Autor Wątek: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź  (Przeczytany 1893114 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 538
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2160 dnia: 27.05.2016, 15:07 »
Co za gówno. Czy te firmy w ogóle nie szanują własnej marki?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2161 dnia: 27.05.2016, 15:14 »
Czy będzie to w jakiś sposób przeszkadzało w czymkolwiek jeżeli uzyje koszyczka 150g ,a na danej rzece spokojnie wystarczy 100g ?
VEB

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 538
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2162 dnia: 27.05.2016, 15:16 »
U mnie na wodach stojących dziadkom nie przeszkadza stosowanie rzecznych feederów i koszyków po 100 g :P

W sumie to po prostu niewygodniej się tym wszystkim operuje. Im lżejszy koszyk, tym większa kontrola nad rybą i tak dalej...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2163 dnia: 27.05.2016, 15:16 »
Hej, krotkie pytanie z ostatnich przemyslen :)

Skoro w zestawie ze spalwikiem montowanym przelotowo mozna ustawic dowolny grunt, a splawik mocowany na stale ogranicza glebokosc lowienia do dlugosci wedziska to po co w ogole kiedykolwiek montowac splawik na stale i sobie utrudniac wyjazdy na rozne jeziora?

Czy lowienie na glebokosci 2m splawikiem montowanym przelotowo stanowi jakis problem lub blad?

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 792
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2164 dnia: 27.05.2016, 16:20 »
Hej, krotkie pytanie z ostatnich przemyslen :)

Skoro w zestawie ze spalwikiem montowanym przelotowo mozna ustawic dowolny grunt, a splawik mocowany na stale ogranicza glebokosc lowienia do dlugosci wedziska to po co w ogole kiedykolwiek montowac splawik na stale i sobie utrudniac wyjazdy na rozne jeziora?

Czy lowienie na glebokosci 2m splawikiem montowanym przelotowo stanowi jakis problem lub blad?

Ale czy głębokość to wszystko co różni te zestawy  :)

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2165 dnia: 27.05.2016, 18:10 »
Oczywiscie, ze nie ale... co w takim razie stoi na przeszkodzie zeby lowic przelotowo na np 2m glebokosci? :)

MrProper

  • Gość
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2166 dnia: 27.05.2016, 18:16 »
Hej, krotkie pytanie z ostatnich przemyslen :)

Skoro w zestawie ze spalwikiem montowanym przelotowo mozna ustawic dowolny grunt, a splawik mocowany na stale ogranicza glebokosc lowienia do dlugosci wedziska to po co w ogole kiedykolwiek montowac splawik na stale i sobie utrudniac wyjazdy na rozne jeziora?

Czy lowienie na glebokosci 2m splawikiem montowanym przelotowo stanowi jakis problem lub blad?

Wszystko zależy od rozstawienia śrucin- spławik przelotowo zamontowany opóźnia opadanie zastawu na dno, więc możesz się spodziewać brań z opadu.
Ja osobiście łowiąc wagglerem długie lata, sporadycznie montowałem zestaw na stałe, byłem zwolennikiem montowania przelotowo, jak dla mnie zwiększa odległość rzutu i zarazem celność.
Zwolennicy zestawów na stałe pewnie mnie zaraz zlinczują, i będą przekonywać że tak jest lepiej.
Moim zdaniem jak już pisałem, to kwestia upodobania- ja nie widzę żadnych przeciwwskazań do przelotowego montowania wagglera.

Offline kshell66

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Reputacja: 26
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2167 dnia: 27.05.2016, 21:39 »
W tamtym roku mocno testowałem wagglera montowanego na stałe i przelotowo. Łowiłem cały sezon na wodzie od 3,5 do 4,3 metra matchówką 3,9m. Montowany na stałe dużo lepiej mi się sprawdzał jeśli chodzi o opad. Dawał mi z opadu chyba z 10-krotnie więcej ryb. Brania również moim zdaniem lepiej widoczne przy wagglerze montowanym na stałe.

A jeśli już przy wagglerach montowanych na stałe to ja mam pytanie. Na wszystkich filmach widzę, że wagglery niedociążone stopuje się dwoma śrucinami po obu stronach. Jaka byłaby różnica gdybym dał z jednej strony zwykły stoper, a z drugiej śrucinę? Robi to jakąś różnicę?

