Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Karpik123 w 12.02.2018, 18:20
-
Łowiąc rok temu na komercji pod koniec lata (dokładnie 27 sierpień) opuściłem na chwilę wędki i poszedłem porozmawiać z kolegą na drugim końcu stawu. Wracam, żyłka naprężona, więc lekko podnoszę do góry. Czuję opór więc odkręcam lekko hamulec. Ryba trochę odjeżdża. Amur? W łowisku jest ich kilka, ale 10kilowych, więc już dawno porwałby zestaw. Po 2 minutach ryba sie wynuża.... Szczupak!! Drę się, żeby ktoś pomógł, bo pierwszy raz w ogóle zahaczyłem szczupaka. Kolega przybiegł i podebrał go. 64 cm i już go nie ważyłem ale coś ok. 2-3kg. Wrócił do wody. Ktośby mógł powiedzieć, że mam dziwne przypadki wędkarskie (pękająca żyłka 0.30, żyłka Robinson Supercup rwąca się w rękach), ale taka jest prawda i nwm jak to udokumentować.
P.S. Jakieś 3 lata temu inny kolega na kukurydzę na spławik złowił szczupaka 30cm. (Malutki, ale jednak) .Mieliście tak?
-
Nie napisałeś najważniejszego, na co się skusił?
Szczupaki potrafią brać z gruntu na dziwne przynęty:
- martwą rybkę,
- kawałek rybiego mięsa,
- rosówki,
- czerwone robaki,
- białe robaki,
- granulat.
Osobiście największego szczupaka złowiłem na zestaw karpiowy z granulatem halibutowym na włosie, ryba miała 106 cm.
Złowiłem również wczesną wiosną szczupaka długości 91 cm na picker z białymi robakami na haku.
Jednak w takich przypadkach trzeba mieć dużo szczęścia aby ryba nie przegryzła żyłki/plecionki. U mnie w obu przypadkach hak wbił się na samym brzegu górnej szczęki po środku i prawdopodobnie taki zbieg okoliczności pozwolił na wyholowanie ryb.
-
Na kulkę truskawkową Lorpio 14mmp
-
Na dwa białe przy ściąganiu.
-
Ja w tym sezonie na komercji również miałem ciekawa sytuację.
Łowiłem na method feeder, na włosie miałem pomarańczowego dumbelsa, miałem wskazania na szczytówce ale nic konkretnego więc po około 10m postanowiłem że zwinę zestaw, jakie było moje zdziwienie gdy w momencie poderwania koszyka zaciąłem rybę. Hol trwał dość krótko a po kilku minutach w podbieraku wylądował szczupły 86cm około 4-5kg. Ryba zapięta za samą wargę usiała uderzyć w dumbelsa w momencie poderwania zestawu bo wcześniej nie miałem wskazań (przez około 10 min) czyli nie było na haku małej rybki.
-
Czyli jednak są takie przypadki. Ja nie ściągałem, chciałem przerzucić, a tu opór. A kolega obok mnie na twistera łowi taaakie oczy zrobił. ???
-
Karpik, jak nic jesteś chłopaku urodzony pod szczęśliwą gwiazdą, lub jak kto woli w czepku urodzony. Zastanów sie czy aby w totolotka nie zagrać. Z Twoim szczęściem kto wie???
-
Raz na wozie raz pod wozem