zejdź na ziemie chłopie.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 14:36
Nie chcę nikogo karać. Zależy mi tylko na tym, żeby nad wodą w Polsce było czysto. Nie da się tego osiągnąć perswazją, trzeba więc przepisami, które wykluczą debilne tłumaczenia, że "to nie ja". A posprzątanie miejsca, w którym spędzam kilka czy nawet kilkadziesiąt godzin, nie jest według mnie karą, tylko powinnością, jeżeli uważamy się gospodarzy wód. Sam wożę nad wodę zawsze worek na śmieci i gumową rękawicę. Zaczynam od ogarnięcia syfu na brzegu, bo nie chce siedzieć na niczyich śmieciach. Jasne, że to niesprawiedliwe, bo kto inny nasyfił, a inny sprząta. Ale chodzi o efekt finalny - żeby było czysto.
Przejdzie Ci jak któregoś dnia uwali Cię żmija, której nie zauważysz zbierając te śmieci. U nas jest tego tyle, że nie mam zamiaru ryzykować. I też zależy mi na czystości, ale nie będę za gnojami zbierał. Idę łowić a nie sprzątać. Niech się władze za to wezmą skoro dzierżawią wody. Zobaczą jak to fajnie to się wezmą za tych co śmiecą... Zwalanie roboty na wędkarzy to żadne wyjście...
A nie boisz się w ogóle siedzieć nad wodą, skoro te żmije tak kąsają ;)
Wybacz ironię, ale to klasyczna postawa z gatunku "weźmy się i zróbcie to". Będziesz siedzieć w syfie i czekać, aż władza zrobi swoje...
Nie będę, poprostu omijam takie miejsca szerokim łukiem. Wiesz, może bym i posprzątał takie miejsce, tylko po co? Na drugi dzień znowu przyjdzie chu.. i naśmieci.

Aroo, chodzi o to, żeby stworzyć prawo, które sprawi, że gnoje przestaną w końcu syfić, a nie o to, żeby po nich sprzątać. Naprawdę nie potrafisz tego zrozumieć?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:38
I uważasz, że proponowany przez Ciebie przepis to zmini??? Jeśli naprawdę tak się stanie to zwracam honor, ale raczej wątpię.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: YerbaMate w 30.04.2017, 14:39
Temperatura bliska wrzenia. Może chwila przerwy dla ochłody umysłu? 8)

Ładna dzisiaj pogoda, czemu wy nie na rybach? Ja gdybym nie musiał w pracy siedzieć już dawno holowałbym 8 kilogramowego karpiszona :facepalm: :beer:


Peace :thumbup:
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: shmuggler w 30.04.2017, 14:40
Jak dla mnie podstawowym zapisem powinno być:
Jeżeli osoba przetrzymuje lub zabiera ryby:
- niewymiarowe,
- w czasie okresu ochronnego,
- ponad limit dobowy.
Podlega karze grzywny oraz konfiskaty sprzętu wędkarskiego, ponieważ stał się on narzędziem do kłusowania.

Drugi równie ważny punkt:
Jeżeli przyłapie się wędkarza na śmieceniu to będzie musiał jeden dzień (8 godzin) sprzątać wokół zbiorników.

Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:41
Za śmiecenie w ruchu drogowym (śmieci za szybę) jest przewidziany mandat, a jednak pobocza i rowy obok jezdni są pełne śmieci. Dlatego właśnie marnie to widzę.
System w UK też jest ponoć świetny, a jednak Polacy tam śmiecą jak w Polsce, nawet Luk o tym mówił...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:43
Temperatura bliska wrzenia. Może chwila przerwy dla ochłody umysłu? 8)

Ładna dzisiaj pogoda, czemu wy nie na rybach? Ja gdybym nie musiał w pracy siedzieć już dawno holowałbym 8 kilogramowego karpiszona :facepalm: :beer:


Peace :thumbup:
Chętnie, ale Dunajec idzie powodziowy, a nie mam zamiaru się kłócić o kawałek przestrzeni i właśnie czystości nad zalewem, bo śmię twierdzić, że brzegi będą oblegane..
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 30.04.2017, 14:44
Ten wątek zmierza nieuchronni w stronę ostrego trollowania, ale go zacząłem, więc odpowiem.
Tak. Uważam, że właśnie to i tylko to może zmienić wygląd naszych wód. Faceci, którzy teraz zostawiają za sobą góry śmieci, nie będą mogli nie tylko syfić. będą też zobowiązani posprzątać. W rezultacie nikomu nie będzie się chciało bałaganić. Oczywiście, ze będą troglodyci, którzy uznają, że przepis ich nie dotyczy, ale na nich SSR będzie mieć prosty bicz.
PS. Ej, czy Wam naprawdę nie przeszkadza, że siedziecie nad wodą w stercie czyichś śmieci??? I nie mówcie, że siadacie "gdzie indziej", bo w sezonie syf jest niestety wszędzie.





Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:46
Ten wątek zmierza nieuchronni w stronę ostrego trollowania, ale go zacząłem, więc odpowiem.
Tak. Uważam, że właśnie to i tylko to może zmienić wygląd naszych wód. Faceci, którzy teraz zostawiają za sobą góry śmieci, nie będą mogli nie tylko syfić. będą też zobowiązani posprzątać. W rezultacie nikomu nie będzie się chciało bałaganić. Oczywiście, ze będą troglodyci, którzy uznają, że przepis ich nie dotyczy, ale na nich SSR będzie mieć prosty bicz.
PS. Ej, czy Wam naprawdę nie przeszkadza, że siedziecie nad wodą w stercie czyichś śmieci??? I nie mówcie, że siadacie "gdzie indziej", bo w sezonie syf jest niestety wszędzie.
Jasne, że przeszkadza.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 14:47
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.

A jak jakiś kutas miejscowy ,albo właściciel domku  wypierdzieli stary tapczan czy inny fotel , to co? na plecy  mam go  wziąć ???
Kocham takie kwiatki w temacie. Czy ty czytasz sam siebie? W ten sposób do końca świata możemy tworzyć jakikolwiek Projekt. Zejdź na ziemie chłopie.
A może to ty zejdziesz na ziemie?
 Nad jeziorem w lezie tam gdzie tylko wędkarze przyjeżdżają sprawa jest posta.
Ale nie nad zbiornikiem zaporowym gdzie woda "przynosi" masę ciulstwa , ludzie (czy aby na pewno ludzie)  mają domki ,przyczepy campingowe .
Pobliscy  mieszkańcy też dokładają do tego "cegiełkę" .
Nie raz nad zalewem widziałem jakiś eternit ,starą papę ,fiolki po lekarstwach. Miejscowi manele piją piwo czy nalewki (oczywiście flaszka w krzaki) .
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 14:50
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.

A jak jakiś kutas miejscowy ,albo właściciel domku  wypierdzieli stary tapczan czy inny fotel , to co? na plecy  mam go  wziąć ???
Kocham takie kwiatki w temacie. Czy ty czytasz sam siebie? W ten sposób do końca świata możemy tworzyć jakikolwiek Projekt. Zejdź na ziemie chłopie.
A może to ty zejdziesz na ziemie?
 Nad jeziorem w lezie tam gdzie tylko wędkarze przyjeżdżają sprawa jest posta.
Ale nie nad zbiornikiem zaporowym gdzie woda "przynosi" masę ciulstwa , ludzie (czy aby na pewno ludzie)  mają domki ,przyczepy campingowe .
Pobliscy  mieszkańcy też dokładają do tego "cegiełkę" .
Nie raz nad zalewem widziałem jakiś eternit ,starą papę ,fiolki po lekarstwach. Miejscowi manele piją piwo czy nalewki (oczywiście flaszka w krzaki) .
Znam sytuację, mieszkam na zbiornikiem zaporowym...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 30.04.2017, 14:53
Nie wiem czy było, ale zrobiłbym zakaz zarybiana wód rybami nie Polskimi, tj. Japońcami, karpiami, amurami, tołpygami.

No może amur czy karpik jakiś by się przydał, ale w rozsądniejszych ilościach niż dotychczas, tj. 90 kilka procent ogółu zarybień u mnie. Natomiast nacisk na linka, okonika, karasia złocistego, leszcza itp itd.

Zarybienia to nie RAPR! A co do zarybień ogólnie to jest chyba od 2012 zakaz zarybiania gatunkami obcymi bez zgody M. Środowiska.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 14:54
Moj pomysł na przepis RAPR. Wędkarz schodzący z zaśmieconego stanowiska! Podlega karze!!!!!!!!!!!!! Nie stosuje się interpretacji i odnośników typu, było.

