Hmm, kiepska sprawa. Mi tu kocury wchodzą i strzykają na tuje. To potem mi tam gałęzie czarnieją. Ale to jest problem marginalny.
Nie wiem, jak masz zbudowany ogród. Jeśli iglaki stoją jako solitery, to może weź wokół każdego wbij ładne słupki, a na to siatka jakaś, np. taka na krety. Mi się bardzo w ogrodzie przydaje, w ogóle jej z kilku metrów nie widać, bo jest dość cienka, a bardzo wytrzymała.
Takie słupki wystarczy na wysokość psiej dupy, więc nie powinno być sporej ingerencji w estetykę ogrodu, a w sumie to ładnie może wyglądać, jeśli się pomyśli trochę.