Mam 2x TDR 4012, TDR 3012 i TDR 25QD, przesiadlem się na nie z Prestonów Extremity. Ogólnie nie widzę różnicy między tymi młynkami jeśli chodzi o jakość pracy i walory użytkowe. Na wnętrznościach się nie znam, ale wg mnie nie ma sensu doplacać 40% do TDR. Z perspektywy czasu zostałbym przy Extremity, gdyby miał odpowiednik 3012.
Poza tym, ze wg mnie TDR są przereklamowane, to moje chodzą cicho, płynnie, bez zacięć, ładnie nawijają żyłkę, ale ja już pisałem tak samo działają kołowrotki za połowę ceny TDR.