Autor Wątek: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera  (Przeczytany 3764 razy)

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #15 dnia: 30.03.2018, 22:44 »
Wyobraź sobie że dochodzę do kasy i nie wiem czego chcę a za mną kolejka aż po drzwi :D

W między czasie wlutowałem buzzer z generatorem na szybko. Prosty kod do czujnika pukania i działa. Można by na tym łowić kijanki, ledwo blatu dotknę i już piszczy. Głośne jak cholera ale jak się zaklei folią to można testować :D


Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #16 dnia: 31.03.2018, 11:15 »
Teraz pomyśl Marcin o jakimś ciekawym opakowaniu i można rozpocząć produkcję :)
Ogólnie bardzo fajnie to wygląda na filmiku :)
 :bravo: :bravo: :thumbup: :thumbup:
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #17 dnia: 31.03.2018, 12:31 »
Jak łowisz na sztywno na metode to wystarczy zwykły sygnalizator i bombka, nie ma co kombinować.
Feeder zawsze mi się kojarzył z przelotowym koszyczkiem i wtedy rzeczywiście, sygnalizator to fajna sprawa.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #18 dnia: 31.03.2018, 13:22 »
Super to wyszło.
Tylko czy teraz każdy podmuch wiatru i pierdnięcie jelenia w pobliskim lesie (lub Twoje :P) nie będzie tego uruchamiać?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #19 dnia: 31.03.2018, 13:37 »
Jak łowisz na sztywno na metode to wystarczy zwykły sygnalizator i bombka, nie ma co kombinować.
Feeder zawsze mi się kojarzył z przelotowym koszyczkiem i wtedy rzeczywiście, sygnalizator to fajna sprawa.

Ale wędkarstwo właśnie polega na kombinowaniu, jak to nie ma co kombinować? Właśnie że trzeba. Za same części do jednego sygnalizatora zapłaciłem 15zł. Oczywiście łączny koszt jest wyższy, a to miernik jakiś tani, lutownicę, cynę, pastę już miałem. Koszt przesyłki też nie wliczam bo to się wlicza w koszta rozpoczęcia nowego hobby.

A standardowe sygnalizatory są do dupy przy feederze. Tak można, mam 2 videotronic i leżą w szafie i czekają na biwakowanie.

Ja sobie chcę zrobić stację, żeby mi pokazywało czas od ostatniego brania, czas od ostatniego zarzutu, temperaturę i ciśnienie, żebym mógł podłączyć pod nią 2 podpórki z czujnikami. Żeby mi po wifi z telefonem się wymieniało danymi. A części do tego wychodzą taniej niż jeden średniej klasy sygnalizator gruntowy który poza ustawieniem czułości (częstotliwości zamknięcia obwodu na prostym czujniku kontraktowym) i głośności i modulacji tonu głośniczka piezo. Arduino 13zł, buzery, czujniki po 1zł, rezystory, diody itp grosze, wyświetlacz 128x64 Oled 9zł, Bateria z układem do ładowania na usb 5zł. Reszta to wiedza i nauka.

To nie są duże koszta...


Super to wyszło.
Tylko czy teraz każdy podmuch wiatru i pierdnięcie jelenia w pobliskim lesie (lub Twoje :-P ) nie będzie tego uruchamiać?


Czułość, ilość pierdnięć jelenia zanim włączy się sygnał też można zaprogramować tak żeby nie przesadzało, dodatkowo w planie jest prosty układ odbiornik IR na pilota żeby to wyciszyć, też groszowe sprawy.

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #20 dnia: 31.03.2018, 13:49 »
Interesujące,polak potrafi. :bravo: :bravo: :bravo:

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #21 dnia: 31.03.2018, 13:50 »
Kup sobie laser, dajesz go u góry nad szczytówką, pod szczytówką dajesz jakąś podstawkę i jak podczas brania przetnie wiązke lasera to ustawiasz sygnał dźwiękowy.
Najprostsze rozwiązanie jakie znam.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #22 dnia: 31.03.2018, 14:01 »
Jak łowisz na sztywno na metode to wystarczy zwykły sygnalizator i bombka, nie ma co kombinować.
Feeder zawsze mi się kojarzył z przelotowym koszyczkiem i wtedy rzeczywiście, sygnalizator to fajna sprawa.

Ale wędkarstwo właśnie polega na kombinowaniu, jak to nie ma co kombinować? Właśnie że trzeba. Za same części do jednego sygnalizatora zapłaciłem 15zł. Oczywiście łączny koszt jest wyższy, a to miernik jakiś tani, lutownicę, cynę, pastę już miałem. Koszt przesyłki też nie wliczam bo to się wlicza w koszta rozpoczęcia nowego hobby.

A standardowe sygnalizatory są do dupy przy feederze. Tak można, mam 2 videotronic i leżą w szafie i czekają na biwakowanie.

Ja sobie chcę zrobić stację, żeby mi pokazywało czas od ostatniego brania, czas od ostatniego zarzutu, temperaturę i ciśnienie, żebym mógł podłączyć pod nią 2 podpórki z czujnikami. Żeby mi po wifi z telefonem się wymieniało danymi. A części do tego wychodzą taniej niż jeden średniej klasy sygnalizator gruntowy który poza ustawieniem czułości (częstotliwości zamknięcia obwodu na prostym czujniku kontraktowym) i głośności i modulacji tonu głośniczka piezo. Arduino 13zł, buzery, czujniki po 1zł, rezystory, diody itp grosze, wyświetlacz 128x64 Oled 9zł, Bateria z układem do ładowania na usb 5zł. Reszta to wiedza i nauka.

To nie są duże koszta...


Super to wyszło.
Tylko czy teraz każdy podmuch wiatru i pierdnięcie jelenia w pobliskim lesie (lub Twoje :-P ) nie będzie tego uruchamiać?


Czułość, ilość pierdnięć jelenia zanim włączy się sygnał też można zaprogramować tak żeby nie przesadzało, dodatkowo w planie jest prosty układ odbiornik IR na pilota żeby to wyciszyć, też groszowe sprawy.
Masz rozmach. Naprawdę podziwiam!
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #23 dnia: 31.03.2018, 14:01 »
Fajne, choć czuje kłopoty przy adaptowaniu tego. Raz że celować będzie trzeba za każdym razem po odłożeniu wędki, dwa że jak coś się przestawi to się nawet nie dowiem do momentu aż wędka wyląduje w wodzie :-D

Ale poszukam elementów i przetestuje sobie też i laser, dzięki :-) Z czujnikiem piezo jest o tyle prościej że wystarczy że przykleję go bezpośrednio do podpórki, widełek przy szczytówce, resztę załatwi rezonans który po tej całej strukturze się rozchodzi przy braniu.

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 520
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #24 dnia: 01.04.2018, 15:03 »
A co z zasilaniem takiego czujnika Arduino. On chyba pobiera prąd cały czas niezależnie od tego czy jest drganie czy nie, a to ma pewnie wpływ na baterię.

Ja poszukuję takiego czujnika drgań nad Wartę, miałoby to zamienić dzwoneczki na szczytówce, które dzwonią niepotrzebnie przy zwijaniu zestawu.
Czy taki czujnik drgań spełniłby swoje zadanie, gdyby był powieszony na żyłce przy najniższej przelotce?
http://shop.ardubot.pl/czujnik-drgan-hdx-2801-czujnik-wibracji-p-80.html
Dodatkową zaletą jest to, że pobiera prąd tylko gdy jest drganie.


Offline KrisR

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Skierniewice
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój projekt elektronicznego sygnalizatora do feedera
« Odpowiedź #25 dnia: 01.04.2018, 17:25 »
Ja poszukuję takiego czujnika drgań nad Wartę, miałoby to zamienić dzwoneczki na szczytówce, które dzwonią niepotrzebnie przy zwijaniu zestawu.
Czy taki czujnik drgań spełniłby swoje zadanie, gdyby był powieszony na żyłce przy najniższej przelotce?
http://shop.ardubot.pl/czujnik-drgan-hdx-2801-czujnik-wibracji-p-80.html
Dodatkową zaletą jest to, że pobiera prąd tylko gdy jest drganie.
I tak i nie, trzeba by to przetestować. To typowy czujnik/włącznik drganiowy, Gdy są "drgania" to załącza jakiś obwód wykonawczy (może być np: czasowy, buzer lud dioda led). Jako, że to "włącznik" to nie on pobiera prąd tylko obwód wykonawczy. Jak masz jakąś starą wagę łazienkową to "on" tam jest i działa przy 3V. Teraz jest tylko kwestia dopasowania, czy na najniższej przelotce zadziała - jakie muszą by drgania tej części wędziska aby zadziałało.
I oczywiście w czasie zwijania raczej będzie działać bo jednak troszkę tym wędziskiem się "majta" przy zwijaniu.