Obejrzałem. Grubo nie było, raczej bardziej cienko. Patologii jakiejś też nie było, chociaż panowie przed snem byli już dobrze rozgrzani od środka. Zwykła nuda. Nie lubię takich big brotherów. A filmy Lucia ze Stachem bardzo lubię. Stanowią świetny duet, myślę, że bez Lucia Stachu też by nie był taki ciekawy.