Ja przez ostatnie 3 lata używałem tylko i wyłącznie sprzętu Milo i Trabucco.
Jakość przeróżna. To wielkie firmy, które handlują wszystkim, co możliwe. Można kupić u nich zarówno spławik, wędkę, kołowrotek, jak i skarpetki, okulary i nożyczki.
Wielokrotnie kiepsko zrobione spławiki po 45 zł za sztukę, do których nie pasowały antenki i z których odchodził lakier. Kołowrotki toporne i strasznie ciężkie, różnie nawijające żyłkę. Najdroższy śrut, który w połowie paletki miał nieponacinane śruciny. Bolonka, z której odpadł lakier przelotek, a niektóre były nim całkowicie zaklejone. Itd. Itd.
Z drugiej strony bardzo dobre niektóre wędki, ultra lekkie sztyce do podbieraków oraz bardzo fajne kosze.
Moja konkluzja jest taka, że nie ma co się przyzwyczajać do tej firmy i na ślepo wierzyć w jej renomę.
Przed zakupem każdej rzeczy trzeba dokładnie się upewnić.