A jak jakiś kutas miejscowy ,albo właściciel domku  wypierdzieli stary tapczan czy inny fotel , to co? na plecy  mam go  wziąć ???
Kocham takie kwiatki w temacie. Czy ty czytasz sam siebie? W ten sposób do końca świata możemy tworzyć jakikolwiek Projekt. Zejdź na ziemie chłopie.
A może to ty zejdziesz na ziemie?
 Nad jeziorem w lezie tam gdzie tylko wędkarze przyjeżdżają sprawa jest posta.
Ale nie nad zbiornikiem zaporowym gdzie woda "przynosi" masę ciulstwa , ludzie (czy aby na pewno ludzie)  mają domki ,przyczepy campingowe .
Pobliscy  mieszkańcy też dokładają do tego "cegiełkę" .
Nie raz nad zalewem widziałem jakiś eternit ,starą papę ,fiolki po lekarstwach. Miejscowi manele piją piwo czy nalewki (oczywiście flaszka w krzaki) .
Czy nie sądzisz stary,że to powinno podlegać prawu Cywilnemu a nie RAPR? Co ma do tego wędkarz?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 15:08
Pewnie że sądzę stary.  Ale co ja jako wędkarz mam zrobić gdy nad wodą znajdę np oponę ,albo rozwaloną kanapę ? i nie pytam teoretycznie .
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 15:14
Rzucić w trawę, 10m dalej. To Taka teoretyczna odpowiedź na twoje teoretyczne pytanie. Ale skoro jesteś aż tak uczciwy, załaduj w bagażnik i zawieź do punktu utylizacji i zapłać za to. Baw się dalej sam. Myślałem ze tu, uda nam się ułożyć jakiś sensowny projekt. Jaki jestem stary, taki naiwny.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 15:19
Niestety nie jestem zmotoryzowany :(
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.04.2017, 15:24
Rzucić w trawę, 10m dalej. To Taka teoretyczna odpowiedź na twoje teoretyczne pytanie. Ale skoro jesteś aż tak uczciwy, załaduj w bagażnik i zawieź do punktu utylizacji i zapłać za to. Baw się dalej sam. Myślałem ze tu, uda nam się ułożyć jakiś sensowny projekt. Jaki jestem stary, taki naiwny.
Arku :beer: przeciez to internet.......
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 15:27
Wracając do tematu. Mimo obiekcji kilku kolegów, wymóg podbieraka uważam za obowiązkowy. Mam wąty co do maty, to raczej nie przejdzie. Wymóg miarki, na tak. Określanie na oko, jest niedopuszczalne. Ja rozumiem obiekcje spininigistów, ale przy mentalnozego społeczeństwa, wprowadził bym zakaz spiningowania do 30 Kwietnia. Tak wiem że Sandaczi Sum mają inaczej, szczególnie nad Odrą. Mimo wszystko, ryby nie zabierane, powinny być uwalniane natychmiast. Zakaz wędkowania w widocznych tarliskach. To tak na gorąco.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 15:29
Rzucić w trawę, 10m dalej. To Taka teoretyczna odpowiedź na twoje teoretyczne pytanie. Ale skoro jesteś aż tak uczciwy, załaduj w bagażnik i zawieź do punktu utylizacji i zapłać za to. Baw się dalej sam. Myślałem ze tu, uda nam się ułożyć jakiś sensowny projekt. Jaki jestem stary, taki naiwny.
Arku :beer: przeciez to internet.......
Ja wiem Maćku. Ale do niedawna wierzyłem że tu, może być inaczej. Jest, ale z wyjątkami.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 15:34
Co do limitów. U nas na razie ciężko o okazy. Wielkość.
Szczupak min60. Max 80cm
Sandacz podobnie.
Leszcz< Jaż Kleń. Min 35cm. Max 60cm
Płoć. 20cm. 35 max.
Okoń. Zakaz zabierania. Gatunek na wyginięciu.
Karaś pospolity. Zkaz zabierania. J/w
Japoniec Sumik, Tołyga. Zakaz wypuszczania.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 15:39
Wg. opłaty stausowej, wędkarz ma prawo do połowu na dwie wędki grunt/spławik, lub jedno wędzisko spining. Tu warto się pochylić nad przynętami spiningowymi. Szara=pakowcy, to zakała naszych wód.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 30.04.2017, 15:44
Fajnie by było, taki nowy RAPR poskładać na nowo. Ogarnąć w PDFie i pojechać nim po wszystkich naszych stronach.
To byłby hit! Jestem przekonany, że wielu osobom nie spodobałyby się różne rzeczy, ale zawsze to jakiś początek, iskierka do wielkiego płomienia.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: dziepakm888000 w 30.04.2017, 15:45
Przepis pozwalajacy zawodnikom na wpisanie trening w rejestrze i trzymanie ryb w zawodniczej siatce nawet na wodzie no kill nie dluzej niz kilka godzic i nakaz wypuszczenia wszystkich w dobrostanie po przekroczeniu 10 sztuk ryb powyzej kilograma nakaz posiadania 2 siatki.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 15:48
W Wędkowaniu gruntowo/spławikowym. Wprowadził bym nakaz połowu jedynie na haki z jednym grotem. Skoro w spinie można na gumę, w spławiku tym bardziej.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 30.04.2017, 16:35
W Wędkowaniu gruntowo/spławikowym. Wprowadził bym nakaz połowu jedynie na haki z jednym grotem. Skoro w spinie można na gumę, w spławiku tym bardziej.

Połowy na martwą rybkę to w zależności od sposobu sygnalizacji grunt albo spławik. Jak to pogodzić?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 17:12
Fajnie by było, taki nowy RAPR poskładać na nowo. Ogarnąć w PDFie i pojechać nim po wszystkich naszych stronach.
To byłby hit! Jestem przekonany, że wielu osobom nie spodobałyby się różne rzeczy, ale zawsze to jakiś początek, iskierka do wielkiego płomienia.

Problem w tym, że aby uzyskać poparcie wędkarzy, trzeba dograć każdy punkt z osobna. W innym razie ktoś, komu nie pasuje jeden punkt, będzie optował przeciwko zmianom. Jak to ogarnąć?

