Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2016  (Przeczytany 1277679 razy)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 942
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5505 dnia: 07.08.2016, 14:57 »
Kiedyś startowałem na regularnych zawodach na 2 zbiornikach PZW. Tam było tak, że taktykę dobierało się w zależności od warunków atmosferycznych i brań konkretnych ryb.
Np. nieraz opłacało się nastawić na większe karpie, nieraz na standardowe 1- 2 kg (najczęściej), nieraz na leszczyki a nieraz na totalną drobnicę (np. zrobiłem 4 miejsce karasiami pospolitymi 12 centymetrowymi). Ja stosowałem taktyki podkreślone - decydowałem w ostatniej chwili albo nawet zmieniałem w trakcie łowienia. W sumie szło mi nieźle, pudła nie było ale miejsca 4 - 6 się trafiały.
;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 577
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5506 dnia: 07.08.2016, 15:04 »
Rozumiem, ale pozostanę przy swoim zdaniu. Po prostu tyczkarz musi wtedy przesiąść się na inną technikę. Bo skoro dowolna, to dowolna.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

MrProper

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5507 dnia: 07.08.2016, 15:06 »
Rozumiem, ale pozostanę przy swoim zdaniu. Po prostu tyczkarz musi wtedy przesiąść się na inną technikę. Bo skoro dowolna, to dowolna.
Nikt ci nie karze sie zgadzać z moim :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 577
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5508 dnia: 07.08.2016, 15:07 »
No i vice wersal ;)
Można też do każdej ryby dodać 100 pkt., jeśli ktoś łowi na wędkę podlodową :P
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5509 dnia: 07.08.2016, 15:09 »


Jeśli technika dowolna to fajnie jak by było gdyby: dawać 5 pkt za rybę prócz tych za centymetr, i wagę
Zwiększa to szanse tym którzy łowią batem lub też tyczką
Zupełnie tego nie rozumiem. Technikę dostosowujesz do łowiska. Jak u nas na wodzie jest sama drobnica, to nikt nie wymyśla dodatkowych zasad, żeby łowiący na metodę mieli jakieś szanse. (Abstrahując od tego, że na metodę nie wolno łowić na zawodach PZW).

Michał ma rację, tutaj nie ma nad czym debatować. Chcąc uczestniczyć w zawodach, trzeba opanować wszelkie techniki, żeby móc dostosować sposób łowienia do danych warunków. Wyobraźmy sobie zawody spinningowe. Gościom, którzy będą łowili okonie na "trok", będziemy dodawać punkty tylko dlatego, że nie zaryzykują złowienia szczupaka na słusznej wielkości gumę? Przecież decyzja, jakiej wielkości ryby będziemy łowić na zawidach, jest jedną z najważniejszych, wręcz strategicznych.

Wczoraj byłem znowu na zawodach rybackich

Tylko bez takich >:O ;)

Piotrze, jesteśmy świadomymi wędkarzami, więc wymagamy od siebie trochę więcej... Proszę, nie pisz tak więcej.
Jacek

MrProper

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5510 dnia: 07.08.2016, 15:12 »
No i vice wersal ;)
Można też do każdej ryby dodać 100 pkt., jeśli ktoś łowi na wędkę podlodową :P

Pewnie i na zawody amatorskie np. Z okazji dnia dziecka przyjechać jelczem żeby sprzęt nad wodę przetransportować.
Edit
A jak już ironizujesz to za złapanie karpia odjąć 50pkt

MrProper

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5511 dnia: 07.08.2016, 15:14 »


Jeśli technika dowolna to fajnie jak by było gdyby: dawać 5 pkt za rybę prócz tych za centymetr, i wagę
Zwiększa to szanse tym którzy łowią batem lub też tyczką
Zupełnie tego nie rozumiem. Technikę dostosowujesz do łowiska. Jak u nas na wodzie jest sama drobnica, to nikt nie wymyśla dodatkowych zasad, żeby łowiący na metodę mieli jakieś szanse. (Abstrahując od tego, że na metodę nie wolno łowić na zawodach PZW).

Michał ma rację, tutaj nie ma nad czym debatować. Chcąc uczestniczyć w zawodach, trzeba opanować wszelkie techniki, żeby móc dostosować sposób łowienia do danych warunków. Wyobraźmy sobie zawody spinningowe. Gościom, którzy będą łowili okonie na "trok", będziemy dodawać punkty tylko dlatego, że nie zaryzykują złowienia szczupaka na słusznej wielkości gumę? Przecież decyzja, jakiej wielkości ryby będziemy łowić na zawidach, jest jedną z najważniejszych, wręcz strategicznych.

Wczoraj byłem znowu na zawodach rybackich

Tylko bez takich >:O ;)

Piotrze, jesteśmy świadomymi wędkarzami, więc wymagamy od siebie trochę więcej... Proszę, nie pisz tak więcej.
Jacek ja nad niczym nie debatuje wyraziłem swoje zdanie :)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5512 dnia: 07.08.2016, 15:24 »
Rozumiem. W takim razie poprawiam jedno zdanie, które napisałem. Było: "Michał ma rację, tutaj nie ma nad czym debatować". Jest: "Michał ma rację, tutaj nie ma miejsca na wyrażanie swojego zdania" :P

Ładnie? :)
Jacek

MrProper

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5513 dnia: 07.08.2016, 15:30 »
Rozumiem. W takim razie poprawiam jedno zdanie, które napisałem. Było: "Machał ma rację, tutaj nie ma nad czym debatować". Jest: "Machał ma rację, tutaj nie ma miejsca na wyrażanie swojego zdania" :P

Ładnie? :)
Wychodzi na to ze lepiej czytać nie pisać ;D

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5514 dnia: 07.08.2016, 15:32 »
Pożartowaliśmy ;)
Jacek

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 813
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5515 dnia: 07.08.2016, 16:04 »
Wczorajszy

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5516 dnia: 07.08.2016, 16:06 »
Po długim zwolnieniu czas przyszedł na powrót do pracy, a że wypadło to na piątek, więc nie byłem z tego bardzo szczęśliwy. Pierwsze godziny w pracy i juz miałem dosyć. Wszyscy marudzą, narzekają aż mi się to udzieliło ale w sercu nie mogłem doczekać się niedzieli i wypadu na rybki. Gdy nadszedł dzisiejszy poranek, pełny wigoru i dobrego humoru udałem się do mnie nad staw. Nad wodą spotkałem tylko jedną osobę, więc była cisza i spokój, i mogłem wybrać sobie dogodne miejsce do wędkowania. Po małej chwili rozstawilem sprzęt i jak nigdy sięgnąłem po spławik z nadzieją, że połowię dziś coś  innego niż karpie. Zanęty, pellety i kukurydzę odstawiłem na bok i skupiłem się tylko na białym robaku. 2 na haczyk i z 10 max 15 szt wystrzeliwanych z procy w okolice spławika. Pierwsze minuty łowienia i już zaczęło się coś dziać. Najpierw w podbieraku wylądował mały leszczyk, następnie płoć i wzdręga, a gęba coraz bardziej się cieszyła. Kolejne branie i wielki plask, wir w wodzie i odjazd, i nagle pstryk, żyłka główna 0.18 trabucco XPS match strzeliła. Bylem w totalnym szoku co się stało, jak to przypon 0.16 nie poszedł tylko główna i kurcze moje ulubione cralusso pro match 4g tez sobie popłyneło. Na szczęście po chwili moim oczom ukazał się spławik i mogłem go wyłowić. Chwilę zabawy miałem po tym incydencie z budową zestawu i wygruntowaniem łowiska od nowa. Na szczęście poszło wszystko sprawnie i rybka się zbytnio nie spłoszyła, bo nie minęło kolejne 5 minut a kolejne rybki meldowały się w podbieraku. Raz płotka,  raz leszczyk i tak mijał czas nad wodą. Niestety nie mogłem się opendzić od karpi, bo aż 15 sztuk uwiesiło mi się na haczyku. Trafiły się też ładne 2 jazie i był by 3 ( moja życiówka 50 może 50 w +) ale niestety po drugim nie udanym podebraniu ryby, haczyk 12 Ownera nie wytrzymała i się wyprostowała. Dzisiejszy mój bilans to 15 karpi, 10 płoci, 3 leszcze, 2 jazie, wzdręga i karaś złocisty. Niby wszystko super ale mam niedosyt z tym jaziem. A był tak pięknie wybarwiony :/

