Może jakiś " Live" z panem Teodorem na takie tematy, ciekawe co by powiedział.. Żygać się chce czytając o tych wszystkich układach i wałkach..
Szef wszystkich szefów DON THEODORE przestał mieć parcie na szkło.
Moim zdaniem ostygł - poruszając sie w realiach , przekonała się jak wyglada przewód pokarmowy PZW od środka.....
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Jak żeś wpadł między wrony ...
etc.
Jeżeli to co górką jest w zasięgu i wszyscy dookoła z tej górki korzystają, to nie ma się co dziwić, że przestały się liczyć zadania pro wędkarskie. Ciekawe jak wysoka jest ta górka?
Bardzo, ale to bardzo chciałbym się mylić.
Jak co niektórzy też nie byłem za rozpieprzeniem tego rybackiego tworu, ale teraz coraz bardziej uważam, że to musi upaść. Będzie gorzej z wodami ogólnodostępnymi bo co się da to kombinatorzy rozkradną, ale jak tak dużo wód będzie bez gospodarza to się ktoś w końcu za to weźmie. A jak nie wodami się ktoś zainteresuje, to na pewno majątkiem, bo jest okazały.
Działania oddolne w kołach nie przynoszą nic bo takie koło nie ma wpływu praktycznie na nic w ZO i w ZG, tak wiem na pewno są wyjątki gdzie coś dobrego się dzieje, ale to tylko lokalnie i nie ma w ogólnym rozrachunku żadnych korzyści dla większej grupy.
Gdyby koło mogło mieć osobowość prawną to wtedy jest jakaś szansa.
Ewolucja tego tworu nie uzdrowi. HOWGH!
Jest na tyle dużo komercji, że będzie gdzie połowić i na pewno powstaną nowe. Będzie drożej nas to hobby kosztować, to jasne.
Albo rybki, albo akwarium.