Autor Wątek: Podpórka do metody  (Przeczytany 4329 razy)

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #15 dnia: 20.07.2017, 12:08 »
Jeszcze ze spraw natury technicznej.
Żeby naciągnąć piankę na tak wygiętą rurkę, musiałem posmarować rurkę delikatnie płynem do naczyń, co dawało "poślizg".
Nie używałem żadnego kleju do łączenia pianki na całej jej powierzchni, wystarczy jak sklejone jest na końcach i wkoło gwintu.
Nikt na siłę nie będzie przecież pianką "kręcił" po zamocowaniu na rurce :P
Paweł.

Offline Pajone

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk - Bytom
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #16 dnia: 20.07.2017, 12:32 »
Klejem na gorąco.
Najpierw wlałem do środka większą ilość.
Jak troszkę zaczyna tężeć zrobiłem ołówkiem miejsce na śrubę, aby całość miała jakieś oparcie od środka.
Klej musi mieć taką konsystencję, aby można było uformować miejsce na śrubkę, ale nie przyklejał się do ołówka.
Później wkleiłem śrubę też na gorąco.

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka
Dzięki :thumbup:
Paweł

Offline iras-m66

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wa-wa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #17 dnia: 20.07.2017, 13:16 »
Za działalność rękodzielniczą :bravo:
Minus rozwiązania jest taki że kleje "na gorąco" do pistoletów nie lubią wody w dłuższym czasie i takie połączenie może nie wytrzymać próby czasu i karpia ;)
Złów i wypuść (choćby po to, by mieć co łowić w przyszłości)
Irek

Offline Pajone

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk - Bytom
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #18 dnia: 20.07.2017, 13:33 »
Za działalność rękodzielniczą :bravo:
Minus rozwiązania jest taki że kleje "na gorąco" do pistoletów nie lubią wody w dłuższym czasie i takie połączenie może nie wytrzymać próby czasu i karpia ;)
Racja, klej na ciepło jest dobry do "złapania na już" docelowy klej to chyba najlepiej na bazie żywic typu Poxipol chodz i te potrafią puścić.
Paweł

Kadłubek

  • Gość
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #19 dnia: 20.07.2017, 15:34 »
Za działalność rękodzielniczą :bravo:
Minus rozwiązania jest taki że kleje "na gorąco" do pistoletów nie lubią wody w dłuższym czasie i takie połączenie może nie wytrzymać próby czasu i karpia ;)
Racja, klej na ciepło jest dobry do "złapania na już" docelowy klej to chyba najlepiej na bazie żywic typu Poxipol chodz i te potrafią puścić.

Najlepsze IMO to żywice epoksydowe. Mały skurcz, w miarę wytrzymałe na uderzenia i temperaturę.

Offline l.fryziel

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Krapkowice
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #20 dnia: 06.08.2017, 11:37 »
Mega czadowe

Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka


Offline grych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 53
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grunwald
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #21 dnia: 06.08.2017, 11:43 »
:bravo: :bravo: :thumbup: :thumbup:  za pomysł i wykonanie.

Jednak pierwsze co mi przyszło do głowy - klej na gorąco nie wytrzyma za długo (tak jak wspomnieli koledzy) - wcześniej, czy później gwint zostanie w sztycy do podpórki, a sama podpórka poleci z wędką. Przepraszam, że się mądrzę, ale pomyślałbym nad trwalszym rozwiązaniem (choćby inny klej - distal - myślę, że trwalszy :)

Offline Hawran

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Podpórka do metody
« Odpowiedź #22 dnia: 06.08.2017, 12:33 »
Tak czy inaczej :thumbup: za sam pomysł i wykonanie a klej zawsze można zmienić.
Piotr