Panowie czy rozpoznaliście już przyczynę wydawania dziwnych dźwięków przez ultegry podczas np zwijania zestawu? Znalazłem na forum informacje, że zdarza się to niektórym. Sam kupiłem na początku roku dwie sztuki i jedna z nich pracuje powiedzmy w miarę ok a w drugiej jakby świerszcz zamieszkał i odzywa się podczas zwijania zestawu. Trochę nie uśmiecha mi się oddawanie kręcioła w środku sezonu i czekanie na werdykt kilka tygodni. Może problem został już przez kogoś zdiagnozowany i rozwiązany. Mi jedno co przychodzi na myśl to rolka która nie jest na łożysku kulkowym tylko na tulei. Czy ktoś próbował już tuningu i założył zamiast tulejki właśnie łożysko kulkowe?
Nie mogę edytować poprzedniego postu, dlatego post-pod-postem
W moim przypadku nie tyle świerszcz zamieszkał, ile jakby ktoś nasypał piasku w przekładnię, albo groszek w młynku mielił - jakieś "żegotanie", jakby tracie na sucho. Jednym słowem symfonia. Zakładam, że nie ma smaru. Albo znikome jego ilości. Nie chciałem samemu rozkręcać, bo po co sobie komplikować życie.
Co do popiskiwania w Twoich Ultegrach, można dość łatwo wykluczyć łożysko oporowe. Mam taki przypadek w kołowrotku Flagman Armadale: gdy mam załączoną blokadę wstecznych obrotów to słychać, jak piszczą rolki. Gdy wyłączam wspomnianą blokadę - cisza, niczym makiem zasiał. Dlatego po sezonie kołowrotek, jako że jest na gwarancji, leci do serwisu.