Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Sposoby i pomysły na zmiany => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 26.11.2018, 18:01

Tytuł: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 18:01
Dlaczego taki temat...
A dla tego
Czas sobie powiedzieć że obrócz błędnej gospodarki PZW... sami wędkarze osiagneli mega skuteczniść w połowach.
Czemu taki film - bo widać w nim profesjonaliste ktory dysponuje technologią XXI wieku... dzieki calej tej technologi poprostu namierza łowi i wyjmuje ryby.
Właśnie dzieki takiemu podejsciu u mnie w dwoch zaporach zjedli ryby.
Grupa profesjonalistow pasjonatow to jedna częsć - naszczescie oni podobno ryb nie biora... podobno , bo i zakaly sie trafiaja.
Drugą grupa są miesorzercy rownie skuteczni, z  tym ze oni dzialaja juz na granicy prawa.... badz lowiac w tarle , zimowosku... etc.
Wniosek wędkarze to już nie epickie postacie tylko skuteczni łowcy....
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 26.11.2018, 18:06
Niestety Maciek tak jak w innym wątku pisałem technologia jako taka nie zawsze jest dobra i tego się właśnie obawiałem...
Gdzie tu miejsce na przygodę, niepewność i wyobraźnię?!

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 26.11.2018, 18:55
Maciek zadajesz sobie pytanie "dlaczego nie ma ryb" ? A ja Ci zadam pytanie : dlaczego taki film ? Jak sam piszesz : "bo widać w nim profesjonaliste ktory dysponuje technologią XXI wieku... dzieki calej tej technologi poprostu namierza łowi i wyjmuje ryby" .... i w czym Ci to przeszkadza że akurat ten profesjonalnie przygotowany wędkarz jedzie sobie swoim całym sprzętem połowić ryby a później je wypuszcza w dobrej kondycji a na dodatek wydał kupę kasy żeby mieć przyjemność wyciągnąć kilka sztuk a nie siedzieć nad brzegiem i czekać na zbawienie . Wydając majątek na sprzęt wątpię w to że akurat ten gość myśli w dzień i w nocy żeby nałapać jak najwięcej żeby sprzęt się zwrócił :D :D :D

Piszesz również :"Właśnie dzieki takiemu podejsciu u mnie w dwoch zaporach zjedli ryby" ?? Ale jakiemu podejściu ?? Bo skoro wrzucasz film gdzie gość łapie i wypuszcza to chyba Ci się filmy pomylili . Sorry ale jakbym ja był autorem tego filmu to bym się mocno wkurzył że ktoś bez mojego pozwolenia wrzuca film z moją osobą na forum NR 1  w Polsce i osądza mnie że w jego "zaporach" wyłapałem mu wszystkie ryby.

Jeśli możesz to wrzuć konkretnie film gdzie goście ze sprzętem za gruby $ łowią ryby i zabierają je , bo ten tutaj nie pasuje do Twego pytania.
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 19:11
Maciek zadajesz sobie pytanie "dlaczego nie ma ryb" ? A ja Ci zadam pytanie : dlaczego taki film ? Jak sam piszesz : "bo widać w nim profesjonaliste ktory dysponuje technologią XXI wieku... dzieki calej tej technologi poprostu namierza łowi i wyjmuje ryby" .... i w czym Ci to przeszkadza że akurat ten profesjonalnie przygotowany wędkarz jedzie sobie swoim całym sprzętem połowić ryby a później je wypuszcza w dobrej kondycji a na dodatek wydał kupę kasy żeby mieć przyjemność wyciągnąć kilka sztuk a nie siedzieć nad brzegiem i czekać na zbawienie . Wydając majątek na sprzęt wątpię w to że akurat ten gość myśli w dzień i w nocy żeby nałapać jak najwięcej żeby sprzęt się zwrócił :D :D :D

Piszesz również :"Właśnie dzieki takiemu podejsciu u mnie w dwoch zaporach zjedli ryby" ?? Ale jakiemu podejściu ?? Bo skoro wrzucasz film gdzie gość łapie i wypuszcza to chyba Ci się filmy pomylili . Sorry ale jakbym ja był autorem tego filmu to bym się mocno wkurzył że ktoś bez mojego pozwolenia wrzuca film z moją osobą na forum NR 1  w Polsce i osądza mnie że w jego "zaporach" wyłapałem mu wszystkie ryby.

Jeśli możesz to wrzuć konkretnie film gdzie goście ze sprzętem za gruby $ łowią ryby i zabierają je , bo ten tutaj nie pasuje do Twego pytania.

