Maciek wedlug mnie bedzie ci trudno , moze nie tyle co wykroic krazek co go wyciagnac w calosci z wykrojnika.(pocharatasz go haczykiem). Kiedys tu pisalem wlasnie ze posiadam swoje wykrojniki z tradycyjnych wycinakow do uszczelek z tym ze ja sam w nich zrobilem te boczne wyciecie aby haczykiem wyciagac krazek.(stosuje to przy malutkich srednicach krazkow chleba do malych haczykow) Natomiast wieksze srednice krazkow czy to chleba czy mielonki to odbywa sie przez wypchanie krazka gora (jest wyzlobiony kanalik w wycinaku) , w moim przypadku uzywam igly drennana z plastikowa oslonka. W ten sposob przyneta jest nic nie naruszona i nie zniszczona.Testowalem to na ostatnim wypadzie wlasnie do mielonki i swietnie sie potwierdzily moje przypuszczenia.(dodatkowo jesli damy grubszy plasterek mielonki do wyciecia powstaje nam super waleczek , przypominajacy nie ktore odmiany pelletow, bardzo fajnie prezentuje sie na wlosie .Nawet jeden karpik , i plotka skusila sie na tak podana mieloneczke. Zamieszczam fotke , pogladowa: