Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.05.2021, 08:04
Na razie nie mam czasu na fotki i opisy, ale zapraszam wszystkich ogrodników do dyskusji!
Na rozgrzewkę wrzucę tylko moje pomidorki sprzed dwóch lat.
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 14.05.2021, 08:22
co nieco tu powrzucam w chwili wolnej ;)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.05.2021, 09:56
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 14.05.2021, 11:26
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 14.05.2021, 11:35
Wiadomość wysłana przez: elwood w 14.05.2021, 11:44
A mnie zastanawia skąd u Michała taki dostęp do desek i cegły :D :P
Somsiad się widać buduje.....
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.05.2021, 11:50
Prace trwają. Przecież ja nie mogę mieć jak inni...Grządka w literę "M" no no :thumbup:
Warzywa urosną, a na jesień namiot jak znalazł na ...ryby ;)
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 14.05.2021, 12:22
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.05.2021, 12:32
Deski ze składu, a cegły stoją od 20 lat u szwagra i straszą swym niebanalnym wyglądem...
Wiadomość wysłana przez: katmay w 14.05.2021, 14:35
Skarpówką ściągnięta darń z 8 pasów w wymiarach 1.2m x 75m.
Póki co zasadzone są pomidorki i papryka chili.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/02a5e1ec7cc4dda8f7479c50075d7730.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/848a6bad00cb88e26dc9eb42188c91a7.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/ec9db2b2f439dd32ec4b47e0443f1425.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/fc1af52ac6ca525b023d0a2b32177232.jpg)
https://youtube.com/shorts/D2QrLjzwuxE?feature=share
Linia kroplująca jest poprowadzona zbyt blisko sadzonek, niestety jakość ziemi powoduje, że musi być tak blisko. Jak pomidorki puszczą korzenie głębiej przesunę nawadnianie odrobinę.
Pomidory systematycznie sadzone od 3 dni.
Wczoraj zasadziłem papryczki (pojedyńcza linia).
W trzecim rzędzie w planach mam około 70 słoneczników. Pierwsze 20 wsadzone tydzień temu, kolejne 20 będę sadzić jutro. Pozostałe w odstępie następnego tygodnia.
Czuję jednak niedosyt i planuje dokupić kilkadziesiąt sztuk pomidorków.
Na innych poletkach (na podwyższeniach) jest już miejsce na cukinię, ogórki i fasolę. Czekają na chwilę wolnego, aby je wsadzić do gruntu.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.05.2021, 15:08
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 14.05.2021, 16:05
U mnie dopiero faza przedwstępna...
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/a0ee6c37ca53a1b98ed5a8852aaa586a.jpg)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 14.05.2021, 16:36
Odmiana malinowa pójdzie na konsumpcję (orzarowski malinowy), a tradycyjna (marmande) przeznaczona jest na przetarcie i do słoików na pomidorową. Sprawdzę też czy nadają się do suszenia. Jeśli tak, to zaleję oliwą z dodatkiem świerzych ziół.
Później wrzucę zdjęcia stanowisk przeznaczonych między innymi na cukinię. W zeszłym roku z 7 krzaków miałem jej takie ilości, że ledwo przejedliśmy.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
I grządki na resztę dobra:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/9a2fb2c379add98cd45d194eaca55999.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/f0f68b69716c47b76ccc8edeb7a6580f.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/4752937526897f45d14cad7432e376b1.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/33defef96f78d19c104b9a0bf5e6396b.jpg)
Wiadomość wysłana przez: elwood w 14.05.2021, 17:00
Ło Panie... Chyba już na KRUSie jesteś
U mnie dopiero faza przedwstępna...
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/a0ee6c37ca53a1b98ed5a8852aaa586a.jpg)
Nie chcę się czepiać, ale jakieś przyduże te grządki robisz...
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 14.05.2021, 18:24
Nie chcę się czepiać, ale jakieś przyduże te grządki robisz...
Mam 2m wzrostu, a że schylać się nie lubię...
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 14.05.2021, 21:39
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/ffb62e8bf7e5f65f5aed1e60a89e5608.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.05.2021, 21:49
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.05.2021, 08:10
Moje pomidorki jutro wędrują do foliakaKiedy siałeś?
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210514/ffb62e8bf7e5f65f5aed1e60a89e5608.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 15.05.2021, 08:26
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 15.05.2021, 08:45
z opinii osoby z pracy (po ogrodnictwie) masz zdecydowanie za długie te grządki z systemem kropelkowym. Może być tak, że od pewnej długości będzie zbyt słabe ciśnienie by to mogło działać sprawnie. Miejmy jednak nadzieję, że wszystko będzie ok.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.05.2021, 08:47
Edit: Jest coś takiego jak kompensacja ciśnienia w systemach nawadniających, więc spada ciśnienie.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.05.2021, 10:23
Edit: Jest coś takiego jak kompensacja ciśnienia w systemach nawadniających, więc spada ciśnienie.
Systemy nawadniające, nie takie tanie taśmy jak mam, tylko lepszej jakości, mają "kompensację ciśnienia". Nazwa nazwą, ale polega to na tym, że dopiero po osiągnięciu odpowiedniego ciśnienia przez te dziury leci woda.
U mnie wszystko jest, wbrew pozorom, dobrze. Też się bałem, że ciśnienie na początku będzie zbyt duże, a na końcu za małe. Rozwiązaniem było pozostawienie na końcu małego ujścia i stopniowe podnoszenie ciśnienia. Docelowo mam już zamówioną linię z kompensacją, filtrami i sterownikiem. Co prawda wykorzystam dopiero jak zasadzę tam dereń po zbiorach pomidorów. Pomidory są efektem opóźnienia w dostawie sadzonek derenia.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Z siewem się spóźniłem. Na początku kwietnia wysiewałem i wszystko szło jak najlepiej, a później w te ostatni chłodne dni kwietnia miałem przez tydzień awarie centralnego. Wegetacja zatrzymała się na ponad tydzień. Nam nadzieję, że nadgonią. Przynajmniej wczesna odmiana.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.05.2021, 11:53
Szkoda, że nic nie mówiłeś, bo w tamtym roku sporo się o dereniach naczytałem, porobiłem notatki i mam fajne zdjęcie z porównaniem owoców kilkunastu gatunków.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.05.2021, 13:24
"Dereniowy Sad" https://www.dereniowysad.pl
Całkiem nie daleko.
Ma kilka odmiana derenia i kupę wiedzy, jaką można w rozmowie uzyskać.
Polecam zadzwonić, podjechać.
Na mnie czeka 500 sztuk.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.05.2021, 13:31
Dereń zamówiłem tutaj:
"Dereniowy Sad" https://www.dereniowysad.pl
Całkiem nie daleko.
Ma kilka odmiana derenia i kupę wiedzy, jaką można w rozmowie uzyskać.
Polecam zadzwonić, podjechać.
Na mnie czeka 500 sztuk.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Człowieku, jesteś hardkorem...
A pamiętasz, jakie odmiany brałeś? Mnie zależało na deserowych i mam dwie. Korałłowyj Marka i Szafer. Sztuk dwie, więc nie mamy o czym rozmawiać :D
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.05.2021, 13:52
Minus taki, że ładnych parę lat trzeba czekać na owoce, ale popyt rośnie bardzo szybko.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.05.2021, 14:05
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 15.05.2021, 14:07
(https://i.postimg.cc/tJ9fHG7r/20210515-140433.jpg)
(https://i.postimg.cc/tCSc8fb5/20210515-140411.jpg)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.05.2021, 14:20
4 lata temu w moje okolice wprowadziły się zięby. Była jedna para. Następnego roku wróciły 4. W tym roku naliczyłem 7 sztuk. I od lat mam 3 pary kosów które gniazdują na drzewach. W tym na wierzbie której się chciałem pozbyć, ale przez kosy została.
Fajna działka.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 15.05.2021, 15:22
Mam to szczęście że sąsiaduje z parkiem i mam dużo gości na działce, sarny, wiewiórki, dziki na szczęście już nie przychodzą. Co do ptaków to musiałbym zacząć znać się na ornitologii żeby wszystkie rozpoznać. Liści fakt na jesień pokrywa pół działki, niestety w tym przypadku nic nie zrobię.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 15.05.2021, 15:32
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.05.2021, 16:39
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 15.05.2021, 16:43
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.05.2021, 23:53
A zamarzyła mi się słodka papryka.
Jestem ciekaw co tam planujesz Michale w tej folii umieścić.
Gdybyś był członkiem ogólnoświatowej społeczności ludzi targetownych pod reklamę polecił bym Ci grupę na fb "mam szklarnię". Dołączyłem tam 2 miesiące temu i wiedzy mam jakbym napisał 4 podręczniki do instytutu owoców i warzyw w Skierniewicach.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.05.2021, 08:55
Papryka słodka żółta i czerwona
Melony
I trzy nesperos w doniczkach. To takie hiszpańskie śliwki czy coś... Z pestki sobie wyhodowałem.
A fejsa nie mam, ale przeglądam z konta żony. Taki hack systemu :P Możesz dać linka.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.05.2021, 09:16
Gdyby ktoś szukał czegoś dobrego, to polecam patrzeć na zawartość cukru. Mój jeden ze szkółki przyszedł z jednym owocem. Słodziutki był jak czereśnia :)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 16.05.2021, 10:47
https://www.facebook.com/groups/1687162481593777/?ref=share
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.05.2021, 11:01
Myślałem też, żeby sadzonki wsadzać w doniczkach lub pociętej rurze, żeby tylko tam podlewać, wtedy się woda na boki nie rozpłynie... i też tak ludzie robią :)
Jeszcze zobaczyłem tam super pomysł na sadzonki w rurze na wysokości. Można zagospodarować boki szklarni, przy samej folii.
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 16.05.2021, 20:54
Parę przykładowych wybrałem.
Wiadomość wysłana przez: Kowerdak w 22.05.2021, 21:33
A to tylko jedna z trzech folii 😁
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/5857_22_05_21_9_31_34.jpeg)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 21:44
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 22.05.2021, 21:46
Wiadomość wysłana przez: Kowerdak w 22.05.2021, 21:49
Na kanapki będzie...Oj będzie zdecydowanie 😁
W drugiej papryka a w trzeciej ogóreczki. Na kanapki dla połowy wioski wystarczy 😅
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.05.2021, 22:01
Wiadomość wysłana przez: boruta w 22.05.2021, 23:28
Mam tunel kilka lat i nie miałem takich problemów. Nawoziłem na jesieni nawozem kurzym po czym ziemie przekopałem, teraz ostatnio podsypałem trochę saletry wapniowej. Ziemi nie testowałem więc nie wiem czy kwaśna.
Może przesadziłem z azotem? ten kurzak za mocny
Wiadomość wysłana przez: katmay w 22.05.2021, 23:47
Panowie może ktoś pomoże - w moim tunelu mam 30 krzaków pomidorów na własne potrzeby ale niestety coś z nimi jest nie tak, u niektórych zwijają się liście. Nie widać żadnych plam, jutro zrobię zdjęcia.
Mam tunel kilka lat i nie miałem takich problemów. Nawoziłem na jesieni nawozem kurzym po czym ziemie przekopałem, teraz ostatnio podsypałem trochę saletry wapniowej. Ziemi nie testowałem więc nie wiem czy kwaśna.
Może przesadziłem z azotem? ten kurzak za mocny
Liście jak się zwijają do dołu, to mają za sucho. Jeśli do góry, to jest zbyt mokro.
Na dokładkę wrzucam co można wyczytać z liści.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210522/f049cf5dd38dabe17685324a8070fe57.jpg)
Jednak w tym przypadku jedno zdjęcie za 1000 słów.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: boruta w 23.05.2021, 05:23
(https://images89.fotosik.pl/505/2c7dddb7f9ac5ce5med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2c7dddb7f9ac5ce5)
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 29.05.2021, 13:37
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210529/341f92c4bd0f495e9f64cf494cb3997f.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.05.2021, 23:53
Papryka stoi w miejscu. Poprostu jest za zimno. Albo znajdę 200m folii na tunel, albo zbiory będą marne.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.05.2021, 18:30
Wiadomość wysłana przez: grzecho w 30.05.2021, 19:17
Panowie może ktoś pomoże - w moim tunelu mam 30 krzaków pomidorów na własne potrzeby ale niestety coś z nimi jest nie tak, u niektórych zwijają się liście. Nie widać żadnych plam, jutro zrobię zdjęcia.Wydaje mi się, że przedawkowaleś azot. Sam nawóz kurzy powinien być przynajmniej 2-3 lata sezonowany aby odparował z niego nadmiar azotu. Świeży jest za mocny. Nie wiem jakiego użyłeś na jesieni ale nigdy świeżego nie stosuj. Dodatkowo potraktowałeś pomidorki saletrą, może nawet posypałeś ją zbyt blisko krzaczków. Tylko po co? Przecież uprawiamy warzywa dla siebie, nie prowadzimy produkcji towarowej i nie potrzebujemy mega plonów to po co truć się chemią. Dbajmy o swoje zdrowie.
Mam tunel kilka lat i nie miałem takich problemów. Nawoziłem na jesieni nawozem kurzym po czym ziemie przekopałem, teraz ostatnio podsypałem trochę saletry wapniowej. Ziemi nie testowałem więc nie wiem czy kwaśna.
Może przesadziłem z azotem? ten kurzak za mocny
Wracając do pomidorów - podlej je i utrzymuj odpowiednią wilgoć, może mają za sucho i dodatkowo azot "pali" rośliny.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.06.2021, 14:41
Wiadomość wysłana przez: Semit w 02.06.2021, 14:53
Toczę walkę z najeźdźcami z kosmosu.
Letnia woda z domieszką ludwika wlana na gniazdo zrobi robotę moment. Mam ich nad stawem masę, co jakiś czas wylewam na trawnik wiadro wody z ludwikiem i wszystkie które się znajdą w zasięgu tego roztworu wyłażą z ziemi i giną. No i trawa od ludwika nie ginie.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.06.2021, 14:54
Ale działa na nie pięknie. Wyłażą jak palone żywym ogniem.
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 02.06.2021, 16:12
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 02.06.2021, 16:26
Toczę walkę z najeźdźcami z kosmosu.Michał, co to za robale?
Wiadomość wysłana przez: brendas w 02.06.2021, 16:33
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.06.2021, 17:22
Toczę walkę z najeźdźcami z kosmosu.Michał, co to za robale?
Predatory :P
Takiego skurwiela powiększasz do rozmiarów człowieka (a i tak jest on wielkości palca!) i lepszego potwora Hollywood nie stworzyło. Acha... oprócz tego, co widać na załączonym obrazku, to bydlę jeszcze potrafi latać.
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 02.06.2021, 18:57
i lepszego potwora Hollywood nie stworzyło.
Tutaj się pozwolę nie zgodzić, stworzyło, taki bez oczu z głową w kształcie falicznym z podwójnymi szczękami.
Uważaj bo to Twoje ewoluuje. Wyższa forma nazywa się Mi-Go.
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 03.06.2021, 17:43
Pomidory dostały dzisiaj podporyNie ściółkujesz?
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210529/341f92c4bd0f495e9f64cf494cb3997f.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Polskie napisy można włączyć:
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.06.2021, 19:12
2. Figi odbijają. W tamtym roku sadziłem w połowie lata. W zimę -20... I pięknie rosną. Jeszcze mój urodlin Wam potem pokażę. Roślina dość tropikalna, mam 4 różne odmiany... wszystkie przeżyły, a w sierpniu sadzone. Jestem w miłym szoku :)
3. I pierwsze nektarynki.
Ps. Pomidorki wyglądają mizernie, bo były małe, jak moja teściowa miała takie, jak te na zdjęciu. A moje mutanty fioletowe to dopiero mają 2 cm i są jeszcze w torfowych mini doniczkach :D Ale poczekajcie 2 tygodnie...
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 03.06.2021, 22:19
Pomidory naprawdę w tym roku kiepsko. Prawie zero wzrostu i jeszcze żadnego kwiatka.
Wiadomość wysłana przez: Ladat w 04.06.2021, 11:09
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.06.2021, 11:11
Nie wiem, jak masz zbudowany ogród. Jeśli iglaki stoją jako solitery, to może weź wokół każdego wbij ładne słupki, a na to siatka jakaś, np. taka na krety. Mi się bardzo w ogrodzie przydaje, w ogóle jej z kilku metrów nie widać, bo jest dość cienka, a bardzo wytrzymała.
Takie słupki wystarczy na wysokość psiej dupy, więc nie powinno być sporej ingerencji w estetykę ogrodu, a w sumie to ładnie może wyglądać, jeśli się pomyśli trochę.
Wiadomość wysłana przez: s7 w 04.06.2021, 12:45
Jeżeli alkoholu to możesz nasączyć nim gąbki i położyć
pod drzewka. Większość psów nie lubi również zapachu cytryny, octu, ostrych papryczek.
Przez miesiąc stosuj taki zabieg i jeżeli jak piszesz, pies jest bystry, to się nauczy omijać wybrane drzewka.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.06.2021, 11:51
Wiadomość wysłana przez: katmay w 10.06.2021, 00:49
W końcu temperatura jest na tyle wysoka, że krzaki pomidorów wykazują jakiś wzrost. Najlepsze sadzonki potroiły grubość łodygi i poszybowały do góry o 50%. Niestety papryka stoi dalej i obawiam się, że jak temperatury nie poszybują do góry w najbliższej przyszłości, to przed zimą zbiorów nie będzie.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 10.06.2021, 07:47
- owoce raczej cienko, może czereśni i wiśni jako-tako
- niespodzianka - figowiec jednak nie zmarzł (mino mrozów -20 stopni),
z dużym opóźnieniem wystartował
- trawa, drzewa, kwiaty i krzewy kwiatowe ---> super
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 08:02
u mnie:U mnie to samo. Dziś wrzucę kilka fotek.
- owoce raczej cienko, może czereśni i wiśni jako-tako
- niespodzianka - figowiec jednak nie zmarzł (mino mrozów -20 stopni),
z dużym opóźnieniem wystartował
- trawa, drzewa, kwiaty i krzewy kwiatowe ---> super
Wiadomość wysłana przez: Ladat w 10.06.2021, 12:32
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Ladat w 10.06.2021, 12:38
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 12:47
Wiadomość wysłana przez: Ladat w 10.06.2021, 12:56
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 10.06.2021, 13:03
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 13:06
Nie sposób tego z niczym pomylić.
Po zerwaniu chorych liści brak dalszego postępu choroby.
Edit: Chciałem fotę wstawić, ale mi coś skrypt blokuje... Wpisz kędzierzawość w gugla i zobacz foty.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 13:07
Michał fajnie to sobie wymysliłeś z krzewami pod domem ale czy nawadnianie i rynna to nie za dużo wody :)
Ta rynna to jest tylko z dachu nad tarasem, a są w sumie cztery. Powierzchnia tego dachu jest dość mała, więc zero problema. Poza tym nikt nie każe nawadniać, gdy padają deszcze :D
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 10.06.2021, 13:18
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 13:22
1. Figa pięknie odbiła.
2. Kamczackie jak pół palca. Mam kilka krzaków. Amerykańskich jak co rok będzie za trzęsienie.
3. Egzotyczny urodlin :) Jeden jest w takim kojcu, bo młode nie lubią słońca. Głupoty w internecie powypisywane.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 21:06
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 10.06.2021, 21:09
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 12.06.2021, 10:57
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210612/c605f8f2c1b6382814b6eb34b1f4f9ec.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210612/def2adecb0f1e6fb525ff2ffd1c95bf5.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.06.2021, 11:12
Polecam wyściółkowanie skoszoną trawą. Gleba dobrze wilgoć trzyma wtedy.
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 12.06.2021, 11:44
Wiadomość wysłana przez: katmay w 12.06.2021, 12:57
Dobry jedwabnik ;)A larwy jakie żarłoczne...
Dziś odkryłem co za chwast rośnie w moich grządakch. Komosa biała. Jutro zrobię pierwsze testy kulinarne po obróbce cieplnej. Dziś zebrałem także w duże wiadro ze 2 kilogramy i nastawiłem na gnojówkę. Podobno komosa wiąże dużo fosforu z gleby. Może będzie lepsze niż gnojówka z pokrzyw.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.06.2021, 13:17
Wiadomość wysłana przez: katmay w 12.06.2021, 16:27
Co do papryki, to wiem, że muszę ją wsadzić 2 miesiące wcześniej i przetrzymać na parapecie, aż będzie mieć naście centymetrów.
Jak się nic nie zmieni przez najbliższe 2 dni robie zasilanie przez liście.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.06.2021, 16:51
Wiadomość wysłana przez: katmay w 13.06.2021, 01:26
W planach mam uderzyć do hurtowni rolniczej i zakupić jakieś niebieskie granulki, aby mi krzaczory rosły i dziarsko szły w pionie. Przy tym włączę nawadnianie konstans, jeśli próby wilgotności gleby wypadną słabo w te temperatury.
Czyli wsadzę palucha w ziemię i zobaczę, czy mokra
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: boruta w 13.06.2021, 01:48
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.06.2021, 04:44
Wiadomość wysłana przez: boruta w 13.06.2021, 09:18
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.06.2021, 10:11
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 13.06.2021, 11:41
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.06.2021, 11:51
Wiadomość wysłana przez: katmay w 13.06.2021, 19:23
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/55b03a727c6582bdf955e48ae07a79d1.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/52d22cdf1d826f7a179205bfb4bba721.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/2b283b9634c783722c9ceb0dc0051d2c.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/05e23e2c273d08acc182e5aa194533e7.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/2384aa97805ed6d2f527f348e8ea7149.jpg)
A tak to wyglądało w połowie czerwca w poprzednich zezonach:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/16508fe4ab82e93618d280b0c3cdb0f8.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210613/7dc92dd7bc20b0f85504d9643b9e53ee.jpg)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 13.06.2021, 20:26
ja na takie wyrafinowane uprawy czasu nie mam, może żona sie tym w przyszłości zajmie ;)
natomiast dzisiaj pojadłem czereśni, nie mam ich zazwyczaj za dużo - ale sa przynajmniej bardzo smaczne
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 11:39
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 17.06.2021, 11:48
Ale ciągle brak czasu.
Napisz jak przygotowujesz nowa miejscówkę.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 11:55
Natomiast borówki muszą mieć kwaśną ziemie. Wykopuję duży dół i mieszam tę ziemię pół na pół z kwaśnym torfem. Potem na górę grubą warstwę kory. Czasem tam im od góry sypnę łyżkę czy dwie nawozu do borówek. Rosną jak na drożdżach i co rok mam krzewy aż niebieskie od owoców.
ps. Dodam tylko, że jak je sadziłem, to usłyszałem od teścia, że bez sensu, bo u nas jest dla nich zła ziemia i nic z tego nie będzie ;)
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 17.06.2021, 11:59
A dostały sporo ziemi z kompostownika.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 12:03
Wiadomość wysłana przez: makaro w 17.06.2021, 14:38
Z czterech krzaków posadzonych dwa lata temu :) Dopiero w tamtym roku na jesieni zaczęły rosnąć porządnie. W przyszłym roku będzie ze 2x tyle :DAle masz duże jagody. ??? U mnie były o niebo mniejsze. :facepalm:
Smak faktycznie nie powala, ale jak zostawisz dłużej na krzaku będą słodsze. U mnie oprócz psa nikt nie chciał jeść, a ta gadzina to z krzaka zjadała, ??? przyłapałem ją. :D
Więc wykopałem i dałem znajomym.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 14:44
A w zeszłym roku miałem na krzakach z połowę tego, co widzicie na zdjęciu. Dojrzewało sobie... wychodzę rano... nie ma ani jednej! Jakieś latające bydło opędzlowało. W tym roku owinąłem siatką na kreta i se mogły tylko popatrzeć. Hehe...
Wiadomość wysłana przez: makaro w 17.06.2021, 14:56
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 17.06.2021, 15:25
1. albo te co zapodałem do działu śmieszne ... coś tam
2. przestępczość zorganizowana: Al Szpacone & jego mafia
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 17.06.2021, 18:55
Jeśli "w korzeniach" są już jony wapnia (twarda woda, zasadowa gleba (przykładowo ze stawów rybnych) itp)- tylko szybkie spowodowanie zmiany formy związków wapnia w takie, które nie są przyswajalne przez rośliny "kwasolubne" da szybko widoczne efekty.
Popularne metody typu kora, trociny, siarczany tego nie powodują- a efekty są na tyle późno, że za późno :(.
Kiedyś jak się bawiłem w ogrodnictwo- leczyłem kwasoluby kwasem ortofosforowym w postaci odrdzewiacza Fosol.
Dawkowania nie podam bo nie chcę odpowiedzialności na siebie: trzeba poszukać na necie.
Interwencyjnie dawałem go więcej- a jeśli podlewałem wodą z własnego ujęcia- bardzo twardej- to dodawałem mniejszą ilość do każdego podlewania.
Co do kory, to czytałem opracowanie któregoś Instytutu od roślin że działa- ale po kilku latach :)
Podczas sadzenia kwasolubnych zalecali dodanie do gleby siarki gruboziarnistej: rozkłada się latami powoli zakwaszając i w dodatku właśnie eliminuje przyswajalny wapń.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 20:13
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 17.06.2021, 20:31
Miałem przypadek rododenrona posadzonego zbyt blisko fundamentów- jak się rozrósł i korzenie zaczęły pobierać z nich wapń, zaczęły żółknąć niektóre gałęzie.
Pomogło odkopanie "szparki" wzdłuż fundamentu i zasypanie jej ziemią z dużą ilością siarki (w tym przypadku mielonej) i spakój mam już od wielu lat.
Rododendron ma jakoś tak z korzeniami, że jeśli korzenie trafią nawet na niewielki kawałek wapna po budowie (resztki gipsu, tynków itp) to widać to po którejś gałązce a nie na całej roślinie ???
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 20:39
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 17.06.2021, 20:46
Jeśli już jest źle to ona nie na wiele się zda: w tym wypadku działamy interwencyjnie- przykładowo jak mówiłem: kwas ortofosforowy.
Edit:
No i ja pisałem o fosolu sprzed 20/30 lat- nie wiem co teraz sprzedają pod tą nazwą.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.06.2021, 21:05
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 17.06.2021, 22:09
Miałem taki przypadek- "cuda wianki" stosowałem a pędraki odkryłem przypadkowo >:O
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.06.2021, 09:25
Wiadomość wysłana przez: booohal w 18.06.2021, 09:37
Czy mogę dodawać coś powszechnie dostępnego do wody, którą je podlewam? Jakiś kwasek na przykład.
Wodę nalewam do kastry budowlanej 90ltr i tak stoi 24h żeby trochę chlor odparował czy inne badziewie. Myślę, że taka odstana choćby te 24h jest lepsza niż prosto z sieci.
Dostałem dwa, piękne, duże krzaki w doniczkach. Mega dużo owoców. Po owocowaniu wsadziłem w glebę, dałem pod nie kwaśny podkład do borówek. I od tamtej pory same problemy.
Wyściółkowałem je igliwiem i korą sosnową.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 18.06.2021, 11:34
Z czterech krzaków posadzonych dwa lata temu :) Dopiero w tamtym roku na jesieni zaczęły rosnąć porządnie. W przyszłym roku będzie ze 2x tyle :DOj będzie. Tyle uzbierałem z jednego krzaka. Niestety jedynego. W tym roku pogoda bardzo im pasowała.
Borówka także obrodziła. Zaściółkowana trocinami z iglaków zeszłej jesieni.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.06.2021, 12:06
Moje borówki wyglądają mega słabo ☹️
Czy mogę dodawać coś powszechnie dostępnego do wody, którą je podlewam? Jakiś kwasek na przykład.
Wodę nalewam do kastry budowlanej 90ltr i tak stoi 24h żeby trochę chlor odparował czy inne badziewie. Myślę, że taka odstana choćby te 24h jest lepsza niż prosto z sieci.
Dostałem dwa, piękne, duże krzaki w doniczkach. Mega dużo owoców. Po owocowaniu wsadziłem w glebę, dałem pod nie kwaśny podkład do borówek. I od tamtej pory same problemy.
Wyściółkowałem je igliwiem i korą sosnową.
Przede wszystkim powinieneś dać pod każdy krzak z worek kwaśnego torfu. Drugie rozwiązanie już zaproponowano - siarka.
Myślę, że do podlewania możesz zrobić jakąś gnojówkę z igliwia/torfu. Zalej wodą, niech to się z tydzień pokisi i potem rozrabiaj tę breję z normalną wodą w konewce i podlewaj.
Tak to widzę...
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 18.06.2021, 13:29
Bez znajomości kwasowości gleby debatowanie nad ich wyglądem to wróżenie z fusów.
Niektóre odmiany nie lubią wsadzania do gruntu zbyt szybko: młode sadzonki sadzi się dopiero po 2/3 latach- wcześniej przesadza się tylko do większych doniczek.
Co do gnojówki: jeśli przedobrzymy z ilością azotu (czy to z niej czy nawozów) to młode rośliny zmarnieją szybciej jak od zbyt niskiego Ph.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.06.2021, 13:45
Wiadomość wysłana przez: booohal w 18.06.2021, 15:29
Ciężko mi będzie zebrać ściółkowanie żeby dorzucić.
W tej chwili kupiłem w liroju azotowo-potasowy nawóz do borówek, sypnąłem, i 80ltr kwaśnego torfu poutykałem gdzie mogłem.
I chyba tak będę robił. Rozrzucę tam jeszcze ze 160ltr tego torfu i niech sobie z upływem czasu przenika pod ściółkę i zakwasza.
No i tester Ph też chyba będzie konieczny.
Gnojówkę rozumiem z zielonego igliwia i kwaśnego torfu?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.06.2021, 15:49
Wiadomość wysłana przez: katmay w 27.06.2021, 21:46
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210627/8fa591c1fd5cece7caf22555d3494d34.jpg)
A z czego borówka zasili te owoce, to nie wiem.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210627/c9c6b57a33b1f2fec20a82d411d0b713.jpg)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 27.06.2021, 21:54
Co rok mam zagadkę z borówkami, bo więcej owoców niż liści, ale zawsze dają radę, więc powinno być ok.
Pomidorów mam już sporo. Krzaki takie po półtora metra przynajmniej. Prowadzę je na jakieś... 10 pędów :D Pierwszy raz mam tunel, to się dopiero uczę.
Natomiast kupiłem jakieś krzaki na targu pomidorów białych. Mam trzy i na żadnym żadnego owocu. Kwiaty wypuszczają i to sporo, ale nic ich nie zapyla. Na innych gatunkach mam owoce, tylko na tych nie. Nawet co parę dni pędzelkiem je maziam na przemian z innymi. I nic. Dam im jeszcze tydzień, Najwyżej wytnę.
Moje kolorowe mają jakoś po 15 cm. Teraz to już z górki. Za dwa tygodnie będą pierwsze owoce zawiązane.
Jutro kilka fotek.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 28.06.2021, 00:12
Pomidory mają już pierwsze owoce. Co prawda wielkości borówka, ale na zbiory liczę na przełomie śierpnua i września. W przyszłym roku nawioze sobie 2, 3 wywrotki ziemi i zmajstruje folię.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 28.06.2021, 12:41
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210628/769dc4b7c57704c6c12c8d22964ace2b.jpg)
Pomidory coraz większe:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210628/7c73e38db4593cd77e556b5d60436a40.jpg)
Są tez pierwsze zawiązki arbuza:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210628/71840d0454e85c3e45546d4488738d88.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 28.06.2021, 18:22
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 04.07.2021, 15:27
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210704/f7f3f1408a5ab56df04b307e3e49eba7.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210704/d37d3b29506975b1eedc96b7bf0fec44.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.07.2021, 16:35
Posadziłem na wiosnę, ale uschła. Następna próba na jesieni.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 05.07.2021, 22:08
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 05.07.2021, 22:18
Pryskasz czymś czereśnie? Ja w tym roku nie pryskałem i gniją mi zanim zdążą dojrzeć.
Niczym nie pryskam, jakaś dobra odmiana mi się trafiła żadne choroby się jej nie łapią.
Wiadomość wysłana przez: Ciapaty w 06.07.2021, 15:54
Sprzedawałem po 15zł za kg
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 11.07.2021, 13:58
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210711/f95e036b55e8666cd2c492691b8f0298.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210711/5c5e066ccfb93e4bfb514a39797bcf33.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: kordi w 11.07.2021, 14:29
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 11.07.2021, 14:39
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 08:59
Do tego rośnie 6 sadzonek moich kolorowych mutantów, które zaczną dawać owoce, gdy tamte krzaczki zacznę usuwać.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 20.07.2021, 21:04
Dla niektórych zdjęcia mogą być drastyczne, ze względu na ilość innych roślin towarzyszących.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210720/4898279735cdd50b43f516912b36b743.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210720/f5ce03fe6476638396d1df76cf941512.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210720/492617d2db5a82ae440830e5ec503d14.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210720/583bad5323eaa863799d4d00ee080e20.jpg)
Ma taki sposób uprawy jednak swoje cele.
Po pierwsze mszyce nie dotykają pomidorów. Całkiem niezła populacja żyje o centymetry obok na komsie.
Drugim czynnikiem był fakt zmieniającego się klimatu. Spodziewałem się burz i jeśli bym pozostawił pomidory samotne, bez otaczających je roślin, nie miał bym już co zbierać.
Trzeci z czynników to słaba gleba. Powoduje to, że szybko wysycha. Na kawałku 10m mam naprawdę prawie jałową ziemię. Nawet chwasty tam nie rosną. Efektem jest, pomimo codziennego podlewana, że na tym odcinku pomidorki padły. A rośliny towarzyszące dają cień na ziemię.
Widać też, że spóźniłem się o 2 miesiące z kiełkowaniem.
Na jesieni nawioze obornika, podłączę pod traktorek drapak i wymieszam.
I pierwsze papryczki są. Ewidentnie nie ich klimat, a mimo to dają radę.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210720/507d8c6d2e0e74ba8a42a675fa201490.jpg)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.07.2021, 17:07
Pierwsze śliwo-brzoskwinie :) Dopiero trzy, ale sadziłem je dwa lata temu na jesieni :)
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 23.07.2021, 21:21
A co do Zaraz... - na 2giej działce mam orzecha piękny, rozłożysty, duży- 2 lata temu miałem worki orzechów, rok temu skrzynkę, w tym roku dużo ale ma czarne plamy i na liściach i na owocach, jakby czarna pleśń na orzechach, w necie znalazłem co to ale orzech ma z 15 m wysokości, nie widzę szans na wyleczenie opryskiem.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.07.2021, 07:04
Śliwo-brzoskwinia, odmiana Kubań, szkółka Kiełkowscy, którą serdecznie polecam.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2021, 11:26
W gronach powiesiłem na sznurku na słońcu, a pojedyncze dojrzeją na stole i parapecie...
Wytłumaczy mi ktoś, jak sadzić dobrze czosnek? Sadziłem pod koniec września, obciąłem teraz na wiosnę kwiatostany nierozwinięte, a teraz zebrałem jak na zdjęciu. Są nie za duże i bardzo nieregularne. Zewnętrzne ząbki prawie oderwane od główki.
Wiadomość wysłana przez: Semit w 25.07.2021, 12:21
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2021, 12:26
Coś robię źle :(
Teraz ząbki z tego na jesieni mogę znowu sadzić?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 25.07.2021, 12:29
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2021, 12:36
Wiadomość wysłana przez: Semit w 25.07.2021, 12:42
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2021, 12:49
Wiadomość wysłana przez: katmay w 26.07.2021, 01:39
Jako, że piszę to z perspektywy niedzieli, to tego dnia na imieniny córki przyjechała teściowa. Zjedliśmy obiad z cukinii, które swoją drogą obrodziły jak zwykle dobrze.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210725/829839a2a28aee87072e874851e4e0ad.jpg)
Przepraszam za zdjęcie, ale jedyne wyraźne.
Później zjedliśmy sałatkę z ogórków i pomidorów malinowych z biedronki.
O 17 poszedłem rozpalać grilla, a teściowa poszła z moją babcią na spacer.
Wróciły po 15 minutach. Z 30 metrów ogrodu usłyszałem tylko, że są zbiory. Nie zajarzyłem od początku i patrzę z niewiedzą przez oczko wodne, rząd iglaków i kilka rosnących słoneczników. Pytam: słucham?
- Są zbiory! Po czym podnosi jędza jedna rękę, a w niej widzę moje pierwsze, nie w pełni dojrzałe, brutalnie porwane z krzaka pomidory...
