Panie i Panowie, jako, że mamy kilka propozycji odnośnie zmian w RAPR, warto aby wiele z nich przedyskutować, doszlifować... Nie każdy postulat jest taki oczywisty i taki 'słuszny' jakby się wydawało, warto mieć więc więcej argumentów, zanim się sprawę popchnie dalej. Dlatego dyskutujmy, zabierzmy głos w ankiecie.
Czy mata i podbierak powinny być obowiązkiem nakazanym przez RAPR? Argumentów 'za' jest bardzo dużo. Trzeba dbać o polskie ryby, ponieważ jest ich mało, więc każda sztuka jest warta o wiele więcej niż tam, gdzie ryby jest w bród. Polscy wędkarze nie umieją często dbać o ryby, wiele poczynań czołowych youtuberów pokazuje spory brak wiedzy i umiejętności w tej kwestii, ogólnie można to streścić w ten sposób - rybę traktuje się jak przedmiot. Dlatego sam obowiązek użycia maty i podbieraka daje rybom większe szanse, na przeżycie spotkania z wędkarzem, zwłaszcza jeżeli są to sztuki chronione okresem ochronnym czy też wymiarem dolnym bądź też górnym. Im rybniejsze będą polskie wody, tym więcej będzie przyłowów i spotkań z dużymi rybami, które są najlepszymi reproduktorami oraz stanowią o 'wartości' danej wody, więc trzeba tu mieć świadomość, że taka mata czy podbierak wymiernie poprawią kondycję zwracanych wodzie ryb. Sam fakt posiadania tych rzeczy poprawi też świadomość wielu wędkarzy, gdyż zrozumieją, jak szybko i prawie bez szwanku można rybę wypuścić. Wykształca się nawyk, pozytywny, teraz większość ma nawyki złe
Ale i na 'nie' są argumenty. Jeden to cena i koszt takowych rzeczy, dla wielu będzie to przeogromny wydatek. Dla innych sam nakaz prawny może być naruszeniem ich wolności osobistej. Jest też pytanie, czy spinningista lub łowca uklejek, powinien takie rzeczy posiadać ze sobą... Trzeba więc też i to wziąć pod uwagę.
Jakie jest Wasze zdanie? Prosze o szczerą wypowiedź, najlepiej nie zabarwioną jakimiś uprzedzeniami, również o zabranie głosu w ankiecie. Dodam tylko, że wszelkie zmiany w RAPR będą budziły sprzeciw i opór sporych rzesz wędkarzy (każdy nakaz będzie budził opór), jest to nieuniknione. Jednak pomyślmy nie tylko o samym sobie, ale i o tym, ile taki nakaz poprawiłby sytuację w całej skali kraju, ewentualnie czy coś by zmienił w niekorzystny sposób.