Panowie, co do śmieci, to trzeba znaleźć jakąś drogę pośrednią, bo każdy ma rację... :)
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 30.04.2017, 18:12
Jesli każdy bedzie musial posiadać worek na śmieci ( który zajmuje zero miejsca i nic nie wazy) to może co dziesiąty wędkarz z tego skorzysta i posprząta po sobie.
Inaczej tego nie widzę, sprzątanie to kwestia kultury i nikogo sie nie do tego przymusi i nie skontroluje kto śmieci a kto nie. Mozna tylko dać mala motywacje w postaci obowiązkowego worka.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 18:54
Jesli każdy bedzie musial posiadać worek na śmieci ( który zajmuje zero miejsca i nic nie wazy) to może co dziesiąty wędkarz z tego skorzysta i posprząta po sobie.
Inaczej tego nie widzę, sprzątanie to kwestia kultury i nikogo sie nie do tego przymusi i nie skontroluje kto śmieci a kto nie. Mozna tylko dać mala motywacje w postaci obowiązkowego worka.
Może jeszcze kosiarkę i grabie powinniśmy zabierać? Sory. Ale czy na komercji mamy takie obowiązki? Tam właściciel łowiska wystawia kosze czy worki. Na wodach Elektrowni Gryfino gdzie zimą wędkuję, pomimo tego że płacę połowę stawki jak za PZW. Elektrownia wystawia i wywozi kosze na śmieci.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 19:24
Panowie. Nakazami zakazami,karaniem niczego nie zdziałamy/zdziałacie.
Co do mat jestem całym sercem za tym aby każdy wędkarz posiadał matę ,koszt 35 zł czyli żaden a chroni ryby.Sam mimo że mam mate chce kupić mniejszą na szybkie wyjazdy.
Tyle że wielu wędkarzy nie widzi w tym sensu ,część mimo że wypuszcza ryby nie stosuje mat ,część ryby zabiera więc  też mat nie stosuje.
Do tego trzeba się po prostu przekonać a nie kupić bo mi każą.
Nie wiem czy pamiętacie był ale był kiedyś projekt albo nawet  zakaz całkowitego połowu na żywą rybkę (Mnie to akurat zwisa bo na żywca nie łowię więc nie pamiętam dokładnie) ale podniosło się takie " larmo " że szybko z tego zrezygnowano.Podobnie sprawa podrywki.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 30.04.2017, 19:32
W Wędkowaniu gruntowo/spławikowym. Wprowadził bym nakaz połowu jedynie na haki z jednym grotem. Skoro w spinie można na gumę, w spławiku tym bardziej.

Połowy na martwą rybkę to w zależności od sposobu sygnalizacji grunt albo spławik. Jak to pogodzić?
Niestety wielu nie wyobraża sobie łowienia na rybkę z hakiem z jednym ostrzem.
Więc to chyba też nie przejdzie.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.04.2017, 20:29
Może jeszcze kosiarkę i grabie powinniśmy zabierać? Sory. Ale czy na komercji mamy takie obowiązki? Tam właściciel łowiska wystawia kosze czy worki. Na wodach Elektrowni Gryfino gdzie zimą wędkuję, pomimo tego że płacę połowę stawki jak za PZW. Elektrownia wystawia i wywozi kosze na śmieci.

Arek, różnica jest taka, ze PZW to stowarzyszenie bez kasy, to nie elektrownia, gdzie zarabia się dużo, a zatrudniani są pociotkowie. Nie żądajmy od PZW aby sprzątało. W okręgu opolskim byłyby to dwa brzegi Odry, Nysy, Małej Panwi. Trzeba by wydać masę kasy aby utrzymać porządek.

W UK na większości wód klubowych i na niektórych komercjach nawet jest zasada - śmieci zabierasz ze sobą. I klubowicze to akceptują. Bo zawsze można wprowadzić dodatkowe 10 czy 20 PLN na sprzątanie. Ale co na to wędkarze? ;)

Na pewno trzeba naciskać aby śmieci zabierano ze sobą, i ścigać i karać trzeba tych co śmiecą. Dobrym pomysłem byłoby aby SSR każdemu z wędkarzy podczas kontroli przypomniało  bardzo kulturalnie o posprzątaniu  łowiska po sobie.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 21:33
Może jeszcze kosiarkę i grabie powinniśmy zabierać? Sory. Ale czy na komercji mamy takie obowiązki? Tam właściciel łowiska wystawia kosze czy worki. Na wodach Elektrowni Gryfino gdzie zimą wędkuję, pomimo tego że płacę połowę stawki jak za PZW. Elektrownia wystawia i wywozi kosze na śmieci.

Arek, różnica jest taka, ze PZW to stowarzyszenie bez kasy, to nie elektrownia, gdzie zarabia się dużo, a zatrudniani są pociotkowie. Nie żądajmy od PZW aby sprzątało. W okręgu opolskim byłyby to dwa brzegi Odry, Nysy, Małej Panwi. Trzeba by wydać masę kasy aby utrzymać porządek.

