Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: lester w 29.07.2016, 14:39
-
Nie przepłacajcie za markowe markery. Kupcie taki, będzie dwa, trzy razy taniej :)
-
Ale to jest marker typu "szminka" czy marker typu marker? :-[
Dobra, już wygooglowałem. Marker typu pasta, czyli taki jak te "firmowe" wędkarskie. Przynajmniej z opisu.
Niezła alternatywa. Ciekawe. Jak się sprawdza?
-
Grzechu to nie alternatywa :) to edding prawdziwy producent tych "firmowych" wędkarskich
-
Ale to jest marker typu "szminka czy marker typu marker? :-[
Dobra, już wygooglowałem. Marker typu pasta, czyli taki jak te "firmowe" wędkarskie. Przynajmniej z opisu.
Niezła alternatywa. Ciekawe. Jak się sprawdza?
Mi się sprawdza. Dodam jeszcze zdjęcie końcówki.
-
Dodamm jeszcze zdjęcie końcówki
Zboczony... ;D :-X
-
Świntuch ;D ;D ;D ;D
-
Ha ha, ja czy Ty? :P
No końcówka wygląda "normalnie", czyli tak jak w tych markerach za 30-50 zł :D
Trudno powiedzieć, czy skład ten sam, ale wydaje mi się, że raczej w tej kwestii firmy wędkarskie nie wymyślają nic nowego a po prostu (jak w wielu przypadkach) kupują u producenta czy chiniola i tylko swoje logo wpierniczają.
-
Używam w/w i potwierdzam . Po co przepłacać :beer: :beer: :beer:
-
Mnie również świetnie się sprawdza. Kupiłem i nie żałuję :)
-
Jak myślę, to marker kupiony w księgarni ?:)
-
W księgarni to się książki i czasopisma kupuje :D ja swój marker nabyłem w sklepie z artykułami biurowymi ;)
-
Mam i ja. I też mi się sprawdza :)
-
Koledzy chociaż nie jestem spławikowiec to czy nie lepsze są stopery sznurkowe. Ja tych właśnie używam i sprawdzają się dobrze. Jedyne problemy to pierwsze nałożenie na żyłkę i konieczność posiadania trochę wiekszych przelotek na wędce. Markery też są dobre jednak wymagają większej kontroli.
-
Kolega pomylił marker do zaznaczania odległości a stoper do spławika.
Przerabiałem już kilka markerów i najlepszy to cralosso dzięki bogu kupiłem go za czasów jak kosztował mniej niż 30zł teraz to prawie 60.
Zwykłe markery też są OK ale szybciej spadają i się kruszą ...ale ...za te 50zł różnicy 2-3 razy więcej podczas całej sesji przymalować żyłkę to nie problem.
-
Łukaszu, niekoniecznie pomylił. Choć nigdy nie stosowałem stopera jako znacznika odległości to w zasadzie nie wydaje się to złym rozwiązaniem. Przynajmniej w teorii. Takie całkiem drobne i wąskie, występujące w różnych kolorach (gdzie można je łatwiej zauważyć na żyłce) to opcja warta uwagi. Jedyna uciążliwość to przesunięcie tego stopera o 30-40 metrów po żyłce, co może nieco komplikować życie. Wpływu na dystans zarzucania raczej to nie powinno mieć, przynajmniej takiego wyraźnie widocznego.
Gdybym miał używać takiego stoperka to przypuszczam, że i tak było by to razem z markerem. Stoper przechodzący przez przelotki nie powinien się przesuwać, ale w moim przypadku i tak korzystał bym z zasady ograniczonego zaufania i z obu stron przemalował jeszcze markerem dla pewności miejsce jego ustawienia.
Z pewnością nie trzeba by tak często "malować" po żyłce, z drugiej zaś strony mocowanie stopera i jego przesunięcie generuje czas, który w moim przypadku ma znaczenie. Raczej wolał bym tutaj mimo wszystko klasyczny marker, który będę poprawiał w razie konieczności.
Dla osób, które nie łowią na dużych dystansach, nie łowią na zawodach stoperek może być akceptowalnym rozwiązaniem. Trudno ocenić czy prostszym. Na pewno wymagającym mniejszej uwagi już w czasie wędkowania, bardziej czasochłonnym na początku.
-
Podejrzewam, że żaden stoper nie wytrzyma przesunięcia 30 metrów po żyłce.
-
To można zawiązać go własnoręcznie z tzw kordonka na żyłce w miejscu docelowym.
-
Tylko weź to potem usuń, nie uszkadzając żyłki :D
-
Koledzy nie ma problemu z jego założeniem na 20,30 lub więcej metrów jednak wymaga to trochę czasu na początku. Te stoperki są nawleczone do założenia na kawałku rurki z plastiku więc odcinam niewielki kawałek przewlekam na żyłkę na interesującą mnie przybliżoną odległość ściągam lekko zaciskam nawlekam powrotem żykę na szpulę i montuję zestaw. Trzeba uważać w warunkach domowych by nie poplątać żyłki. Widziałem gościa nad wodą z odległościówką który miał 3 takie stoperki i używał ich w odleglościówce jako znacznik
-
Myślę, że wszystko się da. Nie wiem natomiast czy to nie jest robienie sobie pod górkę.
(https://www.e-fishing.pl/img/1822/stopery-gumowe-rozmiar-s-kolorowe-mikado.jpg)
Myślę, że te by wytrzymały. Zdjąć łatwo, można złapać i zwijać żyłkę. Ale umieścić na 40 metrze to już trochę zabawy jest.
Cholera wie, ja może spróbuję, jak mi się bedzie chciało i przetestuję. Oczywiście na wiosnę :D
Żólty fajnie widoczny na czarnej żyłce... Zaznaczę sobie markerem miejsce dla pewności i zobaczę czy się to nie będzie przesuwać.
Jeśli nie przeszkadzało by to w łowieniu, zarzucaniu, nie przesuwało się w trakcie łowienia to w sumie rozwiązanie może nie rewolucyjne ale takie, które można wziąć pod uwagę jako alternatywę.
-
Koledzy koleś z którym rozmawiałem takich stoperów używał. Zapomniałem wcześniej dodać że po zaciśnięciu obcinał końce tych stoperów z tym że jeden z konców zostawiał 3-4mm dłuższy. Nie wiem który koniec ten od szpuli czy od przyponu
-
Tak wiem Włosi z Colmica tak łowią na tym filmie ewidentnie widać.
-
Osobiście wiązałem takie 'markery' z kordonka, ja zostawiałem oba wąsy około 1-2cm - łatwiej przechodzi przez przelotki (wg mnie). Jedyne o czym trzeba pamiętać to zarzucać zestaw na tyle daleko aby kordonek był cały czas mokry - suchy robił się luźny i przesuwał po żyłce. Aby go usunąć trzeba było rozebrać zestaw i zwinąć żyłkę.
-
Stopery z kordonka zdecydowanie łatwiej przechodzą przez przelotki, gumowe/silikonowe blokują się na przelotce szczytowej. Nie wiem czy asymetryczne podcinanie końcówek cos daje, wiem na pewno że nie warto ich ciąć krótko, bo co jakis czas trzeba zacisnąc mocniej. I warto zakładac po dwa żeby mieć pewnosć że się nie przesuną. Poprawienie markerem na żyłce wokół wskazane (mniejszy poslizg na żyłce)
-
Tak wiem Włosi z Colmica tak łowią na tym filmie ewidentnie widać.
Jakoś nie mogę dostrzec. Która minuta?
-
15:25
-
Nie przepłacajcie za markowe markery. Kupcie taki, będzie dwa, trzy razy taniej :)
Cześć :-) W jakim sklepie można go kupić, bo ostatnio kupowałam wodoodporny w Empiku i był krótkotrwały.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Ja kupuje w księgarni lub papierniczym olejowe pentel.
-
Ja kupuje w księgarni lub papierniczym olejowe pentel.
Dziękuję za podpowiedź
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Oczywiście kordonek. Lepiej sprawują się wąsy takie po 2-3 cm. Są miękkie i ładnie przelatują przez przelotki nie wadząc. Te krótkie po 2-3 mm końcówki są sztywne i zawadzają.
-
A ja od połowy tego sezony przestałem używać jakichkolwiek markerów. Startując w zawodach nie miałem czasu czekać aż marker po poprawce wyschnie i brudził całą żyłkę na kołowrotku.
Mam za klipowaną żyłkę o 4 obroty korbki dalej niż odległość łowienia. Dzięki klipowaniu zestaw sam się prostuje i znacznie mniej się plącze. (Dodatkowo mam dobrane gumy w procy tak że strzelam na taką odległość bez konieczności wrzucania zestawu podczas pierwszego nęcenia)
-
A ja od połowy tego sezony przestałem używać jakichkolwiek markerów. Startując w zawodach nie miałem czasu czekać aż marker po poprawce wyschnie i brudził całą żyłkę na kołowrotku.
Mam za klipowaną żyłkę o 4 obroty korbki dalej niż odległość łowienia. Dzięki klipowaniu zestaw sam się prostuje i znacznie mniej się plącze. (Dodatkowo mam dobrane gumy w procy tak że strzelam na taką odległość bez konieczności wrzucania zestawu podczas pierwszego nęcenia)
W moim przypadku marker jest mi
potrzebny do zaznaczenia gruntu aby później móc śmiało kombinować splawikiem zmieniając poziom gruntu. Zaznaczam, że łowię batem. Ale dziękuję za podpowiedź co do łowienia wędką z kolowrotkiem.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Zaznaczasz na blanku czy na żyłce
-
Zaznaczasz na blanku czy na żyłce
Na blanku
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
To nie używał bym śminki trudno go zmyć a raczej zwykłego markera
-
To nie używał bym śminki trudno go zmyć a raczej zwykłego markera
Aha, teraz to już wiemy wszystko dziękuję
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka