Azjato-francuz dokładnie pokazuje jak wyważyć spławik do łowienia na ciasto przy pomocy chińskiej laski. Zalecam napisy w języku polskim chyba, że ktoś zna FR.
A tutaj decatlon prezentuje wędke, którą osobiście zakupiłem i jest zdecydowanie lepsza niż nasze europejskie baty.
Zalety:
+ Lekka 5.4m waży 133g (węgiel) + 17g korek aluminiowy z tyłu. Cienka średnica przed nakładką na rączkę to 19.1mm
+ Sztywna, zacięcie z nadgarstka bo trzymamy w jednej ręce. Mała siła potrzena do zacięcia, bardzo dobra kontrola nad spławikiem podczas wiatru w połączeniu ze spławikiem przelotowym coś ala frangielka lub zwyczajnie metoda chińska choć moim zdaniem wywodzi się to z Tajwanu/Japonii a nie z chin.
+ Możliwość przywiązania do korka z tyłu gumy z amortyzatora i wypuszczenie wędki jak węźmie większy karp
+ Ogumowana antypoślizgowa rączka + nie poci się ręka
+ Bardzo dobre ciasne spasowanie elementów
+ System nacieć na łączeniach co zapobiega zakleszczaniu się sekcji
+ obrotowa nić z mocnym zabezpieczonym przed UV 24 splotem lilisjkim do mocowania żyłki + nie owija się o szczytówkę. Bardzo wytrzymała testowane 11kg i dalej się trzyma.
+ Delikatna szczytówa (1.1mm) fajnie pracuje pod płotkami, nie spadają + bardzo mocny kręgosłup, który da sobie radę moim zdaniem z dzikimi mocno walczącymi karpiami do 6kg (4kg w tym roku już mi na nią siadł i nie było problemu - żyłka na przyponie 5.5kg wytrzymałości liniowej)
+ Cena < 200zł
Wady:
- kurchość, tworzywo węglowe (opakowanie: 24T 19%, 30T 30.5%, 40T 39.5%) jest bardzo twarde pod palcami sekcję się nie uginają ale jak np. podczas czyszczenia zwłaszcza szczytówki zrobimy za duże ugięcie to pęka jak zapałka. Kolejne sekcje są już pancerne.
- brak części zamiennych, więc jak peknie nam coś to albo zrobimy sami albo zamówimy coś podobnego z Chin albo rzucamy w kąt.
- w zasadzie jest już pozamianatene i wędki się wyprzedały ale może wprowadzą nową serię zwłaszcza, że dopiero początek sezonu wędkarskiego