W UK na większości wód klubowych i na niektórych komercjach nawet jest zasada - śmieci zabierasz ze sobą. I klubowicze to akceptują. Bo zawsze można wprowadzić dodatkowe 10 czy 20 PLN na sprzątanie. Ale co na to wędkarze? ;)

Na pewno trzeba naciskać aby śmieci zabierano ze sobą, i ścigać i karać trzeba tych co śmiecą. Dobrym pomysłem byłoby aby SSR każdemu z wędkarzy podczas kontroli przypomniało  bardzo kulturalnie o posprzątaniu  łowiska po sobie.
Ja rozumiem Luk. Ale śmieci własne. Niech właściciel łowiska dopilnuje by każdy to robił. Ja nie płacę za usługę, bym musiał sprzątać po kimś. Sory. Tak to widzę. Mirek tu może kopie wielu po goleniach, ale ma rację. Bo niby co? Płacę za wędkowanie i w pakiecie mam obowiązek sprzątać po kimś? Za własne pieniądze?  Po sobie? Owszem.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 30.04.2017, 21:39
Zadziwiajace jest to, ze leszcz ma tylko 30cm wymiaru ochronnego.
Podczas gdy ta ryba osiąga dojrzałość plciowa dopiero w wieku ok 7 lat ( czasem nawet 11 lat), mając ok 30cm.

Edit
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 30.04.2017, 21:40
U nas ma właśnie 30cm :)
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 21:41
Sławek. Ty na prawdę jesteś pewien tego co piszesz?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 30.04.2017, 21:55
Wiem,wiem zmęczony jestem myslelem czym,innym, chodzilo o zwiększenie wymiaru
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.04.2017, 22:10
Sławek. Skonsultowałem to co piszesz. I masz sporo racji. Leszcz w wielu rejonach kraju, faktycznie tak późno osiąga dojżałość rozrodczą. Sory za wtręt. Na moim terenie, często są to 3-4 lata.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: n0cny w 30.04.2017, 23:13
Kilka rzeczy, które mnie w regulaminie drażnią.

1. Kilka lat temu roczny limit połowu wynosił 35 - w zamierzchłych czasach, gdy byłem aktywnym mięsiarzem bardzo mnie to obchodziło. Szkoda, że zaprzestano takich praktyk. Wtedy w limit wchodziły bodajże karpie, liny, szczupaki, sandacze i sumy bądź amury jeśli się nie mylę. Obecnie limit 30 czy nawet 35 powinien być obowiązkowy.

2. Wymiary ochronne dla leszcza czy amura.

3. Tygodniowy limit. To moim zdaniem jest jednym z powodów wyjałowienia wód - po zarybieniu jest "atak" przez 14 dni dzień w dzień. Gdyby wprowadzić limit tygodniowy np. 4-5 szt, to po zarybieniu istnieje szansa, że część ryb przetrwa ;)

4. Zmniejszenie limitów - nie wiem jak to wygląda obecnie, kiedyś np. lin miał limit 4 szt. na dobę. Obecnie 1 wydaje się maximum. To samo tyczy się leszcza - obecnie bez limitu, wystarczyłoby wprowadzić np. 3 sztuki i nie będzie dochodzić do sytuacji, gdy w siatce jest 25kg leszcza "bo ławica weszła" podczas nocki.

5. Pobożne życzenie - po zarybieniu zakaz wędkowania w nocy przez 14 dni - od 7:00 do 21:00 i koniec.

Do tego kolejne życzenie - współpraca kół podczas zarybiania. Obecnie każde koło kupuje rybę i zarybia swoje wody kiedy chce. Gdyby kilka kół dogadało się ws. zakupu ryb, pomijając ew. obniżkę ceny, to istnieje szansa, że ludzie "rozejdą" się po większej ilości wód a rybki w wodzie zostanie więcej.

Maratony, które trwają obecnie to kpina. Co tydzień gdzieś coś zarybione i te same osoby przez tydzień okupują dany staw.

6. Prawo kontroli rejestru przez każdego wędkarza - chodzi mi konkretnie o obowiązek pokazania uzupełnionego rejestru. Gdyby wędkarz skontrolował rejestr sąsiada po złowieniu przez niego np. karpia, ograniczono by "łowienie" ponad limity.

7. Telefony do SSR i PSR rozwieszone co pewne odcinki wokół wody. Obecnie wędkarze nie wiedzą często do kogo zadzwonić, jeśli nad wodą dzieją się niepokojące rzeczy.

8. Wymiary górne dla większości ryb.


Jeżdżąc po okolicznych wodach, również po zarybieniu[darmowa komercja, gdzie ryby mają po 1,5-2kg i ciągle żerują] zauważyłem takie "problemy", stąd moje propozycje.

Pozdrawiam



Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.05.2017, 00:13
Arek, różnica jest taka, ze PZW to stowarzyszenie bez kasy, to nie elektrownia, gdzie zarabia się dużo, a zatrudniani są pociotkowie. Nie żądajmy od PZW aby sprzątało. W okręgu opolskim byłyby to dwa brzegi Odry, Nysy, Małej Panwi. Trzeba by wydać masę kasy aby utrzymać porządek.

