Mój pierwszy wpis w temacie i bez zdjęć, ponieważ rozładował się telefon 😬
Łowiłem wczoraj na Deep Lake, wodzie komercyjnej w UK, ale trudnej, nie w "wannie" z rybami. Zacząłem ok 12 a skończyłem o 18. 2 wędki - feeder z koszykiem Guru Hybrid Feeder wypchanym mixem pelletow 2mm, zaneta na bazie maczek rybnych z Sonubaits i odrobiną konopii a na haku pop-upy Ringers, pellet 6-8mm krył w kolorze brązowym i granatowym i Daiwa Chocolate Orange 6mm.
Niestety bez brania nawet, tylko delikatne obcierki, aż wierzyć się mi nie chciało, że blank na tej wędce.
Natomiast na drugim zestawie, pickerze z koszykiem do białych robaków Kamassan wyjęte 2 piękne liny.
Brania dosyć późno, bo po ok 4h łowienia i punktowym neceniu miejscówki. Od początku 2 żywe czerwone maggotsy na haku nie dawały brania. W pewnym momencie jako przynety użyłem 2 martwych i po 3minutach pierwsza ryba. Niestety bez mierzenia jak i fotek ale lin miał ok 55cm, pewnie ponad 3kg i był bardzo silny.
Drennan Red Range Mini Carp Feeder giął się niesamowicie, ale ogarniał sytuację.
Ok godz później kolejna ryba, lin ok 50cm ale niezwykłe " garbaty". Przyneta to jeden martwy i jeden żywy czerwony maggot. Wyprawa super udana, ryby wzięły po delikatnym ochłodzeniu i lekkim deszczyku.
Mega zadowolony 🙂 👍👌