Dobry post - ma być kontrowersja.
Skoro autor publikuje coś w sieci to musi być odporny na krytykę.
Ja to przedstawiam w superlatywach stawiam jako przykład- bo dla mnie taki jest.
A przytaczam go po to by uzmysłowić jaki wpływ na skuteczność ma technologia..
Widać doskonale jakie ma.przelożenie na wynik.
Nie ma co się cisnąć ja nie pisze tak jak ty o kasie jego przyjemność. I tyle
..
Obecnie wędkarsko nie odbieramy od skuteczności od rybaków. Jedna roznica czynnik przyrody wpływa na wynik bo oni mają siatki....



Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 19:21
Dlaczego takie brutalne porównanie.... trzeba to przedstawić.
Otwórz profesjonaliści pływalni i zamierzali .... miejscówki sami podawali na tacy
...
Miejscowi w skuteczny sposób obserwowali miejscówki. Owszem nie dysponowali echo gdzie ziarno grochu widać na ekranie ale mieli echo.gdzie widać duże rzeczy... I tak krok po kroku odbierali się do kolejnych miejscowej....

I tym sposobem skutecznie wylądowali ryby.

Ta analogię można przenieść spokojnie na to co nas otacza w Koło....
Sami dajemy ludzi narzędzia do skutecznego wędkowania.

Jedna uwaga co mnie denerwuje PZW nie nadąża....
Skoro jest zapotrzebowanie na rybę to niech ja wpuszcza!
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 26.11.2018, 19:22
Czas sobie powiedzieć że obrócz błędnej gospodarki PZW... sami wędkarze osiagneli mega skuteczniść w połowach.
Czemu taki film - bo widać w nim profesjonaliste ktory dysponuje technologią XXI wieku... dzieki calej tej technologi poprostu namierza łowi i wyjmuje ryby.
Właśnie dzieki takiemu podejsciu u mnie w dwoch zaporach zjedli ryby.

Maciek, zastanawiam się, jak ma się powyższe do tego, co napisałeś całkiem niedawno. Proszę:

Do napisania tego tematu skłonił mnie wątek "Co liczy się dla nas w wędkarstwie?"

Otóż na początku lat 90-tych jak widziałem w gazetach wędkarskich zdjęcie wędkarza z dużym karpiem, to w głowie miałem tylko jedną myśl.
Fachowiec - na pewno długo nęcił ziemniakiem albo pszenicą, musiał poznać zbiornik i zwyczaje karpi w nim żyjących. Na pewno umie czytać wodę i dobrze zna swoje łowisko. Hol na pewno też był emocjonujący bo ówczesne żyłki miały tyle wytrzymałości co grubości.

Teraz jak widzę takie zdjęcie to co myślę?
Kolejny amator karpi który pojechał nad wodę, przesondował swoją łódką za kilka tysięcy zbiornik, poznając jego dno i prawdopodobne miejsca żerowania ryb. Po czym wrzucił na miejscówkę kilkanaście kilogramów kulek za kolejne kilkaset PLN. Wywiózł zestawy i kolejne kilkanaście godzin siedział w ciepłym namiocie pijąc browarki i czekając na branie.

Rzecz sprowadza się do tego że kiedyś wędkarstwo było dziedziną w której wszyscy mieli równe szanse.  A obecnie resztki ryb jakie zostały w polskich wodach wyławiają ci którzy mają więcej pieniędzy.
Nie rozumiem jaka jest przyjemność z łowienia pod lodem, gdzie wycina się dziesięć przerębli wzdłuż zbiornika, po czym wpuszcza się do każdego echosondę i patrzy gdzie są ryby.

Tafla wody już przestała być granicą oddzielającą świat wędkarza i ryb, gdzie tylko jego wyobraźnia widziała co się pod powierzchnią dzieje.

Moim zdaniem technologia wkrótce pójdzie dalej i wędkarz już nie będzie musiał spędzać godzin na obserwacji wody i poznawaniu zbiornika. Już nie będzie musiał się interesować jak się gotuje groch czy pęczak. Takie wynalazki jak deeper zostaną zminiaturyzowane do wielkości spławika albo obciążenia przy koszyczku i będziemy mieli obraz z łowiska na żywo w dużej rozdzielczości.
Wtedy ci, których będzie na to stać jako piewszych, wyłowią tą resztkę ryb jaka w polskich wodach pozostała.

Po prostu technologia zabije to co w wędkarstwie najpiękniejsze. Tak jak mi kiedyś dziadek opowiadał że miał żyłkę z końskiego włosia i jak mu brała ryba to się modlił aby nie była większa jak kilogram bo nie wyjmie, tak ja zapewne kiedyś będę opowiadał synowi że kiedyś to  i w Polsce brały ryby większe jak kilogram.  :(

Krótko i na temat - skwituję to następująco. Piszesz głupoty.

