Autor Wątek: Czy na pewno wkręceni...  (Przeczytany 3648 razy)

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 700
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #30 dnia: 11.10.2022, 20:09 »
Nie bardzo wiem co można wynająć w obecnej chwili za 2000 , a jeżeli już to zapewne z dodatkowymi rachunkami. Doliczając do tego wydatki " na życie" to ze średniej pensji nie zostaje nic.  Albo i nawet jesteśmy na minusie. A nawet jeśli jakiś cudem coś odłożysz , to przy takiej inflacji jaką wartość będzie miał ten wkład własny ?

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 249
  • Reputacja: 255
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #31 dnia: 11.10.2022, 20:13 »
Nie bardzo wiem co można wynająć w obecnej chwili za 2000 , a jeżeli już to zapewne z dodatkowymi rachunkami. Doliczając do tego wydatki " na życie" to ze średniej pensji nie zostaje nic.  Albo i nawet jesteśmy na minusie. A nawet jeśli jakiś cudem coś odłożysz , to przy takiej inflacji jaką wartość będzie miał ten wkład własny ?

A co, ktoś Cię magicznie odciaza od kosztów eksploatacji mieszkania na kredycie? Przychodzi wróżka mieszkaniuszka i ściąga czynsz bo masz już kredyt? :) Pokaz mi gdzie tak robią pierwszy ustanę w kolejce. Koszty życia przy kredycie magicznie Ci się zmniejszają? :) masz lepsze promocje w Lidlu z racji kredytu? Nie rozumiem. Skoro na wynajmie, który jest tańszy na ten moment nie jesteś w stanie odłożyć to jakiś cudem byś spłacał kredyt? Lepiej odłożyć coś niż walczyć o życie z miesiąca na miesiąc.
Plum

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 903
  • Reputacja: 127
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #32 dnia: 11.10.2022, 20:33 »
Nie bardzo wiem co można wynająć w obecnej chwili za 2000 , a jeżeli już to zapewne z dodatkowymi rachunkami. Doliczając do tego wydatki " na życie" to ze średniej pensji nie zostaje nic.  Albo i nawet jesteśmy na minusie. A nawet jeśli jakiś cudem coś odłożysz , to przy takiej inflacji jaką wartość będzie miał ten wkład własny ?
Dokładnie :thumbup:
Kolego Azga, rozumiem, że zyjesz w swiecie, w którym ceny nie rosną, a sprzedający nieruchomości zamrozili je, żebyś mógł uskładać na wkład własny wynajmując mieszkanie za 2000 zł 8)
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 700
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #33 dnia: 11.10.2022, 20:36 »
Nic mnie nie odciąża. To chyba logiczne że rachunki i tak się płaci. Chciałem tylko zauważyć że nie bardzo da się coś odłożyć na wkład własny.

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 249
  • Reputacja: 255
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #34 dnia: 11.10.2022, 20:55 »
Nic mnie nie odciąża. To chyba logiczne że rachunki i tak się płaci. Chciałem tylko zauważyć że nie bardzo da się coś odłożyć na wkład własny.

Sprawdziłem specjalnie na potrzeby rozmowy wynajem w Gdańsku do 2000 złotych, 75 ofert, na samym OLX, w tej cenie często występują mieszkania po 40 - 50 metrow. Noo faktycznie nie idzie nic znaleźć. Jak jest Wam lepiej wrzucać bankowi na zarobek pieniądze, bo Wam kilkaset złotych miesięcznie w stosunku do kredytu nie opłaca się odłożyć, to co ja mogę :D Co do cen nieruchomości w chwili obecnej spadają, ale powoli temu jeszcze jednym argumentem żeby się wstrzymać jest zastój na rynku nieruchomości, co musi się skończyć spadkiem cen jeżeli ma coś się ruszyć. No ale jeżeli lepiej jest brać kredyt, bulić więcej, za coś co traci na wartości to jest Wasz wybór i przelicznik :D W Waszym świecie się to opłaca skoro mocno się tego trzymacie i mnie to cieszy ;) i pamiętajcie nawet najtańszy najem jest gorszy niż najdroższy kredyt! 8) właśnie się poddałem, bo mi logika odmawia współpracy w tym wątku ;D
Plum

Offline demios

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #35 dnia: 11.10.2022, 21:08 »
Spadek cen przynajmniej na rynku pierwotnym jest bardzo  niewielki - dużych deweloperów stać na utrzymanie ceny. Można wyhaczyć nieruchomość w dobrej cenie - od małego dewelopera, który kredytuje inwestycję, a któremu zaczyna brakować oddechu bo bank go dusi. Ktoś kto liczy że ceny nieruchomości znacząco spadną może się srodze zdziwić, osobiście obstawiam odwrotną sytuację.

