Autor Wątek: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie  (Przeczytany 10768 razy)

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 40
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #30 dnia: 10.10.2016, 18:41 »
1. Dwutlenek węgla wypiera tlen = nie masz czym oddychać, stąd uczucie senności.
2. Benzynowce katalityczne "papierośnice" śmierdzą i to dość mocno, lepsze ale droższe w eksploatacji są te węglowe.
3. Żele mają zbyt niską temperaturę i krystalizując sztywnieją = brak komfortu.
4. Piecyki typu indoor muszą posiadać termoparę i czujnik CO, są takie zasilane z butli 5,11 kg, dodatkowo posiadają termostat,  cena ok 800 zł.
5. Lepsze od słoneczek są piecyki z katalizatorem - campingaz, coleman i niemieckie ich kopie, pomimo katalizatora trzeba zapewnić wentylację namiotu. Bezpieczeństwo używania tych bezpłomieniowych jest większe, co najwyżej wytopi się dziura w tym, czym zostaną zakryte. Jeżeli zasilanie z butli turystycznej, to tylko propan techniczny. Lepsze kalorie i mniejszy smród spalin, mniej uciążliwe dla gardła.
6. Najbezpieczniejszym połączeniem jest ciepły śpiwór + termofor z grubym pokrowcem.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #31 dnia: 10.10.2016, 18:42 »
Od razu napiszmy, że jeden węgielek grzeje ponad 10h i mozna go sobie odłamać, ile nam potrzeba :)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 996
  • Reputacja: 179
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #32 dnia: 10.10.2016, 19:43 »
Jeżeli chodzi o ogrzewacze osobiste, to są takie benzynowe (katalityczne) i węglowe. Wygląd to jak papierośnica lub pudełko na okulary. Są też żelowe.
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5754281857
Czy ktoś miał doczynienia z takim ogrzewaczem?

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Mam taki, produkcji jeszcze ZSRR. Na benzynę ekstrakcyjną. Świetna rzecz, choć trzeba sobie zdać sprawę, że ogrzewacz działa punktowo. Jest natomiast bardzo wydajny, łatwy w użyciu i extra mobilny. Można mieć kilka. Ja wieszałem sobie na szyi w woreczku, na piersi. Wkładałem zimą do gumofilców, trzymałem w rękach.
Działa 6-8 h po jednorazowym napełnieniu. Polecam napełniać bezpośrednio przed wyjazdem/wyprawą - benzyna paruje i napełnienie wieczorem na poranny wyjazd zmniejsza czas działania.

Mam w piwnicy jeszcze taki, ale nigdy go nie używałem. Też katalityczny.

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #33 dnia: 10.10.2016, 20:00 »
Gorąca kobieta, śpiwór i podwójne łóżko, w ostateczności termofor ;)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #34 dnia: 10.10.2016, 20:21 »
Mój wybór padł na ogrzewacz węglowy.
Polecam też wszystkim zaopatrzenie się w mufkę. Zakładamy przynętę, zarzucamy i rączki myk do mufki. A środku podgrzewacz. Jeden ruch i rączki w miłym ciepełku :)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #35 dnia: 10.10.2016, 20:33 »
Gorąca kobieta, śpiwór i podwójne łóżko, w ostateczności termofor ;)

Jak wymacasz parę leszczy, to kobieta da Ci 'strzała', tak więc zostaje gorący termofor :D
Lucjan

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
VEB

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #37 dnia: 10.10.2016, 20:43 »
Ja kupiłem taki. Jutro robię test :)
http://www.ebay.co.uk/itm/262637846899?_trksid=p2060353.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

Tylko kogoś poinformuj, że ten test robisz... się nawdychasz i nie polatasz ;) z gazem to ostrożnie.