...Widziałem w myślach te ostatnie bąbelki powietrza, jakie wypuszcza siłą trzymana za głowę w tym oczku. Dla pewności z 23 ranami kłutymi, zadanymi w miarę tępym, lecz długim narzędziem...
Po czym dzielnie uniosłem kciuk i odparłem: To super!
Jeśli ja nie osiągnąłem w tym momęcie ZEN, to nikt tego nie dokonał.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.07.2021, 05:29
Ale kilka ochrzanów pomogło i mi nikt nic już nie dotyka.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.07.2021, 11:41
2. Śliwo-brzoskwinia już prawie do zerwania.
3. Nektarynki pięknie nabierają kolorów.
4. Największy melon.
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 29.07.2021, 19:42
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210729/2c640907a58295c55722e7fc3fc9b1a6.jpg)
Melony odmiany nie pamietam maja coś koło kilograma, bardzo dobrze radzą sobie pod chmurką
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210729/4fc0ed46602854bd7ebdfc96268c00d7.jpg)
Najwieksza dynia myśle że spokojnie ponad 3 kg a odmiana rośnie niby do 40 kg
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210729/91c1fa91e7dc3304e34071b054ce4d31.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: katmay w 09.09.2021, 22:07
Królowały cukinie w dostawkach, pomidory i indyk jako danie popisowe szefa kuchni.
Jak pewnie się domyślacie nic mnie nie rzuciło na kolana. Pewnie na codzień za dobrze jem.
Z 13 krzaków cukinii klęska urodzaju. Mam jej dość.
Dziś ostateczne zbiory pomidorów.
Drugie tyle zebrałem do tej pory. Głównie malinowe.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210909/cc19c3268f8e6b7dc1af90a7ef83bddb.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210909/fbff447b0133839c9215cee89719e619.jpg)
Plus 4 wiadra po 35 litrów, które zostały dziś przerobione.
Przewiduje ciężki dwudzinek w oparach pomidora.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.09.2021, 08:26
Wiadomość wysłana przez: Ciapaty w 10.09.2021, 14:21
Jak sprawiłeś, że zaraza Ci nie wlazła przez te deszcze?Też jestem ciekawy.
U mnie ładowali opryski do oporu, a i tak są marne
Wiadomość wysłana przez: katmay w 11.09.2021, 01:22
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.09.2021, 06:47
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.10.2021, 09:53
Nazywa się to Winnik zmienny.
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 11.10.2021, 11:49
Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 11.10.2021, 20:51
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 11.10.2021, 21:33
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.10.2021, 21:56
Wiadomość wysłana przez: Jano w 12.10.2021, 09:57
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.10.2021, 09:59
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 14.10.2021, 19:29
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 14.10.2021, 19:38
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.10.2021, 20:57
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.10.2021, 21:17
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 17.10.2021, 23:14
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 29.01.2022, 20:34
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220129/b6e54af58d17c4b725775f0f40a13749.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: łowca w 29.01.2022, 21:36
Na chwilę obecną to muszę z ogrodzeniem działki ruszyć bo sarny to za dnia widuję a jelenie ewidentnie w nocy nas odwiedzają.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.01.2022, 21:51
Poza tym jedna grządka jest pod papryki. W ubiegłym roku było strasznie kiepsko z nimi. Prawdopodobnie przez to, że rok temu zima długo trzymała i ogólnie pogoda była niezbyt korzystna. Albo jakieś nasiona miałem słabe. Dzisiaj sobie wygrzebałem i wysuszyłem nasiona z dorodnej sklepowej papryki. Za miesiąc będę wysiewał.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.01.2022, 22:22
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 05.04.2022, 14:48
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220405/232f3746e1387e894e64f7e4e39c674c.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 05.04.2022, 15:38
Ja już też mam 12 sadzonek, ale kolorowych mutantów. Zwykłe kupię sobie na targu i przesadzę do szklarni.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.04.2022, 17:21
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=21775.0
Się chwalę :P
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.04.2022, 07:38
Startuje ktoś już z wysiewem? Ja wysiałem seler, por, chili i lawendę, następna partia w marcu.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220129/b6e54af58d17c4b725775f0f40a13749.jpg)
A nie hodujesz tam czegoś innego też? Bo służy to zazwyczaj do prywatnej hodowli ziółek :P 8)
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 29.04.2022, 08:00
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 29.04.2022, 11:40
(https://i.postimg.cc/7YF206Sy/20220407-184055.jpg)
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.04.2022, 13:24
Teraz rozglądam się za kupieniem bigla lub terriera niemieckiego.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.05.2022, 07:56
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.05.2022, 08:51
Wiadomość wysłana przez: xjakub w 03.05.2022, 11:28
Macie może doświadczenie z linią kropelkowa podziemną ? Tak się zastanawiam nad położę iem jej pod nowy żywopłot ale mam obawy czy się nie zatka i czy korzenie jej nie zaduszą.
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: katmay w 06.05.2022, 01:03
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.05.2022, 14:12
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 11.05.2022, 16:15
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.05.2022, 16:17
Tak, to cebula. Na szczypiorek do jajecznicy ;)
Wiadomość wysłana przez: Tetley w 12.05.2022, 07:58
Rozwój sytuacji zadowalający :)
Świetne rozwiązanie :bravo:
Prośba o detaliczne rozpisanie co użyte zostało do budowy takiego stanowiska:)
Daj proszę jeszcze zdjęcie takie z perspektywy...
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.05.2022, 09:02
Wiadomość wysłana przez: Jareek w 12.05.2022, 09:12
Wiadomość wysłana przez: katmay w 12.05.2022, 10:41
Ktoś ma może jakiś pomysł czy da się jakoś uratować mój trawnik ze specjalistów ogrodnictwa? Trawnik założyłem wrzesień/październik 2020. W kwietniu tego roku pierwsza wertykulacja i aeracja (jakieś 2- 3 tygodnie temu). Część jak widać odżyła i ładnie się zazieleniła. W niektórych jednak miejscach jak widać na zdjęciach robi się siano i trawa usycha. Oczywiście po koszeniu i innych zabiegach trawnik został nawieziony.Przyczyn może być kilka. Nierównomierne nawożenie. Jeśli w danym miejscu jest zbyt dużo nawozu, to te miejsca powinieś co 2-3 dni intensywnie podlewać, aby wypłukać nadmiar nawozu.
Inną przyczyną może być zbyt niskie koszenie, lub koszenie w nie odpowiednich warunkach (zbyt dużo słońca, zbyt rozgrzaną trawa, za mało podlane po koszeniu), lub większe użytkowanie tego miejsca po koszeniu zbyt niskim.
O braku deszczu nie muszę wspominać.
Wiadomość wysłana przez: Jareek w 12.05.2022, 10:52
No właśnie wszystko to odpada. Nawiezione siewnikiem wszędzie tak samo. Koszone regularnie o 1/3 wysokości.. Podlewane regularnie co 2/3 dni (także po koszeniu) - fakt, że nie rano a wieczorem po zmierzchu około godziny 21~. Czy to jakaś choroba? Czy na jesień wysiać może nową trawę w tych pożółkłych miejscach? Ta suchość występuje nie tylko w tych miejscach narażonych na dreptanie ale także w miejscach, w których dosłownie tylko koszę i nikt tam nie chodzi prócz kotów/jeżyków. Rozumiem, że po zabiegach przetrzebiłem trawnik ale duża jego część już się zagęściła i wróciła do formy.Ktoś ma może jakiś pomysł czy da się jakoś uratować mój trawnik ze specjalistów ogrodnictwa? Trawnik założyłem wrzesień/październik 2020. W kwietniu tego roku pierwsza wertykulacja i aeracja (jakieś 2- 3 tygodnie temu). Część jak widać odżyła i ładnie się zazieleniła. W niektórych jednak miejscach jak widać na zdjęciach robi się siano i trawa usycha. Oczywiście po koszeniu i innych zabiegach trawnik został nawieziony.Przyczyn może być kilka. Nierównomierne nawożenie. Jeśli w danym miejscu jest zbyt dużo nawozu, to te miejsca powinieś co 2-3 dni intensywnie podlewać, aby wypłukać nadmiar nawozu.
Inną przyczyną może być zbyt niskie koszenie, lub koszenie w nie odpowiednich warunkach (zbyt dużo słońca, zbyt rozgrzaną trawa, za mało podlane po koszeniu), lub większe użytkowanie tego miejsca po koszeniu zbyt niskim.
O braku deszczu nie muszę wspominać.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.05.2022, 10:56
Też pomyślałem, że się tam sypnęło za dużo nawozu. Raz mi się taki w płynie wylał, to wypalił tam gołą plamę. Rok później wokół tej plamy trawa super rosła, a po dwóch latach już jest normalnie wszędzie.
Nie wiem, ile masz ten trawnik, ale mi po 3 latach przestało się chcieć bawić. Teraz tylko często koszę, bo to po prostu ładnie wygląda. I w najgorsze susze podlewam. A tak, to nic nie robię.
A i czasem spryskam na chwasty, jak za dużo koniczyny się pojawiać zaczyna.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 12.05.2022, 10:58
No właśnie wszystko to odpada. Nawiezione siewnikiem wszędzie tak samo. Koszone regularnie o 1/3 wysokości.. Podlewane regularnie co 2/3 dni (także po koszeniu) - fakt, że nie rano a wieczorem po zmierzchu około godziny 21~. Czy to jakaś choroba? Czy na jesień wysiać może nową trawę w tych pożółkłych miejscach? Ta suchość występuje nie tylko w tych miejscach narażonych na dreptanie ale także w miejscach, w których dosłownie tylko koszę i nikt tam nie chodzi prócz kotów/jeżyków. Rozumiem, że po zabiegach przetrzebiłem trawnik ale duża jego część już się zagęściła i wróciła do formy.
A sprawdź w jakimś miejscu, jaką jest wigotność. Tak po całym dniu przed podlewaniem.
Pewnym pomysłem, jest też różnica w podłożu, jego równomierność wymieszania, jeśli jest specjalnie pod trawnik tworzona mieszanka, lub jakość samej ziemi, jeśli jest poprostu nałożone podłoże.
Wiadomość wysłana przez: Jareek w 12.05.2022, 11:06
Właśnie wczoraj niektóre żółte place w barbarzyński sposób ponakłuwałem widłami bo też wpadłem na ten pomysł, że może woda się nie wchłania zbyt dobrze. Zobaczę czy coś się za parę dni będzie działo.No właśnie wszystko to odpada. Nawiezione siewnikiem wszędzie tak samo. Koszone regularnie o 1/3 wysokości.. Podlewane regularnie co 2/3 dni (także po koszeniu) - fakt, że nie rano a wieczorem po zmierzchu około godziny 21~. Czy to jakaś choroba? Czy na jesień wysiać może nową trawę w tych pożółkłych miejscach? Ta suchość występuje nie tylko w tych miejscach narażonych na dreptanie ale także w miejscach, w których dosłownie tylko koszę i nikt tam nie chodzi prócz kotów/jeżyków. Rozumiem, że po zabiegach przetrzebiłem trawnik ale duża jego część już się zagęściła i wróciła do formy.
A sprawdź w jakimś miejscu, jaką jest wigotność. Tak po całym dniu przed podlewaniem.
Ciężko stwierdzić. Naprawdę.
Też pomyślałem, że się tam sypnęło za dużo nawozu. Raz mi się taki w płynie wylał, to wypalił tam gołą plamę. Rok później wokół tej plamy trawa super rosła, a po dwóch latach już jest normalnie wszędzie.
Nie wiem, ile masz ten trawnik, ale mi po 3 latach przestało się chcieć bawić. Teraz tylko często koszę, bo to po prostu ładnie wygląda. I w najgorsze susze podlewam. A tak, to nic nie robię.
A i czasem spryskam na chwasty, jak za dużo koniczyny się pojawiać zaczyna.
Trawnik ma dwa lata i właśnie w tym roku zacząłem się nim trochę więcej interesować jako, że dołączyła do nas mała osóbka pod koniec września. Co prawda na razie tylko pełza ale jak zacznie "latać" to chciałbym żeby miała gdzie się bawić na podwórku :-)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 12.05.2022, 11:19
Nawet spece od takich ziem mieszając torf, kompost i ziemię potrafią zrobić to źle.
Wygląda wtedy takie podłoże na równomierne, a w jednym miejscu bardziej przepuszcza, gdy w innym utrzymuje wilgoć. U mnie trawa trzyma się tylko tam, gdzie zasłaniają ją przed słońcem tuje. Ja już się poddałem.
Wiadomość wysłana przez: Jareek w 12.05.2022, 11:34
Dodam jeszcze, że mieszanka glebowa pod trawnik, może mieć nierównomiernie wymieszanie proporcje.No właśnie jeżeli chodzi o mieszankę to dosłownie byłem przy mieszaniu tego wszystkiego (torf itd.). U mnie jest glina więc najpierw nawiozłem jakieś 60 ton czarnoziemu (musiałem się też lekko podnieść) a na to 40 ton tej mieszanki torfowej, które ze względów na małe gabaryty działki rozwiozłem w taczkach...Oj plecy bolały. Akurat z tujami nie mam żadnych problemów - zasadziłem październik 2020 sto-dwie sztuki. Wszystko się przyjęło. Faktem jest, że trawa wygląda najładniej od wschodu gdzie słońce jest w zasadzie tylko do godziny 12:00.. Może po prostu nasiona traw wymieszam z torfem i wyrzucę to w miejsca gdzie żółknie i zobaczę jak ta świeża będzie wyglądała.. Nie chce mi się ściągać całego trawnika w tych miejscach, wole jechać na ryby :-)
Nawet spece od takich ziem mieszając torf, kompost i ziemię potrafią zrobić to źle.
Wygląda wtedy takie podłoże na równomierne, a w jednym miejscu bardziej przepuszcza, gdy w innym utrzymuje wilgoć. U mnie trawa trzyma się tylko tam, gdzie zasłaniają ją przed słońcem tuje. Ja już się poddałem.
p.s. co do tui to bardzo mnie to zastanawia...mam geowłókninę dziury tylko na tuję i wszystko dookoła w kamieniu z obrzeżami. Część kamienia płukałem ale jednak nie całość i troche pyłu zostało... i zastanawia mnie jak trawa wyrasta w tym pyle? Żeby mi kuźwa tak na trawniku rosła pięknie jak miejscami w tym pyle.. to pewnie dlatego, że wilgoć tam się trzyma...
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.05.2022, 11:48
Pewnie agro dałeś tą z takich plastikowych wstążek? Ja mam pod tujami korę i trawa pięknie przez to przerasta. Szlag mnie jasny trafia z tym, bo można cały dzień wyrywać spod tuj i po tygodniu od nowa (też mam ich sto). A korzenie pięknie się w to wgryzają.
Trawa nie rośnie na agro z materiału, przeważnie sprzedawany w rolkach takich czarno-brązowych.
W każdym razie w tamtym roku część kory zamieniłem na kamienie i jest o niebo lepiej. Nie ma porównania. Czasem coś tam mizernego wyrośnie, pyk i gotowe. W tym roku zamieniam całą korę na kamienie.
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 12.05.2022, 12:08
Ktoś ma może jakiś pomysł.....Ptaszków lubiących pędraki (szpak, kos, czeczot) czasem pasących się na trawniku nie widzisz?
Wytnij fragment i sprawdź czy robactwa w korzeniach nie ma- i niekoniecznie pędraków tych wielkich białych ale i mniejszych.
https://www.google.pl/search?q=szkodniki%20korzeni%20p%C4%99draki&tbm=isch&ved=2ahUKEwjuzP3T2dn3AhVGzSoKHRBKDnIQ2-cCegQIABAA&oq=szkodniki%20korzeni%20p%C4%99draki&sclient=img
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.05.2022, 12:10
Cudny ptaszek.
Wiadomość wysłana przez: Jareek w 12.05.2022, 12:18
Różne ptactwo się kręci ale nie po trawniku (w nocy tupta tylko jeż ale to tylko jego autostrada). Siadają tylko na płocie. W każdym bądź razie sprawdzę to dzisiaj. Może coś tam siedzi.Ktoś ma może jakiś pomysł.....Ptaszków lubiących pędraki (szpak, kos, czeczot) czasem pasących się na trawniku nie widzisz?
Wytnij fragment i sprawdź czy robactwa w korzeniach nie ma- i niekoniecznie pędraków tych wielkich białych ale i mniejszych.
https://www.google.pl/search?q=szkodniki%20korzeni%20p%C4%99draki&tbm=isch&ved=2ahUKEwjuzP3T2dn3AhVGzSoKHRBKDnIQ2-cCegQIABAA&oq=szkodniki%20korzeni%20p%C4%99draki&sclient=img
Dzięki
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 12.05.2022, 12:41
Lepiej powiedzcie jak powstrzymać ten nienormalny w tym roku wzrost trawnika, nie będę co 5-6 dni trawy kosił :D :P
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 12.05.2022, 12:45
Wiadomość wysłana przez: katmay w 12.05.2022, 20:26
Ja o tym zapomniałem zupełnie, bo mam w ogrodzie 3 pary kosów, które niestety skończyły trele. Moje własne stado sójek rozrasta się systematycznie i w tym roku naliczyłem 9 sztuk, ale osiadły u mnie tylko 2 pary.
A dziś kończyłem właśnie przesadzać do ziemi pomidory. W tym roku tylko 30 krzaczków. Zasiane cukinie, ogórki, bakłażany, fasolka szparagowa fioletowa, pory, selery... Kupa ziół będzie w tym roku. W tym od groma kolędy na Aji Verde.
Od 3 dni stoi wbity w ziemię pal na wysokość 3 metrów. Dziś nawiozłem dobrej ziemi. Jutro robię poprzeczki i mocuje sznurki. W tym roku pierwszy raz biorę się za fasolnik chiński.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.05.2022, 20:36
Teściowa to sadzi co roku. Smakuje jak delikatna fasola, nie ma żadnego łyka.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 13.05.2022, 15:02
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220513/450352f5332d884b272f83dc6cbf0440.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220513/2798b4a33ff9498c34c747cb87c1f9ad.jpg)
Belka 4.5m wkopana na 1 metr w głąb. Na szczycie w gwiazdkę 3 deski z palety. W nich dziurki co 10 cm, aby było łatwiej dobrać odległość pod sznurki.
Sznurki co kilkanaście centymetrów zawiązane w supełek, aby wąsy czepne miały lepsze podparcie.
W rezerwie mam kijki, które mogę do belki przyczepić, oraz sznurek mogę zagęścić.
Pozostaje tylko poczekać, jak to się będzie sprawdzać i jak fasolnik rośnie.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.05.2022, 16:19
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 16.05.2022, 08:14
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220516/3eadc4e0d5ab32c5b2a1c26231b5a9a4.jpg)
Rozsada kukurydzy cukrowej czeka na wysadzenie do gruntu.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220516/36fcdeb3cb8bd9e94b0bb61c0e3279f1.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.05.2022, 08:22
A cukrową kupiłeś gdzieś ziarna, czy jak to robisz?
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 16.05.2022, 08:34
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.05.2022, 08:57
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 16.05.2022, 09:31
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.05.2022, 09:43
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.05.2022, 11:51
A cukrową kupiłeś gdzieś ziarna, czy jak to robisz?
Jeśli na opakowaniu z ziarnami pisze F1 to nie ma żadnego sensu robić własnego nasienia (bez skojarzeń ;D) z owoców jak dojrzeją. W następnym roku może coś z tego będzie ale już w następnym nędza gwarantowana - ilość i jakość plonu bez żadnego porównania do tego co było z ziaren "z torebki".
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 16.05.2022, 12:26
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 17.05.2022, 10:58
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.05.2022, 11:22
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 17.05.2022, 17:24
- owoce dojrzałe - extra
- a te co nie dojrzeją - pyszne dżemiki :)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.05.2022, 17:35
Bo na razie jak Tobie dojrzewają, to u mnie dopiero urośnie i zaczynają sie pojawiać owoce.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.06.2022, 20:42
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 07:21
1. Palenisko z trójnogiem. Jaka będzie optymalna średnica paleniska jeśli ruszt ma 60cm? Przypuszczam, że taka sama średnica rusztu będzie za mała, natomiast czy średnica 75-80cm nie będzie za duża?
2. Na shopee wypatrzyłem grill, wędzarnia i coś tam jeszcze 3 w w 1 z wbudowanym termometrem. Niby ciekawe, ale cena 289zl mocno niepokoi czy to nie jakiś badziew. Wędzarnia mi się marzy od dawna, ale z racji, że mieszkam w mieście to odpada taka murowana. Myślałem o elektrycznej, dopóki nie zobaczyłem tego kombo z grillem. Jest sens ? Dodam że mała średnica tego grilla bo 35cm.
Może ktoś użytkuje paleniska lub jakieś fajne grille ogrodowe i byłby w stanie coś polecić?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 08.06.2022, 07:32
Ponieważ mój stary grill się rozpadł, zastanawiam się nad kupnem nowego. Wpadły mi w oko dwa, do których mam trochę pytań.
1. Palenisko z trójnogiem. Jaka będzie optymalna średnica paleniska jeśli ruszt ma 60cm? Przypuszczam, że taka sama średnica rusztu będzie za mała, natomiast czy średnica 75-80cm nie będzie za duża?
Może ktoś użytkuje paleniska lub jakieś fajne grille ogrodowe i byłby w stanie coś polecić?
Wszystko co oglądałem w sklepach to drogie badziewie z cienkiej blachy (palenisko), odpuściłem i zleciłem u znajomego zrobienie. Palenisko robi z toroidalnej butli LPG, blacha gruba i wytrzymała, nogi z profila, składane by łatwiej było przewozić. Zadowolony jestem, w dodatku korzystam czasami z samego paleniska jak np gdzieś pod lasem w zimie ognisko sobie robimy na koniec kuligu. Na tyle byłem zadowolony, że na parapetówę znajomym zamówiłem-również od roku zadowoleni, a teraz na kolejnego parapeta się robi kolejny :) Wygląda to tak (wysokość rusztu nad paleniskiem regulowana na małym zbloczu):
(https://i.postimg.cc/KjD2HhMW/IMG-20210618-223806.jpg) (https://postimg.cc/wRMZ1PF5)
(https://i.postimg.cc/66rt3nmh/Whats-App-Image-2022-06-04-at-10-49-37.jpg) (https://postimg.cc/F1H2Cdmf)
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 07:49
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 07:51
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 08.06.2022, 07:58
Grill i do tego plus coś tam jeszcze za niecałe 300 zł - nie. To będzie zrobione ze sreberka po czekoladzie.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 08:26
Cytuj
Butlę normalnie kupujesz. Taką do gazu :D
łooo panie. Właśnie obczaiłem na olx zbiornik lpg toroidalny. Nie widziałem czegoś takiego nigdy wcześniej :P. Ceny tez ciekawe :p
@Carl jaką średnice masz tej butli ? Ten trójnóg to z profili ogrodzeniowych ręcznie też robiłeś ?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 08.06.2022, 08:31
Wygląda zacnie. A jaka średnica rusztu i paleniska?
Jakieś 55-58cm jak chcesz dokładnych pomiarów to zrobię jak będę w domu. Jak Cię interesuje coś takiego, to będę za tydzień się rozliczał to powiem Ci jaka cena, za poprzedni w ub. roku płaciłem 400zł (chciał po kosztach trochę mniej, jednak i tak była to cena mniejsza niż w marketach budowlanych). Teraz pewnie kilka złotych więcej bo stal poszła w górę.
Ja tego nie robiłem, kaleka techniczny jestem, jedynie z komputerami sobie sprawnie radzę :) Robił mi to znajomy tak samo jak wędzarnię.
(https://i.postimg.cc/BbSN0jwM/IMG-20220407-090228.jpg) (https://postimg.cc/ftPY7Rs9)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 08.06.2022, 08:38
CytujButlę normalnie kupujesz. Taką do gazu :D
łooo panie. Właśnie obczaiłem na olx zbiornik lpg toroidalny. Nie widziałem czegoś takiego nigdy wcześniej :P. Ceny tez ciekawe :p
@Carl jaką średnice masz tej butli ? Ten trójnóg to z profili ogrodzeniowych ręcznie też robiłeś ?
Oczywiście bierzesz zbiornik stary, z wygasłą homologacją. Ciachasz na pół i jest ideolo.
Przykład. https://sprzedajemy.pl/butla-lpg-44l-piotrkow-trybunalski-2-6bea9f-nr65959276. Na pewno znajdziesz taniej.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 08:39
Wygląda zacnie. A jaka średnica rusztu i paleniska?
Jakieś 55-58cm jak chcesz dokładnych pomiarów to zrobię jak będę w domu. Jak Cię interesuje coś takiego, to będę za tydzień się rozliczał to powiem Ci jaka cena, za poprzedni w ub. roku płaciłem 400zł (chciał po kosztach trochę mniej, jednak i tak była to cena mniejsza niż w marketach budowlanych). Teraz pewnie kilka złotych więcej bo stal poszła w górę.
Ja tego nie robiłem, kaleka techniczny jestem, jedynie z komputerami sobie sprawnie radzę :) Robił mi to znajomy tak samo jak wędzarnię.
(https://i.postimg.cc/BbSN0jwM/IMG-20220407-090228.jpg) (https://postimg.cc/ftPY7Rs9)
Pewnie :D
A te 400zł to była sama robocizna czy razem z materiałem?
Jeśli chodzi wędzarnie to raczej tylko elektryczna mi pozostaje. Trzy lata temu nabyłem 3 palety szamotki i trochę perlitu w celu budowania kombo: piec chlebowy, grill, wędzarnia ale odpuściłem bo za ogrodzeniem ma osiedle bloków i na bank ktoś by się doczepił, że w mieście coś tam dymie.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 08:41
CytujButlę normalnie kupujesz. Taką do gazu :D
łooo panie. Właśnie obczaiłem na olx zbiornik lpg toroidalny. Nie widziałem czegoś takiego nigdy wcześniej :P. Ceny tez ciekawe :p
@Carl jaką średnice masz tej butli ? Ten trójnóg to z profili ogrodzeniowych ręcznie też robiłeś ?
Oczywiście bierzesz zbiornik stary, z wygasłą homologacją. Ciachasz na pół i jest ideolo.
Przykład. https://sprzedajemy.pl/butla-lpg-44l-piotrkow-trybunalski-2-6bea9f-nr65959276. Na pewno znajdziesz taniej.
Thx :thumbup:
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 08.06.2022, 08:55
A te 400zł to była sama robocizna czy razem z materiałem?Na gotowo. Za pierwszy swój zapłaciłem 350zł bodajże 2 czy już 3l wstecz, wtedy marketówki po 500-600zł były, ale ta blacha paleniskowa w marketowym to bez używania prawie na przestrzał widać, taka cienka. Ta z butli sama w sobie musi być porządna, by spełniła warunki homologacji, a że przy okazji można potem wykorzystać do grilla to tylko lepiej dla nas. :) Myślałem jeszcze nad takim z butli poziomej, ale to by tylko funkcję grilla pełniło, a w tym palenisku robię ogniska, przygotowuję potrawy w kociołkach, zarówno żeliwnym wstawianym w ognisko jak i podwieszanym blaszanym na łańcuchu zamiast rusztu, czyli typu węgierskiego.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 08.06.2022, 10:50
Ponieważ mój stary grill się rozpadł, zastanawiam się nad kupnem nowego. Wpadły mi w oko dwa, do których mam trochę pytań.
1. Palenisko z trójnogiem. Jaka będzie optymalna średnica paleniska jeśli ruszt ma 60cm? Przypuszczam, że taka sama średnica rusztu będzie za mała, natomiast czy średnica 75-80cm nie będzie za duża?
2. Na shopee wypatrzyłem grill, wędzarnia i coś tam jeszcze 3 w w 1 z wbudowanym termometrem. Niby ciekawe, ale cena 289zl mocno niepokoi czy to nie jakiś badziew. Wędzarnia mi się marzy od dawna, ale z racji, że mieszkam w mieście to odpada taka murowana. Myślałem o elektrycznej, dopóki nie zobaczyłem tego kombo z grillem. Jest sens ? Dodam że mała średnica tego grilla bo 35cm.
Może ktoś użytkuje paleniska lub jakieś fajne grille ogrodowe i byłby w stanie coś polecić?
Poleciłbym grille kuliste marki WEBER. Mam dwa: 47 i 57 cm średnicy.
Nie są tanie, ale warto. Są emaliowane, a nie malowane.
Dają możliwości, których nie mają normalne grille (przede wszystkim tzw. wolne grillowanie nie bezpośrednio nad żarem, z wymuszoną cyrkulacją gorącego powietrza).
Na youtube jest mnóstwo filmów co można na takim grillu wyprawiać.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 08.06.2022, 13:05
Ponieważ mój stary grill się rozpadł, zastanawiam się nad kupnem nowego. Wpadły mi w oko dwa, do których mam trochę pytań.
1. Palenisko z trójnogiem. Jaka będzie optymalna średnica paleniska jeśli ruszt ma 60cm? Przypuszczam, że taka sama średnica rusztu będzie za mała, natomiast czy średnica 75-80cm nie będzie za duża?
2. Na shopee wypatrzyłem grill, wędzarnia i coś tam jeszcze 3 w w 1 z wbudowanym termometrem. Niby ciekawe, ale cena 289zl mocno niepokoi czy to nie jakiś badziew. Wędzarnia mi się marzy od dawna, ale z racji, że mieszkam w mieście to odpada taka murowana. Myślałem o elektrycznej, dopóki nie zobaczyłem tego kombo z grillem. Jest sens ? Dodam że mała średnica tego grilla bo 35cm.
Może ktoś użytkuje paleniska lub jakieś fajne grille ogrodowe i byłby w stanie coś polecić?
Poleciłbym grille kuliste marki WEBER. Mam dwa: 47 i 57 cm średnicy.
Nie są tanie, ale warto. Są emaliowane, a nie malowane.
Dają możliwości, których nie mają normalne grille (przede wszystkim tzw. wolne grillowanie nie bezpośrednio nad żarem, z wymuszoną cyrkulacją gorącego powietrza).
Na youtube jest mnóstwo filmów co można na takim grillu wyprawiać.
Dzięki. Też ciekawe a przy okazji jest promocja na Compact Kettle 57cm. Takie pytanie może z czapy. Ten ruszt niklowany jak będę chciał dosypać węgla to idzie jakoś gołą ręka bezpiecznie podnieść? Na zdjęciu tak to wygląda, że te uchwyty chyba mocno się nagrzeją.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 08.06.2022, 13:26
Ja robię jeszcze inaczej. Kupiłem za kilka złotych dwie cegły szamotowe. ustawiam je tak, że tworzę na brzegach grilla dwie komory na węgiel i tam go wsypuję. Brykiety dodaję przez wolną przestrzeń koło uchwytów rusztu. Samo mięso jest na środku kratki, a nie nad żarem. Tak zdrowiej, bo tłuszcz nie kapie na węgiel i się nie spala.
Jednak bardziej poleciłbym wersję klasyczną, a nie Compact (mam obie) bo jest głębsza i łatwiej regulować temperaturę pieczenia.
P.s. Gorąco polecam komin do rozpalania węgla. Nie musi być Webera. Marketowe wersje za 35 zł działają tak samo.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 08.06.2022, 22:48
Z drugiej strony, jeśli ktoś ma pomysł i możliwości wykonania, to można sobie samemu zrobić takie cudo, że Weber może się schować.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.06.2022, 14:01
Tego ptaszka wcześniej przez ponad 40 lat widziałem dwa razy. Raz jako dzieciak, drugi raz kilka lat temu. A teraz mam go prawie codziennie w ogrodzie :)
https://youtube.com/shorts/KcqvPJKoggU
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 09.06.2022, 15:05
A kto to? :)
Tego ptaszka wcześniej przez ponad 40 lat widziałem dwa razy. Raz jako dzieciak, drugi raz kilka lat temu. A teraz mam go prawie codziennie w ogrodzie :)
https://youtube.com/shorts/KcqvPJKoggU
To dudek, do mojego ogrodu przylatuje bliżej jesieni.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.06.2022, 15:26
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 10.06.2022, 09:29
A kto to? :)
Tego ptaszka wcześniej przez ponad 40 lat widziałem dwa razy. Raz jako dzieciak, drugi raz kilka lat temu. A teraz mam go prawie codziennie w ogrodzie :)
https://youtube.com/shorts/KcqvPJKoggU
Michał - prace domowe czekają http://www.zlota-pszczola.mazury.pl/oferty/dla-mysliwych/budki-legowe/ (http://www.zlota-pszczola.mazury.pl/oferty/dla-mysliwych/budki-legowe/)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2022, 09:33
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 10.06.2022, 09:35
Choć może zrób jeszcze taką
(https://semini.pl/wp-content/uploads/2018/07/budka-dla-nietoperzy.jpg)
teściowa, Dominika i Oliwia pewnie będą zadowolone :D
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 15.06.2022, 20:58
(https://i.postimg.cc/pdVzwrPc/IMG-20220615-201604.jpg) (https://postimg.cc/HrKr5pcb)
(https://i.postimg.cc/YCzQDYBm/IMG-20220615-201613.jpg) (https://postimg.cc/5XjH6H0x)
(https://i.postimg.cc/02mYmhtn/IMG-20220615-201619.jpg) (https://postimg.cc/Mv6fJ3Jf)
(https://i.postimg.cc/XNtKrngX/IMG-20220615-201640.jpg) (https://postimg.cc/0rdK3RFq)
(https://i.postimg.cc/wx1cx1LS/IMG-20220615-201706.jpg) (https://postimg.cc/yWzSvYfP)
(https://i.postimg.cc/t70gpSWC/IMG-20220615-201721.jpg) (https://postimg.cc/7JV4NNKp)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.06.2022, 22:30
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.06.2022, 23:12
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 16.06.2022, 14:53
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220616/015652d4202b7e13c7ad5846a6a490db.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 16.06.2022, 17:39
Cholerka, aż żałuję, że nie mam domku nad jeziorem.No to testy! :)
(https://i.postimg.cc/pdJW0wz1/IMG-20220616-173711.jpg) (https://postimg.cc/xkqV8FsK)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.06.2022, 17:59
Cholerka, aż żałuję, że nie mam domku nad jeziorem.Ja nie żałuję. Nie w tym kraju. Szlag by mnie trafiał, że nic w nim nie pływa...
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 16.06.2022, 19:14
Cholerka, aż żałuję, że nie mam domku nad jeziorem.34 m głębokości, mięsiarze skrętu kiszek dostają ;p
Ja nie żałuję. Nie w tym kraju. Szlag by mnie trafiał, że nic w nim nie pływa...
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 16.06.2022, 19:26
Dziś odebrałem, wymiary dla kolegi co pytał. Klamoty 340 zł kosztowały, chciał kolega stówkę za robotę, z koleżeńskiej przyzwoitości rozliczyłem się jednym banknotem 500zl. Mam nadzieję, że jutrzejszy obdarowany będzie zadowolony z podarku na parapetówkę do domku nad jeziorem.
(https://i.postimg.cc/pdVzwrPc/IMG-20220615-201604.jpg) (https://postimg.cc/HrKr5pcb)
(https://i.postimg.cc/YCzQDYBm/IMG-20220615-201613.jpg) (https://postimg.cc/5XjH6H0x)
(https://i.postimg.cc/02mYmhtn/IMG-20220615-201619.jpg) (https://postimg.cc/Mv6fJ3Jf)
(https://i.postimg.cc/XNtKrngX/IMG-20220615-201640.jpg) (https://postimg.cc/0rdK3RFq)
(https://i.postimg.cc/wx1cx1LS/IMG-20220615-201706.jpg) (https://postimg.cc/yWzSvYfP)
(https://i.postimg.cc/t70gpSWC/IMG-20220615-201721.jpg) (https://postimg.cc/7JV4NNKp)
Całkiem spoko. :thumbup:
Ja w międzyczasie zacząłem rozkiminiać przenośne palenisko z szamotki a nad nim normalny ruszt.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.07.2022, 12:44
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.07.2022, 12:49
Wiadomość wysłana przez: Ciapaty w 14.07.2022, 13:09
Sprzedaję to jakiejś babce na stoisku - ostatnio 70zł wleciało, więc i tak git wychodzi
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2022, 10:25
Pomidorki egzotyczne nabierają wyrazu.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.07.2022, 14:18
U mnie pomidory w gruncie raz spryskane drożdżami. Nic się ich nie ima.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/37cac3c42acdcc7a5d5292c0a258fcef.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/1f32d1cc12c0c8bc33265f9ef9df18fc.jpg)
Znowu mam przesyt cukinii. To jest tak plenne, że już mam weki, placki, pieczoną...
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/49270fa462494da3c60f9ea75d8791c1.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/3e852ed5d325c476658439232dc6823e.jpg)
Za to fasolnik chiński to porażka. Rośnie tylko jak jest 30 stopni i pod chmurką niestety jest dla niego za zimno w nocy.
Wschodził przez 3 tygodnie, przez miesiąc stał w miejscu, później zaraza go wzięła, a teraz ma całe 40cm.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/d474bc6ca83d11c9ec0c197e73c286d3.jpg)
Za to fasolka, pory, selery i ogórki dały czadu.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/fd23b9061d73041144e75a9af524f581.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/b528f14600848a1d53b05adc6d75d14d.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/c3a657801b575a3c931d0b21c08aa7e8.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/4deed807895a01c1bff650398c549f69.jpg)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2022, 14:44
Nie wiem, co z fasolnikiem nie tak. Może ma za kiepską ziemię. U mojej teściowej rok i dwa lata temu to rosło to jak głupie. W tym roku posadziła, ale kury wlazły przez dziurę i wszystko żeżarły.
A ja w folii pryskałem 3x miedzianem i ze 2x mlekiem i mam piękną zarazę. Na razie obcinam liście szybko, ale niedługo same kikuty mi zostaną :D Zwykłe pomidory zdążą dojrzeć. Te egzotyczne - nie wiem.
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 25.07.2022, 19:50
Pomidory
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/520997979e7755dbd1126b81fd576f44.jpg)
Arbuzowe pole
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220725/575177dbc93dbde6baecde636f6db51f.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2022, 19:58
Te arbuzy na czarnym to super pomysł :thumbup:
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 25.07.2022, 20:06
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.07.2022, 22:51
Zaraza przenosi się powietrzem. Może być po prostu tak, że w okolicy jej nie ma i tyle. U mnie występuje co roku.W zeszłym roku u sąsiada za siatka weszło w jednym rogu. Po 2 dniach przeszło 10 metrów dalej. Kolejne 2 dni przeskoczyło na sąsiednie grządki, a po tygodniu było już u mnie. Ile ja się nawalczyłem, aby ocalić pomidory. W tym roku zrobiłem sobie poletko 7x2 metra i uprawiam tylko na bezpośrednią konsumpcję. W zeszłym roku miałem dwa pasy wielkosci 2x80m i to była mordęga. Uratowałem raptem kilka skrzynek, a powinienem zebrać przynajmniej 2 razy tyle. W tym roku podjadę do rodzinki i kupię sobie na passatę 8 skrzynek przemysłowych. Pójdą w weki, a kilka kilo na suszenie i w oliwę.
Te arbuzy na czarnym to super pomysł
Choć pewnie nie będą chcieli kasy, bo odbierają ode mnie obornik za słomę, która i tak z dobrem dodanym na pole wraca.
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 28.07.2022, 21:53
Wiadomość wysłana przez: katmay w 28.07.2022, 22:28
Wiadomość wysłana przez: katmay w 10.08.2022, 10:05
Przed tygodniem, jak lało 3 dni weszła zaraza ziemniaczana. 70% krzaków poprostu padło.
Tak to wyglądało kiedyś:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220810/ec0f731480531ef6ef2a717c2fde08c4.jpg)
Tak to wygląda teraz:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220810/888ec3142db3cd2c897051dfc02ecb1a.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220810/e33d140720983c7ea5f739dbced507e6.jpg)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.08.2022, 11:09
Ja tnę równo i normalne pomidory zbiorę do końca zdrowe, mimo że już mi praktycznie kikuty zostały łyse. A egzotyczne już dojrzewają i w sumie dobrze się trzymają, więc też się uda. Kilka wniosków wyciągnąłem na przyszły sezon przy okazji.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 10.08.2022, 12:31
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.08.2022, 12:36
Nazwy w opisie zdjęcia.
Zwykłych drugie tyle już zjadłem.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.08.2022, 13:12
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.08.2022, 13:13
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.08.2022, 13:16
Na przyszły sezon stawiam foliaka, albo odpuszczam. Za dużo roboty, a później nerwów, jak szlag wszystko trafia.
Mam dokładnie takie same przemyślenia. W ub. roku pomidory piękne miałem-wczesnych pojadłem, z późniejszych ani jednego (ta sama zaraza co u Ciebie, zrobiły sie z zielonych czarne i wszystkie wywaliłem), w tym roku ogórków trochę jest ale bida dosadzane 3x były, pomidory jakieś nie za wielkie, póki co-są, arbuzów 4 szt, cukinia standardowo, cebula 2 rok się nie rodzi, jakaś fasolka jest, trochę rzodkiewki było, ale nie przejadłem, kilka dni i przerosła. Roboty przy tym, czasu mało, a potem albo się rodzi, albo nie. >:O
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.08.2022, 13:56
W smaku przeciętny pomidor. Ale robią kapitalną robotę jako element dekoracyjny :)Ok dzięki za odpowiedź 🙂.
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Wu w 10.08.2022, 15:44
W smaku przeciętny pomidor. Ale robią kapitalną robotę jako element dekoracyjny :)
Do pomidorka proponuję Ci moją papryczkę :D Oczywiście jeżeli jesteś gotowy cierpieć dwa razy ;D
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.08.2022, 15:52
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 10.08.2022, 21:44
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.08.2022, 21:49
A w Poznaniu w tym roku tylko woda pod pomidory potrzebna, bo prawie zero deszczu. Nie ma zarazy, pomidory piękne ale chyba zbańczę na tej wodzie.Wywierc sobie studnie do tego hydrofor i małym kosztem będziesz miał wodę 🙂.
Wiadomość wysłana przez: Adrian w 10.08.2022, 21:57
Czy małym to już zależy jak kto głęboko na wodę :)A w Poznaniu w tym roku tylko woda pod pomidory potrzebna, bo prawie zero deszczu. Nie ma zarazy, pomidory piękne ale chyba zbańczę na tej wodzie.Wywierc sobie studnie do tego hydrofor i małym kosztem będziesz miał wodę 🙂.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 10.08.2022, 22:01
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Wu w 10.08.2022, 22:01
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.08.2022, 22:13
Cały czas o tym myślę. Mam starą studnię wierconą, podłączyłem do niej po latach hydrofor i wody tyle, co moczu u faceta z zaawansowanym przerostem prostaty. Nie wiem, czy warstwa wodonośna u mnie już nie wyschła.Zależy na jakiej głębokości masz wodę. Jeśli poniżej 10m to spokojnie sam sobie wywiercisz.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 10.08.2022, 22:40
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.08.2022, 22:53
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.08.2022, 23:43
Nom. Małym. :P 2 tygodnie temu zrobiłem na działce, 6700 na gotowo studnia z pompą, plus hydrofor z tysiaka i małym kosztem za 8 koła można podlewać rośliny :'( teraz przeliczmy ile kg rocznie zjadamy i kiedy będzie zwrot z inwestycji ;)A w Poznaniu w tym roku tylko woda pod pomidory potrzebna, bo prawie zero deszczu. Nie ma zarazy, pomidory piękne ale chyba zbańczę na tej wodzie.Wywierc sobie studnie do tego hydrofor i małym kosztem będziesz miał wodę 🙂.
Poza tym woda to nie wszystko, na ogrodzie mam kropelkowe i dalej wujnia...
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 11.08.2022, 00:13
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.08.2022, 02:17
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.08.2022, 08:53
Hydrofor już mam, pieniądze wydane. Chyba się skuszę na magików od wiercenia ale jak się nie dokopią do wody to i tak będę musiał im zapłacić. I to mnie trochę wstrzymuje, bo biorą 100 zł od metra + materiały.Bardzo tanio masz. U mnie było 150/metr najtańsza oferta, a wiele po 180-200zł, tyle że z materiałami w stylu rura studzienna czy siatka osłonowa. Potem pompa, głowica na wierzch etc dodatkowo 1500zł mnie kosztowało. Bo chciałem zakończyć głowicą i wtyczką, żeby na zimę nie trzeba było nic spuszczać etc, bo to taka póki co rekreacyjna działka i nie ma jeszcze prądu 230V (czeka się 2 lata na przyłącze) tylko z agregatu, więc wodę do kempingu pompuję z agregatu.
Ze studniami jest taki kłopot że woda płytko to woda podskórna, dziś wydasz pieniądze i jest, za rok może jej nie być. Głębsze partie +20m to już robi się z kolei większy koszt, ale pewność, że wyschnie, przesunie się-znikoma.
(https://i.postimg.cc/MTz9Wpgm/IMG-20220725-143200.jpg) (https://postimg.cc/HJPwzdYr)
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.08.2022, 10:08
Wiadomość wysłana przez: Adrian w 11.08.2022, 10:19
No jak zamawiasz firmę do wiercenia to wiadomo, że tanio nie będzie. Tylko po co jak samemu w jeden dzień jesteś w stanie wywiercić kilka otworów 🙂. Sprzęt do wiercenia można wypożyczyć lub nawet zrobić samemu bo nie jest to żadna kosmiczna technologia.Ale masz na myśli płytkie odwierty do wód podskórnych (max kilka m)? Bo ręcznie kopać np na 20 czy 30m to sobie nie wyobrażam :)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.08.2022, 10:22
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.08.2022, 11:15
Tak pisałem o głębokości do 10m 🙂.No jak zamawiasz firmę do wiercenia to wiadomo, że tanio nie będzie. Tylko po co jak samemu w jeden dzień jesteś w stanie wywiercić kilka otworów 🙂. Sprzęt do wiercenia można wypożyczyć lub nawet zrobić samemu bo nie jest to żadna kosmiczna technologia.Ale masz na myśli płytkie odwierty do wód podskórnych (max kilka m)? Bo ręcznie kopać np na 20 czy 30m to sobie nie wyobrażam :)
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.08.2022, 12:27
No jak zamawiasz firmę do wiercenia to wiadomo, że tanio nie będzie. Tylko po co jak samemu w jeden dzień jesteś w stanie wywiercić kilka otworów 🙂. Sprzęt do wiercenia można wypożyczyć lub nawet zrobić samemu bo nie jest to żadna kosmiczna technologia.Taki początkowo był zamysł, natomiast z racji braku czasu na takie zabawy, oraz oszacowania szans na powodzenie akcji ze względu na położenie działki na wzniesieniu odpuściłem i zrobiłem pełnowymiarową studnię. Działka budowlana kupiona inwestycyjnie, a z racji bliskiej odl. od jeziora po ogrodzeniu i zrobieniu porządków służy jako rekreacyjna w sezonie letnim. Jak przyjdzie do sprzedaży, to ogrodzenie czy studnia podniosą wartość działki, więc również potraktowałem to jako inwestycję.
Natomiast troszkę z przymrużeniem oka patrzę na osoby co myślą, że za 200zł wygrzebią sobie studnię i...i właśnie i co dalej? Kupią rury, abisynkę, kasa leci już kolejny tysiaczek i...i po roku podskórnej nie ma, tysiak w plecy, czy kolejne 200 za wypożyczenie i odwierty dalej? Albo zdziwienie że 5,10 m i wody nie widać...Sama czynność wiercenia oczywiście skomplikowana nie jest, natomiast masz z niewielkimi wyjątkami pewność, że w końcu woda będzie, czy to na 20, 40 czy 70 metrach. Znajomy robił studnię na działce, niby w okolicy 3 jeziora, działka na równym, prostym terenie, a wiercąc ekipa doszła do 80m ku jego i swojemu zdziwieniu. Jak ktoś potrzebuje tylko do podlewania krzaków to można ryzykować w wody podskórne, jak ma służyć ogólnemu zastosowaniu, to trzeba się zastanowić poważniej, by para w gwizdek nie szła.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.08.2022, 12:36
Tak samo jak ktoś ma działkę w dolince, to abisynka po taniości będzie służyć bardzo długo.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 12.08.2022, 20:31
"Jak zrobić studnie w 2 godziny za 150zł?" https://www.youtube.com/watch?v=wSGZmzBo-N8&t=57s[/youtube]] (http://[youtube)[/url]
po filmik, jak facet wierci i napotyka na duże kamienie po drodze i na usunięcie każdego poświęca sporo czasu albo wierci od nowa w innym miejscu.
Może jeszcze 20 lat temu skusiłbym się o samodzielne wywiercenie studni ale teraz już siły nie te.
Poza tym znam trochę strukturę gruntu na mojej działce. Pod warstwą gleby zaczyna się zbity margiel ok 1 - 1,5 m, z którym sam szpadel sobie nie radzi, potrzebna pomoc kilofa. Kopałem w młodości 2 m dziurę, więc wiem.
Na początku miałem studnię wierconą do hydroforu ale woda była kiepska, choś w dużej ilości. Po kilkunastu latach wziąłem firmę, żeby dowiercić się do lepszej wody. Powiedzieli, że znają to osiedle i wiedzą, że złoże wodonośne, płytkie ale bogate występuje na 7 m. Dowiercili się bez skutku na 14 m i ponownie założyli ujęcie na 7 m.
Teraz chciałem skorzystać ze starej, nie używanej od ponad 20 lat studni ale woda bardzo słabo leci, czasem z bąblami powietrza, zamiast lecieć, jak kiedyś. I nie wiem, czy to zatkany filtr, czy wyschnięty pokład wody. Dlatego potrzebuję pomocy specjalisty.
Poza tym hydrofor chcę mieć w piwnicy. Najwygodniej byłoby wiercić bezpośrednio w piwnicy ale nie wiem, czy prawo budowlane i zasady zdrowego rozsądku na to pozwalają. W intrenecie nie znalazłem wytycznych, co do tego. Obecna studnia jest ok 5 m od budynku i na głębokości 2 m przechodzi przez ścianę piwnicy pod kostką brukową o szerokości ok. 3 m. Liczę się z kosztami ewentualnego użycia kreta.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 12.08.2022, 21:14
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Wu w 12.08.2022, 21:22
My mieliśmy studnię o głębokości ok.6m i od lat nie ma tam śladu wody
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 12.08.2022, 22:17
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Wu w 12.08.2022, 22:22
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 13.08.2022, 00:50
U sąsiada kopali dużo głębiej i tez wody nie było. Wtopił kasę i nic więcej. Biorąc pod uwagę że mieszkamy na górce a facetowi który mieszka kilkaset metrów dalej wysechł staw (choć mieszka w dolince) to podejrzewam że i kopanie 50metrów jest bezcelowe.Studniarz co kopał mi pod domem, u mnie 25m i od 12 metra woda, 8km u siebie poddał się na 70 metrach. Reguł nie ma, średnia 20-25m.
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 13.08.2022, 07:25
U sąsiada kopali dużo głębiej i tez wody nie było. Wtopił kasę i nic więcej. Biorąc pod uwagę że mieszkamy na górce a facetowi który mieszka kilkaset metrów dalej wysechł staw (choć mieszka w dolince) to podejrzewam że i kopanie 50metrów jest bezcelowe.Studniarz co kopał mi pod domem, u mnie 25m i od 12 metra woda, 8km u siebie poddał się na 70 metrach. Reguł nie ma, średnia 20-25m.
A może trzeba zapomnianego "fachurę" zatrudnić ?
A mowa o różdżkarzu co witką z wierzby potrafi "żyłę" wodną namierzyć? :P :P :P
Kiedyś to można było kity ludziom żenić.
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Wu w 13.08.2022, 08:34
A może trzeba zapomnianego "fachurę" zatrudnić ?
A mowa o różdżkarzu co witką z wierzby potrafi "żyłę" wodną namierzyć? :P :P :P
Kiedyś to można było kity ludziom żenić.
Oj można było można. Znajomy rodziców dorobił się kupy kasy na sprzedaży wysyłkowej ziół na wszelkie dolegliwości. Mieszanka składała się z 4 ogólnodostępnych ziół tylko mixy były w różnych proporcjach.
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 13.08.2022, 12:07
...A widzisz: ja sceptyk jestem do tego stopnia, że w bogów żadnych nie wierzę- a żonie z różdżką tak :)
A mowa o różdżkarzu co witką z wierzby potrafi "żyłę" wodną namierzyć? :-P :-P :-P
Kiedyś to można było kity ludziom żenić.
Potrafiła wskazać nawet gdzie jest ciek z wodą o większej wydajności- a były na ogrodzie trzy.
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 13.08.2022, 12:59
U sąsiada, 200m ode mnie, na 80 metrach
Wiadomość wysłana przez: xjakub w 13.08.2022, 13:03
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2022, 13:18
Przykładowo:
https://allegro.pl/oferta/target-starane-trawniki-250ml-zwalcza-chwasty-12230097245?
Edit: akurat perz to jednoliścienny.
https://allegro.pl/oferta/fusilade-forte-50ml-perz-i-chwasty-jednoliscienne-12203419299?
Musisz tylko określić, co tam rośnie u Ciebie i chcesz, żeby dalej rosło.
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 13.08.2022, 13:32
Proszę o radę. Na działce walczę z chwastami - głównie perz. Ziemię przekopałem, chwasty wyrwałem ale pewnie i tak odrosną. Chciałem to jakąś chemią popryskać tylko tak żeby później coś tam rosło (nie chce Roundapa i pochodnych). Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Helo?!!
A co zrobisz bez chemii?
Teraz jest wszędzie i niestety , ale jest potzrebna przy takim popycie.
Dosłownie w każdej dziedzinie.
Moje zdanie,tylko moje.
Najbardziej naturalne to sikać na chwasty. :P
Od uryny też rośliny umierają.
!00% Natural.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2022, 13:39
Ludzie trują chwasty na podjazdach, lejąc na nie AdBlue.
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 13.08.2022, 13:45
Proszę o radę. Na działce walczę z chwastami - głównie perz. Ziemię przekopałem, chwasty wyrwałem ale pewnie i tak odrosną. Chciałem to jakąś chemią popryskać tylko tak żeby później coś tam rosło (nie chce Roundapa i pochodnych). Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Helo?!!
A co zrobisz bez chemii?
Teraz jest wszędzie i niestety , ale jest potzrebna przy takim popycie.
Dosłownie w każdej dziedzinie.
Moje zdanie,tylko moje.
Najbardziej naturalne to sikać na chwasty. :P
Od uryny też rośliny umierają.
!00% Natural.
Tak na poważnie . Nie słyszałem ,żeby wytępić perz bez użycia czegoś sensownego środka jakim jest RANDAP.
Jeśli nie RANDAP ?! Ta roślina jest godnym przeciwnikiem.
Poproś sprzedawcę w danym sklepie , produkt tak samo skuteczny na "perz" a mniej degradujący glebę.
