Autor Wątek: Żyłka do method feeder  (Przeczytany 152339 razy)

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #120 dnia: 23.10.2016, 23:07 »
Hej przypomnę trochę temat bo już zaczynam gromadzić niezbędny sprzęt na przyszły sezon. Czy ktoś w końcu używał żyłki Korum Xpert Reel Line? Może Mateo :D Jak ta żyłka prezentuje się na tle np: Prestona Power Max (ciężko mi się z nią rozstawać ale nie chce mi się podkładu robić na bardziej pojemnych kołowrotkach). Przeznaczenie do feedera rzecznego i czasem do gruntówki z alarmem.
Faktycznie, miałem w planach przetestować żyłkę Korum, ale testowałem Guru Pulse. Na obu wędkach miałem takie same kołowrotki. Na jednym Power Max, a na drugim Pulse. Rzucałem takimi samymi podajnikami.
Żyłka Guru początkowo lepiej się prezentowała. Jest to żyłka bardziej miękka. Zauważyłem jednak, że takie miękkie żyłki szybciej ulegają deformacjom i osłabieniom. Mogłem bardzo dobrze to obserwować wraz z upływem czasu i kolejnymi wyprawami. Trzeba zaznaczyć, że rzucałem podwójnie nabitymi podajnikami 45 g, często na odległość >50 metrów. Finalnie żyłkę Pulse musiałem usunąć z kołowrotka i zastąpić ją nową szpulką Power Max.

Teraz Korum wypuściło nową żyłkę Feeder Line, którą chyba będę chciał potestować w przyszłym sezonie, kiedy już pojawi się w sklepach.
http://www.korum.co.uk/products/line-and-braid/korum-feeder-line

Ja jestem troszkę innego zdania niż Mateo, ale wiadomo jest to sprawa indywidualna każdego wędkarza.

Jeśli chodzi o Power Maxa, fakt zakupiłem, bo kilka osób ją chwaliło/chwali... ale z mojej strony to nie był dobry zakup. Żyłka jak na 8 lb (bo taką zakupiłem) gruba, sztywna i źle mi się układała na kręciołku a taką nie szukałem więc ją szybko sprzedałem i dla mnie osobiście temat Power Maxa zamknięty.

Po jakimś czasie (gdy była dostępna) na rynku Pl, zakupiłem Guru Pulse-Line (również 8 lb). Żyłka miękka, pięknie się układa na szpuli, bardzo dobrze przenosi każdą "ocierkę" ryby na szczytówkę, a co najważniejsze dla mnie bardzo fajnie i daleko mi się nią rzuca. Nie zdarzyło mi się aby gdziekolwiek pękła. Miałem jeden przypadek w tym sezonie, że na trawiłem na jakiś podwodny zaczep, walka trwała z zaczepem ok. 30 min, wędka wygięta w pół, kołowrotek również dostał w swoje :P , zaczep puścił, żyłka była poskręca, więc odcinek musiałem skrócić. Żyłka testowana od początku marca do dnia dzisiejszego. W moim odczuciu i moim zdaniem jedna z lepszych żyłek jakie testowałem do methody .
Z poważaniem Marcin

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #121 dnia: 23.10.2016, 23:11 »
Moim zdaniem warte polecenia są żyłki Trabucco dedykowane typowo do feedera. Używam ich od kilku lat i złego słowa nie powiem :thumbup: :thumbup: :thumbup:

http://skleptrabucco.pl/t-force-xps-feeder-plus/

http://skleptrabucco.pl/t-force-specjal-feeder/

Żyłek tego producenta używam także do przyponów i zestawów do bata. Z całym sumieniem mogę polecić :bravo:

Z XPS zgadzam się, testowałem i fajnie wypadła . Ale już special nie polecam, rwała mi się jak cholera (chyba że miałem jakiegoś bubla , albo kilkuletnią półkową).
Z poważaniem Marcin

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #122 dnia: 23.10.2016, 23:14 »
Seba tak ci się tylko wydaje, że widzisz wszystkie wskazania (szczególnie te delikatne zimowe).
Polecam ci ten filmik:

http://www.mrk.cz/rybarska-videa.php?id=41494

Co do żyłek z Trabucco, to ja się na nich zawiodłem. Przede wszystkim są przegrubione , co już je dyskwalifikuje w moich oczach,
słabo tonące i nie które serie rwą się jak nitka >:(.
Ja w tym roku testowałem żyłkę Rive Feeder i jestem z niej bardzo zadowolony :bravo:.
Zimową porą postaram się ją z recenzować , bo warta jest tego :D

