Autor Wątek: Niezidentyfikowany stwór  (Przeczytany 1818 razy)

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 476
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mrzezino
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Niezidentyfikowany stwór
« Odpowiedź #15 dnia: 27.08.2021, 08:03 »
Na filmie może być to co nam się wyobraża. Może hipcio rydzyka, może piesek macierewicza, może krzyżówka bydła domowego z krokodylem, może obcy z Marsa.
 Zawsze Mnie bawią takie filmy, które kończą się zaraz przed wyjściem obiektu z wody lub zarośli, czy ciemności...Minuta filmu dłużej i wszystko byłoby wiadome.
PS:
Ja ostatnio jadą na budowę widziałem rolasa który wiózł dwie przyczepy bananów na paszę... Oj świnki będą ekstraklasa :P
Marcin

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 476
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mrzezino
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Niezidentyfikowany stwór
« Odpowiedź #16 dnia: 27.08.2021, 08:09 »
O wiem co to jest :P :P
To jest wędkarz co poszedł z miejscówki po wodę mineralną, ale trafił na zlotową altankę zła :P 8) 8) 8) i troszkę mu zeszło.
Marcin

Offline Adam M

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zgorzelec
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Niezidentyfikowany stwór
« Odpowiedź #17 dnia: 27.08.2021, 08:58 »
:Pno i mu się przeciągneło
Pb: sum 205 cm, 70 kilo. Karp 94 cm, 21 kilo. Lin 54 cm, 3,5 kilo. Leszcz 70 cm, 5,5 kilo. Amur 8 kilo.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 460
  • Reputacja: 352
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Niezidentyfikowany stwór
« Odpowiedź #18 dnia: 27.08.2021, 09:32 »
Albo hipopotam, albo Ryszard Kalisz.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Lewapiks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 429
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat
Odp: Niezidentyfikowany stwór
« Odpowiedź #19 dnia: 27.08.2021, 09:44 »
Albo hipopotam, albo Ryszard Kalisz.

Bardziej Marta Lempart, chociaż ona teraz na granicy białoruskiej koczuje z posiniaczonym Frankiem.