Bo to nie problem. Wędziska wytrzymują wiele. Ja jestem ciężarowcem. Nie oszczędzam swoich wędzisk. Zawsze staram się poznać ich graniczną wartość. Przyjeżdżam czasem nad rzekę, a tam wysoki poziom, przekraczający moje cw. Rozumiem że Ty zawijasz wrotki i na chatę? Ja nie, wieszam paciorki, rzucam rozsądnie i próbuję coś złowić. Dupoko w głębie mam w tedy cw. Kij jest dla Mnie, nie odwrotnie.