Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Trike3 w 26.04.2017, 20:19
-
Witajcie.
Mam takie małe pytanko, jak radzić sobie na dużej fali łapiąc małe rybki.
Byłem teraz na zawodach sekcyjnych i był duży wiatr i duża fala. Odległość wędkowania do 20 metrów.
Nie potrafiłem sobie poradzić z warunkami, więc zapytam Was, jakie spławiki dają sobie radę w takiej sytuacji?
Jak pokonać fale?? Przyznaje że warunki pogodowe pokonały mnie.
Pozdrawiam Marcin
-
Podstawa zatapianie żyłki i spławik typu bombka oraz zestaw zakotwiczony śruciną na dnie
-
A ciężar spławika ma znaczenie??
-
Wszystko ma znaczenie. Przede wszystkim głębokość i odległość łowienia, a także łowione ryby.
-
Jeśli:
-blisko i płytko to zwykły przelotowy lub waggler
-daleko i płytko waggler
-blisko i głęboko to zwykły przelotowy lub slider
-daleko i głęboko to slider
Głęboko to +/-powyżej 3,5m.
-
Dobrze dobrany spławik ( gramatura, kształt ) odpowiednio przygotowana żyłka ( płyn Ludwik ) dobrze rozmieszczone śruciny i zgodnie z przepisami jeśli to zawody :)
-
Dobrze dobrany spławik ( gramatura, kształt ) odpowiednio przygotowana żyłka ( płyn Ludwik ) dobrze rozmieszczone śruciny i zgodnie z przepisami jeśli to zawody :)
Zapomniałeś dodać, że podstawa to umiejętność zatapiania tej żyłki, bo nawet najlepsza żyłka nie pomoże jak nie pokona się oporu powierzchniowego wody ;)
A swoją drogą zastanawiałem się ostatnio, czy zwykła żyłka mono da radę w odległościówce po odtłuszczeniu, tzn. czy uda się ją zatopić i utrzymać pod wodą?
-
Jeśli nie jest na maksa skręcona i dobrze ją odtłuścisz to możesz zatopić wszystko, oczywiście troszkę treningu się przyda :)
-
Hmmm no tak.
Głębokość nie przekracza 4 mb, powiedzmy miedzy 1,8 a 4 mb
Odległość nie przekracza 20 mb.
Przyłòw hmmm na ostatnich zawodach brały plotki po 5 - 8 cm do tego delikatnie.
Tak wyglądały zawody, wiało że mi budkę rzewrocilo ;-).
Pytam Was bo jestem amatorem pierwszej wody a jak już startuje to właśnie na tym mzbiorniku i tam zawsze wieje.
Pozdrawiam
-
Hmmm no tak.
Głębokość nie przekracza 4 mb, powiedzmy miedzy 1,8 a 4 mb
Odległość nie przekracza 20 mb.
Przyłòw hmmm na ostatnich zawodach brały plotki po 5 - 8 cm do tego delikatnie.
Tak wyglądały zawody, wiało że mi budkę rzewrocilo ;-).
Pytam Was bo jestem amatorem pierwszej wody a jak już startuje to właśnie na tym mzbiorniku i tam zawsze wieje.
Pozdrawiam
Proponowałbym Ci więc waggler method z tym, że potrzebowałbyś wędki minimum 4,20m.
Jak znajdziesz godzinę czasu to z tych filmików Lucjana dowiesz się wszystkiego, warto obejrzeć.
-
Jeśli nie jest na maksa skręcona i dobrze ją odtłuścisz to możesz zatopić wszystko, oczywiście troszkę treningu się przyda :)
Dzięki, takiej odpowiedzi potrzebowałem :) :thumbup:
-
Filmiki przestudiowałem, nawet drewniany kupiłem ,ale obawiam się że na fali mogą się nie sprawdzić, więc co dokupić ??
-
Co do spławika :
- Musi być długi i cienki kil,najlepiej metalowy - to znacznie ułatwia zatapianie żyłki i utrzymanie jej pod wodą
- Spławik mocujemy jednopunktowo na samym dole kilu
- Antenka spławika musi być cienka ( mniej wrażliwa przez to na podmuchy wiatru)
-Gdy mamy trudności z widzeniem cienkiej antenki można używać spławików które mają antenki - końcowki rurkowe z otworami dzięki
czemu są mniej wrażliwe na wiatr np tego typu :
http://allegro.pl/cralusso-antenki-do-splawikow-wagglerow-3-szt-i6283001984.html#imglayer
Ja robię takie antenki z czarnej rurki do napojów ( 2 - 3 cm) na środku której wypalam owalny otwór , przyklejam ją bokiem klejem
kropelka do cienkiej antenki spławika
Warto sprawdzić czy na skutek wiatru tworzy się podwodny prąd a jeśli tak to w którą stronę ciągnie . Jeśli zgodnie z kierunkiem wiatru wtedy najlepiej zastosować obciążenie skupione nad samym dnem. Jeśli ciągnie przeciwnie - obciążenie może być rozłożone choć przy silnym wietrze łatwiej i dalej się rzuca gdy obciążenie jest skupione
Jeśli nastawiamy się na drobnicę można też łowić z opadu stosując spławiki z własnym dociążeniem, nie mocujemy wtedy żadnych ciężarków poniżej za wyjątkiem maleńkiej śrucinki na przyponie by ułatwić tonięcie przynęty . Wtedy wiatr jest naszym sprzymierzeńcem gdyż udaje się w tych warunkach ściągnąć drobnicę do brzegu stosując przemoczoną zanętę i łowiąc w chmurze . Idealny jest wtedy układ by wiatr wiał prosto w twarz, spławik spływa wtedy w stronę brzegu i tylko kontrolujemy luz na żyłce głównej
-
...jakie spławiki dają sobie radę w takiej sytuacji?
Jeżeli chodzi o stabilizację zestawu: waggler/slider z możliwie długą i cienką anteną (na podobieństwo pokazanego niżej Exnera, który przy gramaturze 4 g ma 40 cm długości) + zatapianie żyłki + zestaw wyraźnie przegruntowany
(https://www.exnershop.de/WebRoot/Store10/Shops/62673315/5733/1057/E2EA/5E44/6331/C0A8/2ABA/E02C/exner-80360-carbon-slim-mat.jpg)
Czy przy łowieniu rybek 5 - 8 cm stabilizacja zestawu jest potrzebna - to pozostaje do ustalenia :)
-
A ja proponuje Ci pooglądać filmy Górka na temat odległościówki. Pokazuje slajdery i spławiki mocowane na stałe.
-
Ku pokrzepieniu Twojego serca:
A tak serio, to technicznie koledzy w zasadzie odpowiedzieli na pytanie. Myślę, że nic dodawać nie trzeba w tej kwestii.
Można natomiast przemyśleć jeszcze taktykę. W przypadku silnej fali, wiatru, kiedy mamy łowić mikrorybki może warto rozważyć zmianę taktyki i użycie bata, uklejówki? Czy faktycznie konieczne jest szukanie ryb daleko? Może pod brzegiem stacjonują wymiarowe okonie, jakieś jazgarze, może jakaś wzdręga jest pod batem... Odławianie ryb w warunkach jakie opisywałeś, takich ryb, to jest już ostateczność. Ja łowił bym odległościówką takie ryby tylko wtedy, gdyby zawiodły wszelkie inne możliwości. Ale to tylko taka rada lub sugestia.
Jeśli chodzi o techniczne sprawy, konkretne odpowiedzi na pytania to nie mam nic do dodania. Poszukaj w razie czego tematów o odległościówce, było tego sporo, jest mowa o taktyce, wiatrze, dryfach, kotwiczeniu zestawów czy doborze sprzętu. ;)
-
Myślę, że administratorzy powinni zawartość tego wątku, z korzyścią dla wszystkich, wkleić do otwartego wcześniej wątku „Waggler na wietrze „
Oba wątki dotyczą dokładnie tego samego. :( Różnią się jedynie słowami w nazwie wątków: „Waggler”- „Match”, „na wietrze” – „duża fala”.
Wiadomo, że jak fala to i wiatr więc nowy wątek nie rozszerza zakresu poprzedniego.
-
Fktycznie, jest kilka tematów traktujących o tym samym.
Zastanawiałem się, czy je połączyć, ale doszedłem do wniosku, że może je zostawimy. Zbyt się już bowiem rozwinęły.
Podam jednak linki do tamtych tematów, żeby zaitnetesowani czytelnicy mogli łatwo tam przeskoczyć.
Waggler na wietrze (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1344.0)
Spływający spławik - problem (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=6722.15)
Waggler method - walka z falą i wiatrem (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1896.0)