Autor Wątek: Kociołek żeliwny - emaliowany czy nie?  (Przeczytany 37814 razy)

Offline ObraFMI

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mariusz
    • Próbnik
  • Lokalizacja: FMI
Nie płacę Pazernym Zabójcom Wód.

Offline Apacz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 184
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kociołek żeliwny - emaliowany czy nie?
« Odpowiedź #46 dnia: 19.01.2024, 20:58 »
Ciekawa opcja. Trzeba będzie też spróbować. Byle by ta zima już poszła w p...u ;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kociołek żeliwny - emaliowany czy nie?
« Odpowiedź #47 dnia: 19.01.2024, 21:01 »
Ale bym taką ptice wchłonął...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Lohi

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 473
  • Reputacja: 95
Odp: Kociołek żeliwny - emaliowany czy nie?
« Odpowiedź #48 dnia: 19.01.2024, 22:02 »
Narobiliście smaka. Jako że od lat używam żeliwnego kociołka to przez was jutro zrobię golonki w warzywach, musztardzie i piwie.


Offline Lohi

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 473
  • Reputacja: 95
Odp: Kociołek żeliwny - emaliowany czy nie?
« Odpowiedź #49 dnia: 20.01.2024, 14:00 »
Narobiliście smaka. Jako że od lat używam żeliwnego kociołka to przez was jutro zrobię golonki w warzywach, musztardzie i piwie.
Zmiana planów : właśnie w kociołku bulgocze gulasz :)