lol, kolego azga ja nie jestem fanboyem PZW, tylko fanboyem działania, a nie płakania w internecie i wiecznego narzekania tak jak to jest tutaj w zwyczaju, to, że u Ciebie nie potraficie się skrzyknąć z kolegami i pójść na walne zebranie napisać wniosek i przegłosować dziesięciu leśnych dziadków to nie jest moją winą tylko Waszą, my na południu polski mamy więcej wody, ale też i więcej chęci żeby tym zarządzać i działać, nikt tutaj się nie obraża, ani nie lamentuje jak to jest źle, że nie ma kontroli, nie robią tego czy tamtego tylko działamy to słowo, którego chyba u Was na północy brakuje. Do narzekania jesteście pierwsi, ale do działania ostatni.
Zaraz zmienicie wątek i tam będziecie dalej sobie narzekać, potem przyjdzie styczeń Wasz "wielki" protest napisania dwóch postów na temat tego, że nie będziecie wspierać swoimi składkami PZW i na tym się skończy i tak to się bedzie u Was kręcic z roku na rok ten sam schemat, narzekanie, płacz i lament w internecie na forach, a działania zero. W tym roku dokładniej za sześć dni forum obchodzi swoje dziesięciolecie istnienia, co zrobiliście w kierunku obalenia PZW?
Cygnus, całkowita racja, nie dziwię się im... my z tym walczymy, z roku na rok jest lepiej. Jak jedziesz na śląskich blachach na łowiska w opolskim to masz więcej niż pewne, że będzie kontrola, a to tylko świadczy o tym, że chłopaki dbają o swoje, a nie płaczą w internecie, że mięsiarskie ryle zabierają im ryby. Podobną sytuację mamy z osobami zza wschodniej granicy u siebie więc doskonale wiem o czym oni mówią.