Autor Wątek: Rybnickie okazy - ciekawa akcja  (Przeczytany 13517 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 151
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« dnia: 12.02.2021, 10:16 »
Zapraszam was do odwiedzenia strony
https://www.facebook.com/groups/892434884632135/?ref=share

Inicjatywa piękna największych rybnickich łowców. Chcą skatalogować okazy mieszkające na Rybniku.
Cel identyfikacja , ochrona okazów i ewentualne pietnowanie łowców wyworzonych ryb na komercje.
Chłopaki chcą piętnować patologie sprzedarzy ryb z pzw.
Szacun.
Akcja powstała po śmierci g3oliata pięknej ryby.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 642
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #1 dnia: 12.02.2021, 11:17 »
Dobra akcja. Jeśli się okaże potem, ze dana komercja ma rybę z Rybnika, powinno się ich obsobaczyć na maksa. Kradzież ryb z PZW jest paskudnym procederem i osoby tym się parające, powinny być usuwane dożywotnio z PZW moim zdaniem.
Lucjan

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #2 dnia: 12.02.2021, 11:26 »
Tak akcja szlachetna może w końcu ktoś zauważy że KRADNIE się z wód PZW duże okazy ryb i sprzedaje na komercje. Oczywiście sprzedajacy i kupujacy twierdzą że w ten sposób ratuja rybie życie ??? Gdyby ktoś tylko chciał to mógły bez problemu sprawdzić wody komercyjne które sie szczyczą swoimi duzymi rybami w wielu przypadkach skradzionymi z wód PZW.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 151
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #3 dnia: 12.02.2021, 11:30 »
Tak akcja szlachetna może w końcu ktoś zauważy że KRADNIE się z wód PZW duże okazy ryb i sprzedaje na komercje. Oczywiście sprzedajacy i kupujacy twierdzą że w ten sposób ratuja rybie życie ??? Gdyby ktoś tylko chciał to mógły bez problemu sprawdzić wody komercyjne które sie szczyczą swoimi duzymi rybami w wielu przypadkach skradzionymi z wód PZW.

Po to ta akcja ... na jednej komercji na śląsku plywa kilka ryb z rybnika.
Kurestwo..... >:O
Maciek

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #4 dnia: 12.02.2021, 11:44 »
Takie duze ryby powyżej 10 kg sprzedaje się z hodowli na sztuki, gdyby tylko PSR czy Policja sprawdziła czy mają fakture zakupu mozna by wiele wyjaśnic.  Może złozyć pisma do podległej Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Przecież to jest kpina że komercja które istneija kilka lat maja ryby po 10,15,20,25 kg  które rosna 20 lat i więcej a fakture na zakup karpia 2-3 letniego.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #5 dnia: 12.02.2021, 11:55 »
Powszechną praktyką jest sprzedaż ryb komercjom przez różnej maści patologię. Jednak w praktyce możecie mieć olbrzymie problemy z wykazaniem tego, że jest to kradzież, a i właścicielowi trudno jest "przybić" paserkę. Nie chcę pisać dlaczego, bo takie informacje mogą tylko zachęcać patologię.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #6 dnia: 12.02.2021, 12:13 »
Arku dobrze wiesz i ja to wiem że to kwestia interpretacji przepisów. Jeśli komercja chwali się karpiami 15+ czy 20 + a ma fakture np. na zakup karpia 2-3 letniego, 5-lat wstecz to raczej kaczki tych karpi do zbiornika nie przyniosły. Ale o czym My tu mówimy Oni maja inne problemy a nie jakieś ryby z PZW >:(
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 642
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #7 dnia: 12.02.2021, 12:35 »
Janusz, a jak im coś udowodnisz? Powiedzą, że taka ryba juz tu była... Wg mnie powinno się bojkotować komercje parające się tym procederem, choć zapewne trudno o to bo brakuje miejsc nad wodą. Niektórych jednak może to osadzić w miejscu.
Lucjan

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #8 dnia: 12.02.2021, 12:38 »
Mam na mysli nowe "wybudowane" komercje, tych starych zbiorników nie ma szans włascicielowi udowodnic paserstwa, kradziezy no chyba że znajdzie sie osoba skruszona lub świadek.
Niech Koledzy działają dobry początek zmian.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #9 dnia: 12.02.2021, 13:15 »
Tak akcja szlachetna może w końcu ktoś zauważy że KRADNIE się z wód PZW duże okazy ryb i sprzedaje na komercje. Oczywiście sprzedajacy i kupujacy twierdzą że w ten sposób ratuja rybie życie ??? Gdyby ktoś tylko chciał to mógły bez problemu sprawdzić wody komercyjne które sie szczyczą swoimi duzymi rybami w wielu przypadkach skradzionymi z wód PZW.

Po to ta akcja ... na jednej komercji na śląsku plywa kilka ryb z rybnika.
Kurestwo..... >:O
Okazy z Rybnika pływają nie tylko na komercjach na Śląsku - wywożone są na pewno w opolskie, łódzkie, małopolskie, okolice Częstochowy, do Czech (z rybnika do CR jest 15-20 min drogi) - takie rejestracje "biorców" widziałem - jak pakowali rybki do aut w stanie żywym, do beczek.
I trafiają nie tylko na komercje, ale też do stawów prywatnych i... do zbiorników/łowisk PZW :), Panowie z jednej ekipy sami, bez krępacji się pochwalili, że w ten sposób zarybiają swoje łowisko - zresztą byli to działacze z władz koła PZW :).
Okręg Katowice, lub dokładnie Rybnik pada ofiarą swojego sukcesu i sławy - w opinie wielu karpiarzy, sumiarzy to najlepsze łowisko karpia, suma, amura w PL.

A z 10- 8 lat wstecz był bardzooo popularny proceder na Dzierżnie Dużym - obecnym No Kill, tu to działąły całe mafie poławiaczy - a karpie trafiały na pół Polski.


Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #10 dnia: 12.02.2021, 13:58 »
Arku dobrze wiesz i ja to wiem że to kwestia interpretacji przepisów. Jeśli komercja chwali się karpiami 15+ czy 20 + a ma fakture np. na zakup karpia 2-3 letniego, 5-lat wstecz to raczej kaczki tych karpi do zbiornika nie przyniosły. Ale o czym My tu mówimy Oni maja inne problemy a nie jakieś ryby z PZW >:(

Janusz tu nie chodzi o interpretację przepisów. Problem nie leży w ich interpretacji, bo pewne zachowanie jest po prostu niekaralne, a nawet nie podlega ono odpowiedzialności dyscyplinarnej w PZW. Problem leży więc w przepisach PZW, no i oczywiście jak słusznie też zauważasz, w ich egzekwowaniu. Powiem tylko tyle, że kazałbym podejrzanemu o kradzież powiedzieć wyłącznie jedno zdanie do protokołu przesłuchania i gość zwolniłby się z jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Chyba tylko ja na to zwróciłem uwagę, a na pewno już nie "ci" piszący obecne postanowienia zasad uprawniających do wędkowania na wodach okręgów. Powielono tam bowiem błąd ze starego RAPR. Ech szkoda gadać. Nie wiem kto tam pisze te postanowienia :(

Janusz zwróć uwagę na "okręgowy RAPR", że nie każde przekazanie komuś ryby będzie złamaniem zasad wędkowania. Tym samym nie każde przekazanie ryby będzie złamaniem postanowień zezwolenia dzięki któremu możesz wędkować. Zasadą jest przecież, że ryba po jej złowieniu niezgodnie z prawem nienależy do wędkującego, a należy ona nadal do użytkownika rybackiego, czyli np. do PZW.

Jednak trudno jest mówić o kłusownictwie, tym bardziej o kradzieży ryb, gdy pewne zachowanie w ogóle nie jest złamaniem zasad wędkowania (a przecież pozyskanie ryby ze złamaniem zasad wędkowania jest kłusownictwem podpadającym pod odpowiedni przepis z ustawy o rybactwie śródlądowym i może zostać uznane, po wyczerpaniu znamion, za kradzież)

Enzo powiadom swoich znajomych, co mają wpływ na treść zasad wędkowania w PZW, aby coś z tym zrobili od przyszłego roku i zwrócili uwagę chociażby na kwestię....rozdawania ryb ;) Potem dopiero można myśleć o karaniu i sprawdzaniu członków PZW oraz właścicieli komercji, bo o ile sprzedaż jest naruszeniem zasad wędkowania i można ją członkowi PZW udowodnić (choć jest to cholernie trudne, a wręcz graniczy w wielu przypadkach z niemożnością udowodnienia), to każdy podejrzany o kradzież członek PZW obroni się powołując się na  ..... ;) Chyba już wiecie.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #11 dnia: 12.02.2021, 14:13 »
Tak wiem o czym mówisz ale jeśli członek PZW niby rozdaje ryby a ten czerpie z tego korzyść materialną to chyba coś juz jest " nie halo " Ale masz racje zapis jest kiepski.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #12 dnia: 12.02.2021, 14:24 »
Nic nie zrobisz, jak gość na przesłuchaniu powie, że tą rybę.... dał. Tak po prostu dał ją znajomemu właścicielowi komercji powołując się na jeden z tysiąca powodów. Przy sprzedaży ryb jest inaczej. Gdyby tylko PZW chciało, to można byłoby walczyć z tym procederem w oparciu o istniejące rozwiązania prawne. Natomiast z rozdawnictwem ryb poza terenem łowiska nic nie zrobisz, bo takie zachowanie jest legalne w samym PZW. A skoro jest to legalne w zezwoleniu, to nie ma mowy o kradzieży, czy też naruszeniu przepisów karnych ustawy o rybactwie śródlądowym.

