Dzisiaj odwiedziłem łowisko Kuter Port w Nieznanowicach. Na miejscu pojawiłem się kilka minut po 8:00. Po krótkiej rozmowie z gospodarzem łowiska udałem się na miejsce. Pan Gospodarz zwrócił uwagę na "tony" śmieci jakie zebrali po sezonie na terenie łowiska i prosił, by sprzątać po sobie (jakby to nie był naturalny nawyk u każdego z gatunku homo sapiens?!). Gdy zajechałem na miejsce, przywitała mnie reklamówka śmieci w trawie, której poprzedni pseudo wędkarz "zapomniał" zabrać.
I jak ma być dobrze?
Posprzątałem "po sobie" i zabrałem się za przygotowanie do wędkowania
Postanowiłem przygotować jeden miks. Jako składników użyłem:
Dynamite Baits Swim Stim Match Method-Mix
Dynamite Baits Swim Stim Carp Groundbait - Amino Black
Pellet Skretting Coarse Fish 2,3 mm
Wszystkie składniki w takich samych ilościach (stosunek 1:1:1). Zanęta Amino Black użyta w celu przyciemnienia miksu.
Gdy zanęta "dochodziła", rozłożyłem centrum dowodzenia i łączności
Jeden zestaw wylądował obok wyspy, drugi bardziej na środku, gdzieś na 40-45 metrze.
Pierwsze branie dopiero po godzinie, kolejne następowały co około 20-25 minut. Udało mi się przechytrzyć kilkanaście karpi. Wszystkie ryby złowione "ze środka". Pod wyspą nawet wskazania. Kilka ciekawszych rybek:
Ryby bardzo waleczne, kijki trzeszczały, ale dały radę
Poza wędkowaniem miałem okazję dokształcić się muzycznie. Panowie dekarze, którzy kryli strzechą pobliski dom, umilali sobie czas i pracę muzyką.
Nie spodziewałem się, że mamy tyle piosnek o miłości
Tutaj jedna z nich. Zapamiętałem, bo refren jakiś taki prosty do zapamiętania
Ogólnie fajny dzionek i miło spędzony czas nad wodą