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 249
  • Reputacja: 255
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #36 dnia: 11.10.2022, 21:11 »
Spadek cen przynajmniej na rynku pierwotnym jest bardzo  niewielki - dużych deweloperów stać na utrzymanie ceny. Można wyhaczyć nieruchomość w dobrej cenie - od małego dewelopera, który kredytuje inwestycję, a któremu zaczyna brakować oddechu bo bank go dusi. Ktoś kto liczy że ceny nieruchomości znacząco spadną może się srodze zdziwić, osobiście obstawiam odwrotną sytuację.

Na rynku wtórnym, bo taki preferuje, jest już odczuwalny (nawet juz ok 1000 zlotych taniej za metr w stosunku do cen w roku poprzednim idzie na spokojnie znaleźć), ale nadal niewielki, ale tutaj myślę, że spadek cen jest nieunikniony. W pierwotnym wpada jeszcze wykup przez kapitał zagraniczny , który kupuje bardzo dużo na raz, więc tutaj faktycznie cena może dlugo się trzymać.
Plum

Offline demios

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #37 dnia: 11.10.2022, 21:27 »
Ceny na rynku wtórnym rzeczywiście spadły, jednak liczba transakcji na tym rynku również zmalała - wiadomo m.in. kwestia kredytów. Osobiście przymierzam się do zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym i próbuję wybadać czy kupować teraz czy jeszcze się wstrzymać. Zawodowo mam kontakt z kilkoma większymi deweloperami i większość z nich prognozuje że ceny z pewnością mocno nie spadną, a raczej skoczą do góry, niestety nikt nie jest w stanie  przewidzieć kiedy.

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 700
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #38 dnia: 11.10.2022, 21:49 »
Pierwsze mieszkanie kupowałem gdy ceny mieszkań szły do góry. Byli tacy , którzy mówili że lepiej poczekać bo stanieją , bo nie będzie nikogo stać na takie ceny. Nie staniały. Po dziesięciu latach sprzedałem za dwukrotną wartość. Może i nie mamy obecnie podobnej sytuacji , ale przy dzisiejszych cenach materiałów , robocizny itp. nie będzie się opłacało sprzedawać taniej. A nawet jeśli , to powoli przestają budować nowe mieszkania i gdy sytuacja z kredytami wróci do normy zacznie doskwierać brak mieszkań. A więc ceny w górę. Bądź pan tu mądry.

Online Thompson

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 348
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #39 dnia: 11.10.2022, 21:54 »
Ceny na rynku wtórnym rzeczywiście spadły, jednak liczba transakcji na tym rynku również zmalała - wiadomo m.in. kwestia kredytów. Osobiście przymierzam się do zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym i próbuję wybadać czy kupować teraz czy jeszcze się wstrzymać. Zawodowo mam kontakt z kilkoma większymi deweloperami i większość z nich prognozuje że ceny z pewnością mocno nie spadną, a raczej skoczą do góry, niestety nikt nie jest w stanie  przewidzieć kiedy.

Sugeruje kupować cos dopiero pod w II  kwartale 2023 r tzn Kwiecien lub Maj wtedy mniejsi deweloperzy będą schodzić ceny pod warunkiem ze developer zaciągnął kredyt na budowę. Większy developer może wykończyć mieszkania z własnych srodkow i wejść w ich wynajem

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 731
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #40 dnia: 11.10.2022, 22:02 »
Ceny mieszkań przy obecnej inflacji i sytuacji gospodarczej nie zmienia sie ale jesli ktoś przymierza się do kupna domu to już można znależć ciekawe oferty niedokończonych budynków.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Online Thompson

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 348
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #41 dnia: 11.10.2022, 22:18 »
Enzo jeżeli jako deweloper weźmiesz kredyt na budowę a stopy procentowe wzrosły to bank z każdym miesiącem będzie bil cię po 4 literach ratami do spłaty tegoż kredytu. W tym przypadku masz 3 opcje
-znaleźć kupca na mieszkanie/dom (mało prawdopodobne aby ktoś teraz chciał to od ciebie kupić ze względu na oprocentowanie kredytu)
-obniżyć cenę lub sprzedać po kosztach aby bank cię nie wydoił ratami
-wykończyć mieszkanie/dom i wejść w rynek wynajmu.