Dlatego Panowie z ZG PZW, którzy na co dzień czytają SiG, niech zwrócą na to uwagę, bo okazy z wód No Kill co raz częściej są "rozdawane" właścicielom komercji.


Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 151
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #13 dnia: 12.02.2021, 14:35 »
Arku dobrze wiesz i ja to wiem że to kwestia interpretacji przepisów. Jeśli komercja chwali się karpiami 15+ czy 20 + a ma fakture np. na zakup karpia 2-3 letniego, 5-lat wstecz to raczej kaczki tych karpi do zbiornika nie przyniosły. Ale o czym My tu mówimy Oni maja inne problemy a nie jakieś ryby z PZW >:(

Janusz tu nie chodzi o interpretację przepisów. Problem nie leży w ich interpretacji, bo pewne zachowanie jest po prostu niekaralne, a nawet nie podlega ono odpowiedzialności dyscyplinarnej w PZW. Problem leży więc w przepisach PZW, no i oczywiście jak słusznie też zauważasz, w ich egzekwowaniu. Powiem tylko tyle, że kazałbym podejrzanemu o kradzież powiedzieć wyłącznie jedno zdanie do protokołu przesłuchania i gość zwolniłby się z jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Chyba tylko ja na to zwróciłem uwagę, a na pewno już nie "ci" piszący obecne postanowienia zasad uprawniających do wędkowania na wodach okręgów. Powielono tam bowiem błąd ze starego RAPR. Ech szkoda gadać. Nie wiem kto tam pisze te postanowienia :(

Janusz zwróć uwagę na "okręgowy RAPR", że nie każde przekazanie komuś ryby będzie złamaniem zasad wędkowania. Tym samym nie każde przekazanie ryby będzie złamaniem postanowień zezwolenia dzięki któremu możesz wędkować. Zasadą jest przecież, że ryba po jej złowieniu niezgodnie z prawem nienależy do wędkującego, a należy ona nadal do użytkownika rybackiego, czyli np. do PZW.

Jednak trudno jest mówić o kłusownictwie, tym bardziej o kradzieży ryb, gdy pewne zachowanie w ogóle nie jest złamaniem zasad wędkowania (a przecież pozyskanie ryby ze złamaniem zasad wędkowania jest kłusownictwem podpadającym pod odpowiedni przepis z ustawy o rybactwie śródlądowym i może zostać uznane, po wyczerpaniu znamion, za kradzież)

Enzo powiadom swoich znajomych, co mają wpływ na treść zasad wędkowania w PZW, aby coś z tym zrobili od przyszłego roku i zwrócili uwagę chociażby na kwestię....rozdawania ryb ;) Potem dopiero można myśleć o karaniu i sprawdzaniu członków PZW oraz właścicieli komercji, bo o ile sprzedaż jest naruszeniem zasad wędkowania i można ją członkowi PZW udowodnić (choć jest to cholernie trudne, a wręcz graniczy w wielu przypadkach z niemożnością udowodnienia), to każdy podejrzany o kradzież członek PZW obroni się powołując się na  ..... ;) Chyba już wiecie.

Arek temat tyczy się zbiornika
Tu masz regulamin
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/25/cms/szablony/23540/pliki/uchwala_nr_822020prezydium_zarzadu_okregu_pzw_w_katowicach_z_dnia_21112020r_w_sprawie_zatwierdzenia_skladek_i_oplat_oraz_wzoru_zezwolenia_i_warunkow_uprawiania_amatorskiego_polowu_ryb_na_lowisku_specjalnym_lowisku_rybnik.pdf

Karp powyżej 65 cm jest chroniony.
Także każdy gnój co sprzedaje byki to kłusol.

Dokumentacja fotograficzna jest po to by ryby były identyfikowane a w brewnpozorom dla znających temat to pikuś.

Także jak ktoś teraz z komercji świadomoe lub nie wstawi foto z rybą udokumentowaną że mieszkała w rybniku.... a teraz ktoś ją złowił nie w rybniku... to sie zacznie.
I to powód akcji prócz tej jak sie mieszkańch mają ......ci co tam zostali a zostali złowieni.
Maciek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybnickie okazy - ciekawa akcja
« Odpowiedź #14 dnia: 12.02.2021, 14:50 »
Jak jest górny wymiar ochronny, to jest prościej, bo każde wyniesie chronionej ryby poza teren zbiornika jest złamaniem zasad wędkowania i tylko od sądu dyscyplinarnego PZW będzie zależeć co zrobić z członkiem PZW wynoszącym ryby. Trzeba go "tylko" złapać na tym. Natomiast jest to słuszna droga ochrony swoich ryb, pomimo nawet olbrzymich trudności dowodowych, bo właściciel łowiska też może się skutecznie bronić, ale już nie napiszę jak, bo nie mam zamiaru pomagać w patologii.