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2168 dnia: 27.05.2016, 22:07 »
A jeśli już przy wagglerach montowanych na stałe to ja mam pytanie. Na wszystkich filmach widzę, że wagglery niedociążone stopuje się dwoma śrucinami po obu stronach. Jaka byłaby różnica gdybym dał z jednej strony zwykły stoper, a z drugiej śrucinę? Robi to jakąś różnicę?

Źadnej, w tym wypadku który podajesz.
Weź jednak pod uwagę po co obciążenie się daje.
Można obejść się całkowicie bez obciążenia w okolicach spławika.
Więcej tu: https://splawikigrunt.pl/artykuly-i-porady/splawik/waggler-method-czyli-metoda-splawikowa
Paweł.

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2169 dnia: 28.05.2016, 11:42 »
Montując wagglera na stałe przy rozmieszczaniu śrucin mamy do dyspozycji cały odcinek żyłki od spławika do przyponu. W wersji przelotowej obciążenie może być tylko w dolnej części zestawu. To sprawia, że opad jest właśnie szybszy w przypadku montażu przelotowego, nie zgodzę się dlatego ze stwierdzeniem, że przesuwający się po żyłce spławik przedłuża opad. Stąd właśnie większa ilość brań z opadu przy mocowaniu na stałe. Można wtedy ładnie rozłożyć śruciny i spowodować, że opad będzie równy i naturalny.
Dawid

MrProper

  • Gość
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2170 dnia: 29.05.2016, 07:40 »
Montując wagglera na stałe przy rozmieszczaniu śrucin mamy do dyspozycji cały odcinek żyłki od spławika do przyponu. W wersji przelotowej obciążenie może być tylko w dolnej części zestawu. To sprawia, że opad jest właśnie szybszy w przypadku montażu przelotowego, nie zgodzę się dlatego ze stwierdzeniem, że przesuwający się po żyłce spławik przedłuża opad. Stąd właśnie większa ilość brań z opadu przy mocowaniu na stałe. Można wtedy ładnie rozłożyć śruciny i spowodować, że opad będzie równy i naturalny.


Opisałeś typowe łowienie z opadu ja podałem przykład łowienia w głębokiej wodzie z dna, oboma sposobami montowania spławika.
Więc gdzie będzie wolniejsze schodzenie do dna zestawu??

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 716
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2171 dnia: 29.05.2016, 08:02 »
Waggler montowany na stałe idealnie sprawdza się przy nęceniu mało i często. Upodabniamy opad przynęty do opadu tego czym nęcimy. Ryby dzięki temu gryzą jak wściekłe :) Nawet liny i karasie, żerujące z dna. Zestaw jest też czulszy...

Łowienie przelotowo sprawia, że pozbawiamy się pewnych możliwości. Oczywiście slider i głęboka woda to też duży sens, bo spławik i jego ciężar jest uzależniony od głębokości. Ale pamiętajmy, źe im lżejszy splawik tym lepsza sygnalizacja. Je uważam, że przy wodach do 3 metrów jak najbardziej powinniśmy się ustosunkowywać do warunków i łowić z jak najczulszymi zestawami. Tyczkarze dobierają spławiki jak najlżejsze, więc u nich ma to sens, podobnie będzie z wagglerem. Ja mam czuły wzrok i łowię tyczką, więc wiem jak wyglądają brania w obydwu przypadkach. W tyczce zestaw wygruntowany na styk z dnem daje brania zatapiane dzięki czułości, przy wagglerze zaś zostawiamy raczej kilka cm przyponu aby leżał na dnie, i mamy brania podnoszone. Karaś, lin, płoć i wzdręga dają najwięcej takich brań. U mnie - około 30-40%. Tylko część z tych brań przechodzi w brania zatapiane lub 'ciągniete' - normalnie ryba wypluwa przynętę. Dlatego czułość jest tak ważna. Ja nie używam wielkich przynęt, bo przy mało i często nie trzeba - masa wielkich linów' karasi, karpi, płoci, leszczy skusiła się na jednego białego robaka lub dwa. Przelotowy spławik ma sens z większymi przynętami, zaczynają się więc już pewne róźnice...

