Ps. Oglądałem sobie niedawno film "jak zacząć łowić karpie".
Autor filmu twierdzi, że jak chcę łowić karpie, to mam odpuścić sobie "jakieś tam method feeder" i iść na grubo, bo takie lekkie łowienie jest bez sensu i kaleczy ryby.
Może ktoś się do tego odnieść?
Tego typu twierdzenia masz zweryfikowane w dziale nasze wyniki
Autor powyższego twierdzenia na pewno też nie może zdzierżyć, gdy na metodę ludzie łowią, a on czeka jak Bóg przykazał dzień na branie. Czuje się zgorszony, że ktoś takie bezeceństwa uprawia i kaleczy ten szlachetny sport, jakim jest łowienie karpi.
To powiedziawszy, jeśli nastawiasz się na okazy naprawdę, czyli chcesz łowić tylko ryby duże, a nie się bawić i czasem przypadkiem coś dużego się uwiesi... to tak, wtedy idziesz w typowe zestawy karpiowe i pingpongi na długim włosie.
Zwykłe MWG są też bardzo dobre. Te haki są nie do wyprostowania.