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 13.08.2022, 13:45
A konkretnie od amoniaku. Który jednocześnie w odpowiednio niskim stężeniu jest dobrym nawozem :D
Ludzie trują chwasty na podjazdach, lejąc na nie AdBlue.
:bravo: :thumbup: :beer:
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 13.08.2022, 14:41
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Wu w 13.08.2022, 17:48
Wiadomość wysłana przez: xjakub w 13.08.2022, 21:40
Jak ktoś chce się pozbyć roślinności to mogę za "co łaska nie mniej niż 500zł" pożyczyć mojego psa. Patrzcie jak perfekcyjnie oczyścił pas ziemi pod płotem. Musicie jedynie zapewnić mu odpowiednią ilość osób przechodzących pod płotem a najlepiej z małymi psami typu york czy inne shih tzu tak żeby miał często okazję biegać pod płotem i grozić im śmiercią :D. Jeszcze niedawno trawa była do płotuDokładnie tak mam oczyszczony (skopany) pas ziemi. Na razie czysto a na jasien coś tam żona pewnie posadzi. Czytałem o środkach chemicznych - eko ale opinie są różne
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: xjakub w 13.08.2022, 21:45
Coś na chwasty dwuliścienne.Używałeś tego drugiego ?
Przykładowo:
https://allegro.pl/oferta/target-starane-trawniki-250ml-zwalcza-chwasty-12230097245?
Edit: akurat perz to jednoliścienny.
https://allegro.pl/oferta/fusilade-forte-50ml-perz-i-chwasty-jednoliscienne-12203419299?
Musisz tylko określić, co tam rośnie u Ciebie i chcesz, żeby dalej rosło.
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2022, 22:25
Wiadomość wysłana przez: katmay w 14.08.2022, 00:05
Kiedyś miałem strasznie zaperzony ogród i zapytałem wujka na wsi, jakim preparatem to wytępić. A ile masz tej ziemi - zapytał. Weź amerykany i przetrząśnij ziemię podczas kopania. Tak zrobiłem i robiłem co roku. Po paru latach pozbyłem się perzu całkowicie.Dobra. A wytłumacz mi co to są te amerykany.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.08.2022, 00:29
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 14.08.2022, 12:20
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.08.2022, 23:52
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.08.2022, 08:39
Jak to jest z ogórkami gruntowymi. Kwiatów mają od groma jeden przy drugim ale z nie wieu z nich zawiązuje się ogórek. To normalne, czy może mają jakieś braki?A kwiaty są widoczne dla owadów, czy całe zasłonięte liśćmi? Nie mam zbyt dużego doświadczenia, w ogórkach, poprostu sobie rosną. Może trzeba zasilić?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 15.08.2022, 10:00
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 15.08.2022, 13:38
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 18.08.2022, 10:37
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.08.2022, 10:44
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.08.2022, 19:21
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 18.08.2022, 20:50
Ja mam.Masz podłączone pod jakiś zbiornik z wodą? Widziałem, że ludzie mają podłączone specjalne sterowniki które można zaprogramować kiedy i jak długo ma podlewać.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.08.2022, 21:03
Do zbiornika musiałbyś też kupić pompę.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 18.08.2022, 21:14
Czyste złoto :)O kurde, jakie ładne.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 18.08.2022, 21:37
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 18.08.2022, 22:04
Ja mam hydrofor zamontowany tylko woda bardzo zimna leci. Myślałem, że pod wpływem grawitacji z takiego zbiornika np mauzera woda normalnie poleci.Poleci liniami kroplującymi jak odległości nie będą zbyt wielkie. Tylko mauzera musisz postawić min 1,5m nad ziemią na jakimś stelażu.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.08.2022, 22:09
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 18.08.2022, 22:13
To jest gówno, nie ciśnienie. Chyba musiałbyś sam wieksze dziurki w wężu porobić, sprowadzić, ile leci na x czasu, i ustawiać timer.Podlewanie z mauzera to raczej inny sposób-wlewasz określoną ilość, którą chcesz podać w ziemię rano w mauzera, a wieczorem odkręcasz zawór i tyle. Bez żadnych wynalazków woda sobie powoli znajdzie ujście. inny sposób jak grządek niewiele, to podziurawiony wąż ogrodowy, nawiercany np. wiertłem 3mm, wtedy woda idzie szybciej i można odkręcić na określoną ilość czasu plątając się po działce.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 18.08.2022, 22:44
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.08.2022, 23:10
Potrzeby względem klimatu, a ciśnienie z mauzera to są dwie inne rzeczy.To jest gówno, nie ciśnienie. Chyba musiałbyś sam wieksze dziurki w wężu porobić, sprowadzić, ile leci na x czasu, i ustawiać timer.Podlewanie z mauzera to raczej inny sposób-wlewasz określoną ilość, którą chcesz podać w ziemię rano w mauzera, a wieczorem odkręcasz zawór i tyle. Bez żadnych wynalazków woda sobie powoli znajdzie ujście. inny sposób jak grządek niewiele, to podziurawiony wąż ogrodowy, nawiercany np. wiertłem 3mm, wtedy woda idzie szybciej i można odkręcić na określoną ilość czasu plątając się po działce.
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 24.08.2022, 06:47
Czyste złoto :)
Graty Panie!!!
Piękne Tomaty!!!
Wiadomość wysłana przez: katmay w 01.09.2022, 21:37
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220901/8cd5c2f91f3ffae2a82f84c513ba5f6a.jpg)
Wiadomość wysłana przez: brendas w 01.09.2022, 23:05
Kolega widuje osibniki od kilku lat pod Augustowem.
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 09.09.2022, 10:13
Jeśli jest taka możliwość to chciałbym żeby orzech był wysoki i w miarę rozłożysty, żeby dawał dużo cienia w upalne dni.
PS
Tylko proszę do mnie mówić wolno i dużymi literami. :P Jedyne pracę ogrodowe jakie do tej pory robiłem to grabienie liści i koszenie trawy.
PS2
Macie jakiś sposób na pozbycie się "mimozy"? Rozsiewa się to dziadostwo po całym ogrodzie.
Dzięki.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.09.2022, 12:44
Ma ktoś może zainstalowana na ogrodzie linie kroplującą do podlewania warzyw? Zainteresowałem się tematem ale na razie jestem zielony w temacie i chętnie się dowiem czy warto 🙂.Wracając do tematu na koniec sezonu ogrodowego (u mnie już 2x przymrozki były, więc resztki pomidorów, cukinii i arbuzów zbieram, a ogórasy już padły pomimo, że miały sporo zawiązek). Podlewanie na ogrodzie miałem zrobione tak jak widać na poniższym foto. Podlewało się 2x wieczorem i rano po 25min. Niektórym roślinom to pasowało (pomidory, cukinia, rzodkiewka...) a innym już niekoniecznie-drugi rok z rzędu cebula pod koniec sezonu zaczynała obgniwać. Ziemia u mnie mizernej jakości 5-6 klasa i piasek, a pół sztychy szpadlem i żółty żwirek. Sterowanie miałem automatyczne (programowane), bo w ub. roku ryłem pod automatyczne podlewanie trawnika, bo na tych piachach trawa jest to drugiej połowy czerwca, potem pył. W lipcu pomimo nawadniania 4m od ściany domu wypaliło do żółtego trawę, dopiero teraz zaczyna się podnosić. Zatem podlewanie ogrodu kropelkowo i owszem, u mnie bez tego zupełnie nic by nie urosło, a i tak się zastanawiam, czy na wiosnę zechce mi się z tym certolić :/
(https://i.postimg.cc/FFjrGpQb/IMG-20210509-195810.jpg) (https://postimg.cc/K48h8nj4)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.09.2022, 12:46
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.09.2022, 13:45
Kawał roboty żeś Panie odwalił. Szacunek :bravo:Takie rozgimnastykowanie się na wiosnę po siedzeniu po naście godzin w cyferkach przed kompem, ale tak jak pisałem-na tych piachach i tak wszystko gówniano rośnie, pomimo podlewania, nawożenia etc, więc nie wiem czy za rok mi się zechce bawić w to. Niby wszystko gotowe, bo na zimę zwijam w rulon, a na wiosnę rozwijam, ale efekty nie są zadowalające, a jeszcze jak rok się trafi...w tym pomidorków używam ile wlezie a w ub. były zielone a potem czarne i z późnych nawet nie spróbowałem, wszystko wywalone-ręce opadają. Chodzi mi po głowie nieduży foliak na kolejny rok i po 4 krzaczki pomidorów, ogórków i rzodkiewka i tyle, arbuzy i cukinię gdzieś za blaszakiem wsadzę i jak sobie poradzą to będą. Zawór redukujący ciśnienie mam wyciągnięty pod siatkę, więc wpięcie linii kroplujących w dowolnym formacie to chwila, kawałek grubej czarnej rurki do nawodniania z jednej zaślepiona z drugiej wejście pod reduktor ciśnienia, wiertełkiem dziurki ile chce się linii, potem wpinka linii i gotowe, 15 min roboty, do foliaka pewnie z 4 linie stykną.
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 09.09.2022, 13:50
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.09.2022, 13:55
A Tobie radziłbym co rok na jesieni walnąć wywrotę jakiegoś obornika na tę uprawianą ziemię. Wziąć jakiegoś gamonia spod sklepu, dać mu 100, zatankować czteropakiem, i niech to przekopie. Kilka lat tak i ziemia będzie w całkiem dobrym stanie. Taką mam koncepcję.
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 09.09.2022, 14:02
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.09.2022, 14:05
Edit: ja mam też drzewka na "wybiegu" dla kur. Tam ziemia składa się po prostu z kurzych gówien i wywalamy tam trawę po skoszeniu i inne pierdoły. Gdy tam sadziłem, to mi ględzili wszyscy, że zdechnie, bo obornik spali. Tam mi wszystko rośnie jak pojebane. Przyrosty są niewyobrażalne po prostu.
Edit 2: bo wyjrzałem przez okno właśnie :D Na jesieni tamtego roku wsadzona sadzonka moreli - taki badyl z kilkoma gałązkami jak przychodzi ze szkółki w kartonie... Obecnie ma za 2,5 metra i wyglądał, jakby tam ze 3 lata rosła.
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 09.09.2022, 14:12
Ja, podsypuję w małej ilości resztkami paleniska z grilla. To musi być drzewo liściaste. Nie griluję na węglu kupnym, tylko na gałęziach z drzew liściastych i owocowych. To co zostaje z paleniska odkładam i później podsypuję.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.09.2022, 14:18
carl23, mam tylko jedno pytanie. Dlaczego nawadnianie, nie jest od korzenia, tylko od góry. (zatykanie się otworów w wężach, rozumiem)Przytykały się, a tam ciśnienie do 1.1 bara jest obcinane więc to sobie swobodnie kapie tak czy tak.
Obornik był rozrzucany co roku, bo rolnik, któremu dzierżawię dalszą część pola ogarnia co jesień po zbiorach przed orką zimową.
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 09.09.2022, 14:23
Ziemia też musi odpocząć. Przesycona, będzie kwaśna.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.09.2022, 14:34
:thumbup:carl23, mam tylko jedno pytanie. Dlaczego nawadnianie, nie jest od korzenia, tylko od góry. (zatykanie się otworów w wężach, rozumiem)Przytykały się, a tam ciśnienie do 1.1 bara jest obcinane więc to sobie swobodnie kapie tak czy tak.
Obornik był rozrzucany co roku, bo rolnik, któremu dzierżawię dalszą część pola ogarnia co jesień po zbiorach przed orką zimową.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.09.2022, 14:43
Może... za dużo tego obornika. Obornik (z mojej wiedzy) daje się co 2-3 lata, na małych działkach pod swoje uprawy.Kwaśna raczej nie jest, bo rolnik ją wapnuje, nie wiem czy co roku, czy rzadziej, ale sypie. Natomiast problem nie leży tylko u mnie-ot taka okolica. Fajnie widać warstwy ziemi-tu gdzie dom na górce żółty piasek, 50m dalej szary żwir, a 150m dalej torfowiska (tam mam staw wykopany). Generalnie okolica znana z tego, że wszędzie pada a u nas nie ;D
Ziemia też musi odpocząć. Przesycona, będzie kwaśna.
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 09.09.2022, 14:49
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.09.2022, 14:55
Wszystko co napisałeś... Moje zdanie jest takie: Więcej ziemi,wymieszać z tym co jest obecnie, nie rozrzucać gnojowicy i jak masz możliwość z tym torfem to go zaadoptować.
Obawiam się, że woli ogrodnika może zabraknąć :) chyba że tak jak wyżej napisałem, zrobię to w sporo mniejszym formacie. Problem w tym, że w sezonie letnim cały czas coś się dzieje, praktycznie w żaden weekend nie ma nas w domu, popołudniami ogarniam ważniejsze tematy koszenia etc, więc po prostu brakuje czasu na ogrodnictwo z rozmachem. Żona już w tym roku się zarzekała że żadnego ogrodu.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.09.2022, 14:56
Jak masz torf, to wokół stawu nasadź borówki amerykańskiej. Będzie pięknie rosła.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.09.2022, 15:21
To się nie baw w warzywa, tylko sadź drzewka i krzewy ;)
Jak masz torf, to wokół stawu nasadź borówki amerykańskiej. Będzie pięknie rosła.
Haha to żeś mi doradził, z owocowymi jest gorzej niż z warzywami, a co do borówki-sąsiad eksperymentował, problem jest jednak taki że co 3-4 lata woda z pobliskiej rzeczki wylewa na łąki i robi się jezioro na kilkanaście-dziesiąt dni, na tyle długo, że borówka sobie nie radzi. Nie ma co drążyć, warzywka są po to by było blisko na ogródek ukosić coś smacznego. W tym roku pomidorów używam na potęgę, odbijam ub. rok, właśnie jednego spałaszowałem-po przekrojeniu na pół, samo mięsko, słodziutkie, mniam. Zawsze takie wspomnienie na wiosnę jest mobilitujące :P
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.09.2022, 15:23
Bo ja wolę drzewka i krzaki. Z warzyw to tylko w pomidory się bawię.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 09.09.2022, 21:04
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 10.09.2022, 20:09
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 10.09.2022, 20:15
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 10.09.2022, 21:43
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 10.09.2022, 22:43
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 09.10.2022, 20:07
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.10.2022, 20:51
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 09.10.2022, 21:17
Na papryki poświęciłem kiedyś 4 lata. Oczywiście zająłem się hodowlą tych bardziej pikantnych - egzotycznych,że tak powiem.
Otóż tak !
Miałem jednego roku podobną sytuację. Podejrzewam trzy aspekty. A mianowicie.
- niedostateczne zahartowana roślina przy sadzonce
-robale ( których okiem gołym nie widać(mszyca itd.).-na zewnątrz , mówię oczywiście powinniśmy ocenić roślinę.
-bardzo i to bardzo wpływa nasłonecznienie danego miejsca gdzie papryki rosną.
-papryka lubi dżdżyste podlewanie rano i wieczorem. Skąd wiem? Kilka lat doświadczeń i obserwacji.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.10.2022, 22:14
W przyszłym roku jej się przyjrzę dokładnie. Trzeci sezon mam paprykę i pierwszy raz coś takiego widzę, dlatego myślałem, że to przez deszcze i wrześniową wilgoć.
Wczesniej miałem kupne nasiona, w tym roku wziąłem wydłubałem nasiona z jakiejś dorodnej sklepowej. Ogólnie to najpierw sadzonki w domu jakoś do maja z tego co pamiętam trzymałem, a potem do ziemi pod tunel, który był odkrywany na dzień. W lecie już całkowicie go zdemontowałem.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.10.2022, 08:30
czas na drugą serię owocostanów, 20% jako tako dojrzało - da się zjeść bezpośrednio, pozostałe na dżemy
U mnie oczywiście dojrzeć nie zdążyły, ale krzaki porosły na moją wysokość, więc w przyszłym roku już powinno być ok.
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 12.10.2022, 09:59
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.10.2022, 12:22
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.10.2022, 13:23
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.10.2022, 14:08
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.10.2022, 14:52
Ot, cała filozofia.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.10.2022, 18:59
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 20.10.2022, 20:47
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.10.2022, 20:54
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 02.11.2022, 11:09
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 16.03.2023, 10:59
To znaczy hodowla dżdżownic i naturalny nawóz, tutaj bardziej z punktu widzenia ogrodnika:https://open.spotify.com/episode/1yQZvjrUz5vdHwp4DryQ8H?si=qyfKshUFSHu7m5q1gfXHhg
Sent from my ELE-L29 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Jareek w 16.03.2023, 12:04
@EDIT zrobie zdjęcia jak będę w domu, na krzewach nie widać żadnego robactwa .
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.03.2023, 12:13
https://dziennikpolski24.pl/fytoftoroza-grozna-choroba-roslin-jakie-rosliny-atakuje-objawy-zwalczanie/ar/12242598
U mnie mam to samo. I w całej mojej okolicy widziałem, że też u ludzi sporo tuj zajętych. To z wilgoci w zeszłym roku wynika plus upał. Pryskałem czymś, ale nie wiem, czy coś dało. Generalnie miałem na dole kilka takich czarnych plan w paru miejscach. Usunąłem. A generalnie w środku wszystko pożółkło i jak trzęsiesz tują, to spada. Na zewnątrz roślina pozostaje przeważnie zielona. Liczę, że sobie poradzą.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.04.2023, 12:56
Takie:
https://pomidorowadolina.pl/?115,blue-fruit
https://pomidorowadolina.pl/?156,black-from-tula
https://pomidorowadolina.pl/?401,alices-dream
https://pomidorowadolina.pl/?897,marshas-starfighter-beefsteak
https://pomidorowadolina.pl/?787,rebel-starfighter-prime
https://pomidorowadolina.pl/?775,brads-atomic-grape
https://pomidorowadolina.pl/?745,yellow-fire
https://pomidorowadolina.pl/?438,gigant-limonnyi
https://pomidorowadolina.pl/?111,gukers-special
https://pomidorowadolina.pl/?277,bosque-blue-bumblebee
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 01.04.2023, 15:16
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230401/8e6bb6395df8364652519298e722e5d5.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230401/dd5a3af360c6b17135cecbd3d8c8600a.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230401/9b21f81f105a2a24344e378d27c280e9.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 01.04.2023, 15:18
Poza tym trochę innych warzyw.
