Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: ptrzcinski90 w 29.02.2024, 09:22
-
Szanowne grono, zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w podjęciu decyzji. Generalnie nie mam zbyt wiele do czynienia z metodą odległościową, natomiast uparłem się na zakup wędeczki, która pozwoli mi na łowienie spławikiem typu waggler. Tu pojawia się pytanie: wybór wędki to Shimano aero X1 pellet waggler (głównie z uwagi na 2 składy wędki) lecz zastanawiam się nad wyborem długości: 10 czy 11 ft? Łowić będę z brzegu na odległości 20-40 m. Przy okazji chętnie przeczytam jaki splawiczek dobrać do takiego zestawu i jaka grubość żyłki (90% połowu to leszcz w przedziale 50-70 cm). Jaka różnice będę czuł pomiędzy tymi długościami kija? Z góry dziękuję za pomoc!
-
40 metrów wagglerem to tylko w bezwietrzna pogodę, i strzelanie pelletem minimum 6-8mm albo kuku,
praca w obu jest praktycznie taka sama, długość bardziej pod odległość rzutu się bierze :)
-
Dziękuję Krzycho za odpowiedź. W holu nie będzie znacznej różnicy? Kijek 10ft do tej metody wydaje mi się bardzo krótki, choć długość transportowa przemawia ZA (choć nie jest aż tak niezbędna, 2 skład to dla mnie priorytet). Może rzeczywiście poniosło mnie trochę z tymi 40 metrami :P Generalnie zanęta to kule gniecionej kuku z pelletem i ewentualnie drobnym ziarnem typu rzepik/ konopia strzelana z procy.
-
Weź sobie odległościówkę zwykłą na takie odległości. X1 PW z żyłką 0.25 z trudem przy dobrej pogodzie i siłowym rzucie uzyskuje 35-40m spławikiem Drennana 14g. Druga sprawa ten kij ma ogrom mocy i przy małych rybach tym bardziej leszczach nie da Ci takiej frajdy z holu jak odległościówka.
40 metrów wagglerem to tylko w bezwietrzna pogodę, i strzelanie pelletem minimum 6-8mm albo kuku,
praca w obu jest praktycznie taka sama, długość bardziej pod odległość rzutu się bierze :)
Pellet 8mm leci na 20-25m, 11mm dolatuje do 30m, na 35-40m trzeba strzelać ciecierzycą - okrągłe, ciężkie kulki wielkości pelletu 8mm.
-
Szanowne grono, zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w podjęciu decyzji. Generalnie nie mam zbyt wiele do czynienia z metodą odległościową, natomiast uparłem się na zakup wędeczki, która pozwoli mi na łowienie spławikiem typu waggler. Tu pojawia się pytanie: wybór wędki to Shimano aero X1 pellet waggler (głównie z uwagi na 2 składy wędki) lecz zastanawiam się nad wyborem długości: 10 czy 11 ft? Łowić będę z brzegu na odległości 20-40 m. Przy okazji chętnie przeczytam jaki splawiczek dobrać do takiego zestawu i jaka grubość żyłki (90% połowu to leszcz w przedziale 50-70 cm). Jaka różnice będę czuł pomiędzy tymi długościami kija? Z góry dziękuję za pomoc!
Cześć :)
Masz intencję łowić pellet wagglerem czy tradycyjnym wagglerem? Bo wędka sugeruje tą pierwszą opcję, natomiast docelowy połów wskazywałby na klasycznego waggelera i spławiki w przedziale 1-4 gram, które siłą rzeczy wykluczają rzuty na 40 metrów.
-
Cześć :)
Masz intencję łowić pellet wagglerem czy tradycyjnym wagglerem? Bo wędka sugeruje tą pierwszą opcję, natomiast docelowy połów wskazywałby na klasycznego waggelera i spławiki w przedziale 1-4 gram, które siłą rzeczy wykluczają rzuty na 40 metrów.
Mam intencje łowić tradycyjnym wagglerem z własnym obciążeniem o wadze łącznej 10-12 g
-
Jeśli klasyczny waggler to polecam wędkę 13 ft z uwagi że zestaw montowany jest na stałe i musisz mieć bezpieczny zapas długości wędki w stosunku do głębokości zbiornika.
Klasyczna matchówka ma też bardziej miękka akcje w stosunku do wędek typu pellet waggler. Pozwala to zastosować skutecznie mniejsze haczyki i cieńsze przypony.
Co tyczy się zaś spławików do wagglera, te wiodące typu Visi Wag z Drennan rzadko przekraczają 4 gramy. Musisz wziąć poprawkę na założenia jakie masz w głowie bo obawiam się że dystans 30 metrów i więcej to już pod kątem wygody i praktyki zestaw przelotowy ze spławikiem typu slider. Czyli odległościówka :)
-
Sorry, źle przedstawiłem moją koncepcję. Chciałbym łowić w odległości 20-30 m, wagglerem (sliderem) przelotowo. Głębokość łowiska w miejscu, którym chce lowic, na tej odległości jest od 2,5 do 6 m. Nie zdarzają się leszcze poniżej 50 cm, najczęściej są w przedziale 50-70 cm. Możliwy przylów to piękny lin a także karp (5-15 kg). Zależy mi bardzo na 2 sekcjach wędki. Rozumiem, że aero X1 PW nie da mi frajdy z holu takich leszczykow?
-
Sorry, źle przedstawiłem moją koncepcję. Chciałbym łowić w odległości 20-30 m, wagglerem (sliderem) przelotowo. Głębokość łowiska w miejscu, którym chce lowic, na tej odległości jest od 2,5 do 6 m. Nie zdarzają się leszcze poniżej 50 cm, najczęściej są w przedziale 50-70 cm. Możliwy przylów to piękny lin a także karp (5-15 kg). Zależy mi bardzo na 2 sekcjach wędki. Rozumiem, że aero X1 PW nie da mi frajdy z holu takich leszczykow?
Dzierżno ? Jeśli DD to Aero X1 ze swoją mocą będzie akurat pod te ryby, wszędzie indziej na leszcze użyłbym odległościówki.
-
Tak dokładnie chodzi o DD. Poznawanie tej wody zacząłem dopiero w zeszłym roku i jestem w niej zakochany. Natomiast natłok biznesu pt. "Karpiarstwo" bardzo mnie przytłoczył i oprócz gruntu, chciałem pobawić się z tymi pięknymi leszczami właśnie na spławik. Nie lubię 3 sekcyjnych wędzisk, stąd pomysł na PW X1. Teraz już w ogóle zgłupiałem i nie wiem czy inwestować w taki zestaw czy nie. Splawiczek jakiego miałem plan użyć to cralusso Arrow 12 g. Żyłka 0,22 z przyponem 0,16-0,18 na młynku drennana fd3000, który już posiadam kilka lat i nie chciałbym inwestować w nowy, tym bardziej, że będzie to eksperyment. Szkoda by mi było ładować duże pieniądze w coś co nie trafi w moje gusta
-
Jak chcesz to mogę Ci pożyczyć X1 3,35 na testy, spawdzisz czy ma to sens na DD ;)
Ja planuje odpalić odległościówkę, tylko problwm mam z dobraniem odpowiednich stoperów na te głębokości.
-
Bardzo dziękuję kolego za propozycję, byłaby to dla mnie świetna opcja ale powiedzmy w tej cenie jestem w stanie zaryzykować i już kupić na wlasnosc. Cieszę się, że jesteś użytkownikiem tego kija i masz okazję również łowić na DD. Twoim zadaniem jest sens takiego spławika w warunkach dd? 3.35 dobrze Ci się sprawdza czy wybrał byś jednak 3.05?
-
Ja planuje odpalić odległościówkę, tylko problwm mam z dobraniem odpowiednich stoperów na te głębokości.
Rozumiem, że chodzi o przejście przez przelotki? Zrób stoperek z nitki, wiążąc ją na żyłce, jakbyś wiązał haczyk z łopatką. Do tego daj między spławik a węzełek malutki koralik. Powinno grać.
-
Bardzo dziękuję kolego za propozycję, byłaby to dla mnie świetna opcja ale powiedzmy w tej cenie jestem w stanie zaryzykować i już kupić na wlasnosc. Cieszę się, że jesteś użytkownikiem tego kija i masz okazję również łowić na DD. Twoim zadaniem jest sens takiego spławika w warunkach dd? 3.35 dobrze Ci się sprawdza czy wybrał byś jednak 3.05?
Batymetrię DD znam już całkiem dobrze i w 90% miejscówek będzie problem z kijem 11ft z tego względu, że latem trzeba rybę przeciągnąć nad kantem i roślinnością. Kanty są na większości miejscówek mw. z 3 na 5-6m głębokości. Najlepszym wyborem z mocarnych floatów na DD jest Korum Power Glide Float, masz kij 3.6m w dwuskładzie z konkretnym zapasem mocy. Kijem 11ft odważyłbym się tam łowić jedynie od strony łąki i na stawikach, czyli głębokości max 3m, a najczęściej 1.5-2m.
-
Czyli wszystko wskazuje na to, że muszę zmienić plany i pogodzić się z odległościową w 3 składzie ;) czy w związku z powyższym match flota X1 będzie dobrym wyborem? Jakoś mnie ciągnie do tej serii. Chciałbym też mimo wszystko poczuć trochę więcej zabawy z takim lechem na splawiku niż na moim century fbs'ie 2.75 lb
-
Czekaj na promo Koruma i wyrwiesz go za 3 stówki
https://sklepdrapieznik.pl/84674-wedka-korum-glide-power-float-12ft.html