Witam
Mam na imie Pawel i od 12 lat mieszkam w USA
jestem takze zapalonym wedkarzem a dokladna specyfikacja to wedkarstwo karpiowe, ktore od 9 lat praktykuje w USA
przed wyjazdem takze oddawalem sie pasji wedkarstwa, i bylo to glownie wedkarstwo gruntowe (Zalew Zemborzycki w Lublinie i okolice)
ale takze splawikowalem.
Czemu zainteresowalem sie po tylu latach splawikowaniem a glownie metoda odleglosciowa?
Tak jak ktos powyzej napisal: natrafilem na filmy na YouTube Lucjana i zarazilem sie tym, musialem sprobowac
drugi powod to moj 2 letni synek, ktory juz ma wedke (oczywiscie rozmiarowo dostosowana do niego
i poprostu ciezko jest rozkladac sprzet karpiowy na godzinne dwu godzinne sesje
dlatego zainteresowalem sie metoda, ktora on lowi czyli splawik
pomyslalem ze na szybkie wypady wezme splawikowke i bede w stanie z moim synem posiedziec kilka godzin nad woda
bez nadmiaru sprzetu itp.
Dlatego tutaj jestem
Licze na rady, wskazowki, opinie poniewaz w dziedzinie splawikowanie odleglosciowego (waggler) jestem kompletnym NOWICJUSZEM