Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2021  (Przeczytany 219602 razy)

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 986
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #405 dnia: 18.04.2021, 14:00 »
Podczas rozkładania sprzętu szybko zauważyłem, że zapomniałem podbieraka, ale że jako na tej wodzie łowi się głównie karłowate leszcze i krąpie, to nie za bardzo przejąłem się tematem.

Ręką trzeba było podebrać, w tamtym roku 8 mkę jak mi się do podbieraka nie zmieściła, delikatnie pod pokrywę skrzelową wyjąłem ;)


Pozdrawiam Łukasz

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 331
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #406 dnia: 18.04.2021, 17:27 »
Dzisiaj otwarcie sezonu równe 91cn. Karpik lądował na macie i szczęśliwy powrócił do wody.
Jurek piękny sazan, też bym chciał takiego

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka

Sławek

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 036
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #407 dnia: 18.04.2021, 17:46 »
:bravo: Jurek :bravo: Piękny karpiszon :bravo:
Tomek

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #408 dnia: 18.04.2021, 18:09 »
Dzisiaj otwarcie sezonu równe 91cn. Karpik lądował na macie i szczęśliwy powrócił do wody.

Jurek piękna sztuka :bravo: :bravo: :bravo: Widać że nauka, czas poświęcony na forum oraz h spędzone nad wodą nie idą w las. Gratulacje :thumbup: :thumbup: :thumbup:
Z poważaniem Marcin

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #409 dnia: 18.04.2021, 18:11 »
Brawo dla wszystkich łowców

Jurek, piękny karpik
Ile miał? Po zdjęciu bym powiedział że z 15-16 kg

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 900
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #410 dnia: 18.04.2021, 18:43 »
:bravo: Panowie, ja w ten weekend - przerwa w łowieniu
;)

Offline Adam M

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zgorzelec
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #411 dnia: 18.04.2021, 18:52 »
Jurek piękna rybka :thumbup:
Pb: sum 205 cm, 70 kilo. Karp 94 cm, 21 kilo. Lin 54 cm, 3,5 kilo. Leszcz 70 cm, 5,5 kilo. Amur 8 kilo.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #412 dnia: 18.04.2021, 21:18 »
Dzisiaj otwarcie sezonu równe 91cn. Karpik lądował na macie i szczęśliwy powrócił do wody.

Jurek piękna sztuka :bravo: :bravo: :bravo: Widać że nauka, czas poświęcony na forum oraz h spędzone nad wodą nie idą w las. Gratulacje :thumbup: :thumbup: :thumbup:

Marcin nie wiem ale miejscowi liczą na ponad 12kg
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #413 dnia: 18.04.2021, 21:26 »
Nie wiem ile koledzy szacujecie ale w życiu takiego na kiju nie miałem. Wędkowałem na metodę co było na włosie nie powiem bo w podbieraku gdzieś się zgubiła przynęta.  Mogę ssę domyślać że ik.8mm
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline ju-rek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 342
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazury
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #414 dnia: 18.04.2021, 21:32 »
Rybka na PZW też powoli się rusza. Dzisiaj 6 leszczyków ok.35cm, jedna ładna płotka i jaź. Wszystko na metodę.




Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #415 dnia: 18.04.2021, 21:44 »
W mieście covid nad wodą ptasia grypa...
Chyba nie ruszę się nad wodę do połowy maja...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #416 dnia: 18.04.2021, 22:14 »
Dzisiaj otwarcie sezonu równe 91cn. Karpik lądował na macie i szczęśliwy powrócił do wody.

Szczere gratulacje, naprawdę podziwiam, tym bardziej, że domyślam się gdzie złowiony ;) Nawet żonie pokazałem zdjęcie ;) Ja wykonałem krok w stronę tej wody, sprawdziłem koszt zezwolenia na ten rok i olałem sprawę - i tak będę w okolicy w tym roku co najwyżej sporadycznie.

P.S. Moim zdaniem więcej jak 12 kg, kiedyś znajomy złowił 80 cm i 11,8 kg, a ten też ma kawał brzucha.
"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 195
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #417 dnia: 18.04.2021, 22:28 »
Dziś kolejny dzień nad nową wodą :)

Prognozy mówiły że będzie padać, ale co tam, parasol mam (trochę mały ale jest :P ) więc o 8:30 pojechałem na prywatny zbiornik NO-KILL . Pogoda była łaskawa, przez cały dzień nie padało. Szkoda że ryby nie były tak uprzejme...