W tym roku testuję na dwóch zagonach program całoroczny z książki Veg in one Bed Huwa Richardsa. Zobaczymy co z tego wyjdzie. :)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.04.2023, 15:20
Edit: Tigerella fajny. Podobny do mojego Yellow Fire. Green Zebra też ciekawy. Nigdy zielonych jeszcze nie miałem.
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.04.2023, 15:28
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.04.2023, 15:40
Pytanie kompletnego laika: kupujecie może sadzonki przez internet? Chcę jakieś zielsko na balkon, ale zastanawiam się czy wysyłają to sensownie i się roślina zwyczajnie nie zmarnuje, czy lepiej po prostu pojechać gdzieś i kupić stacjonarnie? Chodzi mi o proste krzewy: perowskia, lawenda.
Wszystko poza warzywami z nasion kupuje w necie.
Pakowane jest to tak, że masz w doniczkę wbite kilka bambusów i druga doniczka do góry nogami tak samo. Są ze sobą połączone. Całość folią owinięta, żeby ziemia się nie wysypała. To wszystko w ciasnym kartonie tak, że się na boki nie rusza.
Jeśli chcesz drzewka, bierz u Kiełkowskich. Polecam ich wszędzie i każdemu. Drzewa czasem już z owocami przychodzą. Porządne wieloletnie sadzonki.
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.04.2023, 15:43
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 01.04.2023, 17:59
Posiałem nowe egzotyczne pomidorki. Będzie około 60 sadzonek.
Takie:
https://pomidorowadolina.pl/?115,blue-fruit
https://pomidorowadolina.pl/?156,black-from-tula
https://pomidorowadolina.pl/?401,alices-dream
https://pomidorowadolina.pl/?897,marshas-starfighter-beefsteak
https://pomidorowadolina.pl/?787,rebel-starfighter-prime
https://pomidorowadolina.pl/?775,brads-atomic-grape
https://pomidorowadolina.pl/?745,yellow-fire
https://pomidorowadolina.pl/?438,gigant-limonnyi
https://pomidorowadolina.pl/?111,gukers-special
https://pomidorowadolina.pl/?277,bosque-blue-bumblebee
Będziesz trzymał te pomidory potem pod folią czy na świeżym powietrzu? Wyglądają przednio te odmiany. Szczególnie malinówki. Zrobiłeś mi smaka bu spróbować po raz kolejny z pomidorami, ale jak do tej pory u mnie poza koktajlowymi zawsze je jakaś zaraza dopadała.
Póki co mam wysiane papryki. Słodkie, żółte i czerwone
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.04.2023, 18:29
Trzeba pryskać miedzianem. I się go nie bać, bo jest dopuszczony nawet do upraw ekologicznych.
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 01.04.2023, 19:27
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 02.04.2023, 09:48
"Zrobiłeś mi smaka bu spróbować po raz kolejny z pomidorami, ale jak do tej pory u mnie poza koktajlowymi zawsze je jakaś zaraza dopadała."
Zarazy ziemniaczanej inaczej niż chemią całkowicie nie unikniesz, ale możesz próbować:
1. Wybierz odmiany na nia odporniejsze.
2. Trzymaj się terminu sadzenia w gruncie, pomidor poniżej 8 stopni źle sie czuje i odchorowuje to i oslabiony jest podatniejszy na choroby. Ja swoje nawet dopiero po 20.5 wysadzam (nie dotyczy uprawianych pod osłonami).
3. Odstępy i przewiew, grzyby lubią wilgotne i ciepłe środowisko, pomidory powinny mieć odstępy między sobą, aby latwo obsychały po deszczu. Usuwaj wilki, prowadź max na 1 lub dwa pędy. Pozbywaj sie dolnych i słabych liści. Nie podlewaj lejąc wodę na liście.
4. Jeśli uprawiasz ziemniaki odsuń je jak najdalej od pomidorów lub z nich rezygnuj.
5. Spróbuj urozmaicić uprawę, jeśli masz tylko pomidory i trawę w około to będą się gorzej czuły niż przy marchewce czy cebuli (alleopatia).
6. Ściółkuj, wszystkie warzywa to lubią, najlepiej kompostem.
7. Nawożenie, na poczatku azot dla liści, potem potas dla owoców. Czyli najpierw gnojówka z pokrzyw potem z żywokostu jeśli chcesz eko.
8. Sa okresy ze zaraza sie pojawia są ze nie ma, próbuj nie poddawaj się, pomidor z własnego krzaczka, choćby maly i tak cieszy
Sent from my ELE-L29 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.04.2023, 10:10
Coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/zewnetrzny-panel-solarny-wentylator-10w-12v-2a-13446122993
Zrobię otwór też z drugiej strony foliaka. Zamontuję taki na górze przy wejściu i po drugiej stronie przy nowym otworze. Wstaje słońce, wentylacja się włącza. Powinno pomóc :)
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.04.2023, 10:21
Trzeba pryskać miedzianem. I się go nie bać, bo jest dopuszczony nawet do upraw ekologicznych.
A jak komuś bardzo opryskiwacz z powodów ideologicznych bardzo śmierdzi to wystarczy wbić w łodygę pomidora kawałek miedzianego drutu. Na jedno wyjdzie ;)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.04.2023, 10:22
Trzeba pryskać miedzianem. I się go nie bać, bo jest dopuszczony nawet do upraw ekologicznych.
A jak komuś bardzo opryskiwacz z powodów ideologicznych bardzo śmierdzi to wystarczy wbić w łodygę pomidora kawałek miedzianego drutu. Na jedno wyjdzie ;)
Powiem Ci, że słyszałem o tym, ale jakoś nie jestem przekonany, czy na to samo wyjdzie. Trzeba by włożyć miedziany drut do wody i po paru dniach sprawdzić, ile tej miedzi do wody się przedostało. Jakoś tak. Chemikiem nie jestem, ale intuicja mi podpowiada, że to tak nie działa.
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.04.2023, 10:32
Powiem Ci, że słyszałem o tym, ale jakoś nie jestem przekonany, czy na to samo wyjdzie. Trzeba by włożyć miedziany drut do wody i po paru dniach sprawdzić, ile tej miedzi do wody się przedostało. Jakoś tak. Chemikiem nie jestem, ale intuicja mi podpowiada, że to tak nie działa.
Działa - oczywiście z wyjątkiem sytuacji podbramkowych bo w takich nawet najsilniejsza "chemia" nie pomoże. Natomiast miedziany drut ma tą przewagę nad opryskiem że jony miedzi przedostają się do rośliny non-stop piątek, świątek i niedziela. No i to co "płynie" przez łodygę jest "trochu" bardziej aktywne chemicznie niż czysta woda.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.04.2023, 10:34
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 02.04.2023, 18:56
Za to jodyna jest super zarypiasta: zabija wszystko-grzyby, bakterie, wirusy- na śmierć :o
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.04.2023, 20:17
Operacja się udała, pacjent zmarł.
Wiadomość wysłana przez: azga w 02.04.2023, 20:45
https://www.telepolis.pl/tech/nauka/mikrofon-rosliny-odwodnienie-przyroda
W przyszłości jak ludzie nauczą się języka roślin, będzie można używać przy diagnozowaniu co im dolega :)
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 02.04.2023, 22:34
Może rośliny też... :-DSprawdzane od wielu lat:
Operacja się udała, pacjent zmarł.
http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5-warzywnik/125179-nowy-srodek-ochrony-roslin-pomodoro-if
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 03.04.2023, 08:47
Eeee tam: nigdy nie widziałem żeby przed operacją ciało obficie smarowali miedzianem- i chyba nikt?
Za to jodyna jest super zarypiasta: zabija wszystko-grzyby, bakterie, wirusy- na śmierć :o
Kwestia stosunku koszt/efekt moim zdaniem. Miedź jest mimo wszystko tańsza niż jod. A z tym zabijaniem na śmierć wirusów... jak można zabić coś co techniczne nie żyje?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 22.04.2023, 23:00
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 23.04.2023, 18:01
Ale admin ostatnio widzany był 30 marca :(
http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/48-sprawy-techniczne-forum-kontakt-z-ekipa/125808-kontakty-z-ekipa-forum?start=828#829724 (http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/48-sprawy-techniczne-forum-kontakt-z-ekipa/125808-kontakty-z-ekipa-forum?start=828#829724)
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 23.04.2023, 20:23
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 31.05.2023, 09:43
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 31.05.2023, 11:03
u mnie duże opóźnienie wszystkiego, generalnie z owocami będzie cienko
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 18.08.2023, 22:04
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230818/d4b0760c0ee3a4b0f6e4a493ed37e2ba.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: xjakub w 18.08.2023, 22:05
Pochwale się moim rekordowym pomidoremDaj znać czy był smaczny :D
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230818/d4b0760c0ee3a4b0f6e4a493ed37e2ba.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.08.2023, 06:12
Piękny okaz :bravo:
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.08.2023, 21:22
Wiadomość wysłana przez: katmay w 20.08.2023, 21:52
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230820/34d029648ab113065557dde4f9ce694b.jpg)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.08.2023, 10:37
Te pięknisie to niby mam zapisane, że to Brad's Black Heart, ale na zdjęciach one wyglądają inaczej. To jest raczej jakaś inna odmiana. W każdym razie są pyszne.
Katmay, prześliczne te papryki!
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 21.08.2023, 15:00
Zaczynam zbierać pomidory.
Te pięknisie to niby mam zapisane, że to Brad's Black Heart, ale na zdjęciach one wyglądają inaczej. To jest raczej jakaś inna odmiana. W każdym razie są pyszne.
Katmay, prześliczne te papryki!
Jeśli rosną takimi długimi grona i to prawdopodobnie Blackball :)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.08.2023, 15:11
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 21.08.2023, 15:54
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.08.2023, 16:02
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.08.2023, 19:48
nie wycinaj, powoli uodporni się, tak jak mojaTo było o fidze. Miałeś racje. I wlasnie zjadłem pierwszą dojrzałą. Była pyszna jak te w Turcji :)
- owoce dojrzałe - extra
- a te co nie dojrzeją - pyszne dżemiki :)
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 22.08.2023, 19:57
ja w tym roku:
- 1 pokolenie ok 10 fig, właśnie dojrzewają
- 2 pokolenie z 200-300 sztuk, ale w pełni nie zdążą dojrzeć - będzie z nich dżem
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.08.2023, 16:32
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 25.08.2023, 17:12
Na trzecim zdjęciu mój pewniak od paru lat, Indigo Rose. Takie ciut większe koktajlówki.
Ps. Może wzorem forum ogrodniczego zrobimy akcję wymiany nasion ;)
(https://images92.fotosik.pl/683/7de971092d9b39efmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/7de971092d9b39ef)
(https://images89.fotosik.pl/682/dd2a031ec9177146med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd2a031ec9177146)
(https://images91.fotosik.pl/681/71223a235af98ed0med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/71223a235af98ed0)
(https://images89.fotosik.pl/682/c2938a17d8b6f393med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c2938a17d8b6f393)
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 25.08.2023, 18:14
u mnie w tym roku dobry zbiór tylko malin i sporo winogron, reszta słabo, muszę w przyszłości dokonać sporych zmian w ogrodzie, będę pytał o rady
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 28.08.2023, 21:27
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.08.2023, 22:19
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.08.2023, 05:45
Wow! Jak ze sklepu :bravo:W sklepie tak smacznego arbuza nie kupisz 🙂. Tylko trzeba trafić w odpowiedni moment że zbiorem mi się udało.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.08.2023, 11:27
Piękne zbiory, jak możesz to pokaż je w przekrojach.
Ps. Może wzorem forum ogrodniczego zrobimy akcję wymiany nasion ;)
Prosisz, masz ;)
Alice's Dream.
Smak i wygląd super. Na pewno je wysieję w przyszłym roku.
Co do wymiany nasionkami: ja kupiłem w necie tak po 10 sztuk. Więc mam tylko na przyszły rok jeszcze. Chyba że to normalnie można wyjąć z pomidora, ususzyć i gotowe. Można?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.08.2023, 11:31
Te i inne, jak Ozark Blue czy Bumblebee, które prezentowałem w poprzednich latach, to robią robotę, jak leżą na tacy na stole. Albo jak się je wkroi pomiędzy te pyszne odmiany. Mamy pewny opad szczęk u gości ;)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.08.2023, 11:34
Wow! Jak ze sklepu :bravo:W sklepie tak smacznego arbuza nie kupisz 🙂. Tylko trzeba trafić w odpowiedni moment że zbiorem mi się udało.
A to już chyba bardziej od gatunku zależy. Kupowałeś nasiona w sklepie? Jaki gatunek?
Te kupne to są albo takie krwiście czerwone, kruche... albo taka budyniowa czerwień i są mdłe lekko. Pierwsze uwielbiam, drugie jak mi się trafią, to jestem zły.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.08.2023, 11:39
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 29.08.2023, 14:14
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 29.08.2023, 14:19
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.08.2023, 14:26
Kupiłem gotowe sadzonki, ale z tego co widzę i ludzie piszą najwięcej zależy od dojrzałości arbuza. Trzeba trafić żeby był dojrzały ale nie przejrzały. Te które się kupuje pewnie zrywają nie dojrzałe przez co nie są takie słodkie. Zresztą większość owoców importowanych zbiera się niedojrzałe. Na przyszły rok sam zrobię sadzonki arbuza.Wow! Jak ze sklepu :bravo:W sklepie tak smacznego arbuza nie kupisz 🙂. Tylko trzeba trafić w odpowiedni moment że zbiorem mi się udało.
A to już chyba bardziej od gatunku zależy. Kupowałeś nasiona w sklepie? Jaki gatunek?
Te kupne to są albo takie krwiście czerwone, kruche... albo taka budyniowa czerwień i są mdłe lekko. Pierwsze uwielbiam, drugie jak mi się trafią, to jestem zły.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.08.2023, 14:29
Ale to nie wszystko. Tak samo jak masz różne gatunki jabłek, gruszek, śliwek... i one różnią się smakiem, tak samo masz różne arbuzy. Jasne, że ten dojrzały będzie lepszy od niedojrzałego lub przejrzałego. Ale jak napisałem, są na rynku różne gatunki do kupienia. Jedne pyszne, inne mniej.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.08.2023, 15:11
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 29.08.2023, 17:51
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.08.2023, 18:10
Z niedojrzałymi owocami czysta prawda. Nawet mam kilka km od siebie dojrzewalnię bananów :DNo tak każda odmiana będzie się różnić od siebie ale najważniejszy jest termin zbioru. U mnie bardzo słodki był Crimson sweet.
Ale to nie wszystko. Tak samo jak masz różne gatunki jabłek, gruszek, śliwek... i one różnią się smakiem, tak samo masz różne arbuzy. Jasne, że ten dojrzały będzie lepszy od niedojrzałego lub przejrzałego. Ale jak napisałem, są na rynku różne gatunki do kupienia. Jedne pyszne, inne mniej.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.08.2023, 20:55
A po czym poznajesz, że arbuz jest dojrzały ?Z niedojrzałymi owocami czysta prawda. Nawet mam kilka km od siebie dojrzewalnię bananów :DNo tak każda odmiana będzie się różnić od siebie ale najważniejszy jest termin zbioru. U mnie bardzo słodki był Crimson sweet.
Ale to nie wszystko. Tak samo jak masz różne gatunki jabłek, gruszek, śliwek... i one różnią się smakiem, tak samo masz różne arbuzy. Jasne, że ten dojrzały będzie lepszy od niedojrzałego lub przejrzałego. Ale jak napisałem, są na rynku różne gatunki do kupienia. Jedne pyszne, inne mniej.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.08.2023, 21:18
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.08.2023, 21:37
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 29.08.2023, 22:02
Trochę zdjęć z poprzednich sezonów. Złoto Wolicy to te z żółtą skórką i czerwonym miąższem, Janosik to zielona skórka i żółte w środku. Raz nawet posadziłem melony, ale mnie nie zachwyciły, arbuzy dużo lepiej się udały.
(https://images92.fotosik.pl/683/159af70eabb39535med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/159af70eabb39535)
(https://images90.fotosik.pl/681/d8b2dc83097aa14bmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d8b2dc83097aa14b)
(https://images90.fotosik.pl/681/bfdfd27916ec047bmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfdfd27916ec047b)
Tu jeszcze zbliżenie na melona i Janosika, moja ulubioną odmianę:
(https://images89.fotosik.pl/683/14de57f042615d60med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/14de57f042615d60)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.08.2023, 22:06
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.08.2023, 22:24
O, dobrze wiedzieć. A ten czas to dany miesiąc czy okres od owocowania?Ilość dni od zawiązania owocu.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.08.2023, 22:26
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.08.2023, 22:28
Przez kilka sezonów uprawiałem arbuzy, jest jeden podstawowy sposób aby trafić z terminem zbioru. Należy wszystkie wypatrzone zawiązki oznaczać etykietą z bierzącą datą i odczekać od tego momentu około 40 dni. Sprawdza się dla dla większości odmian A jak będziecie kupować nasiona to polecam polskie odmiany, zwłaszcza Janosik, Złoto Wolicy .Drapichrust miałeś je pod folią czy na powietrzu. I kiedy sadziłeś? Piękne sztuki.
Trochę zdjęć z poprzednich sezonów. Złoto Wolicy to te z żółtą skórką i czerwonym miąższem, Janosik to zielona skórka i żółte w środku. Raz nawet posadziłem melony, ale mnie nie zachwyciły, arbuzy dużo lepiej się udały.
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 29.08.2023, 22:34
(https://images92.fotosik.pl/683/d39c3ab4bffff094med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d39c3ab4bffff094)
(https://images90.fotosik.pl/681/aa4c60f890b80b6fmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/aa4c60f890b80b6f)
(https://images89.fotosik.pl/683/055fae6a3f6dd252med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/055fae6a3f6dd252)
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 30.08.2023, 09:21
Wiadomość wysłana przez: kamil1292 w 30.08.2023, 17:36
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230830/e08afa44e23792e5c006d5e582f288cb.jpg)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 31.08.2023, 14:07
Kamil, piękne zbiory!
Napisz, które najsmaczniejsze.
Wiadomość wysłana przez: IceCoffee w 01.09.2023, 14:47
Moze polecicie mi jakas trawe do przydomowego ogrodu. Zastanawiam się nad dwoma ;
Trawy z ilawy sport mix golden line lub
Trawa BAR POWER RPR Play & Sport
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 05.09.2023, 09:44
Przez cały sezon łaziła i mi stękała, żebym pryskał aspiryną, drożdżami, mlekiem z gównem jednorożca... bo mi zaraza wlezie.
Założyłem nawadnianie kropelkowe, zrobiłem z drugiej strony okno i założyłem wentylatory, które wypychają przez to okno nagrzane powietrze i całą wilgoć. Przez cały sezon specjalnie nie zrobiłem żadnego oprysku. Odrobinę zarazy mi wlazło, ale to dlatego, że jak byłem na urlopie to mi z dobroci serca przy okazji podlewali wszystko ze szlaucha :facepalm:
Na górze mam kolejne pokolenie pomidorów, które dojrzeją mi jakoś pod koniec września.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.09.2023, 11:27
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 10.09.2023, 12:19
U mnie tylko bakłażan się ostał i jedna kwitnąca cukinia. Wczoraj wyrwałem resztki pomidorów, papryk, cukinię i arbuza (niestety nawet on został zniszczony przez grad, który nawiedził Tarnów ponad tydzień temu). Wyplewiłem, delikatnie skopałem ziemię, obsiałem gorczyca i zagrabiłem. Sezon całkowicie stracony.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 20.09.2023, 18:38
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230920/ccbe82e37bc1bdb0dde7cbc2449e3642.jpg)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.09.2023, 18:59
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.10.2023, 08:53
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 10.10.2023, 11:32
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 10.10.2023, 11:59
u mnie w tym roku słabe zbiory, przyzwoicie tylko maliny, winogrona i figi
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 10.10.2023, 14:10
Wiadomość wysłana przez: Semit w 10.10.2023, 17:07
Dopiero wczoraj zlikwidowałem moje pomidory, uwierzycie? :DMi się pięknie odmłodziły i już zacząłem zbierać, ale dwa przymrozki po kolei zrobiły robotę i już po pomidorach. Tydzień temu będąc na działce oberwałem sporo, ale kupę pięknych owoców niestety szlag trafił pewnie. W piątek jadę na wieś to ocenię straty.
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 14.10.2023, 22:19
Wiadomość wysłana przez: tiimi83 w 14.10.2023, 22:29
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.10.2023, 22:34
Szwagier wtedy kupił boczniaki na takich belach siana. To mu to rosło jak głupie.
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 15.10.2023, 06:23
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 15.10.2023, 08:06
Wiadomość wysłana przez: tiimi83 w 15.10.2023, 08:13
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 15.10.2023, 09:03
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.10.2023, 09:26
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 15.10.2023, 10:32
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.10.2023, 11:23
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 15.10.2023, 11:40
A z innej beczki:
Macie jakiś sprawdzony sposób na nornice ? Wilczomlecz i porzeczki nie działają >:(
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.10.2023, 13:22
Wiadomość wysłana przez: Semit w 15.10.2023, 21:53
Wczoraj oceniłem straty po przymrozkach, kilka kilogramów pomidorów przy samym gruncie zebrałem, te ciut wyżej zmarzły. W tunelu foliowym mam dużo zielonych, przetrwały przymrozek, ale czy dojrzeją? Chyba będę z nich robił sałatkę z zielonych pomidorów.
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 30.10.2023, 13:54
kolejny pojemniczek zapełniony, w sumie ponad 100 fig zjedzonych lub czeka na drzewie (prawie dojrzałe)
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 07.11.2023, 16:10
Koledzy , mam takie pytanie :
potrzebuję się pozbyć mchu z kostki brukowej , myślę aby kupić taką wypalarkę elektryczną lub gazową .
Ktoś z Was używa ? A może środki chemiczne ?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2023, 16:14
https://allegro.pl/oferta/szczotka-obrotowa-do-mycia-kostki-brukowej-riwall-parkside-karcher-k2-k7-14482972843
Wypalanie chyba dobra i skuteczna rzecz. Tylko potem i tak trzeba kostkę umyć...
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 07.11.2023, 16:17
Wypalanie podobno dobra metoda , ale są i tacy co twierdzą , że nie działa :D :D
Dlatego podpytuję tutaj :D :beer:
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2023, 16:25
Bo na logikę jak dasz ogniem porządnie, to aż korzenie wypali, więc powinno dobrze działać.
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 07.11.2023, 17:05
bałem się, że nie dojrzeją, a jednak ...Witam. Możesz trochę opisać jak się nimi zajmujesz że tak rosną ? Przymierzam się do jednego drzewka na działce , ale jak trochę podrążyłem temat , to okazuje się ze nie jest to prosta sprawa.
kolejny pojemniczek zapełniony, w sumie ponad 100 fig zjedzonych lub czeka na drzewie (prawie dojrzałe)
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 07.11.2023, 17:27
A, to ja nie wiem :) Ale zawsze lubię coś napisać :P
Bo na logikę jak dasz ogniem porządnie, to aż korzenie wypali, więc powinno dobrze działać.
W teorii i na filmie tak działa 🙂
Kostki po takich zabiegach nie trzeba myć 🙂
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 07.11.2023, 19:46
Historia drzewka jest taka:
Byłem na delegacji w Gummersbach (100 km od Koeln na wschód). Tłumaczka nas poczęstowała figami. Stwierdziliśmy, że niesamowite, że tam rosną. Drzewko trafiło tam z Chorwacji. Dostałem odszczepkę. W pl wsadziłem do doniczki i tak rosło ze 2 lata w domu koło okna, dając pojedyncze owoce. Zaryzykowaliśmy i przesadziliśmy do ogrodu. Prze kilka lat przemarzało i na wiosnę odbijało od korzeni. Od kilku lat nie przemarza. I daje owoce. W tym roku rekord.
W sumie nic z nim nie robię, samo rośnie. Miejsce - częściowo osłonięte od wiatru z 3 stron, dość słoneczne.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2023, 20:02
Aha, ślimaki uwielbiają korę na wiosnę. Za późno się zorientowałem i zabiły mi kilka gałęzi, które już dałyby owoce. Trzeba sypać niebieskimi kulkami, jak tylko się pojawią. Gdy już są liście, przestają figę żreć.
Wiadomość wysłana przez: makaro w 07.11.2023, 20:09
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 07.11.2023, 20:18
W sumie dojrzało ponad 200 fig. Na drzewie jeszcze z 20-30.No właśnie to przemarzanie mnie martwi. Ciekawe czy u Ciebie się zahartowały , czy to zasługa lekkiej zimy.
Historia drzewka jest taka:
Byłem na delegacji w Gummersbach (100 km od Koeln na wschód). Tłumaczka nas poczęstowała figami. Stwierdziliśmy, że niesamowite, że tam rosną. Drzewko trafiło tam z Chorwacji. Dostałem odszczepkę. W pl wsadziłem do doniczki i tak rosło ze 2 lata w domu koło okna, dając pojedyncze owoce. Zaryzykowaliśmy i przesadziliśmy do ogrodu. Prze kilka lat przemarzało i na wiosnę odbijało od korzeni. Od kilku lat nie przemarza. I daje owoce. W tym roku rekord.
W sumie nic z nim nie robię, samo rośnie. Miejsce - częściowo osłonięte od wiatru z 3 stron, dość słoneczne.
Kup figę odmiany Brown Turkey. Pierwsze dwa/trzy lata będzie odbijać od korzeni. Potem już z gałęzi. Owoce pojawiają się wraz z liśćmi, więc jak odbija, to nie zdążą dojrzeć. Ja w tym roku zebrałem 3 dojrzałe, a mam ze 30 niedojrzałych. To był pierwszy raz, jak mi z gałęzi liście wyrosły. W przyszłym roku już będę miał spoko dużo owoców dojrzałych.Nie ma obawy że przemarzną te gałęzie i będzie znowu odbijać od korzeni ?
Aha, ślimaki uwielbiają korę na wiosnę. Za późno się zorientowałem i zabiły mi kilka gałęzi, które już dałyby owoce. Trzeba sypać niebieskimi kulkami, jak tylko się pojawią. Gdy już są liście, przestają figę żreć.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2023, 21:25
Mirek ma już wielki krzak. Mój przeżył -20, więc do radę.
Co się szczypiesz, szkoda Ci 50 zł na sadzonkę? ;)
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 07.11.2023, 21:37
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 07.11.2023, 23:42
Temat ala ogrodowy :D :D :DJadę kostkę Karcherem. Czyści, usuwa mech i ścina chwasty. Odradzające się chwasty traktuję później Rundupem.
Koledzy , mam takie pytanie :
potrzebuję się pozbyć mchu z kostki brukowej , myślę aby kupić taką wypalarkę elektryczną lub gazową .
Ktoś z Was używa ? A może środki chemiczne ?
Wiadomość wysłana przez: yakuza w 08.11.2023, 07:22
Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 08.11.2023, 09:21
Wypalarki używa mój ojciec, działa
Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka
Powiedz , proszę Kolego czy tata ma elektryczną czy gazową ?
Wiadomość wysłana przez: yakuza w 08.11.2023, 09:50
Elektryczna, jakaś zwykła marketówka z promocjiWypalarki używa mój ojciec, działa
Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka
Powiedz , proszę Kolego czy tata ma elektryczną czy gazową ?
Tylko on tego używa przed domem, mały skrawek popękanego betonu, a między tym rosną chwasty.
Nie wiem ile masz tej kostki
Znajomy pryska randapem kostkę brukową.
Jeśli już koniecznie wypalarka to chyba lepsza będzie gazowa
Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Tetley w 08.11.2023, 13:26
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 15.11.2023, 22:16
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2023, 08:41
A to oliwniki baldaszkowe. Żółtego trochę po...rdoliło :D To jest fajne drzewko, bo owoce dojrzałe są w zasadzie dopiero teraz. Po pierwszych przymrozkach. Smak trochę jak porzeczka delikatna.
No i moje figi.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 21.11.2023, 21:04
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.11.2023, 07:29
https://derenjadalny.com/
Gościu ma wiele ciekawych propozycji.
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 23.11.2023, 18:18
Zwlaszcza habanero. Mam prawie 0,5 kg suszonej zielonej :facepalm:
Zimowe warzywka w rozwoju ale mróz straszny więc nie wiem czy wzejdą.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2023, 18:55
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 23.11.2023, 19:05
Ale masz fajną szklarnię. Zazdraszczam :thumbup:
No szklarnia to fajna inwestycja. Jeszcze koza nie podłączona bo czekam na szybę z dziurą na komin od szklarza. Sałaty jak już dobrze wzejdą to bez ogrzewania można całą zimę zbierać obrywają zewnętrzne listki.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 23.11.2023, 21:29
No szklarnia to fajna inwestycja. Jeszcze koza nie podłączona bo czekam na szybę z dziurą na komin od szklarza. Sałaty jak już dobrze wzejdą to bez ogrzewania można całą zimę zbierać obrywają zewnętrzne listki.Zechce Ci się tam palić? Dużo drożej/gorzej byłoby farelką?Tzn ja bym tak kombinował bo leń jestem, albo inaczej po intensywnym dniu by mi nie chciało się biegać i palić w kozie. Farelek, w przedłużacz inteligentne gniazdko i sterowanie tymże w zależności od potrzeb, albo manualnie, albo jakimś ustalonym grafikiem :) Na wiosnę pastucha i aerator nad stawem będę automatyzował z solara i jakiegoś sterownika czasowego 8)
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 24.11.2023, 07:29
No szklarnia to fajna inwestycja. Jeszcze koza nie podłączona bo czekam na szybę z dziurą na komin od szklarza. Sałaty jak już dobrze wzejdą to bez ogrzewania można całą zimę zbierać obrywają zewnętrzne listki.Zechce Ci się tam palić? Dużo drożej/gorzej byłoby farelką?Tzn ja bym tak kombinował bo leń jestem, albo inaczej po intensywnym dniu by mi nie chciało się biegać i palić w kozie. Farelek, w przedłużacz inteligentne gniazdko i sterowanie tymże w zależności od potrzeb, albo manualnie, albo jakimś ustalonym grafikiem :) Na wiosnę pastucha i aerator nad stawem będę automatyzował z solara i jakiegoś sterownika czasowego 8)
Wszystko co napisałeś było testowane. Mam stały monitoring zużycia energii dla całego domu i ogrodu i na taką powierzchnię szklarni musi być muchawka lub olejak przynajmniej 2 kw. Pomimo że działa głównie w nocy na 2 taryfie zużycie prądu jest olbrzymie. Lepiej już udać się do warzywniaka. Dmuchawka ustawiona w kwietniu i maju na 8 stopni z termostatem podnosił dobowe zużycie energii od 30 do 50 procent. A zaznaczyć trzeba że ja mam wszystko na prąd.
Natomiast na potrzeby kozy mam nieograniczony dostęp do drewna a samo rozpalenie zajmuje 2 minutki.
Poza tym w szklarni zimowej i tak raz dziennie trzeba się zakręcić.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.02.2024, 20:00
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.02.2024, 20:39
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 10.02.2024, 20:46
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 20.02.2024, 21:07
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.02.2024, 22:46
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 20.02.2024, 23:38
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 21.02.2024, 19:20
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 21.02.2024, 19:42
Wiadomość wysłana przez: magister82 w 21.02.2024, 20:54
reszta czerwonych dwuletnich które zakupiłem to bylo rozczarowanie. Jeszcze kilka odmian do testow zostalo. te 3 odmiany cenie za to ze sie nie rozchodza. Fioletowa i czarna rosna w obwodce 40x40 i daja rade.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 21.02.2024, 21:52
A jesteście w stanie polecić jakąś dobrą odmianę pomidora gruntowego? Po ubiegłorocznej klęsce miałem już nie próbować z ich uprawą, ale po zimie jak zwykle nowe chęci i nadzieja mnie naszły. Bardziej mi o większe niż koktajlowe chodzi, rosnące pod gołym niebem, odporne na deszcze i pogodę ;)Ciezko o odporne na deszcze. Jeśli będzie deszczowo to i tak szybko je zaraza złapie. Jedynie pozostaje systematyczne pryskanie...
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 22.02.2024, 09:35
Rozumiem że skoro zostają pędy na zimę , to konieczne jest jakieś podwiązanie?Ja nic z tym nie robię. uginają się pod własnym cieżarem. Ale jak Ci to przeszkadza to możesz próbować zorganizować jakiś wąski szpaler ze sznurkami po bokach. U mnie to bardziej puszczone w samopas :) Jedynie to wycinam pędy i kosze kosiarką obok, żeby się nie rozrastały na trawniku.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 22.02.2024, 18:10
A jesteście w stanie polecić jakąś dobrą odmianę pomidora gruntowego? Po ubiegłorocznej klęsce miałem już nie próbować z ich uprawą, ale po zimie jak zwykle nowe chęci i nadzieja mnie naszły. Bardziej mi o większe niż koktajlowe chodzi, rosnące pod gołym niebem, odporne na deszcze i pogodę ;)Ciezko o odporne na deszcze. Jeśli będzie deszczowo to i tak szybko je zaraza złapie. Jedynie pozostaje systematyczne pryskanie...
I z tego względu dałem sobie w ub. roku pierwszy raz spokój z ogrodem. Wyhodować zupełnie bez pryskania-ciężko, 2l wstecz wszystkie późne pomidory ze stanu zielonego przeszły w czarny, a miałem dorodne sztuki, w latach ubiegłych nie tak mocno ale również szły do wywalenia. Do tego dochodzi praca a weekendami wyjazdy, więc na ogród był czas po pracy-raz, że się nie chce, dwa, że komary, meszki i inne robactwo skutecznie przed zmrokiem zniechęca. A jak był wysyp, to było nie do przejedzenia i albo trzeba było przetwarzać, albo część wyrzucić, bo w miseczce stały zebrane, a zaraz te najdojrzalsze pleśń łapała.
Wnioski-w sezonie pomidorowo-ogórkowym, tylu znajomych ma po kokardę, że chętnie się dzielą zbiorami, bo jak ja wcześniej nie przejadają. Za inne przysługi, drobne gifty ogórki i pomidory-na wiaderka.
Z malinami miałem również epizod, na moich piachach-niech to szlag trafi, zasadziłem tego mnóstwo, wydzieliłem kawał pola, wynawoziłem, to jedynie z późnych coś ulazło, wczesne pojawiały się i jak mokry rok gniły w tempie szybkim. Co się uzbierało na kompocik z czerwoną porzeczką, czy truskawką to się udało, a reszta gniła zanim dojrzała. Doszedłem do wniosków, że szkoda czasu, na nawadnianie i doglądanie, pomimo tego, że nawet trochę sprawiało mi to satysfakcji i relaksowało.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 22.02.2024, 18:41
Wiadomość wysłana przez: magister82 w 22.02.2024, 18:43
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.02.2024, 19:04
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 22.02.2024, 19:45
Właśnie tu na forum był kiedyś link zapodany do nasion różnych odmian. Przejrzałem go i w sumie wypatrzyłem ciekawe odmiany. Spróbuję raz jeszcze. Poza tym papryki. A najlepiej z tego co widzę to mi cukinie rosną i w sumie nie trzeba przy nich zbyt dużo robić.
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 22.02.2024, 20:08
Wiadomość wysłana przez: booohal w 22.02.2024, 20:14
Tesciowa ma najlepsze pomidory jakie w życiu jadłem. Nie pryska niczym bo po wszystkim ma uczulenie. Są ogromne i przepyszne.
Folia, gnój i nic więcej.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 22.02.2024, 20:31
Folia.Słowo klucz, większość zaraz jest u tych gruntowych na powietrzu, deszcze, robaczki etc.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 22.02.2024, 21:41
To jedyna uprawa, z której nie zrezygnuję. Smak przewyższa te z rynku, dostępność od ręki z krzaczka. Jedynie skórka jest dość gruba i żona zawsze obiera. Czasem da się coś przetworzyć ale na przetwory idą najczęściej kupowane Lima.
Nie pryskam regularnie ale jak się coś dzieje, często za późno. W niektórych latach są ładne zbiory bez oprysków.
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 22.02.2024, 22:20
Wiadomość wysłana przez: Ashaki Takado w 23.02.2024, 14:48
Natomiast jak będzie mega mokre lato przeplatane że słońcem to nic nie pomoże.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.04.2024, 10:29
Morelek mam na drzewie setki takich po 5 cm. Niby dalej na nim są, ale jakieś takie ciemne. Raczej gówno z tego będzie. Orzech też sparzony i owoców nie będzie.
Ciekawe, jak to gówno pogodowe wpłynie na ceny owoców i warzyw...
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.04.2024, 10:32
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.04.2024, 10:35
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 23.04.2024, 08:25