Czekam nie cierpliwie na delikatną recenzję żyłeczki Rive :thumbup: :beer:
Z poważaniem Marcin

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #123 dnia: 23.10.2016, 23:17 »
Co do plecionki tak jak kolega wyżej napisał, super sygnalizacja przy dużych dystansach. Polecam używać od 60 metra wzwyż. Przetestowałem naprawdę sporo plecionek, łącznie z tymi dedykowanymi do feedera np. Matrixa, ale nic nie pobije Daiwy Tournament. Jest bezgłośna (jako jedyna z tych które używałem ) na przelotkach, bardzo gładka i miękka. Polecam większe średnice najlepiej 0,12 mm, ponieważ jest dużo odporniejsza i wytrzyma nam spokojnie cały sezon.

Zbyszek, a testowałeś może żyłkę DAIWA TOURNAMENT ST?
Z poważaniem Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 713
  • Reputacja: 1984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #124 dnia: 24.10.2016, 01:18 »
Ja tylko dodam, ze drużyna Anglii w feederze, od dwóch lat używa plecionek. Na każdym dystansie :) Na pewno więc można pewne rzeczy odpowiednio rozpatrywać. To jest łowienie z robactwem, więc na pewno ma jakiś wpływ na pokazywanie brań. Na MŚ w Irlandii w 2014 roku łowili tak na 35 metrze, gdzie celem była płoć, jej hybryda z leszczem jak i sam leszcz.

Pamiętam jak Steve Ringer pisał artykuły i negował użycie plecionki, później zaś zmienił zdanie po tej imprezie właśnie :)

Ja osobiście jednak łowię raczej ryby większe, w takie celuję, i używam pelletów, dumbellsów, kulek. I wolę żyłkę i jej uniwersalność. Daiwa Hypersensor to mój wybór, żyłka jest dobra (nie bardzo dobra) - duże jej ilości na szpuli pozwalają mi na częstą wymianę. Jakby nie było każda żyłka się skręca. Nawet odkręcanie takim spindoctorem nie zmienia faktu, że się zużywa (to zużycie zależy od ilości i rozmiaru łowionych ryb, od zaczepów). Dlatego wymiana co 2-3 miesiące u mnie to dobra opcja. Wolę dobrą żyłkę zmieniać co jakiś czas, niż trzymać bardzo dobrą przez pół sezonu. Każdy łowi po swojemu, u mnie jednak spora ilość nocnych sesji wymaga prostej, nieskręconej żyłki (z racji świetlika montowanego na szczytówce).

Lucjan

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 035
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #125 dnia: 24.10.2016, 05:37 »
Co do plecionki tak jak kolega wyżej napisał, super sygnalizacja przy dużych dystansach. Polecam używać od 60 metra wzwyż. Przetestowałem naprawdę sporo plecionek, łącznie z tymi dedykowanymi do feedera np. Matrixa, ale nic nie pobije Daiwy Tournament. Jest bezgłośna (jako jedyna z tych które używałem ) na przelotkach, bardzo gładka i miękka. Polecam większe średnice najlepiej 0,12 mm, ponieważ jest dużo odporniejsza i wytrzyma nam spokojnie cały sezon.

Zbyszek, a testowałeś może żyłkę DAIWA TOURNAMENT ST?
Testowałem i dalej łowię na Daiwe Tournament 8x Braid i Tournament 8x Braid Evo. Innych nie miałem. Niby są z tej serii plecionki tonące, ale nie znalazłem średnicy, która by mi pasowała. Z drugiej strony niepotrzebna tonąca plecionka, skoro ostatnie 5 m jest z żyłki (przypon strzałowy). Co do innych plecionek, Matrix Submerge Feeder też można brać pod uwagę (nie jest bezgłośna na przelotkach, ale można łowić nią względnie komfortowo, nie piłuje tak mocno jak większość np. Dragon Invisible )

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #126 dnia: 24.10.2016, 12:58 »
To ja sobie przygotowałem takie małe zestawienie w Excel z planem zakupowym żyłek na 2017. Zawsze to lepiej niż kupować ad hoc, będąc na stronie sklepu, bo można się zagalopować. Może ktoś skorzysta. W Wolnej chwili zrobię sobie jeszcze takie zestawienie do zanęt i przynęt, żeby nie decydować o wyborze pod wpływem impulsu i wpisów na forum :D Wybaczcie, że w takiej formie (na 3 strony PDF ale nie można niestety dodać pliku Excel jako załącznika.)