            Moja miejscówka z ostatniego wypadu była wolna więc zaparkowałem na chwilę przy niej, wypakowałem cały majdan, w tym nową hand made torbę na kosz podbieraka i matę ( foty jutro w dziale rękodzieło :P ), rozrobiłem wstępnie zanętę i odstawiłem auto na parking. Niestety taki wymóg regulaminu, więc potem miałem ok 500m spacer na stanowisko. Zwycięskiego składu się nie zmienia, taktyki zresztą też, więc zrobiłem wszystko dokładnie tak samo jak w środę: zanęta Pelletowa Mistrza Lucjana, na bagnetach żółty i różowy Ringers, odległości zaklipowane i... No powinno wyjść inaczej :/
           Oczekiwałem, że po max godzinie wejdą karpiki i będzie zabawa a tu cisza >:O Zaczęła się zmiana przynęt, wielkości, rozmiarów. Od 9 do 12 w zasadzie NIC się nie działo. 1 szarpnięcie i 2 obcierki. Po 12 przyjechał kumpel i rozstawił się stanowisko obok, a ja w desperacji zacząłem rozrabiać spożywkę i mieszać ją z gliną - ta akurat była na miejscu za darmo, bo łowisko to glinianka. Wysondowałem deeperem : 10 metrów od brzegu kończy się spad i zaczyna 5m blat, więc postanowiłem zanęcić. Poszło 5 kulek spożywki z gliną i odrobiną pelletu 2mm a także garstką kukurydzy z puszki: miałem z kumplem do podziału malutką puszeczkę na 2 więc trzeba było oszczędzać. Zanęciłem i zostawiłem na 20 minut. Zwinąłem 1 feedera i zarzuciłem moją nową matchówkę Zebco kupioną od użytkownika Tomba. Kijek poezja, jestem oczarowany tym jak fajna może być ponad 20 letnia wedka i w jak idealnym stanie jest zachowana. Wielkie podziękowania dla Tomka, świetny zakup <3 Na rozdziewiczenie kija złowiła się mała płoteczka na kukurydzę. Kumpel na swoim stanowisku też zaczął łowić ze spławikiem by cokolwiek złowić. W międzyczasie wpadł w odwiedziny Magister82 wymienić się przynętami i pogadać. Fajnie było poznać w końcu jakiegoś forumowicza osobiście :) Na spławik bardzo nieregularnie brały płoteczki i krąpiki, wpadł też malutki 25cm amurek. Z czasem i na spławik brania ustały, kumpel wrócił do feederów i w końcu złowił karpika, chwilę później ładnego karasia. Również wróciłem do metody i złowiłem ładnego prawie 50cm leszcza. Później jeszcze 2 lub 3 małe leszcze na metodę, dużo delikatnych wskazań i ponownie cisza. Próbowałem zmieniać miejsca, przynęty - nic nie działało. Prawdę mówiąc nikt tego dnia nie łowił, ktoś na przeciwko złowił 1 karpia 5,5kg i  kilka małych leszczyków. Może to wszystko wina zmiany pogody? Wczoraj było zimno, padało i wiało, dziś było całkiem ładnie, bezwietrznie i sucho
         Zrobiła się godzina 19 i uznałem, że czas się powoli zwijać. Wiedziałem, że trochę mi to zajmie, więc na koniec
odklipowałem obie wędki i rzuciłem ile fabryka dała, niech leża. Spakowałem niemal wszystko, szczytówki ani drgnęły. Powiedziałem sobie, że jak złożę podbierak to pewnie będzie tak jak ostatnio czyli zaczną się brania. Odkręciłem kosz od sztycy i wsadziłem go do pokrowca, sztycę do futerału na wędki, zapiąłem suwak, minęło 5 sekund i .... ODJAZD !!
Myślałem, że będzie duuuży leszcz, ale przy brzegu pojawił się ok 2 kg karpik. Zmęczyłem go trochę i wysunąłem lekkim ślizgiem na płyciznę by szybkim ruchem bez wyciągania go z wody wyciągnąć mu haczyk. Uwielbiam bezzadziorowe haczyki, już nigdy nie będę używać innych :) Usiadłem na fotelu i zobaczyłem że coś szarpie drugą szczytówką. Odczekałem chwilę, uznałem, że tam już coś wisi i faktycznie po chwili wyholowałem ok 30cm karasia. Zarzuciłem szybko jeszcze oba kije, zwinąłem wszystko co zostało, posiedziałem 15 minut gapiąc się w nieruchome szczytówki i się poddałem.

         Może nie poniosłem porażki, powiedzmy że był remis, ale czuję niedosyt bo na rybach zawsze gram o 3 punkty. Może po prostu to nie był dobry dzień na ryby? Może poprawa pogody sprawiła, że ryby nie żerowały? W sumie kilka osób zblankowało. Kumpel obok też nie połowił. Może zawiodła taktyka? Myślę, że gdybym łowił klasykiem na robaki (których nie miałem) połowiłbym leszczyków i płotek? Może trzeba było łowić na większym dystansie skoro dopiero tam złowiłem większe ryby? A może po prostu musiało tak być, by człowiek następnym razem nie był taki pewny, ż będzie łatwo i przyjemnie? Lekcja pokory, sporo do przemyślenia. We wtorek powtórka. Specjalnie usiądę w tym samym miejscu, sprawdzę bliską i średnią linię, a do tego spróbuję łowienia na dystansie. Wezmę też robaki, może założę koszyczek i długi przypon. Trzeba wyciągnąć wnioski i spróbować się dopasować. A no i wypadałoby w końcu wstawić jakieś zdjęcia, chociaż nie lubię wyciągać ryb na brzeg :/
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #418 dnia: 19.04.2021, 03:14 »
Brawo Bartek za wytrwałość

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2021
« Odpowiedź #419 dnia: 19.04.2021, 08:04 »
Dzisiaj otwarcie sezonu równe 91cn. Karpik lądował na macie i szczęśliwy powrócił do wody.

- i tak będę w okolicy w tym roku co najwyżej sporadycznie.

P.S. Moim zdaniem więcej jak 12 kg, kiedyś znajomy złowił 80 cm i 11,8 kg, a ten też ma kawał brzucha.
Zapraszam do kontktu
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników