O komercji się nie wypowiem,ale na jeziorach,nie widzę absolutnie potrzeby łowienia na 100m,mało tego,z doświadczenia uważam ,że w 90% przypadków,a łowiłem na wielu jeziorach,dystans 65m pozwala znaleźć blaty,końce spadów,wypłycenia,miejsca wolne od podwodnej roślinności,czy twarde dno,czyli wszystko,czego potrzebujemy .Z obserwacji ,zauważam,że realny dystans większości wędkarzy na moich wodach,to około 50m. Mało kto łowi na 60m. Dalej rzucających, nie znam nikogo w moich rejonach. Dużą Metodą z pva łowię na 70m,bo większy karp,nie podpływa zbytnio bliżej,ale to okres lata i wczesnej jesieni oraz musi fala iść w brzeg,inaczej i150m,byłoby za mało,a ryby nie potwory,5-6kg karpiki- przeciętniaki,które lubią się spławić trochę dalej.
Dystans jest modny ,ale też drogi i trudny.
Zanim nauczyłem się łowić skutecznie na 70m,połamałem wędkę podczas rzutów (cast master 3.9m 80cw),poprzez zły rzut i zły dobór koszyka. Do tego zajeździłem w pół sezonu dwa kołowrotki,bo podczas zwijania zestawu,nie pompowałem kijem,a nawijałem ciągle kołowrotkiem. Straciłem dobre 5-6 szczytówek i kilkanaście ,jak nie ponad dwadzieścia koszyków/podajników,a także ładnych pareset metrów żyłki,bo źle wiązałem węzły strzałowe oraz wiele metrów plecionki(łączenie plecionki z podkładem kołowrotka) .Efekty miałem marne,albo żadne ,bo łowiłem nie celnie,plątałem zestawy,źle podawałem towar. Zmieniłem totalnie myślenie na temat finezji zestawu i zrozumiałem,że musi on być toporny,na czym mocno ucierpiała radość z holu. A gdy już opanowałem nawet 80m,łowiłem to samo,co na 65m,gdzie na tym drugim dystansie,komfort jest nieporównywalny,dosłownie.
Tego nikt nie napisze,bo to nic atrakcyjnego,ale dzielę się ,by wielu ustrzec przed nowomodą wędkarską w postaci dużego dystansu.
Na pewno taka technika ma swoje uzasadnienie,ale w nie wielkim procencie łowisk.
Pojęcia nie mam ,jak trzeba być dobrym ,żeby skutecznie łowić na realnych 100m . Na takim dystansie,rozrzut boczny 3m,jest raczej nie możliwy. Może 13m. Z precyzją,nie ma to nic wspólnego,no ale też może się mylę.
Wróciłem do przedziału 45-65m,sporadycznie 70m i dalej nie jest mi w ogóle potrzebne.