W październiku stałem się posiadaczem wyżej wymienionej wędki, potrzebowałem taniego feedera 3,3 i postawiłem na Daiwę.
Nie ma dużo opisów tej wędki na Internecie więc postanowiłem coś napisać od siebie.
Dane:
Ciężar wyrzutowy: 40-120 g (realny ciężar wyrzutowy max 90 gramów)
Waga: 250 g
Ilość sekcji:3+3
Długość transportowa: 116 cm
Ilość przelotek:14
Średnica za uchwytem: 13 mm
Średnica pierwszej przelotki 19 mm, ostatniej na szczytówce 2 mm
Cena regularna: 240 zł
W komplecie 3 szczytówki jedna szklana i dwie węglowe, pokrowiec z kieszonką na tubę.
Wędka jest wykończona dość starannie, cały blank lakierowany na połysk co może się podobać , nie zauważyłem jakiś zadrapań czy niedokładności omotek i lakierowania ich.
Po wzięciu do reki wędka sprawia dobre wrażenie nie widać jakiejś tandety mimo niewygórowanej ceny
Jedyną wadą wizualną jaką znalazłem jest szpachlowanie w okładzinie korkowej, trochę szpeci uchwyt ale nie wpływa na wygodę użytkowania
Do wyważenia wędki potrzeba kołowrotka o wadze 450 gram
Ugięcie : Wędką mimo swojej taniości ma ładną progresywną krzywą ugięcia nie widać żadnych przesztywnień blanku , szczytówki węglowe dobrze współgrają z całym blankiem, natomiast najmiększa szklana troszkę gorzej ale może to moje fanaberie.
Testy nad wodą przeszła pomyślnie wyciągnięte około 20 leszczyków do 40 cm jeden linek i 3 jesiotry 9-10 kg. Pod duża rybą wędka pracuje całym blankiem ładną progresywną akcją.
Do wad mogę zaliczyć małe przelotki, szpachlowanie uchwytu a w kwestii użytkowania celność mogłaby być lepsza, nie ma tu co za dużo wymagać w tej kwestii biorąc pod uwagę cenę kija ,no i jeszcze brak koreczka z tyłu uchwytu ze znaczkiem Daiwy
Podsumowując tani kij na większe ryby, żydach fajerwerków tu nie ma, ale i się nie spodziewałem w tej cenie solidna wędka. Czy bym kupił drugi raz TAK za te pieniądze bez wahania.