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 577
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5517 dnia: 07.08.2016, 16:06 »
Wczorajszy

Ale torpeda! Napisz coś więcej.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5518 dnia: 07.08.2016, 17:26 »
Po długim zwolnieniu czas przyszedł na powrót do pracy, a że wypadło to na piątek, więc nie byłem z tego bardzo szczęśliwy. Pierwsze godziny w pracy i juz miałem dosyć. Wszyscy marudzą, narzekają aż mi się to udzieliło ale w sercu nie mogłem doczekać się niedzieli i wypadu na rybki. Gdy nadszedł dzisiejszy poranek, pełny wigoru i dobrego humoru udałem się do mnie nad staw. Nad wodą spotkałem tylko jedną osobę, więc była cisza i spokój, i mogłem wybrać sobie dogodne miejsce do wędkowania. Po małej chwili rozstawilem sprzęt i jak nigdy sięgnąłem po spławik z nadzieją, że połowię dziś coś  innego niż karpie. Zanęty, pellety i kukurydzę odstawiłem na bok i skupiłem się tylko na białym robaku. 2 na haczyk i z 10 max 15 szt wystrzeliwanych z procy w okolice spławika. Pierwsze minuty łowienia i już zaczęło się coś dziać. Najpierw w podbieraku wylądował mały leszczyk, następnie płoć i wzdręga, a gęba coraz bardziej się cieszyła. Kolejne branie i wielki plask, wir w wodzie i odjazd, i nagle pstryk, żyłka główna 0.18 trabucco XPS match strzeliła. Bylem w totalnym szoku co się stało, jak to przypon 0.16 nie poszedł tylko główna i kurcze moje ulubione cralusso pro match 4g tez sobie popłyneło. Na szczęście po chwili moim oczom ukazał się spławik i mogłem go wyłowić. Chwilę zabawy miałem po tym incydencie z budową zestawu i wygruntowaniem łowiska od nowa. Na szczęście poszło wszystko sprawnie i rybka się zbytnio nie spłoszyła, bo nie minęło kolejne 5 minut a kolejne rybki meldowały się w podbieraku. Raz płotka,  raz leszczyk i tak mijał czas nad wodą. Niestety nie mogłem się opendzić od karpi, bo aż 15 sztuk uwiesiło mi się na haczyku. Trafiły się też ładne 2 jazie i był by 3 ( moja życiówka 50 może 50 w +) ale niestety po drugim nie udanym podebraniu ryby, haczyk 12 Ownera nie wytrzymała i się wyprostowała. Dzisiejszy mój bilans to 15 karpi, 10 płoci, 3 leszcze, 2 jazie, wzdręga i karaś złocisty. Niby wszystko super ale mam niedosyt z tym jaziem. A był tak pięknie wybarwiony :/

Fajna relacja, szkoda, że bez zdjęć :( ale i tak super wynik, jednak mało i często działa świetnie
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #5519 dnia: 07.08.2016, 17:38 »
Dziś był ostatni wypad na ryby przed wyjazdem  do  Polski. Ryby brały słabo tzn. Brzany, bo leszcze dopisywały. Jednak udało się  przechytrzyc Królowa  oraz pięknego  klenia.