Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Kącik literacki => Wątek zaczęty przez: Tench_fan w 27.03.2017, 18:44
-
Miłej lektury. :)
Czerwonooka
Czerwone płetwy, czerwone oko,
Tylko rozglądać się musi szeroko.
Przed czyhającym na nią szczupakiem,
Co to jest przecież firmowym znakiem.
Bo Pani Natura tak ułożyła,
Że parę ryb tych, tak zestawiła.
To jest jej kat, a ona ofiara,
Co czujność jej ciągle wyzwala.
Choć płotką jest nazywany, człek małej miary,
To nie przypisze jej swoje przywary.
Bo to sportowo - ryba znakomita,
Uśmiech wywoła, gdy za haczyk chwyta.
I choć to nie jest " gruba ryba",
To również taką i przecież bywa.
Pływają w wodzie i takie okazy,
O których złowieniu niejeden marzy.
Spotkasz ją na dnie, a także w toni,
Bo za przynętą twą często goni.
Gdy ta, ku dnie, wolno opada,
Niewielkim "kąskom" z reguły rada.
I choć świetna jest tu ochotka,
To zamiast płoci, często jest płotka.
Więc spróbuj bracie łowić z łubinem,
Być może porażek znajdziesz przyczynę.
Bo ta przynęta jest selektywna,
I to sprawa nie jest już dziwna.
Że grube płocie na nią też biorą,
I złowić siebie w końcu pozwolą.
Duża płoć to chytra sztuka,
I nie każdy ją oszuka.
Tutaj będę bardzo szczery,
Na to trzeba mieć "papiery".
Być wędkarzem "całą gębą",
Musisz zgodzić się tu ze mną.
Wielki płocie łowią mistrze,
To jest dla mnie oczywiste.
Penetrują rzeki, rzeczki,
Cienkie u nich są żyłeczki.
Zestaw ultra delikatny,
Choć w jakości bardzo zacny.
By złowić płoć gruntową,
Odpuść strefę wszak brzegową.
Szukaj większej głębokości,
Na płyciznach rzadko gości.
Wiele lat taka żyła,
Dużo się zatem nauczyła.
Unikać musiała często haka,
I polującego na nią szczupaka.
Sposobu na nią ja nie poznałem,
Chociaż już wiele o niej czytałem.
Wielkich ja płoci nie połowiłem,
Pewnie za mało ku temu zrobiłem.
-
No i robi sie przepiękna encyklopedia ryb słodkowodnych, wierszem pisana :)
Pomyślał bym nad tym całkiem poważnie, Radku
:bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup:
-
Dziękuję, ale cała encyklopedia to zbyt wiele.
Dopóki będzie mi to sprawiać przyjemność będę próbował.
Natomiast pisać na siłę o każdym gatunku nie zamierzam, zamieni się to w przykry obowiązek,
a wierszyki stracą na jakości.
Jacek - Syborg postawił przede mną trudne zadanie - Sandacz, to ryba mi obca (jeśli chodzi o osobiste doświadczenia).
Spróbuję się z tym zmierzyć, ale teraz przez kilka dni będę miał więcej na głowie, więc to musi poczekać.
-
Radek, nic na siłę według weny i natchnienia, nie z przymusu. :bravo: :bravo: :bravo: jeszcze raz
-
:bravo: :bravo:
Rozkręciłeś się na dobre.
-
Radku drogi, wyrzuty sumienia by mnie udusiły, gdyby wspomniany sandacz miał złamać Twoją karierę ;)
Nie darowałbym sobie, gdybyś z mego powodu popadł w twórczą niemoc. Niniejszym sandacza wspólnie wykreślamy z listy potencjalnych muz.
Brawa za płoć :)
-
Radku drogi, wyrzuty sumienia by mnie udusiły, gdyby wspomniany sandacz miał złamać Twoją karierę ;)
Nie darowałbym sobie, gdybyś z mego powodu popadł w twórczą niemoc. Niniejszym sandacza wspólnie wykreślamy z listy potencjalnych muz.
Brawa za płoć :)
Jacku o jakiej " karierze " tu mówimy, raczysz żartować.
Prędzej forumowicze znużą się i przesycą taką ilością twórczości - jak bym zebrał wszystkie moje forumowe wierszyki to powstanie już mała " antologia" :)
Boję się raczej, że zawiodę Cię poziomem i sandacz stanie się moim gwoździem do trumny.
Jednak właśnie dla Ciebie, spróbuję przekonać się czy taki diabeł straszny jak go malują i spojrzeć w zamglone sandaczowe oczy. :D
-
Oby to nie były ostatnie oczy, w które spojrzałeś ;)
-
Brawo! Kolejny gatunek zaliczony :) :thumbup:
-
Oby to nie były ostatnie oczy, w które spojrzałeś ;)
Na drugi świat jeszcze mi nie spieszno,choć nie wiadomo co to komu pisane :)
No a sandacz to nie krokodyl, więc chyba o głowę mnie nie skróci ;)
-
:bravo: :bravo: :bravo:
-
Oby to nie były ostatnie oczy, w które spojrzałeś ;)
Radek pokaż im jak się ryby łowi bo bractwo staje się uszczypliwe :P Jak połowisz tak jak piszesz to sukces gwarantowany :D A za wierszyk tradycyjny :thumbup: ;D
-
Oby to nie były ostatnie oczy, w które spojrzałeś ;)
Radek pokaż im jak się ryby łowi bo bractwo staje się uszczypliwe :P Jak połowisz tak jak piszesz to sukces gwarantowany :D A za wierszyk tradycyjny :thumbup: ;D
Jacek już tak ma, taki jego urok ;)
Chciałbym w końcu połowić, ale jak na razie rybki dają mi ostrą reprymendę : " Siadaj jedynka !"
Mam nadzieję do końca roku się "podciągnąć " :D
-
Wiersze dla najmłodszych "Tench_fan czyta dzieciom" ;D. :thumbup: :bravo:
-
Wiersze dla najmłodszych "Tench_fan czyta dzieciom" ;D. :thumbup: :bravo:
Powiedziałbym że raczej dużym chłopcom, ale oni też mają swoje zabawki ;)
-
:bravo: