Zaprawdę powiadam wam, że grzecznie i prawie bez "drwiny" podsumowałem film z łowiska.
Ależ musiałaby być zadyma, gdybym wylewnie napisał co myślę na wspomniany temat.
Bez przesady... Jaka zadyma?
To co zrobil ten czlowiek to pokaz tego, że można. PZW ma o wiele większe środki i moce, łatwo stworzyć takie łowiska w każdym okręgu - Opole ma podobne. Oczywiście, że nie jest łatwo prowadzić taką wode, zarybić ją tak aby ryb było sporo i każdego gatunku. Ale na pewno można zbliżyć się mocno do ideału, co na wodach zwykłych jest nie do zrealizowania.
Co do samego łowienia, to na takiej wodzie przy liczbie karpi około 100-150, łowiący delikatnymi zestawami wcale nie mieliby często kontaktu z tą rybą, byłaby to rzadkość. Tak można zarybiać, wtedy karp nie wyrządza aż takich szkód
Ciekawą rzeczą mogłoby być pozwolenie na zabieranie japońca, na pewno by to pomogło wodzie.
Oby więcej takich łowisk w Polsce!