Autor Wątek: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...  (Przeczytany 92345 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Jako, że kupiłem 20 kilo kukurydzy, to chcę teraz dowiedziec się jakie są Wasze sposoby na przygotowanie ziaren. Małych ilości, jak też i większych...

Gruba Ryba pokazał, że sfermentowana kukurydza może dać świetne wyniki, więc chcę spróbować. Gotowanie w termosie to też świetny sposób na to aby zrobić dobrą kukurydzę...

Jak dokładnie robić takie ziarna? Jakich użyć ilości? Czy można ziarna łączyć do fermentowania, np. z konopiami, pszenicą? Robił z Was ktoś coś takiego?
Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #1 dnia: 17.04.2015, 09:43 »
Ja właśnie zużyłem partyjkę kukurydzki. Dodałem do niej pszenicy oraz trochę konopi. Wszystko zagotowałem z dodatkiem truskawkowego boostera. Odstawiłem na kilka dni. Zakisiło się pięknie. Pszenica popękała, kukurydza mniej. Wszystko pachniało intensywnie sfermentowanymi ziarnami z lekka nutą truskawki.
Wyniki na razie tego nie potwierdzają, bo dopiero zacząłem takie grube nęcenie, ale z pewnością będę to kontynuował.
Sypię mało towaru, bo nie łowię karpi. Mam jednak przekonanie, że na duże leszcze i liny to będzie dobre rozwiązanie.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #2 dnia: 17.04.2015, 09:52 »
Z mojej strony opowiem jak ja robie
Dawki duze oczywiscie mozna zmiejszac proporcje
2,5 kg suchej kukurydzy mocze 24 godz ( w ciagu moczenia raz wymieniam wode)
Z 2,5  kg kuku wychodzi mi porcja namoczonej kuku do szybkowara
wychodzi mi tak na oko 60% szybkowara potem  zalewam woda do 80 %
UWAGA SZYBKOWAR JEZELI GO NIE ZNACIE MOZE WYBUCHNAC DLATEGO DLA BEZPIECZENSTWA ZAPELNIAC SZYBKOWAR Z GODNIE Z INSTRUKCJA
ja swoj znam i robie jak opisalem
i teraz najwazniejsze jak sie zagotuje i zabezpieczenie sie podniesie to odrazu wylanczam zostawiam do wystygniecia
w ten sposob jezeli chcemy mamy kuku miekkie a po otwarciu gara mamy pelny kuku ood pokrywke
jezeli chcemy zrobic kuku miekkie i wszystkie ziarna otwarte to dzielimy dawke na polowe dajemy do szybkowara zalewamy 3/4 wody i spowrotem zagotowywujemy i wylanczamy po ostygnieciu wychodzi piekne kuku
gotowe kuku ugotowane nie plykam tylko cedze i jezeli chcemy zadipowac to daje do wiadra ciepla zalewam dipem i po ostygnieciu wychodzi kuku pieknie pachnace
osobiscie jednak zostawiam naturalny zapach kuku pieknie pachnie
nieraz gotowe kuku dziele na porcje i mroze
Maciek

elvis77

  • Gość
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #3 dnia: 17.04.2015, 10:07 »
No to i ja napiszę jak robię średnią porcję (na tydzień nęcenia). Około 1,5-2kg ziarna namaczam przez około dobę (jak pamiętam)choć nie zawsze mam czas. Płukam. Wstawiam do dużego garka zalewam wodą. Gotuję na wolnym ogniu około 20min. I jest moment w którym dodaję zapach,choć podobnie jak Maciej preferuję naturalny aromat,ewentualnie truskawka. Następnie zawijam garnek w gazety,stary koc i jeszcze czymś przykrywam(stara kurtka puchowa) i zostawiam na noc. Rano odlewam i ziarenka są ok. Później dzielę na porcję i zamrażam.
Muszę nastawić kiszonkę na próbę.
Tylko gdzie i kiedy ja bedę te ryby łapał.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 340
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #4 dnia: 17.04.2015, 11:17 »
Witam wszystkich!

Oto moje spostrzeżenia co do gotowej kukurydzy. Używam Dawtona, bo twierdzę, że jest na naszym rynku najlepsza i jest za rozsądną cenę. Większe i mniejsze puszki w których jest dobrej jakości kukurydza i dużo zalewy w puszkach, zaś ta mała puszka po prawej stronie to jest kukurydza też Dawtona, ale kupiona w Biedronce, większe ziarna od poprzedniczek, mniej zalewy, za to więcej ziaren i łatwiej otwierana puszka. Te duże puszki Dawtona stosuje przeważnie na dłuższe wypady. Jedna puszka w promocyjnej cenie kosztowała 9 zł a tyle towaru. Puszkę dużą zawsze używam nad wodą do gotowania innych ziaren tj. surowej kukurydzi, konopii, pszenicy itd.


I jeszcze bym zapomniał. Zawsze jak zostanie, można ją zamrozić, będzie później krucha i idealna na haczyk i włos.

A pod spodem umieszczam link jak mniej więcęj gotuje ziarna:

http://www.wedkarstwotv.pl/artykuly/602-gotujemy-ziarna-kukurydza-lubin-i-konopie
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #5 dnia: 17.04.2015, 11:21 »
Ja gotuję w szybkowarze po namoczeniu, mocze dzień wcześniej i gotuję w tej samej wodzie. Do nęcenia używam mixu w którym oprócz kukurydzy jest łubin, cieciorka, soja, pszenica, konopie i karma dla kanarków. W mojej mieszance kukurydza stanowi 50%
Ze względu na to że używam dużych ilości ziarna ( jedno nęcenie w sezonie to 6 litrów mixu) robię to w szybkowarze 8 litrowym. Ważne jest dokładne namoczenie - dlatego co najmniej doba wcześniej i zebranie z powierzchni wody tego co pływa mimo moczenia ( najczęściej są to ziarna i kawałki słomek zawarte w karmie dla kanarków) bo zatka zawór szybkowara i może się to skończyć wielkim buuum !. Nad ziarnem 3cm wody. Zagotować na mocnym ogniu i natychmiast zmniejszyć ogień do prawie minimum, tylko tak by zawor cicho syczał
Na 6 litrów namoczonego ziarna wsypuję łyżkę soli i łyżkę słodziku. Czas gotowania 30 minut . Potem zostawiam ziarno w szybkowarze do wystygniecia czyli  około 2 godziny. Ugotowane w ten sposób ziarno  zawiera mało wody ktorą odcedzam a potem pakuję w worki i zamrażam w porcjach po 3 litry
Nęcę zawsze wieczorem jadąc z pracy do domu , łowiska mam po drodze więc rano wyjmuję zamrożone dwa worki , wsypuję do wiadra i wtedy można nalać bostera, dipa czy wymieszać z atraktorem w proszku ale pamiętajcie że same ziarno też wystarczy a atraktory znacznie podniosą koszt nęcenia. Stosowałem też smrodek BB
Na początku sezonu gdy gotuję ziarno wkładam do szybkowara laseczkę cynamonu , stosowałem też kupione w Herbapolu kłącze tataraku ( na taką porcję ziarna - łyżka stołowa) - nie wiem czy to coś dodatkowo dawało, to chyba bardziej chodzi o moje poczucie że robię dobrze, czuję się wewnętrznie pewniej
Ugotowany w ten sposób mix ma różną konsystencję ale kukurydza pozostaje twardawa , można ją zakładać i na hak i na włos. Pozostałe składniki są rozgotowane ale to tylko podnosi atrakcyjność zanęty
Pozdrawiam - Gienek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #6 dnia: 17.04.2015, 12:08 »
Ja raczej dość prosto ogarniam ten temat. Przepłukuję porcję z nadmiaru brudu( Łatwiej na koniec garnek domyć ;)) Namaczam na ok 24h a to z powodu że przeważnie posiadam twardy Koński Ząb. Stosunek 2/3 kuku-woda. Gotuję w tej samej wodzie. Doprowadzam do wrzenia po kilku minutach zmniejszam gaz i paruję pod przykryciem do momentu wchłonięcia większości wody. Jak Kuku jest nad powierzchnią to ok. Zostawiam do ostygnięcia jeśli czas pozwala. odcedzam i przepłukuję.W zasadzie ziarna całe do pękniętych to też 2/3. Nie aromatyzuję!
Arek

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 229
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #7 dnia: 17.04.2015, 13:29 »
Chłopaki już praktycznie wszystko napisali, ale od siebie dodam, że moczenie około 24 godz, gotowanie około 30 min, nie mam szybkowara więc gotuję w zwykłym garnku, a potem ....

właśnie ... można owijać w koc, kołdrę, ale można zakupić torbę termiczną i to własnie ją polecam.