Jak myślisz, że echo łowi ryby, lub łódka, albo kulasy... To jesteś w innym świecie. Po prostu po co pisać wywody, skoro nie ma się do czynienia z tym, o czym piszesz.

Stara zasada - echo ryb nie daje, a jeśli ktoś tak myśli, to jest w błędzie. Owszem to pomoc, ale technologia nie łowi. Ile o tym trzeba pisać by ludzie zrozumieli.


Koledze zwracasz uwagę, że pisze głupoty, a później szafujesz jego tezami? Wytłumaczysz mi to? ;)
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 26.11.2018, 19:31
Jacek pieronie, Ty to mosz oko qurła ;)
Maciej, co Ty kombinujesz ziomek? :)
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 26.11.2018, 19:33
No właśnie, jak w temacie. Czas zadać sobie pytanie, jakie się ma w końcu zdanie w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 26.11.2018, 19:34
Hehe, taka szybka zmiana poglądów.
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 19:42
Panowie ma być kontrowersja.....
Jest jesień , a na forum echy achy.... a gdzie dysjusja ....
Wiec wstawilem mine....
Moje poglady znacie sa niezmienne od lat...

No dajcie sie ponieść fali , a nie tylko zdroworozssadkowe podejście.
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 26.11.2018, 19:47
Dlaczego takie brutalne porównanie.... trzeba to przedstawić.
Otwórz profesjonaliści pływalni i zamierzali .... miejscówki sami podawali na tacy
...
Miejscowi w skuteczny sposób obserwowali miejscówki. Owszem nie dysponowali echo gdzie ziarno grochu widać na ekranie ale mieli echo.gdzie widać duże rzeczy... I tak krok po kroku odbierali się do kolejnych miejscowej....

I tym sposobem skutecznie wylądowali ryby.

Ta analogię można przenieść spokojnie na to co nas otacza w Koło....
Sami dajemy ludzi narzędzia do skutecznego wędkowania.

Jedna uwaga co mnie denerwuje PZW nie nadąża....
Skoro jest zapotrzebowanie na rybę to niech ja wpuszcza!

Sorry Maciek ale za h...ja Cię nie rozumiem w tym poście . Nie zrozum mnie źle , ale z d..y wyjęte są te słowa . Wygląda mi to na jakieś wyjęte z kontekstu słowa innej osoby zerżnięte gdzieś z neta , albo za dużo przeglądasz zagraniczne strony i translator coś nie wyrabia .

Ja to tak odebrałem . Nie cisnę się jak "statki na morzu"
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 19:49
Swoją droga szybko mnie rozpracowaliście.....
Kurcze ale teraz na poważnie slyszeliscie o jakis pomyslach na waszych walnych ktore teraz w pzw beda na poprawe rybostanu...
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 19:54
Dlaczego takie brutalne porównanie.... trzeba to przedstawić.
Otwórz profesjonaliści pływalni i zamierzali .... miejscówki sami podawali na tacy
...
Miejscowi w skuteczny sposób obserwowali miejscówki. Owszem nie dysponowali echo gdzie ziarno grochu widać na ekranie ale mieli echo.gdzie widać duże rzeczy... I tak krok po kroku odbierali się do kolejnych miejscowej....

I tym sposobem skutecznie wylądowali ryby.

Ta analogię można przenieść spokojnie na to co nas otacza w Koło....
Sami dajemy ludzi narzędzia do skutecznego wędkowania.

Jedna uwaga co mnie denerwuje PZW nie nadąża....
Skoro jest zapotrzebowanie na rybę to niech ja wpuszcza!

Sorry Maciek ale za h...ja Cię nie rozumiem w tym poście . Nie zrozum mnie źle , ale z d..y wyjęte są te słowa . Wygląda mi to na jakieś wyjęte z kontekstu słowa innej osoby zerżnięte gdzieś z neta , albo za dużo przeglądasz zagraniczne strony i translator coś nie wyrabia .

Ja to tak odebrałem . Nie cisnę się jak "statki na morzu"

Sytuacja jest prosta.
Przyplywa ekipa plywają po akwenie widzac potencjalne super miejsce oblawiaja je. Co gorsza lowia ryby. Miejscowi obserwuja ich... na drugi dzien plyna w tp miejsce i sami je namierzaja i oblawiają...
Co do spiningu to najprostrze podwjscie na rybe.

