Autor Wątek: Kosz wedkarski  (Przeczytany 2649 razy)

Offline Długi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 600
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darek
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Kosz wedkarski
« dnia: 30.10.2014, 21:10 »
Witam wszystkich.
Jestem zainteresowany kupnem kosza wędkarskiego (kombajnu) ale jednocześnie nie chce wydać za dużo, wiem że może być to nie realne ale...
http://olx.pl/oferta/kosz-wedkarski-traper-sam-CID767-ID6lqpZ.html#68ac997bd9
znalazłem coś takiego. Co wy na to???
Mazovia Fishing Team

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kosz wedkarski
« Odpowiedź #1 dnia: 30.10.2014, 22:36 »
Jak dla mnie dziwna rzecz... Nie widzę nóg - do których mozna podczepiać konkretne gadżety - takie jak ramiona, stoliki, ochwyty parasola. Nie wiadomo jak z wagą...
Może lepiej abys poszukał czegos na Alledrogo bardziej konkretnego?  Nie wiem jak chcesz łowić - feeder i waggler?

Ja jakis czas temu postanowiłem wziąźć na raty kosz Prestona. Zapłaciłem krocie - ale wiem, że sprzęt mam na lata. Bo tak sobie postanowiłem - cos na 10 lat. Inwestycja! Teraz nad woda mam mega wygodę... Mam kilku znajomych co kombinują z koszami, fotelami itd. Wydaja kase na nowe rzeczy, niby tanie itd. Koniec końców nie maja konkretnego sprzętu, męczą się nad wodą - i mniej łowią w efekcie. Nie myśl, że Cię naciągam - ja po prostu przerobiłem długą drogę od składanego krzesełka za 30 PLN, poprzez foteliki, fotele, boksy tańie kosze - aż do XS 6 Prestona. Od tego czasu nie martwię sie już ;) Są kosze tańsze też. Co ważne - przy dobrym utrzymaniu mają wciąż wartość - i można je odsprzedać jakby co. Swoje wyniki zawdzięczam w duzym stopniu organizacji swojego stanowiska - którego sercem jest właśnie kosz.

Poszukałbym czegoś ciut droższego jak już... Coś co można powoli rozbudować. Fajnie byłoby móc usiąść i pomacać ten produkt Trapera - na zdjęciu nie wygląda najlepiej... ;)
Lucjan

Offline Długi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 600
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darek
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kosz wedkarski
« Odpowiedź #2 dnia: 30.10.2014, 23:07 »
Lucjan po wspólnym zlocie jak zobaczyłem że wystawiasz swoje siedzisko nawet byłem zainteresowany, ale sprzedawałeś ja w zestawie z tyczką a do tej techniki mam mieszane uczucia. Co będę owiał w bawełnę nie lubię jej jakoś.
A co do tego co zamieściłem to ma takie dwa ramiona z prawej strony, ale oczywiście nie doczepiane tak jak napisałeś.
No i ma oparcie ;D
Mazovia Fishing Team

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kosz wedkarski
« Odpowiedź #3 dnia: 31.10.2014, 00:55 »
Może warto to kupić - zawsze mozna sprzedać... Niestety - łowiąc z uzyciem takiego siedziska zaczyna nam brakowac czegoś. Stolika, podpórek, itd... Ja mam wiele przynęt, narzędzi i tym podobnych i nie pomiescił bym się na tym Traperze. Ale moze jakoś je sobie dopasujesz?

Normalne kosze maja rurki z nóżkami - i do nich mozna montowac rozmaite gadżety. W Traperze jest to utrudnione... Z drugiej strony ma on kółka...

Musisz pomyśleć co i jak, jak ustawiać wędki itp. Co robić jak jest spad, nierówne podłoże... Pomyśl o kilku opcjach. Może jest jakiś duzy sklep wędkarski w Twojej okolicy? Czasami można usiąść i poczuć jakieś siedziska, może sprzedawca cos podpowie?
Lucjan

Offline prabek82

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Heanor UK
Odp: Kosz wedkarski
« Odpowiedź #4 dnia: 31.10.2014, 16:04 »
Luk a jak z wagą tego boxa prestona i z transportem.  Używasz jakiegoś wózka?


Krzysiek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kosz wedkarski
« Odpowiedź #5 dnia: 31.10.2014, 16:54 »
Kosz jest leciutki jak piórko ;) problem sie pojawia jak sie włoży do niego trochę gratów! Niestety - koszyki, podajniki, cięzarki , kolowrotki, nozyczki, jakies Goo, kulki - i nie wiadomo kiedy robi sie ciężko. Zakupiłem więc wózek... Przerobiłem trzy różne - i wreszcie zdecydowałem sie na wózek z Prestona z torbą. Kolejny dobry zakup, choć zastrzeżenia są co do wykonania... Teraz fajnie się śmiga - czasami musze przejść i z 300-400 metrów, bez wóżka sobie tego nie wyobrażam.
Lucjan