Offline Brzydal

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 2
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #38 dnia: 10.10.2016, 21:05 »
To ja jeszcze dorzucę trzy grosze. Jak już wcześniej wspomniałem używam piecyka gazowego. Używałem najpierw takiego jak ktoś już wrzucił link do allegro. Jest z nimi jeden problem. Dostępne kartusze z gazem w większości nabite są butanem który skrapla się w temperaturze poniżej +5 stopni. Podczas używania spalała się tylko niewielka cześć gazu z kartusza i nie dało się nic z tym zrobić. Ogrzewanie kartusza w rękach czy pod kurtką niewiele dawało. Dlatego z ogrzewania przy temperaturze poniżej +5 stopni niewiele wychodziło. Udało mi się kilka razy dostać kartusze z mieszanką teoretycznie zimową. Butan + izobutan (temperatura skraplania około -12). Tu już było lepiej więcej gazu się spalało ale i tak spora część zostawała w kartuszu. Przy sporo wyższej cenie za kartusz (kilkanaście zł do 3-4 za kartusz z butanem) gra nie warta świeczki.
Czasami można dostać te same piecyki gazowe z dodatkowym zaworem do którego możemy podpiąć normalna butle z gazem gdzie mamy propan-butan. Tylko mi osobiście nie chciało się jeszcze dźwigać kilkukilowej butli.
Znalazłem inne rozwiązanie. Zakupiłem taki oto piecyk

http://www.ebay.com/itm/New-Nabia-Mini-Gas-Heater-Portable-Butane-Safety-SGH-100-Outdoor-Camping-/321651311135

Co w nim fajnego?
Po pierwsze mniejszy od tego z allegro. Po drugie ma jedną fajną rzecz której nie spotkałem w innych piecykach. Chodzi o specjalna blaszkę na której opiera się kartusz. Blaszka ta jest delikatnie ogrzewana przez palnik i przenosi ciepło na kartusz. Dzięki temu nawet przy temperaturach poniżej +5 stopni cały butan w kartuszu ulega spalaniu. Polecam :)

Mój wybór padł na ogrzewacz węglowy.
Polecam też wszystkim zaopatrzenie się w mufkę. Zakładamy przynętę, zarzucamy i rączki myk do mufki. A środku podgrzewacz. Jeden ruch i rączki w miłym ciepełku :)

Potwierdzam. Mufka z ogrzewaczem w środku super rzecz. Dużo wygodniej trzyma się w niej ręce niż w kieszeni i szybciej je wyciąga jak ryba bierze. Ja kupiłem taką, od razu z kieszonką w środku na ogrzewacz


https://www.amazon.com/Grabber-Warmers-Thinsulate-Warmer-Pocket/dp/B002CQU9X8/ref=cm_cr_pr_sims_i?th=1&psc=1



Wracając jeszcze do ogrzewania to cały czas mnie korci ten ogrzewacz na naftę. Fakt spory jest, ale pewnie daje dużo więcej ciepła. Tylko jak już ktoś wspomniał. Czy nie za bardzo będzie czuć naftę podczas jego pracy? A to może być denerwujące.
Jak ktoś taki kupi i potestuje niech da znać ;)

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 40
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #39 dnia: 10.10.2016, 21:39 »
Na stan mojej wiedzy nafciaki śmierdzą przy rozruchu, po ogrzaniu paliwa i spalaniu oparów jest lepiej.

Offline Mleczny96

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja: 10
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #40 dnia: 07.03.2024, 06:27 »
Witam Panowie, pozwoliłem sobie odkopać trochę temat bo od 2016 trochę się zmieniło mam pytanie czym ogrzewacie teraz swoje namioty? Ostatnio jeździełem na łowiska gdzie był prad i farelka wystarczała a co w przypadku jak nie ma? Macie jakieś rozwiązania gazowe?
https://www.rockworld.pl/k,98,sprzet-biwakowy/pk,490,pozostale-akcesoria-biwakowe/p,21319,seven-oaks-heater-piecyk-gazowy-seven-oaks.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIpZfc9LThhAMVypODBx1k2gQaEAQYBCABEgKMgPD_BwE
Zainteresował mnie ten grzejnik, ktoś używa?
Albo zna jakąś tańszą alternatywe ? Najbardziej chodzi mi o bezpieczeństwo

Offline Apacz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #41 dnia: 07.03.2024, 08:56 »
Ja bym poszedł w webasto. Koszt ciut większy bo jeszcze potrzebny akumulator, ale bezpieczniejsza opcja. Sam nie mam ale po wałkowaniu tematu mnie najbardziej ta opcja pasuje.
Np:
https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-spalinowa-rura-webasto-ogrzewanie-postojowe-dmuchawa-olejowa-15052153476

Offline Mleczny96

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja: 10
Odp: Grzejnik, ogrzewacz na naftę - prośba o opinie
« Odpowiedź #42 dnia: 07.03.2024, 09:41 »
Myślałem nad webasto lecz Kolega miał na zasiadce tygodniowej padł mu akumulator, trzeba mieć tą rope też zajmuje troche miejsca i jakoś odpusciliśmy ten temat