A co do PZW skoro jest popyt na wedkarstwo.... to dla czego nie dac ludzia takiej uciechy....tego to juz nie rozumiem....
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 26.11.2018, 20:03
Z tymi kontrowersyjnymi tematami to trzeba uważać, bo zima idzie ;) Zaraz część osób będzie tworzyć nowe forum i żyć życiem SIG-u. Co do "techniki" to czy ktoś dzisiaj sprawdzał w Cyber Monday, czy jest jakieś promo na wędki elektryczne :P

Mi "technika" nie przeszkadza, o ile ryba wraca do wody. Skoro kogoś stać na cuda techniki, to powinno go też stać na to, aby rybę wypuścić i cieszyć się tym, że następnym razem może znowu uda się tą rybę "namierzyć", tyle że już większą i sprytniejszą :P
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 20:05
Z tymi kontrowersyjnymi tematami to trzeba uważać, bo zima idzie ;) Zaraz część osób będzie tworzyć nowe forum i żyć życiem SIG-u. Co do "techniki" to czy ktoś dzisiaj sprawdzał w Cyber Monday, czy jest jakieś promo na wędki elektryczne :P

Mi "technika" nie przeszkadza, o ile ryba wraca do wody. Skoro kogoś stać na cuda techniki, to powinno go też stać na to, aby rybę wypuścić i cieszyć się tym, że następnym razem może znowu uda się tą rybę "namierzyć", tyle że już większą i sprytniejszą :P

 :bravo: :thumbup: i o to chodzi aby lowic wieksze i sprytniejsze.
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 26.11.2018, 20:11
Z tymi kontrowersyjnymi tematami to trzeba uważać, bo zima idzie ;) Zaraz część osób będzie tworzyć nowe forum i żyć życiem SIG-u. Co do "techniki" to czy ktoś dzisiaj sprawdzał w Cyber Monday, czy jest jakieś promo na wędki elektryczne :P

Mi "technika" nie przeszkadza, o ile ryba wraca do wody. Skoro kogoś stać na cuda techniki, to powinno go też stać na to, aby rybę wypuścić i cieszyć się tym, że następnym razem może znowu uda się tą rybę "namierzyć", tyle że już większą i sprytniejszą :P

Ja trochę nie w temacie, a co chodzi z tym nowym forum SiG-u?
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 20:23
Z tymi kontrowersyjnymi tematami to trzeba uważać, bo zima idzie ;) Zaraz część osób będzie tworzyć nowe forum i żyć życiem SIG-u. Co do "techniki" to czy ktoś dzisiaj sprawdzał w Cyber Monday, czy jest jakieś promo na wędki elektryczne :P

Mi "technika" nie przeszkadza, o ile ryba wraca do wody. Skoro kogoś stać na cuda techniki, to powinno go też stać na to, aby rybę wypuścić i cieszyć się tym, że następnym razem może znowu uda się tą rybę "namierzyć", tyle że już większą i sprytniejszą :P

Ja trochę nie w temacie, a co chodzi z tym nowym forum SiG-u?

No to my Selektor pojechali.... :-X 8)
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 26.11.2018, 20:25
aaaaaj nie śmiejcie się, przeczytałem po łebkach i stąd to pytanie :D uznajmy, że go nie było :D
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 26.11.2018, 20:28
O i sam zacząłem kontrowersję :P W internetach znajdziesz forum na którym tematy znajdujące się na SIG, stanowią podstawę dyskusji. Nie ma zbyt wiele stron o tematyce wędkarskiej, więc możesz sobie je odnaleźć w google :P Wracajmy do tematu ;)
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2018, 20:34
O i sam zacząłem kontrowersję :P W internetach znajdziesz forum na którym tematy znajdujące się na SIG, stanowią podstawę dyskusji. Nie ma zbyt wiele stron o tematyce wędkarskiej, więc możesz sobie je odnaleźć w google :P Wracajmy do tematu ;)

Lepiej ten temat performens zakończyć...
Tytuł: Odp: Czas zadać sobie pytanie... dlaczego nie ma ryb?
Wiadomość wysłana przez: tstg w 26.11.2018, 20:38
Z jednej strony prawda, że technologia zabija zabawę (choć całe szczęście spławi i grunt wolne są od echo, deeper to kicha). Z drugiej strony to nie technologia zabija setki ton ryb. To nasza mentalność. W robocie mówię, że zacząłem poważniej wędkować. To wszyscy "ooo to pewno żonie wiadra ryb nosisz" a ja że, zjeść czasem ok, ale ze sklepu, łowię na no kill (Kanał Żerański), poza tym trzeba skrobać poza domem, białoryb średnio smaczny i ościsty. A oni "no ale to po co na ryby chodzisz". Ja mówię, że łapię i wypuszczam no i i"ale jak to, przecież im cierpienie zadajesz (w sumie jak daje w beret to już nie cierpią :))

Także, mentalność zabija setki ton ryb i nasze zamiłowanie darmowego (według niektórych) posiłku w postaci ościstej ryby :) Cóż, 50 lat komunizmu nauczyło wielu cieszyć się każdą formą białka i węglowodanów.