W UK na większości wód klubowych i na niektórych komercjach nawet jest zasada - śmieci zabierasz ze sobą. I klubowicze to akceptują. Bo zawsze można wprowadzić dodatkowe 10 czy 20 PLN na sprzątanie. Ale co na to wędkarze? ;)

Na pewno trzeba naciskać aby śmieci zabierano ze sobą, i ścigać i karać trzeba tych co śmiecą. Dobrym pomysłem byłoby aby SSR każdemu z wędkarzy podczas kontroli przypomniało  bardzo kulturalnie o posprzątaniu  łowiska po sobie.

Ja rozumiem Luk. Ale śmieci własne. Niech właściciel łowiska dopilnuje by każdy to robił. Ja nie płacę za usługę, bym musiał sprzątać po kimś. Sory. Tak to widzę. Mirek tu może kopie wielu po goleniach, ale ma rację. Bo niby co? Płacę za wędkowanie i w pakiecie mam obowiązek sprzątać po kimś? Za własne pieniądze?  Po sobie? Owszem.

Arek, nie kupujesz w sklepie usługi. PZW to związek-stowarzyszenie, gdzie cena jest niska, śmiesznie niska, bo robociznę mają włożyć członkowie. Będąc w stowarzyszeniu z jedną wodą, zapłacisz ze 300 PLN za rok, i wtedy na kilku masz worki i wywożenie ich, ale na kilku i tak sam masz sprzątać.

Panowie, nie mylcie PZW z komercją albo stowarzyszeniem. Ceny są niskie, bo to stowarzyszenie działające po kosztach. ZG robi kasę ekstra na sieciowaniu Mazur, gdybyśmy płacili tak dużo, żyliby ze składek. Ale im nie starcza.

Dlatego właśnie postawa roszczeniowa wielu wędkarzy jest nie na miejscu, bo mylą związek z firmą, gdzie kupuje się usługę. Za łowienie na tak wielkiej ilości wód jaką dysponuje okręg, trzeba by zapłacić z 1000 PLN, aby było czysto i były ryby. To jak z samolotem. Za 200-300 PLN, nie spodziewajmy się latać po Europie biznesklasą, ale w ciasnocie z małym bagażem podręcznym. Nie żądajmy od takiego Ryanaira, aby za tę kasę oferował nam leżanki, drinki i internet z filmami podczas lotu. Dlatego jeżeli  sami  więcej włożymy, więcej dostaniemy. Nie damy wiele, dostaniemy mało.

Panowie, nie żądajmy od PZW aby nam 'dało' bo zapłaciliśmy 200 zeta za rok. Masy ryb, porządku, kultury... To trzeba wypracować.  Na dodatek jako wędkarze plądrujemy wody, płacąc grosze, więc tez nie spodziewajmy się, że państwo nam będzie napełniać wody, 'bo się należy', bo są 'konstytucyjne prawa'. Państwo daje nam dokładnie tyle, ile my płacimy za wody, czyli niewiele. Więc albo sami sobie gospodarzymy, albo żądamy - czegoś, czego nie dostaniemy.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 01.05.2017, 00:54
Dobrze piszesz Luk. Ale myślisz że w teraźniejszych czasach ktoś na to przystanie? Ludzie coraz bardziej wymagają a nie dają. Skoro za coś płacą, czemu mają jeszcze się wysilać? Żeby nie było. Ja popieram i czynię tak jak piszesz. Wiara jest teraz coraz bardziej leniwa. Ludzie potrafią czekać 10min. na autobus by przejechać odcinek, który by przeszli w połowę tego czasu. Jak chcesz ich zmusić do sprzątania, tym bardziej po kimś. Awykonalne. Będę się udzielał w tym wątku bo mi na zmianach zależy. Ale czy i jak sobie z tym poradzimy? Nie wiem!
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.05.2017, 01:05
Arek, według mnie wielu wędkarzy nie rozumie, że PZW to związek, gdzie działa się 'po kosztach'. Gdybyśmy jeszcze płacili coś państwu, to wtedy moglibyśmy wymagać, a tutaj - składka nie opodatkowana, i jedyna kasa jaka idzie do skarbu to opłaty z dzierżaw. Ale opłacenie ludzi z RZGW, PSR z urzędów, uczelni - to koszta wielokrotnie wyższe. Państwo więc dopłaca. Jeżeli nie ma więc kasy na służbę zdrowia, to czy będzie na opiekę i ochronę wód? Niestety nie...

Dlatego też piszę wciąż o tym, że ZG dał ciała, nie edukując wędkarzy z jednej strony, z drugiej nie pchając zmian w prawie, prowędkarskich. Z każdym rokiem wody są słabsze, i trzeba więcej kasy, aby je przywrócić do normalności. Niestety, zarybienia to nie odpowiedź na brak ryb, to nawet nie półśrodek.

