Ja obserwuję pogodę i widać na wszystkich prognozach, że od soboty idzie u mnie nocny mróz. Od -8 do -10 w nocny.
Tak więc zobaczywszy to, pojechałem wczoraj wieczorem po pracy do naszego koła, oddałem wszystkie zezwolenia i opłaciłem kartę na nowy rok. Myślę, że przy takich mrozach koło 2 stycznia będzie już można wejść na lód.
Zamówiłem właśnie nowe noże do świdra, nowe żyłki do podlodowego spinningu, trochę nowych blaszek, mormyszek i robię tygodniową przerwę w wędkowaniu, oczekując na bezpieczną pokrywę lodową