Witam kolegów, jestem świeżutki na forum zarejestrowałem się bo wpadłem na ten temat i widzę że sporo kolegów jest z okręgu Skierniewice.
Jako że mieszkam w Skierniewicach o kilku łowiskach mogę się wypowiedzieć, jak już wspominaliście o zalewie w Bolimowie "czyt. Joachimów-mogiły" Bardzo ciekawe łowisko dość często tam zasiadam na rybki duży leszcz, duży lin, nie małe amury i karpie to na pewno atuty tego łowiska, nie brakuje Sandacza czy szczupaka - bardzo ciekawe łowisko, jedyny minus to dojazd bo albo zapłacimy uprzejmemu właścicielowi za przejazd przez działkę i dojedziemy sobie " do wody " albo pozostaje zostawić na parkingu który jest w jednym końcu zbiornika i zrobić kilka kursów z tobołami. Generalnie w okresie maj-czerwiec-lipiec na nockę trzeba się pojawić koło 12 w południe bo inaczej "lepsze" mniejsca są zajęte, nawet w środku tygodnia
Mysłaków - jedno z moich ulubionych łowisk w okolicy nie brakuje medalowych Karasi ( chociaż kilka lat wstecz było ich znacznie więcej i brały jak opętane ) teraz trzeba przysiąść wysiedzieć ale się wyjąć coś ciekawego da, nie brakuje także linów może pod tym względem jest troszkę słabiej niż na zalewie w Bolimowie ale da się połowić dość fajne sztuki 40+, są też tam ładne amury i karpie tylko to dość dzika woda i pewnie potrzeba by czasu żeby coś konkretnego złapać , w zeszył roku (2015) na jesieni zarybiono drobnym karpiem 30-35 cm jak i karpiem 45 + cm, napuścili "podobno " bo tego nie widzialem a przy zarybianiu karpiem byłem osobiście że dużo karasia małego i linka też zostało wpuszczone. Osobiście ja oprócz wypraw za linem w maju odwiedzam to łowisko dopiero jesienią za szczupakiem i okoniem, są duże i dużo jesienią złowienie szczupaka 70-80 cm nie jest czymś niezwykłym na tej wodzie, chociaż potrafią być też bardzo chimeryczne lecz połowić się na prawdę fajnie da .
Bzura - tutaj to temat " rzeka " hehe, ja łowię od Łowicza do Sochaczewa czasem chociaż rzadko w Kamionie nieopodal ujścia do Wisły ( Bzurę mamy do samego ujścia do Wisły w tym okręgu ) a rzeka jak to rzeka jest ładny leszcz, są jazie i klenie można zapolować na bolenia którego nie brakuje o szczupakach i okoniach też można by się rozpisywać, podobno jest i ładny sandacz ale to tylko z opowieści mi się nigdy tam nie udało go złowić
Rydwan- to tak jak któryś z kolegów pisał wcześniej nie jest to łatwe łowiska osobiście na nie za specjalnie nie przepadam jeździć gdyż w okresie letnim ( a wtedy mam najwiecej czasu na wędkowanie ) jest tam zatrzęsienie od ludzi którzy kąpią się na około gdy tylko pogoda dopisuje, co kto lubi ja za tłokiem nie przepadam
Kozłów Biskupi - Zalew koło Sochaczewa, Duży Sum, duży karp czy duży leszcz jest na co zapolować
Zalew w Skierniewicach - Osobiście nie przepadam za łowiskami gdzie jest za dużo ruchu biegaczy rowerzystów itp dlatego jakoś zalew w skierniewicach choć mam bardzo blisko omijam dalekim łukiem chociaż zdarzy mi się na niego zerknąć, można połowić Leszcza ładnego jest ładny jaź czy karp i karaś na zawodach kiedyś takie 47 cm na bacika jazia wytarmosiłem jakoś z 2 lata wstecz, jest również Sandacz na tym zalewie szczupak czy sum chociaż o tym zalewie to słucham więcej z opowieści bo jeśli tam wędkuje to albo są to zawody albo jakoś od wielkiego dzwona mnie tam przygnają.
Strobów - blisko Skierniewic około 4-5 km dość często tam wędkuje jest lin jest karaś leszcz czy duża płoć można tam łowić albo na rzece albo po bokach na jednym z 3 stawów nie za dużej wielkości, mój osobisty rekord w karasiu jest właśnie stamtąd 47 cm, tak że da się połowić
I wiele innych chociaż na tych łowię zdecydowanie najczęściej no i ten zalew w Bełchowie zarybili dość obficie amurem karpiem karasiem wszystkim czym sie dało, zobaczymy co z tego przetrwa bo dziadki tam od rana do nocy koczował jak podjeżdzałem zobaczyć co się dzieje w zeszłym roku .
Gdybyś miał jakieś pytania chętnie odpowiem .
Pozdrawiam
Edit.. Zapomniałem dodać że rzeka Rawka została wyłączona z łowienia w tym roku krwawi moje serce bo uwielbiałem tam chodzić za kleniem i jaziem przepiękna rzeka ...