Arek, to co tu piszemy to też element działania w celu zmiany świadomości wędkarskiej. Im więcej osób to zrozumie, tym lepiej Obecna sytuacja z PZW przypomina wynajmowanie mieszkania po znajomości, gdzie płaci się bardzo niski czynsz. Gospodarz nie ma wielkiego interesu, więc nie ma co go nagabywać aby robił nam remonty i utrzymywał wszystko w najwyższym standardzie. Albo sami więc zadziałamy i włożymy swoje pieniądze,  albo wegetujemy sobie w kiepskich warunkach. Tak jest teraz. Można tez wymagać standardów, ale wtedy musimy więcej zapłacić.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Shrek w 01.05.2017, 05:39
Witam. Jestem nowy na forum I na wstepie chcialem zaznaczyc ze jestem waszym wielkim fanem I podziwiam I doceniam wszystko co robicie. Na stale mieszkam w USA I do Polski jezdze juz tylko na ryby, Mieszkam tu od lat, ryb jest pod dostatkiem. Poza przyzwoita gospodarka brak kultury jedzenia przyczynia sie do tego. Jedna rzecz mi sie tu podoba o ktorej marze ze moze nadejdzie dzien ze I w naszym kraju cos takiego bedzie  mialo miejsce, a mianowicie rejestr ryb sportowych. Sa to gatunki ryb, ktorych nie mozna w zaden sposob kupic w sklepach do spozycia jak szczupak, sandacz, bass itp. itd. chyba ze maja certyfikat ze pochodza z hodowli do tego celu prowadzonej. Nie wierze ze u nas taki pomysl kiedys sie zisci dopoki PZW sprzedaje ryby, rybacy I klusole maja z tego pieniadze a ryby slodkowadne zre kazdy nawet jezeli nigdy nie byl nad woda. Nie widze jak przy dobrej gospodarce wedkarz nie moze zabrac ryby do domu I smutne jest ze ludzie jak wy I sami wedkarze ktorzy chca dla wody jak najlepiej, stosuja no kill, odkazanie, maty itd. walcza z wiatrakami bo to nie oni sa problemem. Problemem jest PRL-owski sposob myslenia, pieniadze I ciemnota. Lowilem w wielu krajach na swiecie ale smialo moge powiedziec ze na wielu wodach PZW kupienie "dniowki" lub pozwolenia graniczy z cudem, ale to zupelnie inny temat... Pozdro
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 02.05.2017, 09:56
Odnośnie maty , podbieraka i śmieci pełna zgoda.
Leszcz powinien mieć tylko górny wymiar ochronny np powyżej 50cm. Dodał bym jeszcze okres ochronny dla lina do końca czerwca

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.05.2017, 11:10
Panowie, zmiany w RAPR muszą być realne... :) Pewne rzeczy po prostu nie mają szans na realizację.

Nie da się przepchać wymiaru górnego leszcza 50 cm, nie ma to zresztą uzasadnienia, IRŚ by oszalał tutaj :). Podobnie z okresem ochronnym dla lina, ale tu sami wędkarze by się wściekli. Nie warto nawet czegoś takiego 'głosić', bo wtedy będzie lincz. Nawet wymiar górny dla leszcza 60 cm to dużo dla niektórych, a lina w lipcu i sierpniu już jest o wiele trudniej złowić.

Ważne aby w ogóle był górny wymiar,  oznaczanie miejsc tarłowych i zakaz łowienia w nich. Tutaj trzeba metody małych kroków,które aż tak nie bolą...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 02.05.2017, 12:11
Co ciekawe, o. Katowice w tym roku chroni karasia pospolitego. Fakt, że do 20 cm jednak zawsze to jakaś ochrona.
W zakresie pewnych wymiarów (dolnych czy górnych) okręgi czy też same koła posiadające zbiorniki licencyjne mogą sobie robić zmiany, więc tutaj takie zmiany w RAPR nie są aż tak bardzo konieczne. Trzeba wziąć pod uwagę, że RAPR ma być zbiorem przepisów uniwersalnych, ogólnych. Prosty, odpowiadający dzisiejszym czasom, ogólny i uniwersalny zbiór najważniejszych zasad wędkowania na wodach PZW. Jego forma powinna być jak najbardziej przejrzysta a ilość punktów maksymalnie ograniczona, tak, by wędkarz był w stanie to wszystko zapamiętać.

Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: n0cny w 02.05.2017, 12:17
Brak zasad będzie prowadził do dalszego wyjałowienia wód.

Mi się wydaje, że jedyną szansą na zakończenie etapu "spłaconej karty" jest wprowadzenie limitów zabierania ryb wraz z edukacją wędkarską młodzieży i osób w wieku średnim.

Starszych wędkarzy, emerytów raczej nie da się już zmienić.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 02.05.2017, 12:37
Nie do końca się zgodzę. Dla mnie regulamin to regulamin. Ważniejsze moim zdaniem są zasady wędkowania ustalane przez okręgi.
Co z tego, że będzie jeden regulamin, skoro okręg z głąbami u władzy te zasady zmieni.
Jeśli zaś okręg z mądrymi ludźmi u władzy uzna, że ochrona regulaminowa jest za mała - może je zmienić na plus.
Tak w zasadzie dzieje się w tej chwili.

Generalnie moim zdaniem, każdy okręg powinien ustalać swoje zasady i swój regulamin (nawet każdego roku inny) i powinien to być jedyny dokument, który powinni znać wędkarze. Plus RAPR określający sprawy techniczne.
Bo w tej chwili mamy ustawę, mamy RAPR i mamy zasady wędkowania w danym okręgu. I tak, na jednym łowisku wymiary i okresy zgodne z RAPR, gdzie indziej rozporządzenie ministra rolnictwa, gdzie indziej zasady wędkowania okręgu. I człowiek gdzie nie pojedzie, tam inaczej. Zrobić jeden regulamin - określający techniczne sprawy - wędka, sposób łowienia, konieczny sprzęt (wypychacz, mata na przykład), śmieci, odległości od innych wędkarzy - a drugie zasady niech wydają okręgi zgodnie z "mądrym" gospodarzeniem.
Bo na jednym łowisku trzeba ustalić całkowity zakaz zabierania leszcza, płoci lub karasia, na innych wręcz przeciwnie, jeśli tych ryb jest za dużo (tak, wiem jak to brzmi) to pozwolić na to. Ale tak jak mówię, to muszą rozsądni ludzie ustalać, mądrzy, nie półgłówki.
Podobne zasady określają właśnie na przykład status łowiska, czyli złów i wypuść, stosowanie zanęt, wywózki, używanie łodzi, limity ryb etc...
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.05.2017, 12:49
To co istotne to fakt, że RAPR powinien być dokumentem sporządzonym przez państwo, aby chronić odpowiednio wod oddane w dzierżawę. To ma być jak pisze Grzesiek zbiór podstawowych, prostych przepisów.  PZW zaś, powinno stosować własne przepisy, których nie można 'łagodzić', ale można zaostrzać, i każdy okręgo powinien to robić. To bardzo ważne, gdyż każda woda jest inna, i na jednej leszcza trzeba chronić i nim zarybiać, na drugiej zaś odławiać. Nie ma tutaj wspólnego mianownika, trzeba działać odpowiednio do warunków.

Póki co nie wiem czy są jacyś 'fachowcy 'po stronie rządowej, dla nich zapewne mata karpiowa to rzecz równie absurdalna i dziwna jak latający dywan. Musimy naciskać aby powstał jakiś zespół ekspertów, na pewno nie powinni nimi być tylko ludzie po szkołach rybackich, bo pojęcie o wędkarstwie mają znikome, i nie rozumieją co się dzieje nad wodami.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Rebel w 27.05.2017, 12:21
Przede wszystkim ochrona stanowisk tarliskowych lub ich stworzenie, zwłaszcza w rzekach, tzn. w tych miesiącach, w których dana ryba się trze, całkowity zakaz połowu w odcinkach tarliskowych tych ryb. Bo to co się dzieje w naszych rzekach to kpina. Samo zarybianie nie wystarczy. to tak jak dolewanie wody do dziurawego wiadra.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.05.2017, 13:30
Należy zacząć od przeglądu prawa w innych krajach. Ban na ciężarki ołowiane powinien dawno być wprowadzony.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 27.05.2017, 14:02
Należy zacząć od przeglądu prawa w innych krajach. Ban na ciężarki ołowiane powinien dawno być wprowadzony.

Teoretycznie jest zakaz w UK a w praktyce z czego są ciężarki w metodzie? Nie ołowiane?
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.05.2017, 14:06
Nie jestem pewien, czy te od renomowanych firm mają ołów. Sprawdzę przy okazji. Tak czy siak po wprowadzeniu bana ilość toksycznych elementów wprowadzanych do wody zmniejsza się a o to w tym chodzi.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: N3su w 27.05.2017, 18:08
Nie wiem czy ta kwestia była poruszana. Ale ja bym przywrócił całkowity zakaz połowu na żywca. Niestety ta metoda w moich okolicach odkąd zniesiono zakaz, stanowi istną plagę wśród mięsiarzy. Niestety w większości ich łupem padają zębate poniżej 40 cm, a wiadomo jak wygląda zacinanie i jak się potem kończy wyhaczanie takiej ryby.
Tytuł: Odp: Piszemy nowy RAPR! Jakie przepisy powinien on zawierać?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 28.05.2017, 04:04
Temat żywca od dawna budzi kontrowersje. Zakaz jak pamiętam był bardzo źle przyjęty i nie można tego pomijać. Sam miewałem problemy ze zbyt głęboko połkniętą martwą rybką. W moim przypadku nieco pomogło zbrojenie przynęty w dwa pojedyncze haczyki, mniejsze jak wcześniej używałem. Jednakże w Polsce zestaw zbrojony dwoma haczykami jest chyba nielegalny. Nielegalny bo jacyś kłusownicy łowią na jakieś szarpaki...... Błędne koło....