Pisze tu oczywiście o zaczętych i skończonych budowach. Najwięcej na cenie będą spadały mieszkania które będą miały większy metraż pow 80m2           

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 249
  • Reputacja: 255
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #42 dnia: 12.10.2022, 07:57 »
Ceny na rynku wtórnym rzeczywiście spadły, jednak liczba transakcji na tym rynku również zmalała - wiadomo m.in. kwestia kredytów. Osobiście przymierzam się do zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym i próbuję wybadać czy kupować teraz czy jeszcze się wstrzymać. Zawodowo mam kontakt z kilkoma większymi deweloperami i większość z nich prognozuje że ceny z pewnością mocno nie spadną, a raczej skoczą do góry, niestety nikt nie jest w stanie  przewidzieć kiedy.

Ja będę celował w mieszkanie powyżej 60 metrów i temu tez bacznie obserwuje rynek wtórny, a spadnie z racji tego, że nie każdy posiadacz mieszkania chce bawić się w wynajem. Wydaje mi się, że pierwotny też opadnie, nie każda dzielnica w danym mieście będzie miała nabywcę z kapitału zagranicznego, a im wykup od osób prywatnych też poleciał. Dodatkowo prawo w Polsce jest tak skonstruowane, że broni osobę wynajmującą mieszkanie, a nie właściciela :)  Jako osoba prywatna jeszcze możesz zastosować rzeczy inne do wykurzenia kogoś z mieszkania, ale podam Wam przykład mieszkań wynajmowanych przez moją spółdzielnię, gdzie zostają tylko instrumenty prawne, najem w dobrej lokalizacji w Gdańsku tani jak barszcz, bo za sam najem ludzie płacą około 20 złotych za m2, a mieszkania są głównie w przedziale od 30 do 40 m2. Za poprzedniej władzy w spółdzielni Zarząd podjął parę złych decyzji z wynajmem, a my teraz z kolei nie możemy wykurzyć ludzi z mieszkań. Rekordzista ma dług powyżej 100 tysięcy, kilka osób kilkadziesiąt tysięcy, sprawy pozakładane ciągną się latami, dodatkowo ludzie odwołują się od tych wyroków, ba nawet KOMORNICY, z racji że ludzie za dużo nie mają podpowiadają im co robić, że jak najdłużej mieszkanie utrzymać i jakie kwestie zaskarżać :) Oczywiście zaskarżenie idzie w kibel, ale tak od rozprawy do rozprawy, z miesiąca na miesiąc długi rosną.
Plum

Offline demios

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #43 dnia: 12.10.2022, 08:44 »
Jeżeli chcemy wynająć komukolwiek  mieszkanie, to tylko umowa najmu okazjonalnego - najemca do notariusza, oświadczenie o poddaniu się egzekucji plus oświadczenie osoby trzeciej że przyjmie najemcę po ustaniu stosunku najmu. Na chwilę obecną nie ma lepszego zabezpieczenia dla wynajmującego. Deweloperzy obecnie przerzucili się ponownie na małe metraże, z mieszkań powyżej 80 m2 zrezygnowali bo mało kogo na nie będzie stać. Pierwotny rynek warszawski i podwarszawski to obecnie mieszkania pomiędzy 35 a 50 m2.

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 249
  • Reputacja: 255
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy na pewno wkręceni...
« Odpowiedź #44 dnia: 12.10.2022, 08:52 »
Jeżeli chcemy wynająć komukolwiek  mieszkanie, to tylko umowa najmu okazjonalnego - najemca do notariusza, oświadczenie o poddaniu się egzekucji plus oświadczenie osoby trzeciej że przyjmie najemcę po ustaniu stosunku najmu. Na chwilę obecną nie ma lepszego zabezpieczenia dla wynajmującego. Deweloperzy obecnie przerzucili się ponownie na małe metraże, z mieszkań powyżej 80 m2 zrezygnowali bo mało kogo na nie będzie stać. Pierwotny rynek warszawski i podwarszawski to obecnie mieszkania pomiędzy 35 a 50 m2.

Teraz tak robimy, ale niestety stan zastany smuci i bezradność prawna w stosunku do takiego najemcy. Jedną sprawę co prawda wygraliśmy już definitywnie i teraz opłaty za taką osobę ponosi Miasto, natomiast ten dług, który stworzyła pozostaje na barkach członków - taki system :)
Małe metraże zawsze mają to do siebie, że ich wartość wolniej spada i w mniej odczuwalnym stopniu, zwłaszcza w deweloperce. Nie są głupi :) Próbują utrzymać sztucznie napompowany balonik cenowy jak najdłużej.
Plum