Co do kiszonki to nie próbowałem jeszcze i jakoś ... mam mieszane uczucia.
Paweł.

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #8 dnia: 17.04.2015, 21:01 »
Jeśli chodzi o kiszonke to katowalem ja przez 2 sezony i mogę powiedzieć jedno. Na moim zbiorniku lepszego kilera nie było ale niestety tylko na karpie. Inna ryba nie ruszyła tego a robiłem z truskawka, ananasem, sama kukurydza i z dodatkiem mleka i kiełbasy w plastrach. Natomiast na innych wodach gdzie lowilem nic kompletnie tego nie ruszyło. Wiec jeśli chodzi o karpie to polecam kiszonke natomiast na inne ryby bym w życiu tego juz nie użył.

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #9 dnia: 17.04.2015, 21:20 »
A nie lepiej wrzucić do wody worek surowej po tygodniu sama skisnie :)
Jožin z bažin

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #10 dnia: 17.04.2015, 21:27 »
Jeśli chodzi o kiszonke to katowalem ja przez 2 sezony i mogę powiedzieć jedno. Na moim zbiorniku lepszego kilera nie było ale niestety tylko na karpie. Inna ryba nie ruszyła tego a robiłem z truskawka, ananasem, sama kukurydza i z dodatkiem mleka i kiełbasy w plastrach. Natomiast na innych wodach gdzie lowilem nic kompletnie tego nie ruszyło. Wiec jeśli chodzi o karpie to polecam kiszonke natomiast na inne ryby bym w życiu tego juz nie użył.
A amur też sie nie interesuje kiszoną ? Wlaśnie myślałem że może by kisić zamiast gotowania z nastawieniem na amura. Czy jak sie kisi kukurydzę w pomieszczeniu to czuć jakiś niemiły smród ?
Pozdrawiam - Gienek

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #11 dnia: 17.04.2015, 21:38 »
A amur też sie nie interesuje kiszoną ? Wlaśnie myślałem że może by kisić zamiast gotowania z nastawieniem na amura. Czy jak sie kisi kukurydzę w pomieszczeniu to czuć jakiś niemiły smród ?

Ja ostatnio kisiłem w kuchni przez kilka dni. Duży garnek przykryty był talerzem. Dopóki nie ruszałem było OK. Jak podniosłem talerz i żona akurat była w kuchni to od razu dostałem polecenie, bym wyoddalał swoje zabawki z dala od miejsc publicznych :)

Gotowanie jest raczej konieczne. Przynajmniej podgrzanie. Wyzwala to skrobię, czyli cukier potrzebny do fermentacji (czyli naszego "kiszenia"). To tak jak z wysładzaniem słodu na piwo na przykład.

Co do ryb na "kiszonkę" to chyba nie tylko karp. Myślę, że lin też z chęcią skorzysta. Oczywiście nie w takiej ilości, jak żarłoczne karpie.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

grzesiek76

  • Gość
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #12 dnia: 17.04.2015, 21:47 »
Sam kukurydze, a dokładnie koński ząb gotowałem w bardzo prosty sposób, Do wielkiego starego gara sypałem kukurydze, zalewałem woda i gotowałem pod przykryciem przez około 0,5-1godz. Gasiłem ogień i garnek pod przykryciem zostawiałem na 12-20 godz. Po prostu gotowałem ją w przeddzień nęcenia. To wszystko.
Nie była super miękka, ale zdecydowanie odpowiadała moim karpiom i amurom. Na zanętę była świetna.

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #13 dnia: 17.04.2015, 22:00 »
Ja kuku zamawiam sobie juz ugotowane w parowniku i następnie wsypuje takie ugotowane do kalfasa budowlanego i zalewam wodą tak aby kuku było przykryte około 5 cm wodą.  Tak przygotowany zestaw trzymam w garażu i zostawiam na kilka miesięcy i co jakiś czas zabieram nad wodę kilo lub dwa. W tamtym roku przygotowałem sobie 2 takie kalfasy 60 litrowe.

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza - przygotowanie, nęcenie długotrwałe i na szybko...
« Odpowiedź #14 dnia: 17.04.2015, 22:01 »
I najlepsze jest wtedy kiedy czuć je z kilometra:)