Na spinning nie łowię ale czytałem opinie, że plecionka na początek przygody to zły pomysł.
Nie wiem kto Ci to powiedział, bardzo dobry pomysł, tylko plecionka nie może być byle jaka. Plecionki nadal opłaca kupować się chińskie bo są bardzo dobrej jakości w dobrej kasie. Używam do spina i do feederka na przypony.
łowiąc z podbicia trzeba pamiętać, żeby linka była cały czas napięta, bo może się zrobić luźne oczko na szpuli i przy kolejnym wyrzucie zrobi się tzw. ciota
Często poleca się początkującym żyłkę, bo ona "wybacza" więcej błędów niż plecionka - lepiej się układa i nie plącze się tak łatwo. Przechodziłem to z kolegą w zeszłym roku, który dopiero, co uszył się łowić z opadu. Wystartował z plecionką i to był moim zdaniem błąd.