Tak więc podsumowując - łowiąc wagglerem i necąc mało i często mamy okazję na większą ilość brań, a co za tym idzie większą ilość ryb. Wykorzystujemy rywalizację o pokarm przy takim nęceniu. Spławik przelotowy to raczej łowienie wyróżniającą się przynętą. Stały zestaw to pokazywanie brań od samego początku umieszczenia zestawu w wodzie, przelotowy zestaw jest gotowy dopiero po jakimś czasie. Można dojść na pewno do 'maksymalizacji' z zestawem przelotowym, ale i tak poznawiamy się okazji do widzenia pewnej ilości brań przez taki sposób montowania zestawu.
Lucjan

MrProper

  • Gość
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2172 dnia: 29.05.2016, 08:14 »
Łowiąc przelotowo działamy bardziej selektywnie, Oczywiście że wydłuża się czas gotowości zestawu- tak jak pisałem, schodzi dłużej do celu
A co do czułości to bym polemizował, ponieważ  jeśli oba zestawy są już gotowe i spoczywają na dnie- to ja nie widzę różnicy w czułości brań przy odpowiednim wyważeniu i rozstawieniu śrucin
Łowiąc z opadu to inna bajka

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2173 dnia: 29.05.2016, 08:40 »
Jest duża różnica w czułości brań w przypadku dwu różnych spławikow, o różnych wypornościach niezależnie od ich montażu, kiedy już przynęta jest na dnie. Nawet jeśli wyważymy oba tak, żeby wystawało tyle samo takiej samej antenki. Wczoraj łowiłem spławikiem 6g, i mimo że miałem go wyważonego idealnie miałem masę pustych brań. Powód? Bezwładność. Przy szybkim braniu zatapianym ryba mimo, że ma niewielki ciężar do pokonania, bo ok 0.2g to czuję przy szarpnięciu znacznie więcej i wypuszcza przynętę. Kiedy już ryba wciągnie spławik pod wodę to ma on już pęd, który mimo że ryba już puściła przynętę nie pozwala mu od razu wrócić na powierzchnię, ale powoduje że spławik zanurzy się jeszcze kilka cm, później siła wyporu zacznie go równoważyć, spławik na chwilę zawiśnie w toni i dopiero zaczyna się wynurzać. Efekt jest taki, że po agresywnym braniu plotki, które jest nie do zacięcia widzimy ostry wjazd i spławik ginie na 2-3 sek. Łowiąc spławikiem 2g jesteśmy pewni, że w takiej sytuacji ryba jest na haku. W przypadku takiego brania na spławiku 2g widzimy tylko delikatne zatopienie spławika na ułamek sekundy, w którym zaciąć nie zdążymy i czekamy na dalszy rozwój sytuacji.
Dawid

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 716
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź
« Odpowiedź #2174 dnia: 29.05.2016, 08:57 »
Im lżejszy splawik, tym dłużej będzie się ustawiał, więc nie ma sensu zjeżdźać z wagą przy lowieniu przelotowo. Takie 2 gramy to chyba minimum, wolałbym nawet i coś cięższego, aby szybciej się ustawił, byl bardziej odporny na działanie fai i uciągu. Ale wtedy czułość będzie inna niź przy takim crystalu 1.5 g lub nawet 1 gram.

W UK nie znajdziesz osób, łowiących przelotowo na wodzie do 2 -2.5 metra. Bo waggler montowany na stałe to najskuteczniejsza i najprostsza z technik, dodatkowo bardzo dokładna jeżeli chodzi o gruntowanie. Ja używając systemu blokowania spławika dwoma stoperami z każdej ze stron mogę zmieniać linie na których łowię wprowadzając szybkie poprawki, łowiąc przelotowo tego nie masz na przykład... Takich małych rzeczy znalazłoby się więcej, też będzie odnosić się to do czułości w mniejszym lub większym stopniu.

Oczywiście im głębiej, tym lepiej będzie łowić już przelotowo. Przy 2.5 metra waggler staje się uciążliwy, i przelotowe zestawy mogą być skuteczniejsze, zarzuty dokładniejsze...
Lucjan