Tadek zauważ że jest pewna różnica w obu modelach. Ten, o którym piszesz ma plecak. Raczej mniej pakowny od modelu opisanego w poście . Tam jest torba, jest zatem miejsce na kosz podbieraka, siatkę i inne akcesoria. Za to niższe krzesło i kiepski pokrowiec.
A było tak rosnąć? ;)
A dużym rozczarowaniem wysokość siedziska.
A było tak rosnąć? ;)
A dużym rozczarowaniem wysokość siedziska.
Nie wystarczyło jak Arunio, 170cm? :) Nie miał byś teraz problemu. :D
I za to szacuneczek. :thumbup:A było tak rosnąć? ;)
A dużym rozczarowaniem wysokość siedziska.
Nie wystarczyło jak Arunio, 170cm? :) Nie miał byś teraz problemu. :D
:D :D :D :D Dobre :thumbup:
Arunio-problem rozwiązałem ;) co nie oznacza, ze się nie rozczarowałem :(
Ale nawet jak się nie rozczaruje- to lubię łapy wsadzić, i coś przerobić- po swojemu
Dokładnie tak jak " mówisz" :)I za to szacuneczek. :thumbup:A było tak rosnąć? ;)
A dużym rozczarowaniem wysokość siedziska.
Nie wystarczyło jak Arunio, 170cm? :) Nie miał byś teraz problemu. :D
:D :D :D :D Dobre :thumbup:
Arunio-problem rozwiązałem ;) co nie oznacza, ze się nie rozczarowałem :(
Ale nawet jak się nie rozczaruje- to lubię łapy wsadzić, i coś przerobić- po swojemu
Myślimy podobnie. Nie od razu zwrot, ale widzimy potencjał, i po małych przeróbkach jest zajeb.....ozka!
Nie zawsze można dostać to, co 100% nas zadowoli.
Michał to dobrze ujął.
Lecz osprzęt można zainstalować. Tylko kosztuje to sporo przeróbek każdego elementu, który chciałbyś założyć. Michał słusznie zauważył, ze nogi w tej nowszej wersji, są pod sporym katem, co uniemożliwia ustawienie oryginalnego osprzętu, rownolegle do podłoża. Np. Tacki
Jak macie jeszcze pytania- to służę uprzejmie ;)
Panowie, ja doleję łyżkę dziegciu do tej rzetelnej i pozytywnej recenzji Mr Propera :thumbup:
Fotel jest niski i nie ma grubego materiału. Jest dobry do rovingu, czyli do przemieszczania się rzeką i łowienia w różnych jej odcinkach, jednak nie siedzi się na nim specjalnie dobrze, jak jest zimniej to można zmarznąć (oprócz głowy tyłek, nerki - to miejsca gdzie szybko się schładzamy i nie mamy tam największej ochrony). Jednak do plecaka da się zamocować inne fotele.
Pokrowiec na wędki z zestawu to porażka. Wcale nie jest szybki jeżeli chodzi o jego pakowanie.
Ja bym postawił na plecak Koruma, fotel Cuzo - i duży pokrowiec na wędki. W ten sposób możemy spakować dużo, siedzieć wygodnie. Mając w plecaku zestawy, osprzęt itp., fotel na plecach, mamy pokrowiec na wędki, do którego wchodzi oprócz nich sztyca, podpórki, siatka podbieraka (rzecznego). Zostaje nam ręka wolna na wiadro - z zanętami i miskami.
Ja sam zestaw oceniam na 3.5 w skali od 1 do 6. Zdecydowanie najlepszy jest plecak, krzesło też daje radę, ale nie jak jest zimno. Najsłabszy jest pseudopokrowiec. Dlatego lepiej kupować w częściach i samemu kompletować. Ja mam na przykład fotel z JRC, o wadze 3.5 kg. Jest wyższy od Koruma i ma ocieplaną tkaninę. Jednak lepiej podźwigac te 2.5 kg więcej i siedzieć jak król na Cuzo. W pokrowcu możemy mieć podpórki i ramienia do feedera, i łowić jak chcemy, mając otwarte drogi do rozbudowy krzesła. Oby tylko Elektrostatyk wreszcie zaczął sprzedawać te rurki! :)
Nadal popieram twój wybór Mariusz, Bo wydaje mi się, że doskonale odczytałem, do czego jest tobie potrzebny. I samemu przemieszczając się nieraz w podobnych warunkach, postawił bym identycznie.
Ja sobie nie umiem wyobrazić, bym mógł wziąć Elektrostatyka niemal 7kg. + cały majdan, i przedzierać się z tym przez krzaki. A tym bardziej Cuzo, które samo w sobie super wygodne,ale? Wartość mobilną, ma niemal żadną, przy swojej wadze, gabarycie i ogólnej bryle, po złożeniu. To jedynie nasz Kamil ;)
Podjął by się takiego wyzwania. :)
Dla mnie, twoja recenzja była jasna, bardzo pomocna i skierowana na konkretne potrzeby! { krótkie zasiadki, w trudnym terenie+ jak największy komfort w takich warunkach}Nadal popieram twój wybór Mariusz, Bo wydaje mi się, że doskonale odczytałem, do czego jest tobie potrzebny. I samemu przemieszczając się nieraz w podobnych warunkach, postawił bym identycznie.
Ja sobie nie umiem wyobrazić, bym mógł wziąć Elektrostatyka niemal 7kg. + cały majdan, i przedzierać się z tym przez krzaki. A tym bardziej Cuzo, które samo w sobie super wygodne,ale? Wartość mobilną, ma niemal żadną, przy swojej wadze, gabarycie i ogólnej bryle, po złożeniu. To jedynie nasz Kamil ;)
Podjął by się takiego wyzwania. :)
Arku dokładnie takie potrzeby tknęły mnie do zakupu tego krzesła ;) Szybko sprawnie i mobilnie jak coś zmaściłem to mnie popraw :P
Mr Proper, nie przejmuj się moim wpisem. Chciałem bardziej pokazać, że nie jest to taki dobry zestaw do częstych wypadów, co niektórzy mogli wywnioskować. Dokładnie - na szybkie wypady z przemieszczaniem się jest OK, gorzej z tymi gdzie łowi się na stałe, sporo siedzi.Luk Ja nie mam też zamiaru się wykłócać udowadniać wyższości nad większością ? :D
Za recenzję dostałeś ode mnie :thumbup: jakby co :)
Co do pokrowca. Nie wiem ile masz u siebie jeżyn, ale ja sporo. Jeżeli będzie on otwarty z żyłkami o które może się to cholerstwo zahaczyć, to jest pozamiatane. U mnie one rosną cały rok. Nie wyobrażam sobie przedzierania się przez krzakolce z nim właśnie.
Ja mam duży pokrowiec z Prodigy, i jak nie wpakujesz do niego dużo, to jest lekki i poręczny. A wiaderko? Jak mieszamy zanętę nad wodą, mamy przynęty, atraktory - to jest to tez nieodzowna część wyposażenia. Ogólnie - magazyn, a nad wodą można go po zrobieniu zanęty użyć jako schowek ponownie. Sam miks nakryć przykrywką lub miskę wsunąć pod fotel. Jakość łowienia bez zestawu do mieszania i przesiewania wyraźnie się zmniejsza. Tak naprawdę zestaw plecak z fotelem, pokrowiec i wiaderko nie jest wcale taki zły.
Co do fotela. Od kwietnia do września/pażdziernika ocieplająca tkanina nie jest potrzebna, ale później to ważny element wypraw. Łatwo się wyziębić bez tej poduszki. Ja mam ten model:
http://www.billyclarke.co.uk/en/jrc-chairs/10479-jrc-stealth-x-lite-chair.html
Tyłka nie urywa ale jest lekki (3 kg) i ma regulowane wszystkie nogi. Ten co pokazujesz to faktycznie porażka.
Pamiętajmy, że recenzje zawsze mają własne odniesienie do tematu, ktoś może mieć inne. Warto mieć to na względzie, użytkownik zawsze coś swojego w tym odnajdzie. Nie chodzi tu o to kto ma rację, ale o punkty widzenia. Dla wielu wersja krzesła nieocieplanego może być super, bo się bardzo ciepło ubierają na przykład - i im to nie przeszkadza :)
Nie myślcie, że mam zamiar tutaj się kłócić :P Sam brałem ten zestaw pod lupę i myślałem o nim, ale po obejrzeniu go w sklepie i w akcji u kilku znajomych, stwierdziłem, że przy moim wędkowaniu nie zda on egzaminu. A szukałem czegoś pod rzekę Wye konkretnie. Komuś może on pasować idealnie!
Arek - tu nie chodzi o to kto ma rację. Jeżeli podepniesz Cuzo pod plecak - to masz raptem 3 kilo więcej do dźwigania, ale cały wachlarz możliwości również, jak chociażby montaż ramion do feedera i fajek, karuzel i stolika. A do tego Koruma praktycznie niczego nie założysz! Nic nie musi leżeć na ziemi wtedy. Plecak zawsze można odciążyć i zapakować coś do większego pokrowca, który w moim przypadku ma 3 komory.
A co do KAmila - to jego zestaw pakowany na plecy z fotelem ma z 25-30 kilo chyba \ :P Różnica więc 3 kilo jest nieistotna...
Dla mnie, twoja recenzja była jasna, bardzo pomocna i skierowana na konkretne potrzeby! { krótkie zasiadki, w trudnym terenie+ jak największy komfort w takich warunkach}Nadal popieram twój wybór Mariusz, Bo wydaje mi się, że doskonale odczytałem, do czego jest tobie potrzebny. I samemu przemieszczając się nieraz w podobnych warunkach, postawił bym identycznie.
Ja sobie nie umiem wyobrazić, bym mógł wziąć Elektrostatyka niemal 7kg. + cały majdan, i przedzierać się z tym przez krzaki. A tym bardziej Cuzo, które samo w sobie super wygodne,ale? Wartość mobilną, ma niemal żadną, przy swojej wadze, gabarycie i ogólnej bryle, po złożeniu. To jedynie nasz Kamil ;)
Podjął by się takiego wyzwania. :)
Arku dokładnie takie potrzeby tknęły mnie do zakupu tego krzesła ;) Szybko sprawnie i mobilnie jak coś zmaściłem to mnie popraw :P
Nie widzę powodu by w niej cokolwiek poprawiać. Ja jako kurdupel, mogę z niej śmiało skorzystać bez dodatkowych kosztów, jakie ty, niestety poniosłeś. Opis konkret, nic dodać, nic ująć! :bravo: :beer: