Od początku stawiałem na nim fotel, opierając go o rączkę, potem torbę i na to wszystko torbę na siatkę z podbierakiem i kilkoma pierdołami.
Niedawno spróbowałem kłaść fotel na dole (czasem pod nim jeszcze podnóżek), na to stawiam torbę na siatkę (teraz z organizerem Lorpio) i na to wszystko torbę główną. Stabilność całości znacznie się poprawiła.