„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #127 dnia: 24.10.2016, 13:43 »
Nawijasz paręset metrów żyłki na kołowrotek bez podkładu? Ja się ostatnio nie szczypię. Kupuję tanią żyłkę na podkład 0,35/0,40.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 533
  • Reputacja: 1979
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #128 dnia: 24.10.2016, 13:45 »
Pojemność szpuli 2900 m ??? Co Ty masz za kołowrotek?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #129 dnia: 24.10.2016, 13:48 »
Pojemność szpuli 2900 m ??? Co Ty masz za kołowrotek?

Nawija żyłkę na betoniarkę :P
Marcin

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #130 dnia: 24.10.2016, 14:43 »
Hehe, to żyłka na cały sezon albo i dwa. Na dwa kołowrotki i ewentualne podkłady. Jedno nawinięcie na Ninje to 400 metrów. Za 50 zł można zaszaleć:)
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #131 dnia: 24.10.2016, 14:59 »
Nawijasz paręset metrów żyłki na kołowrotek bez podkładu? Ja się ostatnio nie szczypię. Kupuję tanią żyłkę na podkład 0,35/0,40.
Tu mam 2900 metrów za 50 zł. Jaką żyłkę kupisz taniej? Tak jak ty też robię czasami, jak muszę policzyć dokładnie podkład, ale na niektórych kołowrotkach jeżeli stosuje ta samą grubość żyłki w kolejnym sezonie, to wiem ile podkładu muszę nawinąć. Na przykład w Penn są żłobienia na szpuli i to bardzo pomaga ocenić ilość potrzebnej do nawinięcia żyłki. Mogę wtedy użyć takiej dużej szpuli.
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #132 dnia: 24.10.2016, 18:19 »

Żyłka feederowa powinna przede wszystkim być tonąca i jak najmniej rozciągliwa, by jak najlepiej pokazywać wskazania brań ryb (jak plecionka). Od amortyzowania zrywów ryby jest wędzisko i dobrze wyregulowany kołowrotek.
Takie jest moje zdanie :D

Tonąca jak najbardziej, a co tyczy "pokazywania" brań, to nie wiem czy to jest takie ważne i niezbędne w przypadku łowienia na metodę z koszykiem montowanym na stałe.

Martin raczej łowi z klasycznym koszykiem montowanym przelotowo, więc w tym przypadku użycie nierozciągliwej plecionki, bądź mniej rozciągliwej żyłki może mieć sens.
Podobnie zresztą jak miękkości szczytówek w metodzie z zestawem samo-zacinającym (tematem poruszanym nie dawno na forum)

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #133 dnia: 25.10.2016, 03:26 »
Nawijasz paręset metrów żyłki na kołowrotek bez podkładu? Ja się ostatnio nie szczypię. Kupuję tanią żyłkę na podkład 0,35/0,40.
Tu mam 2900 metrów za 50 zł. Jaką żyłkę kupisz taniej? Tak jak ty też robię czasami, jak muszę policzyć dokładnie podkład, ale na niektórych kołowrotkach jeżeli stosuje ta samą grubość żyłki w kolejnym sezonie, to wiem ile podkładu muszę nawinąć. Na przykład w Penn są żłobienia na szpuli i to bardzo pomaga ocenić ilość potrzebnej do nawinięcia żyłki. Mogę wtedy użyć takiej dużej szpuli.

Łowię głównie na angielskich rzekach i nie potrzebuję nie wiem jak długiej żyłki, podkład o grubości 0.35/0.40 nawija się szybko.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Żyłka do method feeder
« Odpowiedź #134 dnia: 26.10.2016, 08:53 »
Tonąca jak najbardziej

Ale dlaczego? Jaka by nie była, to i tak pod wpływem podajnika/koszyka będzie tonąć.

Nierozciągliwa już jak najbardziej, więc z tą plecionką może być coś na rzeczy, chociaż nigdy nie stosowałem.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik