Pytanie brzmi o co chodzi w gloryfikacji rekordu - o to, że ryba taka duża urosła, czy o to że wędkarzowi udało się na nią trafić i wyholować
Bo jeżeli o to drugie, to w ogóle nie ma sensu. Bo przecież w zbiorniku, który ma 1ha łatwiej trafić na rekordową rybę niż w takim co ma 2ha
A i sama ryba w małej komercji ma dużo większy dostęp do wysokokalorycznego pokarmu niż w "naturalnej"... no ale z drugiej strony w małym zbiorniku ma mniej przestrzeni...
I tak można w nieskończoność.