Wózek dziś dotarł do mnie.
Konstrukcja jest mocna. Koła dosyć szerokie, na dosyć szerokiej osi, z możliwością zwężenia ich rozstawu. Duża kompatybilność wózka to jego ogromna zaleta. Dla posiadaczy aut miejskich, z średnim a nawet małym bagażnikiem, wózek ten po złożeniu nie powinien stanowić problemu z zapakowaniem. Montaż i demontaż szybkie i proste. Torba na koła bardzo dobrej jakości, fajny patent z tym odczepianiem brudnych kół przed włożeniem wózka do auta. Koła solidne, chodź bez łożysk. Dziś test na 15 kilogtamowym synie, pokazał że wózkiem jeździ się wygodnie, komfortowo, stabilnie. Wózek jest lekki. W zestawie dostajemy 2 gumy do ściągnięcia bagażu. Gumy budżetowe, chodź nie ma się u nich do czego doczepić. Rączka regulowana, z pianowym uchwytem. Zapach kół przypomina zapach świeżego, nieużywanego, taniego obuwia chińskiego. Da się przeżyć, ale zalecana do nich będzie piwnica/balkon/garaż. Torba na koła też capi kołami. I ja warto wywietrzyć.
Mankamentem jest skrzypienie kół, jeżdżąc dziś od pokoju do pokoju z młodym, koła dały już o sobie znać, i coś z tym trzeba będzie zrobić przed sezonem. Nie wpływa to na jazdę, ale mnie osobiście bardzo denerwuje.
Sklep który podałem w wcześniejszym poście przysłał wózek dosyć szybko. Ale:
- na rączce do ciągnięcia wózka mam małe, ok 2 cm wgniecenie w piance. Coś ciężkiego musiało leżeć i odcisnęło nieodwracalnie swój ślad,
- obie zakrętki z wentyla maja przekrecony gwint, i wpadają w trakcie jazdy.
Nie będę z tego robić afery i odsyłać wózka. Zakrętki kupię nowe, a odcisk przeżyje. Robię to z uwagi na różnice w cenie w stosunku do Drapieżników która wynosi ok 80 złotych, co na tym wózku stanowi duża różnice.
Sam wózek wydaje mi się zakupem na lata, na teren miły i przyjemny, ale i też na spacery przez las nad wodę.
Jestem z niego zadowolony i polecam.